Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

jak Wam mija dzionek? coś Was tu mało widać:( Troche słoneczka było wiec zalczyłam spacerek, choróbsko mnie chyba juz opuszcza pomału:) UFFF Chyba jeszcze wybiore sie do dentysty kontrole bo cos mnie tam pobolewa kurka, potem @ i potem chyba biore sie do dzieła:) czyli do roboty:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzacaaaa
Hej dziewczyny :) Jak tam po weekendzie ? Bo ja to normalnie chodze jakby przejechal mnie czolg.. Boje sie jutra ! Jesli nic nie wyjdzie ? :( Mimo , ze u mnie dzis sloneczko - caly dzien przelezalam w lozku.. Co jakis czas czuje to cieplo w macicy o ktorym pisalam wczesniej... Nie dam rady nic podniesc - piersi jakby mialy mi odpasc .. Caly czas biegam do toalety sprawdzic czy @ nie przyszla - czuje jakby ze cos sie leje a tam nic albo troche czystego sluzu.. 43/44 dc - juz sama sie pogubilam przez to oblicznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mackowa u mnie dzis tez sloneczko, tez z mezem zaliczylismy dluuugi spacer az nas nogi bolaly jak wrocilismy do domu :P no i humor lepszy w taki sloneczny dzien, ale teraz znowu niestety probuje mnie zlapac ten cholerny dol, walcze z nim ale jakos chyba silniejszy no i chyba sie bede musiala poddac.. Niewiedzaca pisz jutro jak sie sprawy maja bo ja mam przeczucie ze te ciepelko to od dzidzi :* Ewelka ale Ci zazdroszcze ze za niedlugo starujesz.. my chyba jednak od tego czerwca moze maja zaczniemy... nie pociesza mnie to, momentami mi sie wyc chce jak pomysle ze to tak okropnie dlugo trzeba czekac... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och dziewczyny jestem nienormalna ;/ wsciekam sie ze kolejni znajomi beda rodzicami.. :/ pelno postow na facebooku.. pelno gratulacji, jakis wierszykow typu "jestem z toba od pierwszego grama, tys moja kruszynka, ja twoja mama"... a chyba tylko dlatego mnie to wkurza ze my musimy tyyyyle czekac ;/ fajnie ze im sie udalo, super ze wszystko u nich okej ale wkurza mnie ze tyle znajomych teraz bedzie mialo dziecko a my musimy tyle czekac zeby podjac starania ;/ wezcie mnie ochrzancie to moze sie wezme w garsc wkoncu.. ;/ mam taki humor ze szkoda gadac, potrafie sie wsciekac, pod nosem se gadac i nagle wybuchnac placzem a zaraz zas siedze i sie wsciekam.. normalnie mam ochote sobie szklanka rzucic czy wywalic krzeslo przez balkon.. jestem naprawde nienormalna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzacaaaa
Nessaja - a moze sproboj w jakis sposob ta negatywna energie zamienic w pozytywna ? Wiem wiem latwo mowic - trudniej zrobic.. Idz na basen , wyjdz do kina - rob to co lubisz robic. Spotkaj sie ze znajomymi i zyyyj ! Ciezko pogodzic sie ze strata maluszka , o ktorego dlugo sie staralo.. Mimo wszystko nie mozesz zamykac sie w klatce zalu i nieszczescia.. A moze wlasnie tak mialo byc zeby pozmiej bylo lepiej ? Podnies glowe do gory , wypnij piers do przodu i krocz pewnie przez zycie :) Trzymaj siee :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka121989
Nessaja wez szklanke lub talerz i rozp....o podloge! Na mnie to dziala uspokajajaco, potem jak sprzatam szkla smieje sie pod nosem. I wszystkie nerwy przechodza. Oby i na ciebie zadzialalo jesli tak zrobisz:* a gdzie nasza Giubelli? Mackowa to pojedz solidnie i za mnie bo stwierdzilam ze musze zrzucic z 5 kg zanim zajde;) nagromadzilo sie tluszczyku to trzeba sie katowac teraz:p ide przytulic sie jeszcze do mezusia zanim wyruszy do pracy;) milej nocki pieknioszki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiedzaca kochana chyba sobie wzielam za bardzo do serca co powiedzialas o tym zeby robic to co lubie. Teraz mam wyrzuty sumienia bo zjadlam juz prawie cale ciasto od mojej mamy i zapycham sie bita smietana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinka szklanek mam pod dostatkiem wiec maz nie zauwazy nawet jak jedna lub kilka zniknie :P poczekam z tym jednak do jutra jak bedzie w pracy i jesli mi nie przejdzie bede miala sprzatania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qka wodna dziewczyny jak mnie boli qrewsko podbrzusze :/ masakre mam a robilam dzis test owu i wyszedl negatywny... od czego to moze byc??? Od 3 dni wg mojego kalendarza mam plodne ... ratunku umre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaaa66
Eweelka 23.01 ale mam nadzieje ze ta franca nie przyjdzie... Oby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Obżarta jak swinka wrocilam do domu z zapasem pierogow i slodkosci ;) teraz szykuje sie do spania, chcialam tylko Nessaji napisac zeby szklanki w spokoju zostawila, pokaleczyc sie mozna przy sprzataniu, proponuje Ci boks, serio. Przyjemne z pozytecznym ;) rozladujesz zlosc, wydziela sie endorfinki i przy okazji w razie gdyby Cie nie daj Boziu ktos zaatakowal biedziesz wiedziala jak przypindolic :-) a do tego schudnac mozna ;) i tak nie wiele potrzeba, rekawice i worek, ewentualnie maz jak podpadnie ;) ... Niewiedzaca czekam z niecierpliwoscia na wiesci jutro. Trzymam kciuki za dobre nowinki i zeby lekarka potwierdzila Ci to co my juz zdiagnozowalysmy :-) ... Spokojnej przespanej nocki Wam zycze :* ... Angelus gdzie Ty? Jovanka, Bejbe, Giubelli jak samopoczucie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzacaaaa
Nessaja - a niech Ci idzie na zdrowie :) Mackowa ma racje - boks super opcja :) I ja jeszcze na Twoim miejscu bym poszla gdzies gdzie nie ma ludzi i sie wyjrzyczala - tak sama dla siebie :) Mackowa - Trzymaj mocno te kciuki :) Raczej spokojna to ta noc nie bedzie bo strasznie sie denerwuje przed jutrzejszym dniem - Mama tez jak na szpilkach juz nie mowiac o moim.. Szkoda , ze nie bedzie go przy tym jak sie dowiem , bo boje sie tego , ze co by lekarz nie powiedzial - nie wiem jak zareaguje :) Szczegilnie przy tych wahaniach nastroju jakie mam ostatnio.. Ale dam rade :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaaa66
Nawiedzona będzie dobrze i pisz nam szybciutko co tam co powiedział... Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam Was zawsze do poduszki, mam miliony myśli żeby Wam napisać, a jak przychodzę do pracy to już nic nie pamiętam :P 🌼 Stymulowana - sto lat ! Za niedługo i ja..... 🌼 Maćkowa - jeeezzuuuuu, jak ja lubię pierogiiiii, też jestem pierogowy potwór, a w tym stanie to już w ogóle. Ruskie wymiatają.... ty, właśnie, a co to są kotlety ziemniaczane ? Bo mój M. jest ziemniakowy i bym mu kiedyś je zrobiła ale o co chodzi ? :) 🌼 niewiedząca - ja tuż po owulacji przy której doszło do zapłodnienia miałam bezsenne noce, budziłam się np w środku nocy i nie spałam 2 godziny :P gorsza sprawa bo dziś też tak miałam.... jestem totalnie zmęczona. A i ksiądz po kolędzie dziś wieczorem .... 🌼 nessaja - trzymaj się. I tak jesteś dzielna !!! Mówię Ci że zajdziesz prędzej niż Ci się wydaje a to wszystko będzie tylko wspomnieniem. Mi pomaga np muzyka w złe dni. Włącz sobie Dance with somebody Mando diao - zawsze to coś :) 🌼 marta - testy czasem zawodzą, rób swoje i działaj wg kalendarzyka. 🌼 angelus - jak tam twoje zdrowie i klata ? :) 🌼 paulinka - coś w tych snach jest.... Mojej mamie śnił się też tak dziadek. 🌼 jeśli chodzi o mnie to mam chyba ciążę książkową, nawet wzdęcia mam w tym czasie co wyczytałam :P zasnąć nie mogę tylko przez te święta bo wszystko się mi rozregulowało, ale jak dziś wstałam po nieprzespanej nocy, to padnę jak mucha po księdzu, czuję. Jeść mi się rano chce tylko bardzo no i sikam sikam sikam! Wczoraj byłam na koncercie świątecznym, chór, dzieci i te sprawy, i godziny wysiedzieć nie mogłam. Aha, i jeszcze śpiewanie na stojąco powoduje u mnie duszności. Muszę siedzieć :P Grosecek ma podobno wielkość pomarańczy więc już całkiem spore ;) za 2 tyg. się dowiemy co to we mnie siedzi ;) Ściskam i czekam na kolejne dwukreskówkowe !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzacaaaaa
Cześć Dziewuszki :) Ale się wkurzyłam ... Nie - właściwie to tak się wkur**łam , że mogła bym piorunami strzelać . Byłam u ginekologa - stwierdziłam - pójdę rano , jak najwcześniej nawet nie musi być mój lekarz... Byle wiedzieć na czym stoję .. Usnęłam o północy i obudziłam się o 4.30 tyle było z mojego snu. No to , żeby już następnej nocy nie zawalać . Poszłam ... Opisałam mu objawy , dokładnie ze szczegółami , powiedziałam o plamieniu itp .. Zasiadłam na fotel - zbadał mnie i mówi tak - No .. MOŻE to być wczesna ciąża , ale to jest w tym momencie jak wróżenie z fusów. No to ja zaproponowałam , że może na usg było by już coś widać .. Na co Pan Doktor wieeelce oburzony rzekł, iż jest za wcześnie bo byłby to DOPIERO 6 tydzień i niczego tam nie będzie . Kazał brać kwas foliowy i wrócić za 2 tygodnie . Oczywiście kwas biore cały czas , ale już tego mu nie powiedziałam . Dobrze , że mój lekarz też jest dziś dostępny to podskocze drugi raz spacerkiem kolo 11 .. On zrobi mi usg bez problemu .. Jednak nie ma co czasami porywać się jak z motyką na słońce .. Po wyjściu z gabinetu usiadłam w poczekalni i się popłakałam .. Do jasnej cholery ! Ja jestem ginekologiem czy On ? Na emeryture lepiej niech idzie , a nie wkurza ludzi swoim lenistwem ( bo maszyna do usg nie była podpięta , a pewnie tego mu się robić nie chciało ) i ślepotą .. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzacaaaaa
Generalnie rozpisałam się , a zjadło mi post grr... A więc poszłam do lekarza , nie do swojego , żeby wiedzieć jak najszybciej .. Opowiedziałam co i jak , jakie mam objawy itp .. Poprosił , żebym usiadła na fotelu - zbadał mnie i stwierdził : MOŻE to być wczesna ciąża , ale to jak wróżenie z fusów . Wieć zaproponowałam , że może na USG by było coś widać ... A Pan Doktor Szanowany na to z wielkim oburzeniem , że NIC NIE BĘDZIE WIDAĆ BO TO 6 TYDZIEŃ ! Matko boska tak się wściekłam , że miałam ochote mu walnąć w łeb , żeby mu spadły okulary , które wyglądają jak denka od butelek .. Nie dostałam nawet skierowania na badania , nic .. Kazał brać kwas foliowy , który biorę cały czas i przyjść za 2 tygodnie .. Stwierdziłam , że pójdę później do swojego lekarza ( po 11 ) , on mnie zna , zrobi mi USG bez problemu i powie mi więcej niż tamten dziadyga. Na emeryture go powinni dać , a nie .. Nawet pieprzonej maszyny do mu się nie chciało włączyć , a nie , że nic by nie było widać .. MASAKRA ... jeszcze cholernie źle spałam - usnęłam po północy i obudziłam się o 4.30 ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie niewiedzaca :* nie denerwoj sie idz do swojego lekarza po dobre wiesci czekamy :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzacaaaaa
Oo jednak się dodało :P Może coś pomieszałam , ale z tych nerwów normalnie aż kuknęłam do lodówki bo zgłodniałam a taaam .... Tadaaaaaaa - zimne nóżki <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia88
Niewiedzaca spokojnie:-) w Twoim stanie nie należy się denerwować;-) głowa do góry i spokojnie idź do swojego Gina na 11 . my tu jeszcze postaramy się wytrzymać w tej niepewności. Odzywają się prędko jak już będziesz po:-) trzymamkciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane!! niewiedzącaa nie denerwuj się tylko cierpliwie czekać do tej 11, nerwy nic nie pomogą. Giubelli ja też świetnie przechodzę te pierwsze tyg ciąży, jak słyszałam od różnych znajomych o ciągłych wymiotach, nudnościach to byłam wręcz przestraszona, ale mnie jak narazie to omija :) Jedyne czego nie mogę to jeść mięsa, przede wszystkim gotowanego, na samą myśl mnie mdli, ale bez tego jest ok. Czasem mam lekkie bóle podbrzusza, ale to chyba od tego rozciągania się macicy. Za tydzień idę do lekarza, już nie mogę się doczekać, żeby się dowidzieć czy wszystko jest ok. Przeziębienie całkowicie mi przeszło, na szczęście. No i ostatnio mam tyle energii że mogłabym góry przenosić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny jak tam samopoczucia? Mnie dalej boli podbrzusze dzis sie zarejstrowalam do gina na 21 :) niewiedzaca dawaj szybko znac :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane:* położyłam młodego spać więc mam czas dla Was:* jak tam? niewiedzaca czekamy na wieści:* maćkowa jestem ale czuje sie jakby mnie pociąg przejechał mam ostatnio silne bóle głowy które aż prowokują mdłosci w niedziele przy tych bólach miałam aż kłopoty z widzeniem nie wiem czy to migreny czy cisnienie ale mam tak codziennie;( giubelli moja klata juz dobrze przeszlo wieczorem i narazie nie powróciło w piątek mam wizyte u gina będę miała mu co opowiadać o dolegliwościach;) giubelli a ty jak sie czujesz? mackowa a ty kiedy testwanko sie szykuje czy cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giubelli ale fajnie, a na co stawiacie z M.? :) ja sadze ze u Ciebie siedzi syneczek ;) Paulinka to super ze przeziebienie calkiem przeszlo, teraz czekac na wizyte i cieszyc sie widokiem dzidzi ;) dziewczyny ktory tydzien juz u was dokladnie leci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle dziewczyny mam jakiegos dola nic mi sie nie chce nawet z domu wychodzic po syna do przedszkola ide bo musze nie chce mi sie chce mi sie spac!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angelus to jak wrocisz z synkiem to wez go do lozka i idzcie spac :P albo podrzuc go mi a Ty idz spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nessaja u mnie zaczął się 9 tydzień, i już nie mogę doczekać się tej wizyty :) Giubelli mnie też wydaję się że u ciebie bedzie synek, u mnie też na pewnie będzie synek :) Tak myślę, choć coraz częściej wydaje mi się że mogą być bliźniaki, jakieś przeczucie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motynka
Witajcie! :) Wieki mnie nie było. Kilka dni temu skleciłam pięknego posta, ale internet mi się rozłączył i wszystko szlag trafił. Potem mąż wrócił z pracy i tak jakoś zeszło. Ale czytałam Was na bieżąco. :) . niewiedzaca, ściskam kciuki i czekam na info! ;) . Codziennie myślałam o dziewczynach, które straciły ciąże. Bardzo Wam współczuję. Kiedy leżałam w szpitalu z plamieniami, wiele myślałam o poronieniu. To jest takie niesprawiedliwe... :/ nessaja, Eweelka, trzymajcie się dzielnie! Jesteśmy z Wami. Życzę Wam, żebyście jeszcze w tym roku tuliły swoje dzieciaczki. :) . Ja też czuję się dobrze. Mdłości już niemal ustąpiły. Pojawiają się niemal tylko wtedy, kiedy szczotkuję zęby. No nie mogę ich porządnie umyć... Próchnicy się nabawię do lipca jak tak dalej pójdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×