Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Gość brzoskwinka14
Ola zamawiała na allegro pościel i jest chyba ok :) przynajmniej się nie skarżyła :) patrzeć na skład dziewczyny,i jak przyjdzie jakas odbarwiona czy cos tego typu to odesłac i niech oddadza kase. łaski nie zrobią :D karcia ja też zamierzam Wiki zabierac na dwór jak najcześciej :) nawet zima jak nie bedzie za dużych mrozów,ale mysle ze wystarczy grubszy kocyk,nawet podwójnie złożyc można,a dziecko też się ciepło ubiera przecież,i u mnie w wózku jest takie coś ,nie wiem jak to sie nazywa :) ,ze tam jej w wózku nie bedzie wiało i cieplej bedzie :) a na podusi niunia nie bedzie spała narazie.u nas w przychodni położna mówi ze dziecko nawet do roku może spac bez poduszki bo tak lepiej.nie wiem ile w tym prawdy :) ja nie bede miała tez gdzie tego wszystkiego trzymac ,botroche miejsca te wszystkie rzeczy tez zajmuja jakby nie było :) Jovanko dziękuję za opinie odnośnie butelek,smoczków i osłonek :) na allegro znalazłam taki smoczek,ale w sklepach i aptekach nie było nigdzie :) a silikonowy to chyba taki twardszy i przeźroczysty,a kauczukowy jest bardziej miekki i taki bardziej żółty czy brązowy :) fajnie że Kacperek ma taką fajna lekarke :) ciepła i wyrozumiałą .tacy lekarze to dzis chyba rzadkośc :* a jak szczepienie ? płakał ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzoskwinka nie no to wiem ze bez poduszeczki musi spać ale ona się kiedyś przyda także spoko:)) a też mi się wydaje że koc wystarczy ale wiesz ten mi się podoba to zamówię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konfetti0
O i nikt mi nie odpowiedział na moje pytanie apropo bulgotania w 1 trymestrze ;). Czy takie bulgotanko jakby jakieś bąbelki w brzuchu pływały to jest to? ;) a może to tyko jedzenie w brzuchu się przemieszcza? ;) czułyście coś na początku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konfetti ja CI nie pomoge bo ja nie czułam bulgotania i motylków,czy babelków,czułam po prostu delikatne ruchy. jak mi się zdarzyło jakies bulgotanie to raczej jelita były.który to u Cb tydzien ? to pierwsza ciaża ? tak koło 17-18 tygodnia mysle ze jakies pierwsze oznaki ruchów moga się pojawic,choc nie którzy czuja coś poźniej albo wcześniej,nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie mój post ? :/ ... Ja pierwsze ruchy czulam tak jakby pękanie bąbelków tak bardzo nisko brzucha na przełomie 15/16 TC także dość wcześnie ale pewnie dlatego ze jestem szczupła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanka w przyszłym tygodniu mama mnie nawiedza i pomoże posprzatac gdzie się da :) a ja juz gotowa do godziny zero :) wszystko spakowane i wyprasowane ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konfetti0
Brzoskwinka 14 Ok dzięki za odpowiedź :) Pytam z ciekawość bo czytałam, że niektóre tak właśnie mają motylki o te sprawy :) może każda ma inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Magi27272727 ale żeś się nakręciła... Wyluzuj trochę kobieto :) test zrób tak jak dziewczyny piszą, w dniu spodziewanej @ :) 🌻 Konfetti0 mi się wydaje że w pierwszym trymestrze to Ty raczej ruchów nie czujesz, motylków, bąbelków czy kopniaczków... teraz bardziej Ci jelita pracują :) dzieciątko jest za malutkie żeby mogło dawać o sobie aż tak znaki :) Ja czułam ruchy około 19 tygodnia :) 🌻 Jovanka ja cierpliwie poczekam na te wszystkie info odnośnie urlopu więc na spokojnie, w wolnej chwili się tym zajmij :) dziękuję :) A co do imienia Aurelia to się nie zastanawiałam nawet nad nim, ale się zastanowię :) i przede wszystkim M zapytam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
Żoneczko - pytałaś o wagę uhodowaną w ciąży, ja przytyłam 21 kg, 9 spadło po porodzie, teraz ważę 76, czyli mamy -1 kg w stosunku do wagi sprzed ciąży:). I dalej lecę, ale wolniutko;). Olala - a udało Ci się zrobić zdjęcie tej stópki Lenki przez brzuszek? Widziałam kiedyś takie zdjęcie w necie, mega słodkie i wzruszające...:) Paola - mnie też się podoba Liliana;). Tak mieliśmy nazwać dzidziusia, jeśliby okazał się dziewczynką. Ale powiem Ci, ze wbrew pozorom wokół pełno Lilianek właśnie! Moim zdaniem nie ma co się oglądać na popularność danego imienia, na imiona panuje zawsze jakaś moda, jak na wszystko. Dziś jest modne, jutro już nie. Kacprów też od groma i co z tego?;) No ale następnym razie w razie córy będzie Róża:). Już mi się zmieniło;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i cóż, zaraz korki, więc do dalszego odpisywania zasiądę później. Tylko tyle jeszcze dodam: 1. połasiłam się na promocję Pampersów i nie przeczytałam, ze są z aloesem, przed którym tak Was przestrzegałam... Cóż - testowanie na dupce Kacperka czas zacząć;). 2. Kacper nie mieści mi się na dużym przewijaku! To znaczy mieści się, ale ledwo (a jest przeznaczony niby do roku), a poza tym wierzga jak koń i niewygodnie mi go przebierać:/... Teraz coraz częściej przewijam na łóżku. Pierwsza rzecz, którą mi zweryfikowało życie...;) Spadam na kory, zajrzę później:* P.S. Angelus Was całuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny fajnie ze z maluchami jest wszystko dobrze. xxx karcia możliwe ze wróci. wczoraj dzwoniłam to już byli we francji. mówił ze koło 12 powinni byc juz w polsce. ale nie wiem czy juz dojechali bo jeszcze nie dzwonił do mnie:( jeszcze w dom jestem. moze mały wytrzyma do terminu. zobacze co mi w srode lekarka powie. ostatnio powiedziała zebym uwazała i odpoczywała tak tez robie. xxx kaasik czyli planujesz dotrwac w dwupaku do terminu?? moze jak zaczniesz przygotowania do swiąt mały zacznie dawac znac ze chce juz wyjsc.. xxxx jovanko jak bys miała czas to poprosze o info o tym kremie nivea. co do osłonek to tez kupie uniwersalne. bo u mnie to naprawde bedzie problem z doborem. raz sa wieksze a raz mniejsze... co do przewijaków to ja nawet nie mam zamiaru kupowac. wole położyc małego na łóżku, podłożyc mu taką mate do przewijania za 10 zł. takie jest moje zdanie. xxx magi27272727 witaj:) xxx iza, agniesia ja dowiedziałam sie w 18tc ze bedzie chłopak.:) tak sie ładnie wypiął dupcią ze było wyraznie widac co tam ukrywa. mam nadzieje ze wy dowiecie sie przed swiętami. wspaniały prezent dla rodzin na swieta:) i oczywiscie dla nas.. heheh xxx konfetti ja ruchy poczułam ok 20 tc. ale to były takie słabe. dopiero po 20 chyba w 23tc ruchy stały sie berdziej wyraźne. xxx dzis dostałam fotelik który zamówiłam tydzien temu. ale sie ciesze ze udało mi sie ten kupic i nie musze sie martwic o to ze np. foli albo spiworka do niego brakuje. zapłaciłam za niego 550zł wiec jak na ta firme to tanio. oczywiscie uzywany bo kupując nowy bym musiała za zestaw płacic ok 1300zł:) tapicerka juz wyprana bo troche była zakurzona. mam nadzieje ze zdąży wyschnąć na czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaa66
Nessaja ja jadłam prenalen. Ale hmm ze tak powiem bez szału i tak się meczylam z tydzień. Jovanko chce twoja wagę :) Ja mam na przemian bóle to między piersiami pod. Spodem albo placuszki ze aż mi nogi odmawiają posłuszeństwa:/ A patryczek to mega spokojne dziecko Lubi mój brzuch jest zbyt tłusty by go czuć w końcu to już 26tydzien także no nie wiem. Czuć czuje. Ale nie tak często jakbym chciała Olala uchwycilas stopkę!??? Tez mi się marzy takie zdjęcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jatez czasami dotykam nóżki albo rączki małego. fajne uczucie jak tak smyra w srodku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisz w dowolną wyszukiwarkę „Mebelmania” i wybierz zakładkę „meble dziecięce i młodzieżowe” - znajdziesz tu świetne meble dla dziecka i nie tylko. Polecam głównie ze względu na cenę system Bajka (pięknie urządzony cały pokój za niecałe 1900zł – w skład zestawu wchodzą łóżko, szafa ubraniowa, regał i komoda - wszystko osobno wycenione, więc można zamówić pojedyncze elementy) a dla ceniących przede wszystkim bardzo wysoką jakość polecam system bajkowych antresoli z systemu Zamek, całej kolekcji z systemu Princess oraz wiele innych cudnych mebli dla Twojego dziecka. Zapraszam serdecznie po spełnienie marzeń Twojej pociechy! Pozdrawiam Mebelmania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejooo :) xx my wczoraj skończyłyśmy 2 tygodnie i moja córa od razu z grubej rury uczy macierzyństwa - już mamy obsikane wszystkie rożki, kocyki, ciuszki i wszystko co koło niej się znajduje. Zuzka uwielbia być zawinięta w rożek, nie tak ciasno jak w szpitalu i tylko nózki ale dla mnie to ogromna wygoda bo nie martwię się o główkę, którą strasznie dźwiga :) kupy robi zapachniste, zdarzają się strzelające i dlatego ja akurat jestem za przewijakiem, bo moja córa przewijana na łóżku właśnie, jak strzeliła tak za przeproszeniem osrała wszystko dookoła. Ona ma strasznie wrażliwą na temperaturę skórkę i Katarzynkę, chodź w domku ciepło to przy prawie każdej zmianie pieluszki coś tam z którejś dziurki jeszcze wyjdzie ;) dobrze że to babeczka i nie ma siusiaka bo ten to by nam chyba pół pokoju zalał ;D xx próbujemy jej wprowadzać pory dnia, tak żeby jak zacznie kumać wiedziała że np po kąpanku idziemy spać i tak jak kapiemy się o 20 to przed 21 siadamy do cysia, mała ciągnie godzinę .lub więcej, przy cysiu przysypia i przed 23 idziemy spać dopiero :( ale za to śpimy do 4, zmieniamy pieluszkę, karminy się i po 5 znowu spać idziemy, wstajemy 8 - 9 więc śpimy prawie całą noc :) odpukać nie mamy żadnych wzdęć, kolek ani innych rewelacji tego typu, bąki puszcza jak jej stary :D Zuzka uwielbia jeśc przez sen, w ogóle przez sen uśmiecha się do mamusi, coś tam marudzi no po prostu jest przesłodka, matka godzinami się w nią wpatruje i oczu nie może nacieszyć :) xx przeczytałam prawie wszystko na raz i teraz mam w głowie taki mętlik że nie wiem o co kaman hehe cieszę się że z maluszkami wszystko ok cudownie to słyszeć :) babeczki na końcówce życzę wam cierpliwości, ja pod koniec posypałam się okrutnie, najpierw przeziębienie, potem zapalenie układu moczowego, potem grzybica i nałykałam sie antybiotyków tyle że szkoda gadać, więc uważajcie na siebie :) witam również nowe forumowiczki :) nasze forum odżyło teraz, cięzko być na bieżąco :) do tej pory jak się karmiłyśmy to podczytywałam, ale niestety mój tel zmarł poprzez upadek na beton i nie działa, a ten "nowy" nie jest obeznany w internetach :D xx karciaa kochana zaparcia to ja też niestety przeszłam i powiem ci jedno - absolutnie pod żadnym pozorem nie siadaj na kibelek i nie ciśnij na siłe - ja przez to nabawiłam sie hemoroida - bo one wypadają z wysiłku właśnie, chodź mi podobno i tak by wypadł przy porodzie bo miałam wewnętrzenego, co podobno często w ciąży się zdarza, ale jako że miałam cc nie wypadł by pewnie. W każdym razie u mnie nie działało nic po prostu, miałam aż tydzień przerwy w tych sprawach aż polecono mi siemie lniane. Kupujesz w aptece takie nie zmielone - koszt ok 4 zeta i wieczorkiem jedną stołową łyżkę zalewasz połową szklanki wrzącej wody, przykrywasz i po ok 3 godzinach pijesz. Ja tych "pestek" nie przelknełam więc przepuszczałam przez sitko i zostawała sama woda i to dało się wypić. Spektakularnych efektów nie spodziewaj się - cudów nie ma, nie przeczyści Cię porządnie po tym, ale codziennie po trochu zawsze zrobisz, ureguluje ci to te sprawy. poza tym siemie dobrze robi na żołądek więc w przypadku wszelkich problemów żołądkowych również pomoże :) a porządną kupale zrobisz dopiero po porodzie :) xx apropo "tych" spraw chcieli nas wypuścić ze szpitala już w sobotę, warunkiem było oddanie przeze mnie stolca :) lekarz który akurat robił mi cc miał poranny obchód i mówi do mnie że jak zrobię za przeproszeniem kupe to jak z małą będzie ok to pójdziemy do domu. A była z nim taka super zarąnista położna, taka naprawdę z powołanie i puszcza do mnie oko i mówi że jak mi zależy to ona mi pomoże zrobić kupę ;) i przyniosła mi czopek :) ja już tak chciałam do domu że byłam gotowa zrobić wszystko więc załadowałam ten czopek. Ranyyy dziewczyny nie mineło 5 min jak mnie zaczeło czyścić, poszłam na wc przesiedziałam chyba z 10 min, zgubiłam chyba z 10 kg wyszłam taka lekka i szczęśliwa. Wróciłam do pokoju usiadłam na krześle (ciągle czułam pustkę tam z tyłu;) ) i jak nagle zaczeło mnie znowu ciągnąć, ło matko ! biegiem ruszyłam do wc niestety nie doszłam padłam na kolana przed drzwiami w naszym pokoju i czuje że zaraz wyleci, dziewczyny z sali zaczeły się śmiać i ja razem z nimi, a że to była dopiero 3 doba po cc nie mogłam nabrać powietrza i ten mój śmiech dziwny trochę był ;) drzwi miałyśmy uchylone i na korytarzu stoi położna i patrzy na mnie wystraszona i mówi JEzu co się pani dzieje ? ja ze śmiechu już nie mogę, śmiać też nie bardzo się mogę, a kupa ciągle mnie tam męczy. Położna patrzy i mówi pani tak ze śmiechu ? kiwam głową a dziewczyną opowiedziały jej że to kupa idzie ale ciężko do wc dojść, zebrałam się w sobie i pędem odważnie ruszyłam naprzód, dobrze że miałam niedaleko bo jak mamę kocham nie zdążyłabym. Idę po godzinę na zmianę opatrunku i lekarz mówi Pani Ogórek stolec był ? a położna na to oj był był, cały oddział słyszał :) tak więc dziewczyny przemyślcie sprawę czopków w szpitalu bo one naprawdę mają moc więc mierzcie siły na zamiary, bo możecie nie zdążyć :) xx Jovanka mądrości ty nasza powiedz mi proszę czy po cewnikowaniu odczuwałaś taki dziwny dyskomfort przy sikaniu ?? taki ból nie ból, uczucie ściskanego pęcherza- no nie wiem jak to opisać. Ile to trwało ? bo mi mówili w szpitalu że potrwa to parę dni a ja już 15 dni po i ciągle to samo :( i powiedz mi proszę jeszcze ile czasu czułaś te wewnętrzne szwy i w ile czasu po cc tak całkiem przestało Cię ciągnąć podbrzusze ?? z góry dziękuję :* xx mamuśki, przyszłe mamuśki i przyszłe przyszłe mamuśki życzę zdrówka i jak zawsze trzymam kciuki za nowe kreseczki :* buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pita82
Cześć. Wróciłam właśnie od lekarza, mam depresje i to głęboką, łącznie z myślami samobójczymi. Okres na szczęście dostałam, bo po co mi teraz ciąża jak ja myślę o śmierci. Nie wiem czy mi leki pomogą. Czuję taką pustkę. Tak jak już pisałam wcześniej, praktycznie nic nie jem i wyglądam jak anorektyczka. Czuję się fatalnie, nie wiem jak to można opisać, to takie zero emocji.Jest mi tak źle na duszy, ze nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻoneczkaKrk
Hej, ktoś pytał o pierwsze motylki ja w 15 tyg juz czułam tak jakby ogonek rybki sie ruszal bardzo nisko w brzuchu. A w 17 czułam pukanie a w 19 jakos moj mąż poczuł pukanie. A teraz jest wiercenie i zmiana pozycji. Marzy mi sie ująć jakies fajne zdj ale nigdy nie moge zdążyć.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ze bedzie chłopak to dowiedziałam sie na prenatalnych, czyli w 13 tyg a na polowkowych sie potwierdziło. Czyli będzie Kamil, karol albo Dominik. Oooo A ja dziewczyny przeżywam zgroze ..m. :-(:-(:-( bo moj M ma bardzo duzo pracy jedzie na 7. Potem wraca na obiad i spowrotem do pracy jedzie. Już tydzien tak ciągnie a i chyba będzie jeszcze tydzien. Jest bardzo zmęczony, ledwo chodzi, i ja codziennie jeździłam do niego z kolacją i siedziałam z nim do 21, i razem wracaliśmy do domu. Bo jemu lepiej sie pracuje jak ja jestem obok a nawet by za ścianą. A dzis opadlam z sił i nie pojechałam do niego , on wiedział że nie przyjadę i powiedział ze skończy o 20 i jeszcze sobie do domu weźmie robotę, a ja mam takie wyrzuty sumienia ze on tam sam jest .... Jak wychodził to sie poplakalam , i Caly czas mi zle bo chcę byc przy nim i jakos mu pomóc. Ah jestem beznadziejnym hipopotamem. Nie przydatnym juz do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja tesciowa była wczoraj na badaniach u kardiologa. Bo ostatnio kilka razy miała coś takiego ze miała ucisk w klatce piersiowej, pieklo ja , nie mogła powietrza złapać , zaczęła panikowac, ale zawsze jej jakos to przeszlo. I bardzo często ma takie pieczenie i wrażenie jakby ja bolał żołądek, a w ostateczności nic nie pomaga ani krople ani tabletki. Doszło do tego wysokie ciśnienie i ból głowy. Wysłałam ja do kardiologa. Tzn porafzilam zeby sobie Ekg i echo zrobiła. To będzie spokojniejsza. I wczoraj wlasnie była i Ekg wyszło jej zle. Echa nie robili bo dali jej odrazu skietowanie do szpitala. A ona poprosiła czy mogłaby dopiero w styczniu. To dali jej na 8 stycznia pobyt w szpitalu aby sprawdzić co sie zlego dzieje. Jakies wysiłkowe coś będzie miała, i coś tam jeszcze. Szkoda mi jej bo sie stresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama
Hej! Witam Was po całym dniu pracy i krótkiej drzemce :) już tak czekam na weekend. A jeszcze bardziej na następny, bo mój K wymyślił mikołajkowy wypad za miasto do mojego ulubionego miejsca. :) no ale póki co jeszcze cały tydzień roboczy. Jakaś ja dziś słabowata. Mam nadzieję, że nic mnie nie dopadnie i nie rozłoży. Co najwyżej mąż przed snem... :P & MargaretLucas- co do mierzenia tempki to są takie różne specjalne kalkulatory cyklu. Sama właśnie z takiego korzystałam. Wskazuje temperaturę, określa czy dzień płodny czy niepłodny i wylicza owulację. Oczywiście najbardziej wiarygodny jest po kilku miesiącach korzystania, jak już maszynka "oswoi się" z właścicielką i pozna jej rytm. Ja mam akurat Pearly. Są z tej serii jeszcze jakieś bardziej "czaderskie" Lady Comp i Baby Comp jak dobrze pamiętam. Jedni stosują to jako naturalną antykoncepcję, inni jako pomoc do wstrzelenia się w owulację :) są jeszcze jakieś inne ovutermometry. Może warto zainwestować? :) & Olala- kamień z serca, że wszystko dobrze! To po prostu Lenka chce sobie metraż powiększyć, a Tobie i nam wszystkim strachu napędziła. Odpoczywaj Kochana ;* & Zdesperowanamama- skoro owulka się zbliża, a już jutro piątek to... :D Trzymam kciuki za Was obie! w sensie za Ciebie i MargaretLucas :) & Nemezis- no właśnie słyszałam, że w ogóle tak już jest, że organizm traktuje ciążę jak wroga, a dziecko jak intruza. No ale szkoda, że u Ciebie aż do tego stopnia :( & IZA85- ja też miałam sny z dziećmi, ale pomieszane bo raz chłopiec a raz dziewczynka :P ależ, widziałaś jak maluch trzyma kciuka w buzi?? zazdroszczę :) może i ja coś niezwykłego zobaczę niedługo. Tak jak mówisz, najważniejsze, że dzieciątko zdrowe! :) & Maćkowa- o kurde, kobito "praca po 12 godzin, do tego w godzinach nocnych i przed komputerem"- to co Ty robiłaś? Gdyby mi przyszło pracować w takim systemie to pewnie też już dawno bym w domku siedziała. Mój ostatni miesiąc, lub ewentualnie dwa pewnie miną błyskawicznie, więc nawet nie biorę do głowy. Ale nie powiem, już poranki bywają ciężkie i przez myśl przechodzi tęsknota za powrotem do łóżka po wyprawieniu męża do pracy... :) Ależ mnie sprowadziłaś do pionu z tą nutellą. Co prawda nie było tyle ile się spodziewałam, ale wyczyściłam do zera :D Mój mąż ma ewidentnie poważny problem z określeniem swoich przeczuć. Od samego początku mówi do mnie w liczbie mnogiej "DZIEWCZYNY", po USG mówi, że "kawał Janeczki z tej naszej córeczki", a jak przyjdzie co do czego, to mówi, żebym uważała na syna, żebym dosiała się wieczorem, gdy ogląda mecz, żeby syn mógł z nim pooglądać itp. Więc już sama nie wiem co on tam w głowie ma, ciągle nie może się zdecydować i mówi, że najfajniej to byłoby mieć dwójkę na raz :P kurde, ale u Was obliczenia wizytowe. Ty biedna się namęczyłaś z tymi swoimi dolegliwościami, to i licznik cenowy się nabił. A wracając do imienia, to oczywiście Domicela Domicelą, ale Magdalena też bardzo ładne. Ja jestem mixem imion Maria i Magdalena i do obu jestem pozytywnie nastawiona :) a Domicela ma w sobie coś wyjątkowego, ale nie jestem w stanie określić co. & Gościu- bądź dobrej myśli, 6 miesięcy to właściwie jeszcze niedługi czas, w końcu się uda:) & Magi27272727- trudno zagwarantować Tobie jakie masz szanse. Ja wychodzę z założenia, że zawsze są jakieś szanse :) ale musisz uzbroić się w cierpliwość. Trzymamy kciuki. & Nessaja- nic jeszcze nie jest potwierdzone, tak po prostu mój mąż się miesza w swoich przeczuciach i zeznaniach. Na początku grudnia wszystko się wyjaśni :) Za imię dla dziewczynki poczuł się odpowiedzialny mój K. Z miejsca powiedział, że chce mieć małą Janeczkę, przystałam na to ;) ja z kolei dla chłopca zaklepałam Julek. A na zatoki niestety nie wiem co Ci poradzić. :( & Konfetti- no jakby nie było to lekarze ot tak nie wysyłają na żadne badania. Zawsze to lepiej zrobić wynik. Ja pewność też miałam, bo mój K jest systematycznym dawcą krwi, ale mam już to za sobą i powtarzać nie będę. U mnie 18/19 tydzień. Sama mam problem z tym, żeby ostatecznie stwierdzić, bo ciąża od początku została określona na młodszą, niż wskazywał termin OM (na początku, aż 2 tygodnie różnicy w plecy miał mój Bąbel) W międzyczasie tydzień został nadrobiony. Być może coś jeszcze ruszyło do przodu, ale tego się dowiem na najbliższej wizycie, czyli w grudniu. Póki co końcówka 18 tygodnia, licząc po ostatnim USG. :) Jeśli chodzi o motylki, bąbelki i różne inne zjawiska, to podobno w pierwszej ciąży czuć właśnie około 20 tygodnia, a w drugiej, jak już kobieta wie na co zwracać uwagę, to nawet od 16 tygodnia może zacząć odczuwać "motylki". Ja w tej ciąży jakoś pod koniec 16 zaczęłam to odczuwać, ale czy to faktycznie były motylki od Bąbla czy bulgotanie w jelitach to niestety nie wiem. Wiem jedno, że wczoraj zaliczyłam dwa najprawdziwsze kopniaczki i teraz już będę wiedziała kiedy Bąbel się rusza. Ogólnie dziś wyłapałam 3 razy w ciągu dnia, no i mam nadzieję, że to już się zacznie na dobre. & Kasik89- super, że wszystko jest jak należy. To Filipek już gotowy do startu :) & Brzoskwinka- ale córa Ci rośnie. No jak teraz sobie wyobrażam taką główkę wychodzącą przez te nasze babskie wrota to, aż się za swoją głowę łapię. :) & Karciaa- i na który kolor łóżeczka się decydujesz? Ja też ostatnio o tym myślałam i mi jakoś te ciemne bardziej się podoba. A też planujemy takie proste, klasyczne. :) Strona z pościelą mi się nie otwiera, ale "niebieskie dinozaury" brzmią ciekawie. O otworzyło się z następnego Twojego postu. No bajka! & Agniesia- jak tam brzuch? Niedługo z piłeczki zrobi się piłka, później piła.... :) & Jovanka- ależ ta pani doktor to dobry człowiek, żeby wszystkie były takie jak Twoja, to świat byłby piękniejszy. Kacperek polubił swoją panią doktor? :) A to, że masz schludne dziecko i że o nie dbasz to mi się za każdym razie na monitorze wyświetla jak piszesz o Kacperku:) Napisałaś Maćkowiej o imieniu Aurelia. Ja mojemu K też takie proponowałam, ale kręcił nosem. Jest tyle pięknych, fajnych imion, a tak trudno dograć takie, żeby obojgu się podobały. Z podziałem prania- strzał w 10. A powiedz Jovanko, czy ubranka Kacpra pierzesz w innym proszku, jakimś niby specjalnie do dziecięcych ubranek? A i już któryś raz miałam z ciekawości zapytać, z czego korków udzielasz? :) & Izulinka- super, że u Ciebie i u Zuzi wszystko w jak najlepszym porządku! i Już prawie całe noce przesypiacie, no nie do wiary :) Historia Twojej poporodowej kupy -wzruszająca, uśmiałam się do łez jak to sobie wyobraziłam :P Trzymajcie się :* & PITA- kobieto! co to za myśli?? Skąd takie myśli?? Z depresją głęboką nie można zostawać ot tak samej. Kochana, bierz się w garść, znajdź jakąś fajną psycholog do rozmowy i wychodź na prostą. Życie jest zbyt piękne, by myśleć o jego stracie. Może i to nie czas na dziecko i na dawanie nowego życia. Zadbaj teraz o swoje. Melduj się nam tu częściej i zmieniaj myślenie. Jak możemy Ci pomóc? & Ja właśnie piję zieloną herbatkę. Traktuję to jako przyspieszacz metabolizmu bo muszę wyrównać to co spowalnia przyjmowane przeze mnie żelazo. Mąż mój na kursie rosyjskiego więc mam jeszcze trochę odpoczynku. A nie, jak tylko użyłam słowa "odpoczynek" to przypomniałam sobie, że muszę powiesić pranie:P. Buziaki!!! I do jutra ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wogole to jak tylko unormuje sie sytuacja z czasem to jedziemy po ten wózek lupo. Po 5 po wypłacie będę zamawiać na allegro łóżeczko z kompletem wszystkiego bo nie chce mi sie po każdą rzecz jeździć osobno. A i jeszcze musze z moim pieskiem do weterynarza jechać. Pazurki odrobaczanie uszki odbycik , no i ogólnie taki przegląd. Do końca tego roku musze to załatwić. A wiecie ile moja sunia ma juz lat ? 17 ! A zachowuje sie nadal jak szczeniaczek. Bawić sie chce. Biega skacze. I bardzo pilnie obserwuje jak sie jej nowy domek buduje. A i na domiar tego wszystkiego w niedzielę przylatuje do nas rodzina z francji. Kuzyn z żoną . Też są w ciazy i chyba nawet w tym samym tygodniu co ja i chcą sie pochwalić brzuszkiem i zobaczyć moj. Ah musze podszkolic angielski. Bo ona po francusku lub angielsku. A dopiero szkolila sie polskiego. A ma taką ciemną karnacje. Oczka czarne, białe zeby, czarne Wlosy. No jest śliczna. Zrobie sobie z nią zdj i wam wyślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konfetti0
Dziewczyny dzisiaj kiepsko się czuje. W ogóle mało co jem a jak już zjem to też tyle co nic i zaraz czuję się pełna. A dziś tak już się źle czułam, że aż zwymiotowałam i mi ulżyło. Am mdłości rano i wieczorem a dzisiaj aż zwymiotowałam ale w końcu poczułam ulgę. Narzekałam, że nie mam objawów i wiecie, chyba wolę nie mieć bo te mdłości są straszne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ogólnie jestem przeszczesliwa. Domek dzidzi piesek i najukochanszy mezulek. Tylko chciałabym mu jeszcze bardziej pomoc , byc jeszcze bardziej dla niego , i robic wszystko zeby pomimo pracy miał uśmiech na twarzy. A zawsze jak tam siedzialam z nim to zartowalismy i lalismy ze wszystkiego. Ah moje kochane dziewczynki, jak mi sie marzy was kiedyś spotkać. Alez bym płakała ze szczęścia i jednocześnie śmiała sie. Bo buzie coniektorych juz pamietam. Nessaji, Ali , Oli, jovanki,Izy Pauli, izulinki, i jeszcze którejś tylko nie moge sobie przypomnieć. :-) juz wchodzę na pocztę i będę sobie przypominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stymulowana - bidoczku mój Ty:* Dasz radę, już niedługo:* MargaretLucas - skoro macie już zielone światło i wszystko już wróciło do normy to mocno, mocno trzymam kciuki za Wasze starania:) Mamaniemama - wiesz... Wczoraj po przeczytaniu Twojej historii o pożegnaniu z synkiem płakałam strasznie... Chciałam coś Ci napisać, ale ani nie potrafiłam dobrać słów, ani nic nie widziałam przez łzy. Potem nie spałam pół nocy, cały czas mając przed oczami scenę, którą nam opisałaś. Podeszłam do śpiącego Kacperka, pogłaskałam go po łapce i z całych sił chciałam, żebyś i Ty przez moment mogła tak posiedzieć przy Tymusiu... Posłuchaj, dla mnie nie masz już nicku mamaniemama - dla mnie już zawsze będziesz się nazywała prawdziwamama. Jesteś (nie byłaś, jesteś) mamą z prawdziwego zdarzenia, Mamą przez duże M. W żadnym Twoim poście nie przeczytałam słów wyrażających obawę, że sobie nie poradzisz z jego odejściem, z powrotem do pustego domu, z pogrzebem. Przeczytałam za to, że chcesz go urodzić i choć przez chwilę przytulić, ucałować. Dziewczyno, ja nie wiem czy Ty w ogóle znasz słowo egoizm. Również ten czysto ludzki. Twoja postawa jest heroiczna - tak, to nie jest za wielkie słowo. Jesteś niebywałym człowiekiem, Twój mąż także. To dla mnie ogromny zaszczyt, że mogę Ci napisać te słowa, że "spotkałam" Cię w swoim życiu. Dziękuję Ci, że uzupełniłaś moją definicję człowieka.:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanko przeslij tez buziaki Angelus :) & Izulinkaa hahaha dalas czadu z ta kupa :D cala kupa smiechu :D :D Ciesze sie ze Zuzka ma sie dobrze, przesypia tyle ze i Ty sie wysypiasz :) oby tak dalej! :) & Zoneczko zdjecie fajne to ujelam dzis ja, jak pozniej je zobaczylam myslalam ze sie posikam, normalnie mistrz drugiego planu, zdjecie wysle na maila :D I nie gadaj glupot kochana, duzo mu pomagasz, on z pewnoscia to docenia a ze raz poczulas sie zmeczona przeciez nie jest tragedia :) mysle ze maz bardzo tez sie martwi zebys sie nie przemeczala i jeden dzien niedyspozycji nie zrobi mu roznicy :* & Ewelkaa!!! gdzies Ty jestes?! odezwij sie :( & Paola i co gin powiedzial? & Ta moja kolezanka zdecydowala. W poniedzialek chce juz isc do szpitala na zabieg... Nie chce na nic czekac bo nie daje rady. & Dziewczyny wysylam na maila zdjecia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zwracajcie uwagi na moje brudne lustro :/ moj kot ma zwyczaj wchodzenia do umywalki jak chce pic i czasem wychodzi mokry bo trzeba mu puscic z kranu i potem sie wytrzepuje i czesto gesto mam cale lustro w kropkach, packach itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaniemama - nie, nie, jeszcze nie działamy;). We wrześniu muszę wrócić do pracy, więc najcudowniej by było zajść w ciążę w lipcu-sierpniu, żeby nie tracić tego macierzyńskiego. To znaczy no wiadomo, nie stracę go, ale miałam tu na myśli macierzyński jako czas. No bo teraz ciąża pokryłaby mi się z czasem, który został mi i tak do spędzenia w domu, a planujemy tak: dokończyć macierzyński, iść na zaległy urlop wypoczynkowy (około 2 miesiące) - i tu już mamy wrzesień 2015, potem od razu L-4 ciążowe, potem znów roczny macierzyński, potem wykorzystanie mnóstwa dni zaległego urlopu wypoczynkowego, który do tego czasu się uzbiera i do roboty w listopadzie 2017;). Kacper ma wtedy ponad 3 lata i spokojnie mama puszcza go do przedszkola, małe ponad rok:). Taki jest plan;). A Pan Bóg tak czyta, tak czyta i się śmieje;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Matko ale mój maz mi zepsuł popołudnie :( Wymyślił sobie ze chce w auto wysadzić chipa!! To takie cos co daje dla auta wiecej mocy, ma więcej koni mechanicznych i ponoć mniej spalać będzie ropy!! Kosztuje to 200 funtów!! No hello sobie myślę. Do tego do pracy musi kupić sobie pile do cięcia bo jest mu potrzebna. Chce kupić najtańsza bo szkoda kasy ale na chipa mu nie szkoda! Wiec mu mowie żeby sobie te200 funtów do piły dołożył i przynajmniej będzie miał dobra i mu posłuży no i książę Focha strzelił! Ok mamy odlozona kasę, leży sobie itd ale za chwile czekają nas wydatki a do tego ja niedługo przestaje pracować wiec ponad 200 funtów mojej cotygodniowej wypłaty tez odejdzie i juz tak super finansowo nie będzie wiec niech sobie te pieniądze leżą!!!! Jak mieliśmy mniej kasy (ja nie pracowalam, z Kuba w domu siedzialam), to nawet jak skromnie cos odlozylismy to nie można ich było ruszyć bo były na czarna godzinę, ale teraz jak jest więcej odlozonych to można wydawać!!! Wrrrrr ale mnie wpienil dziś! Sorry ze tak smece ale musiała się wyglądać! Xx Karcia super jest ten zestaw 15el. Podoba mi się i naprawdę niewielka kasa za to :) Xx A tak w ogóle dziękuje wszystkim za mile słowa, odnośnie naszego zdrowego okruszka :) :* :* :* Xx Mamaniemama super ze Skarbek Wasz juz się rusza :) Bardzo mnie to cieszy :) Xx Nessaja ja prenalen katar nie bralam, ale bralam syrop prenalen i prenalen gardło. Jeśli jest tak źle z zatokami to możesz używać tych kropli. A może lepiej spróbuje inhalacji pod ręcznikiem z soli fizjologicznej. Powinno Ci pomoc! Xx Jovanka to opusc parę stron :) No nie pogniewamy sie :) Albo odpusc je sobie w ogóle i dawaj na bierzaco. Tamte po prostu przeczytaj żebyś wiedziała co i jak :) Super ze Kacperek tak cudnie rosnie , no i ja tam się nie dziwie ze jest zadbany :) W końcu Jovanka o niego dba :) I ogromnie się cieszę ze macie taka lekarkę :) Odrazu wiadomo ze jest lekarzem z powołania ;) Xx Kurcze tak piszecie o tych oslonkach na cycki a ja nawet nie wiem czy tutaj cos takiego w ogóle jest :) Muszę się za jakiś czas rozejrzec :) Xx Kasik89 cale szczęście ze mama przyjeżdża z odsieczą :) Xx Magi witaj :) Mam nadzieję ze Wam się uda :) Trzymam kciuki aby armia męża była na tyle silna żeby wytrzymać do owulki :) Moj znajomy kiedyś jak zartowalismy, to mówił ze jego to żyja dobre 6 dni :) hehehe. Myślałam ze ładne :) Ale mam nadzieje ze Twojego męża będą żyły te 6 dni :) Magi ja zrobilam test 2 dni przed terminem spodziewanej @. Ale ja juz czulam ze w ciąży jestem. Ale najlepiej jest zrobić z dzień spodziewanej @ :) Xx Jovanka powiem Ci ze ja myslalam nad tym aby ciuszki malenstwa odrazu z naszymi prac, a nie bawić się w oddzielanie. Ale z drugiej strony na poczatku Kuby ciuszki pralam oddzielnie wiec chyba i teraz tak będę robić. Ale ja mam jeszcze czas żeby się nad tym zastanowić :) Xx Konfetti nomwiec tym razem i ja Ci od powiem :) Tak jak dziewczyny pisały w pierwszym trymestrze te bąbelki to raczej jelita. Ja właśnie skonczylam 1 trymestrze (2 dziecko) i jedyne co ldczuwalam to bulgoczace jelita :) A ponoć w drugiej ciąży szybciej się czuje ruchy malenstwa. Wchodze ja teraz w 2 trymetr i oczekuje pierwszych bąbelków :) Xx Ja pierwsze ruchy w ciąży z Kuba poczulam na przełomie 16-17 tygodnia. Bąbelki były bardzo odczuwalne ale na przełomie tych tygodni poczulam pierwszego delikatnego kopniaczka :) Xx Jovanka przekaz Angelus buziaki od nas i niech się dziewczyny trzymają :) Niech szybko zdrowieja :) Xx Kasia12 to Twój maz całkiem blisko dom mnie miała jak we Francji był :) Wystarczyło eurotunel zamówić i ruszyc na Anglię :) Cieszę się ze jest prawdopodobieństwo ze na weekend będzie :) super :) No i świetnie ze fotelik tez przyszedł :) Na pewno wyschnięciu do pojawienia się jego właściciela :) Xxx A co do płci to z Kuba dowiedziałalam się chyba w 16 tygodniu ze będzie boy :) Xx Izulinka kochana dziękuje Ci za poprawienie nastroju :) Plakalam ze śmiechu czytając o Twojej przygodzie z czopkiem :) I akcja z położna :) No rechotalam jak żaba :) Kurcze Zuzia juz 2 tygodnie ma :) Ale super :) Powiem Ci ze nasz Kuba mimo siusiaka aż takimi fontannami nie siusial :) Częściej mu się kupkę robiło na moja reke która akurat go podcierala :P Także ja od poczatku przebieralam na łóżku ale teraz chce kupić taki sztywny przewijał, żeby na lozeczku leżał i póki dzidzia będzie mała to tam bedziemy się przesunąć a później na łóżko się przeniesiemy :) Xx Pita kurcze przykro mi :( Najwazniejsze jednak ze bylas u lekarza :) Mam ogromna nadzieje ze leki Ci pomogą i powoli z tego wyjdziesz. Trzymaj się kochana :) Jestem z Toba i pisz tutaj do nas :) Xx Zoneczka nie zadreczaj siemtak i nie nazywają tak siebie :( Twój maz na pewno to zrozumiał i nie ma Ci tego za źle! Przecież nie zawsze musisz czuć się wysmienicie! Zdarza się i będzie się zdarzało ze będziesz wymeczona ;) Głową do gory kochana :) Kurcze przykro mi ze taka sytuacja z teściową wyszła. Tylko szkoda ze teraz do szpitala nie poszła :( Juz by ja zaczeli leczyć :) Xx Mamaniemama każdy dookola mnie mówi ze będzie dziewczynka. Zobaczymy. Super byłoby mieć dziewczynkę ale jeśli będzie chłopczyk to będę się tak samo cieszyła :) Najważniejsze żeby zdrowe było :) Nasz okruszek co chwila pakowal kciuka do buzi :) A najlepsze było jak go wyciagal! Tak sam sobie go jakby wyrywal z buzi i głową mu do tylu odskakiwala :) Albo widac bylo jak przybliza sie tylkiem domjednej sciany macicy, nogi podkulal i jak juz tylkiem dotknal scianki to prostowal nogi i sie tak mega odpychal :) No ewidentnie widać było ze przeszkadzamy mu w zabawie :) Xx I pewnie stoją przeskakuje bomwiecej wpisów nie widzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaniemama - Jovanka nic się nie wypowie w sprawie ćwiczeń po porodzie (tak zasugerowałaś IZIE), bo Jovanka NIE ĆWICZY, NIE LUBI, ODMAWIA:P Momencik... Mężu nawołuje;) Okej, TROCHĘ mogę poćwiczyć - z nim zawsze;). Buziaki, kocham Was moje dziewczynki wspaniałe, niepowtarzalne, wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju. Kocham i dziękuję, ze jesteście:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×