chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

mackowa sa sa tylko madra ja najpierw wyslalam na .pl i dopiero po jakims czasie sie skaplam ze to bylo .com :-P i wysylalam drugi raz...

Darka faktycznie są fotki :) Ale Kacperek jest słodki :) Ty tez pięknie wyglądasz, służy Ci ciąża :) i oby ten uśmiech z Twej twarzy nigdy nie znikał :) Kasik89 kuurcze jak Ci zazdroszcze tego zakupu wózka. My dziś byliśmy na zakupach i zaszliśmy do Smyka. Wózków troche było mąż zachwycony amortyzatorami a mnie całość totalnie zniechęciła. Coś czuję że zakup wózka to będzie ciężka sprawa, jak wyprawa na księżyc :/ mój musi mieć przekładaną rączkę, większość ma gondolę i nosidełko montowane przodem i tyłem, co mi nie odpowiada zupełnie. Jak dziś podniosłam jedno nosidełko to kopara mi opadła, tyle ważyło. A jeszcze jakby dziecko w nim siedziało to już w ogóle. Ja i mój krzywy kręgosłup wymiękamy :/ nie wyobrażam sobie chodzenia z moim maluszkiem na spacery po wertepach i w zależności od tego jak słońce świeci przekręcać nosidełko to przodem to tyłem. Ehh czemu to takie trudne? :)

mackowa niestety ale wózki sporo ważą. szczególnie te co mają metalowe stelaże. siostra miała z metalowym i jak miałam zejsc albo wejsc po schodach z calym wózkiem to az mi sie nie chciało wychodzic. za każdym razem jak ona albo ja mialysmy wyjsc z mala to druga osoba schodziła zeby wnieśc albo znieść. prawie 15 kg wszystko ważyło. a jak doszły jeszcze zakupy to było 20 kg. teraz kupiła sobie spacerówke. i ja kupuje sobie z tej samej firmy. stelaz jest aluminiowy wiec jest o wiele lzejszy:) http://allegro.pl/quinny-buzz-4w1-maxi-cosi-cabriofix-baza-easyfix-4-i4487470908.html oczywiscie ja bede miec inny kolor ale mniej wiecej cos takiego. na tablicy.pl jest sporo takich wózków. juz mam kilka upatrzonych. nowe moze i sa drogie ale ja kupuje sobie uzywany i moge sobie wszystko w innym kolorze kupic. popatrz na na allegro albo innych stronach moze znajdziesz jakis fajny dla siebie:)

A powiem wam ze ten co ja kupilam jest bardzo lekki i prowadzić można jedna ręka dosłownie AZ sama się zdziwilam bo wygląda na solidny :) gondola ze stelazem wazy chyba 12 kg wiec naprawdę malo ... Zobaczymy jak się będzie sprawował w praktyce ... Na szczęście ja mieszkam w domku i nie będę musiała męczyć się ze schodami ... Ale póki co nie żałuje i dziś miałam mega radość oglądając go z każdej strony ;)

Witajcie dziewczyny... Moja historia... W zeszłym roku w czerwcu wyszłam za mąż...to był jakoś początek naszych starań o maleństwo...tak minął rok i trochę...i nic:( Mieszkaliśmy w tym czasie ponad pół roku z moją mamą - więc i współżycie było znaczenie utrudnione... W mojej głowie tylko hasło - idźże babo do lekarza, ale boje się co będzie jak powie mi, że nigdy nie zostaniemy rodzicami?:( wyć chce mi się na samą myśl...strasznie mi źle, i jak w życiu jestem pieprzoną indywidualistką, tak teraz potrzebuję wsparcia...Babeczki nakierujcie mną, dajcie kopa...ja już sobie nie radzę z własnymi myślami, czy to jest ten czas kiedy powinnam się na prawdę zacząć martwić ?...

Mackowa mi sie moje imie podoba :P i jest duzo zdrobnien :) dla malutkiej Madzia, starszej Magda, doroslej Magdalena choc ja tej ostatniej wersji nie uzywam a raczej po prostu Magda. Nie znosze tylko Magdalenki (babcia tak mowi czasem) :P a i Madzik mowia niektorzy. Gdybym ja sie tak nie nazywala napewno bym nazwala corke Magdalena bo jakos slodkie wydaje mi sie wolanie takiej malutkiej rozrabiaki Madzia :P chociaz podoba mi sie tez Milena :) Mili, Milka ;) & Eweelka tak wrocilam zadowolona i z zakwasami na brzuchu :P sral pies makijaż, szalalam az milo :) i pogoda nawet dopisala, bylo gdzies 20 stopni ale czasem zawialo to gesia skorka byla, nie powiem ze nie, sloneczko potem wyszlo. Farna koncert miala ale mi to zwisalo bo nie moglam nacieszyc sie ze zjazdow :P jak dziecko :D wsiedlismy do autobusu to akurat zaczelo lac :P potem mielismy jakis obiad zarezerwowany i pierwszy raz bylam tak zachwycona miejscem. Knajpka byla cudowna, w takim starym amerykanskim stylu, od razu pomyslalam o naszej Giubelli ktora lubi styl amerykanski. Jutro podesle wam link do tej restauracyjki bo teraz pisze z tel. Ale naprawde nie moge przezyc tego miejsca tak mi sie podobalo :) & Wozki tez poogladam wasze jutro :) A teraz ide spac bo jutro na rano, a tez juz zmevzona troche jestem, caly dzien cos. Buziaki i dobranoc :)

Kasiutek90 witaj :-) Po pierwsze spokojnie :-) wizyta u lekarza to nie taki diabel straszny jak go maluja :-) tylko idz do jakiegos dobrego, sprawdzonego. Z jakiego miasta jestes? To moze Ci jakies nazwisko podsuniemy :-) problem z zajsciem w ciaze moze lezec po Twojej stronie (hormony, brak owulacji, niedrozne jajowody...) ale rowniez i po stronie partnera (np. slabe nasienie). Po roku staran bezskutecznych dobrze jest wybrac sie do jakiejs kliniki leczenia nieplodnosci jesli masz mozliwosc. I to tez groznie brzmi ale w rzeczywistosci jest zupelnie inaczej, wiem z autopsji :-) lekarz porobi Ci badania, sprawdzi czy wystepuje owulacja, czy rosnal pecherzyki, zleci badanie hormonow i w razie koniecznosci wypisze leki. Ja tez dzieki temu ze sie przelamalam i poszlam do kliniki jestem teraz w ciazy, silami natury :-) a staralam sie w sumie 16 cykli. Wiec nie zalamuj sie, szukaj dobrego specjalisty i lec sie zbadac :-) &&&&&&&&& Nessaja oby Ci dzien w pracy szybko zlecial :-) fajnie ze wyjazd sie udal :-) i dzieki za opinie na temat swojego imiehia :-) teraz jestem na etapie przekonywania meza do niego ;)

Zoneczka mi sie podoba marcel, nikodem i oliwier & Mackowa co do 60% corci to strasznie mi sie podoba zosia , julia i pewnie wam sie wyda dziwne lecz antonina- moja kuzynka tak dala i teraz mowimy do malej antosia, tosia, tosiulek :-P & nie pamietam juz co kazdej mialam odp :-/ a wiec w skrocie bardzo sie ciesze ze w koncu dopadlam sie do kompa i moglam was wszystkie zobaczyc :-) kazda z was jest sliczna i te brzusie wasze :-* izulinka kawal brzuszka :-) mamuski malenstwa sa tak cudne ,kazda kruszynka wyjatkowa... Iza bedziesz piekna panna mloda wszystko tak ladnie do siebie pasuje Paola jeny a twoja suknia slubna jest boska wspaniala jejciu zakochalam sie w niej gdy ja ujzalam, taka ksiezniczka aniolek, zwiewna delikatna az mnie sciska ze nie zobacze cie w niej na zywo..... & no i ze ja mam skleroze do imion to wybaczcie a wiec... chyba ktoras z kas dokonala zakupu wozka i wyslala zdjecie na maila lecz niestety go nie zdazylam zobaczyc bo juz nie mialam kompa a na tel dupka :-/

kasiutek90 witaj, mackowa ci dokladnie super wszystko wyjasnila. posluchaj sie jej i udaj na wszelkie badania na pewno nie zaszkodzi a moze bardzo pomoc :-* moze wystarczy delikatne podleczenie i juz za chwilke bedzie malutka kruszynka albo i tez wszystko ok a to straszliwa blokada psychiczna... mocno trzymam kciuki

Hej dziewczyny mam taki problem, jestem 5 tyg po stosunku z partnerem w dni płodne. W dniu spodziewanje miesiaczki dostałam krwawienia ale było mniej obfite niz moja normalna miesiaczka. Nastepnie po tygodniu od krwawienia zorbiłam test negatywny, po 2 tyg zrobiłam test pepino wyszedł pozytywny bardzo blada kreseczka, ( tylko jak go robiłam to jakos dziwnie sie zalewał tym barwnikiem jak na moje oko, najpierw jakby sam mocz i test byl biały , a potem ruszył dopiero barwnik, wsadziłam go wtedy jeszcze raz na trochę do próbki moczu). Nastepnego dnia znowu zrobiłam pepino z samego rana ( test negatywny), i wieczorem ( tez negatywny). za 3 dni tez zorbiłam test tylko innej firmy o czułosci takze 10ml NEGATYWNY. dziś zrobiam bobo test tez wyszedł negatywny. Czy tamten test mógł sie mylić ? i trafił mi sie jakis felerny? Gdy wyszedł mi ten pozytywny test poleciałam tego samego dnia do ginekologa ( 4 tyg po stosunku)( ponad 6 tyg od ostatniej miesiaczki nie licząć tego krwawienia które nie wiem czy uznac jako miesiączkę) i on powiedział ze ciąży to tu nie widzi.

123malami123 witaj wydaje mi sie ze skoro oprocz tego jednego testu z blada kreseczka reszta wyszla negatywnie, do tego to krwawienie i opinia ginekologa to raczej nie jest to ciaza, lecz nie ma co sie poddawac bo to roznie bywa z tymi testami wiec dla pewnosci zrobila bym test z krwi bete. wtedy bedziesz miec pewnosc czy to ciaza czy @

123malami123 hej. Ja na Twoim miejscu nie robilabym sobie nadzieji. Testy negatywne, lekarz ciaze wykluczyl :( nie ma sie co za bardzo ludzic. Moglas byc w ciazy ale moglo dojsc do poronienia. Wiele kobiet przez to przechodzi nie zdajac sobie z tego sprawy. Przed Toba kolejny cykl i kolejna szansa :-) nie ma sie co zalamywac :-)

Hej wszystkim tu obecnym :) z ciekawości zajrzałam do internetu czy istnieje jakieś aktywne forum dla dziewczyn takich jak ja, czyli oczekujących dwóch kresek na teście i maleństwa pod sercem i proszę- znalazłam. :) Nie wiem od jakiego czasu każda z Was się stara i czeka. Ja właściwie 3 cykl a już wariuje, że jeszcze nie wychodzi, bo oczywiście chciałoby się od razu. No i wiem, że takie myślenie i oczekiwanie zbyt dobrze nie wpływa na cały przebieg procesu, ale same wiecie jak jest- to przecież silniejsze od zdrowego rozsądku...

Mamaniemama witaj :-) Domyslam sie co czujesz :-) mi sie udalo zajsc w ciaze w 16 cyklu staran wiec wiec spokojnie. Nie wiem czy wiesz ale statystycznie zdrowej parze zajscie w ciaze zajmuje okolo pol roku. Uda sie zobaczysz, tylko tak jak sama mowisz myslenie w kolko o ciazy i dziecku nie wplywa korzystnie. Postaraj sie skupic na czyms innym, ja w cyklu w ktorym udalo mi sie zajsc w ciaze mialam podejscie "jak sie nie uda to moze i lepiej" ze wzgledu na to ze wizyty u lekarzy mnie czekaly :-) musisz poukladac sobie w glowie wszystko i troszke wyluzowac :-)

MaćkowaŻona- Powiem ci że mam uczucia różne raz myślę że się udało a za chwilę wszystko mija. Strasznie się źle czuję mam straszne bóle głowy i zawroty a najgorsze to że ciągle chcę mi się spać,od kilku dni boli mnie brzuch jak na @ te wszystkie objawy wiem że są spowodowane braniem duphastonu i luteiny. We wtorek testuje jak mnie @ nie wyprzedzi. dam wam znać czy się udało czy nie:)

MaćkowaŻona- dzięki ;) właściwie powinnam uzupełnić moją wypowiedź, bo o tym, że jest płodna wiem na pewno- jeden poród mam już za sobą. Wtedy udało się za drugim cyklem przy bardzo lajtowym podejściu. Niestety nasz Maluch urodził się z poważną wadą. Na tyle poważną, że żył tylko kilka godzin, po czym zmarł na moich rękach. Minęło od tego kilka miesięcy i w miarę się pozbierałam, tak więc rozpoczęliśmy z Mężem starania, bo pustka po Synku jest ogromna i chcemy ją jak najszybciej wypełnić. Stąd te podświadome napięcie, które niestety nie współpracuje z zachodzeniem w ciążę... :( Maaniula- ja mam identycznie, tylko nie biorę żadnych leków, więc albo to oznaki wyczekiwanej ciąży, albo zbliżającej się @, albo uczucia wywołane psychicznym nastawieniem. Mam za sobą już negatywny test, no ale robiony z niecierpliwości 3 dni przed spodziewaną @, więc sobie myślę, że jeszcze za wcześnie. @ spodziewana na jutro/pojutrze. Jak nie przyjdzie, to też we wtorek będę testować... trzymam za Ciebie kciuki! no i za siebie też! :)

mamaniemama - czekam już 3 lata na ciąże i powiem ci że nigdy tak się nie czułam brałam już duphaston i nic mi nie dolegało ,ale po raz pierwszy luteine i myślę że to ona tak broi. ja testuje we wtorek i mam nadzieje że zobaczę te 2 piękne kreseczki. tobie również tego życzę:)

Mamaniemama o jejku wspolczuje Ci z calego serca Twojej straty :( i jestem pelna podziwu ze tak szybko sie pozbieralas i przede wszystkim ze mialas tak duzo sil zeby urodzic synka mimo tego ze byl chory. Mysle ze On w gronie aniolkow czuwa teraz nad Toba i niebawem zobaczysz te dwie upragnione kreseczki :-) &&&&&&&&& Maaniula trzymam kciuki za dwie kreseczki :-) mam cicha nadzieje ze to jednak nie luteina a Twoje dzieciatko daje Ci juz delikatnie "popalic" :-) czekam na wiesci :-)

Hej melduje się ja;) dziś trochę lepszy dzień wyszliśmy z domu więc humorek trochę lepszy;) ale goscdarka wiesz co my chyba mieszkamy w tej samej miejscowości;);) witam nowe dziewczyny i życzę cierpliwości odezwę się później karmię mała nie wygodnie się pisze;p

:-) angelus na prawde? ujawnij gdzie mieszkasz na mailu jesli nie chcesz na forum :-) to wyciagne na spacerek

Angelus heeej :-) fajnie ze masz lepszy dzien oby bylo ich jak najwiecej :-) kuurcze ale fajnie by bylo jakby sie okazalo ze wraz z Darka mieszkacie w tym samym miescie :-) spiknac sie dziewczyny, na plac zabaw isc razem z dzieciaczkami, Angelus Tobie to na zdrowie wyjdzie, bedziesz miala z kim pogadac :-) alez Wam zazdroszcze :-)

angelus nie chce mi wyslac maila ten glupi tel :-/ tak dokladnie tez jestem z tego miasta :-D

Dobryyyy.. jestem i zyje sikoreczki moje kochane:-* czytam was oczywiscie ale jakos tak nie mam weny na udzielanie sie... Iza juz niebawem twoj dzien:-* Mackowa slonce wszystkiego naj;-* Angelus super ze humor powrocil! A meza opier...i do pomocy zagon;* Nessaja co tam modelko nasza? Zazdroszcze wyjazdu:p mojego namawiam od x czasu ale jemu sie nie chce woli w garazu posiedziec jak to mowi. Izulinka to takie same pepuszki mamy. Moj to dziure ma jak w wulkanie;) Jovanka! Widzialam przed chwila najnowsza fotke. Slodka;-* coraz piekniejsz jestes:-* Goscdarka, kasie i reszta dziewczyn wam tez bym chciala wszystkim od ale z tel nie daje rady:/ Moj wyjechal teraz za granice. Lipiec i tak byl odpuszczony, bylam na wczasach bez chlopa...no ale woli garaz to prosic sie nie bede przeciez;) a teraz mysli mam zaprzatniete pewnym chlopakiem ktorego znam od dziecka... chcialabym sie wygadac do kogos, poradzic jak mu pomocale niestety nie moge. Wyznal mi tajemnice ktora zna on, jego ojciec, i teraz. ja...i powiem wam ze ciezko mi z tym wszystkim. Jestem tak cholernje rozbita ze masakra. PrzepraszM was ze to tak bezladu i skladu alenaprawde gdy o nim mysle to lzy same leca....

Hej :* melduje sie. Dosc dziwna sytuacja - spiecie na forum, ale nie chce mi sie komentowac ;-) Fajnie ze slysze pozytywne komentarze na temat mojej sukni:) Jovanka zdjecia super malego i wasze <3 Darka Ty chudzinko ;-) Kazda taka chuuuda hehe :-) O 22 dzis zaczelam nocke w pracy. Dawno nie mialam a juz bede miala normalnie:/ Staramy sie jeszcze w tym miesiacu ale P nic nie mowilam tzn pewnie sie domysla haha bo jakby inaczej:D Mackowa mowilas abym uwazala na tego nowego prwcodawce. Moj P widzial go i jakos dziwnie mu z oczu patrzy. Pojade we wt lub w sr na chwile i zobacze czy mi sie podoba:)

Laskiiiiiiiiiiiiiiii, Was nadrobić... ;) Siedzę tu już 2 godziny i dobrnęłam do końca. Mały śpi, mąż też, a ja piję kawkę w ulubionej filiżance i staram się zrelaksować. (Spoko, kawę piję w drodze wyjątku, bo nadal biorę leki i tak chwilowo nie mogę karmić. Ale od czwartku znów dietka i takie tam, bo wracam z cycem;).) Jezu, nawet nie wiem co miałam której odpisać... Zaraz obudzi się Kacper, więc nawet nie próbuję podchodzić ambitnie do tematu i odpisywać szczegółowo, może jutro się uda. Powiem tylko tak: grymas uśmiechu nawiedził moją facjatę jak przeczytałam, że włochy przy pępku wycierają się po porodzie;). Kurna chata - nie wycierają się!!! Stwierdzam to z niemałym przerażeniem laski, ale nie wycierają się. No po prostu. Przynajmniej 5 tygodni po porodzie. :):):) Co do opisu mojego porodu - jak tylko mam chwilę, którą bez wyrzutów sumienia mogę poświęcić na komputer, dopisuję do niego kilka zdań. Czyli prace trwają. Obiecałam to będzie, ale nie wiem kiedy, bo jak mam na przykład godzinę czy dwie wolnego to muszę wybierać: prasuję, zmywam, czytam zaległości (książki o wychowaniu, pielęgnacji, ulotki informacyjne jeszcze ze szpitala itp.), odpisuję na przeterminowane sms-y, piszę maila do matki, depiluję brwi/nogi/pachy, myję włosy, wieszam pranie, zbieram rozrzucone po domu butelki, smoczki, pieluchy czy może rozmawiam z mężem o czymś innym niż krostki na buzi dziecka lub jego kupa. Dziś jestem z siebie zadowolona, bo udało mi się Was przeczytać do końca, odpisać tyle o ile i ogarnąć trochę porządniej domostwo. Teraz spadam spać, a raczej się myć i ściągać pokarm, potem pielucha, karmienie małego, usypianie i przy dobrych wiatrach położę się po 2. Ale nie zamieniłabym tego na nic innego:) Buziaki dla każdej i odezwę się tak szybko jak będę mogła. Kocham Was - pamiętajcie.

Hej dziewczynki pamiętacie jeszcze mnie? nie udzielam się bo przyznaje nie mam czasu ale czytam Was w każdej wolnej chwili. Gratuluje świeżo upieczonym mamom i tym dwukreseczkowym :) ja nadal nic :) jak dwóch kresek nie było tak nie ma, ale cóż takie jest życie :) Patrząc , czytając Was nie poddaje się i wierze że w końcu się uda :) Chyba zacznę podchodzić do tego co ma być to będzie :) Bo chyba chęć posiadania dziecka jest prawdziwym stuprocentowym środkiem antykoncepcyjnym :) Miłego ranka życzę :) Acha tym wszystkim z Was którym faceci "dokuczają" oni tak maja ale im przejdzie :)

Hej hej :) A ja wróciłam z 4dniowego odpoczynku :) przyznam że pomimo pogody kiepskiej wypoczelam. I troszkę się opalilam chociaż powrót był ciężki i poranek również nie należał do najłatwiejszych z racji tego ze Wróciliśmy późno a trzeba było wcześnie wstać i wrócić do pracy której mam dużo. Miłego dnia laski cisza tu jak makiem sial :)

hej,ja tez sie przylacze i mam pewien problem,moze ktos mi tu pomoc cos doradzic ?

okres mam nieregularnie,jednak zauwazylam ze od dwoch miesiecy mam 29 dniowe cykle,9 sierpnia kochalam sie z moim chlopakiem bez zabezpieczenia skonczyl we mnie,15 sierpnia powinnam dostac okres a nadal go nie ma ,nie wiem co o tym myslec ?

Czołgiem laski :) Faktycznie cisza tu dzisiaj. A niby weekend się skończył :) Alaa dobrze żeś odpoczęła troche :) powiedz jak się czujesz ogólnie? :) Jovanko ależ Ty kwitnąco wyglądasz :) służy Ci macierzyństwo :) Milcia4 witaj :) Zrób test ciążowy domowy lub idź zrobić badanie z krwi. Albo miałaś bardzo późno owulację około 23 - 24 dnia cyklu i zaszłaś w ciążę stąd to spóźnienie albo po prostu cykl Ci się wydłużył, jak sama pisałaś masz nieregularne. Masz jakieś objawy świadczące o tym że okres się zbliża? :)