Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nata Beata00

Optymistyczne mamy- o dzieciach i nie tylko

Polecane posty

Cześć :) natka, to dobrze że możecie się już starać ;). a to już rozpoczęliście, czy jeszcze nie? ;) u mnie z tematem dzieci, tak jak ostatnio pisałam, najwcześniej, to tak w połowie przyszłego roku zaczniemy. chce wreszcie napisać tę swoją pracę magisterską, robię to wieczorami, w ciąży się kompletnie nad nią skupić nie mogłam, także do maja powinnam się z tym uporać ;) ano muszę znów pójść do ortopedy z tymi kliszami z RTG,ale to nie wiem, czy jeszcze w tym roku, bo się trochę czeka, no ale mi się z tym nie spieszy. --- maf, sanki to jest to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry ;) MaF, my mieszkamy na swoim :) tzn mamy swój domek, ale pamiętam jak dziś przeprowadzkę, ile to roboty, nie wyobrażam sobie być w ciąży i tyle pracy robić, za duże obciążenie, choć na pewno jakoś powolutku z pomocą by poszło, no ale tak jak napisałaś :) migotko, tak już zaczęliśmy starania :) ja myślę tak jak pisałam kiedyś, przyjdzie na każdego czas ;) na spokojnie skończysz magisterkę, poukładasz wszystko i ruszycie, przecież wiek Cię jeszcze nie goni, że za 2 lata czterdziecha i już musicie :P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry ;) natka, powodzenia!!! :) Czyli żadnych torbieli nie ma, bo się obawiałaś? No aż tak to nie że za 2 lata czterdziecha :P. No ale jestem po 30 i już trochę czuje tykanie zegara biologicznego ;), ale też pół roku, czy nawet rok to nie robi aż takiej różnicy. Też bym nie chciała mieć dużej różnicy wieku między dzieciakami. Jeszcze żeby to było wiadomo kiedy się zajdzie ;), ale jestem dobrej myśli :) -- maf, no tak przeprowadzka w ciąży, to średnia przyjemność ;). choć my remont (zaplanowany wcześniej) robiliśmy jak byłam na samym początku ciąży, no i później jeszcze taki mały. no ale ja przy tym dużo nie robiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) migotko, żadnych torbieli i innych schorzeń :P jestem happy :D można się starać i już działamy, ale wiadomo na spokojnie, z dystansem... :) no jasne że masz czas, poukładasz wszystko i zaczniecie się starać o rodzeństwo dla Albercika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) to git ;) u nas ząbkowanie, Albert trochę marudzi, lekka gorączka. pierniczków w weekend napiekliśmy, całą furę mamy ;), rozwieziemy po rodzince :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ;) migotko, a ile już macie ząbków? z tym ząbkowaniem heh... :) ejj... to prześlij troszkę pierniczków :D skosztowałabym z chęcią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! :) A jakoś smętnie ostatnio mały ciągle jęczy, dziś tez kiepsko je, no jak nie zęby, to już nie wiem co, taki wiek ;) Mało mamy zębów, widoczne 6, ale teraz to może i ze 3, 4 na raz iść ;) Pierniczki prześle wirtualnie, jak udekoruje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odebrałam wyniki swojego RTG i tak średnio z odcinkiem lędzwiowym, tzn. nie byłam jeszcze u ortopedy, dopiero w styczniu, ale z opisu tak wnioskuje, na szczęście biodra ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) laptop mi padł, dlatego się nie odzywam, jedziemy dzisiaj kupić nowego to będę na bieżąco. pozdrawiam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! :) natka, to zmiany, nowy net, laptop, tak to czasem jest :) Mikołaj był? ;), grzeczne byłyście? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :D migotko, no niestety czasem tak bywa :P Nas mikołaj odwiedził, prezentów co nie miara hehe a u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) natka, to musiałaś być bardzo grzeczna skoro tyle prezentów ;) jak tam nowy komp? :) my niedługo będziemy dekorować pierniki z mężem ;) natka, a powiedź jak psychicznie się czujesz z myślą że staracie się o drugie dziecko, pewnie inaczej niż przed pierwszym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) migotko, dużo prezentów ale dla małego, ja tak skromnie :P a u Wy byliście grzeczni?? laptop sprawuje się bardzo dobrze... przynajmniej na razie, no jak to nowy sprzęt heh jak się czuje hmm.. na pewno zupełnie inaczej, jakoś tak o tym nie myślę, jak przy pierwszej ciąży, wtedy jeszcze te torbiele, leczenie... teraz jest wszystko ok i zobaczymy :) taka jakaś radość ze mnie bije, jak to mój mąż mi kiedyś powiedział i jemu się udziela :) on już by chciał, teraz w tym cyklu no ale wiadomo jak to z tym jest, ja się nie nastawiam, zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej! :) a to u was jest może tradycja w regionie ;), że prezenty są na Mikołajki, a na Gwiazdkę tylko symbolicznie? bo u nas odwrotnie :) no byłam byłam grzeczna, moje chłopaki też ;) no to piknie, to znak że chcesz kolejnego malucha :) ja ostatnio miałam śmieszną historię, na poczcie babka przekręciła pociesznie moje imie i powiedziała pani Aniela do mnie :D, no i tak mi się, to imię spodobało, no szok! :D. dla córki jak znalazł :D :P, mężowi też się podoba ;) powiem ci że ja ze 2, 3 miesiące też jakaś rozhahana chodzę, tzn.z reguły tak mam z natury ;), no ale już teraz to kosmos :D, w sumie wszystko po staremu, ale chyba dopiero w pełni odkryłam, co znaczy że mam wspaniałą rodzinę :) natka, powodzenia!!! :), presji psychicznej nie ma, to sporo ułatwia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) migotko, dokładnie :) u nas na Mikołaja się bardziej obchodzi a na Gwiazdkę to takie drobiazgi się kupuje raczej. Aniela mówisz, ładnie :) u nas ostatnio jest szok na to imię hehe czyli Ty też przeżywasz szczęśliwe chwile, cudnie kochana! oby tak było cały czas :D i nie dziękuje, żeby nie zapeszyć hihi nie no na spokojnie wszystko :) teraz jest dużo lżej także noo :P a gdzie się podziewa MaF????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :D natka, mówisz bum na Aniele, a to mnie zaskoczyłaś :). ja już nie pamiętam kiedy to imię słyszałam, kiedyś mieliśmy taką daleką ;) sąsiadkę Aniele, ale dawno nie żyje, dziś pewnie ok.90 lat by miała ;) Ksawery dostał narzędzia? ;) Spoko już cię nie nakręcam na ciąże, o nic nie pytam, sama pewnie w stosownym czasie poinformujesz :) Moje dziecko właśnie śpi już pawie 1,5h no jestem w szoku :D, ale od soboty ma wyraźnie lepszy humor, no tak łobuzuje, zerwał w sobotę całą firankę jednym pociągnięciem, no nie wiem, jak to zrobił :D A jakie plany na święta? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotko, u nas Aniela i Antek na czasie teraz :P tak, Ksawi dostał narzędzia, i dziecka nie ma hehe taki zajęty przekładaniem, stara się tam coś robić, no wiadomo jak mu wychodzi ale zaciesz jest :) co do ciąży to sama się też nie nakręcam, w sumie nikomu jeszcze nie mówiliśmy, jesteście z MaF pierwsze :P okres powinnam dostać w przyszłym tygodniu, wątpliwe żeby się nam już udało więc ze spokojem będę czekać :) a co tam Albercik dostał od Mikołaja? na święta nic szczególnego, w pierwszy dzień do rodzinki, w drugi dzień rodzinka do Nas :) a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ostatnio trafiam jak napiszesz, to akurat mały śpi ;) To fajnie że się Ksawi cieszy :) To już mi się Aniela nie podoba :P :D, Maryśka też nam chodzi po głowie ;) Ostatnio z mężem, to w ogóle jak to nazwałam przeżywamy drugą młodość :D, 10 lat znajomości, 5 lat w małżeństwie ;) i kto wie, czy szybciej niż planujemy nie będzie nas czworo:D, no ale się zabezpieczamy ;) Spoko natka, jak jest wszystko ok, to szybciej czy później będzie maleństwo, nie ma opcji :) My wyjeżdżamy do rodziny na święta, tuż po świętach wracamy i zaczynamy remont ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaFifi
Hej :) czytam was ale czasem czasu brak zeby cos napisać:) mój dzieć śpi już 2 godziny , ja rano chodzę na roraty :D ahh jakoś mi lepiej później przez dzień-mam lepszą energię :P U nas mikołaja obchodzą tylko dzieci ale tu dostają prezenty od "wszystkich" tj.dziadki,chrzestni itp. w tym roku nie dostał nic od chrzestnej (bardzo mi przykro z tego powodu ,bo już zapomniala o nim.... ) a od cioci,gdzie ja wydałam ponad 100zł na prezenty dostał przepraszam was ,ale badziewie -serio ,nie zebym byla złośliwa ,ale widać -takie nic na odwal się kupione (gdzie dziecku swojego brata kupila sanki) a Filip wziął tą zabawkę i rzucił w kąt :/ ma dwie podobne ...a ja jej dzieciom kupiłam dosyć fajne zabawki ... :/ -te osoby z rodziny męża ehh strasznie skąpcy widać..:/ i trochę mnie to wkurzyło.. na gwiazdkę u nas kupuje się prezenty dla tych co mamy razem wigilię -ale tu już porządne przenty :D + dla mnie na urodzinki od teściowej (choć się nie zdziwie jak w tym roku "zapomni" ) :P Nie przepadam niestety za nimi ,bo są dosyć egoistyczni ....mają gdzieś co u nas się dzieje z domem jak nam idzie itp.....ehh ale o tym szkoda gadać....zawsze chcialam mieć fajnych teśció ale cóż..tego sie nie wybiera.. Co do imion to my choć narazie nie planujemy nikogo dodać do rodzinki to chcemy albo Kacpra albo Lenkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maF, chyba wiem o co ci chodzi ;) ja nie trawię sytuacji kiedy ktoś ciągle kupuje coś na prezent na odwal, jak się czasem komuś zdarzy, no to trudno bywa, ale niektórym to ciągle zdarza, nawet jak ma kupić jakiś drobny prezent raz w roku :O nie przywiązuje wagi do ceny prezentu, dla mnie to może być coś i za 5 zł, ale aby przemyślane, kupione z myślą o konkretnej osobie np. zgodne z zainteresowaniami i jak dla dzieci, to dostosowane do wieku. ja teściową mam spoko ;), w ogóle większość rodziny męża lubię. a co do kupowanie prezentów przez chrzestnych, to mam luźne podejście...jak to uważa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) dziewczyny widzę że mamy podobnie :) ja jestem zdania ze jak ma być to coś typu na odwal, kupię i będzie z głowy, to lepiej nie kupować i też mieć z głowy. a jak z pogodą u Was? u nas pochmurno, ale bez śniegu i deszczu, temp na plusie. Ksawi właśnie sobie smacznie śpi, a ja będę się zabierać za obiad :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) U nas pogoda podobna ;), Alberto też śpi, coś nam się zmienia ze spaniem, chyba będziemy przechodzić na jedną drzemkę. O której wasze chłopaki zasypiają na noc? Do mnie dziś obiad przyjedzie, brat ma być i od mamy będzie coś ;). ale ja i tak na codzień to dwu daniowych nie gotuję :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaFifi
Co do spania to zalezy, kiedy wstaje rano i ile śpi w dzień np. jak spi 3 godziny przeważnie do 14/15 to wtedy idzie spać o 20/20.30 a jak śpi w dzień krócej to o 19 . a wstaje też rożnie 7/8 :) ogólnie to mały śpioszek jest:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej baby ;) mało piszę ostatnio ale mamy od 2dni tak piękną pogodę że wzięłam się za generalne porządki, piorę, myję, sprzątam i w ogóle hehe Ksawery zasypia o 20-20.30 to jest jego stała pora, w ciągu dnia śpi ok 2godziny przeważnie od 11.30 :) także w sam raz wszystko ;) MaF, to też fajnie, a przesypia Ci całą noc? Migotko, a Albercik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! :) maF, to podobnie jak u nas ze spaniem, tylko że u nas coś się zaczyna zmieniać :), oprócz tych 3 h przesypianych w dzień ;) --- natka, porządki przedświąteczne? ;) co do tych zmian o których wyżej pisałam, to drugi tydzień mamy problemy żeby zasnął o tej 19, 19.30, nawet jak śpi tylko pół h w dzień. już praktycznie śpi raz dziennie, ale też raz tylko pół h, raz godzinę, rzadko dłużej. fakt że on dość długo szybko padał i to byłe nieliczne dnia jak nie spał o 20. a co do pobudek nocnych, no to różnie też, czasem prześpi noc, czasem obudzi się raz, czasem potrafi i co godzinę, jak np. zęby, albo przeżywa dzień, na szczęście szybko znów zasypia. wczoraj byliśmy w muzeum narodowym, raz w miesiącu można przyjść dzieckiem, chyba synowi się podobało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaFifi
Hej . U nas nie najlepiej ,znow w domu sa chorzy-przeziębieni ...a ja mam dość fifi dopiero co mial katarek (którym tez się zaraził od domownika) ledwo 2 tyg. prawie zdrowy...mam dosyć już mieszkania z rodziną :/ sorki,ale musialam sie tak z rana wygadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) migotko, tak już wysprzątane na święta wszystko, jeszcze wiadomo na bieżąco trzeba, ale jestem szczęśliwa że z grubszego jest spokój :) MaF, tak to jest właśnie :O niestety minus mieszkania z większą ilością osób, oby Was nie dopadło :* nie dajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ;) co słychać? ja trochę umieram, okres dostałam i to dość konkretny :O dobrze że Ksawery jest grzeczny hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) A jak jakaś zakręcona przedświątecznie, ale ogólnie ok :) --- maF, już zdrowi? --- natka, oj bidulko :O. a zawsze takie bolesne masz? po porodzie się nic nie zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×