Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nata Beata00

Optymistyczne mamy- o dzieciach i nie tylko

Polecane posty

dzień dobry :) migotko, jak pech to pech, ale może ten katar alergiczny w takim razie skoro tyle Cię trzyma? no z tą numeracją to masakra ale co zrobić, jedno dziecko jest większe inne mniejsze ;) a jak ogólnie Albercik?? MaF, no faktycznie tak jakoś zaplanowałaś meblowanie, u mnie najpierw była łazienka z kuchnią to najważniejsze, bez mebli w salonie można się obejść przecież, jakąs prowizorkę zrobić :P a pokojach tak samo heh no ale :P no to mój Ksawi waży 13kg i też jest dość wysoki, coś koło 90cm będzie miał może 88 jakoś, już chwile go nie mierzyłam, ale wiadomo też jak to z tym jest hehe a ogólnie Filipek grzeczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaFifi
Natka- pewnie masz rację , aczkolwiek jak na kuchnię potrzebuję powiedzmy 10 tys. to za te pieniądze wolę zrobić pokoje,kupić drzwi a kuchnię już na samym końcu poprostu zbierać do skarbonki tylkko na to :P tym bardziej,ze meble do sypialni mamy ,wypoczynek mamy , do dziecka pokoju tez połowe mamy :) Co do Filipka- jest łobuzem:D czasem jak zacznie psocić to nie ma rady hehe ale jak np. jest u lekarza czy wkościele to potrafi być gardzo grzeczny.. pediatra zawsze twierdziła,ze to cichy chłopczyk hehe akurat ostatnio przekonała się,ze to mały rozrabiaka :) Nie wiem czy Wam tu kiedyś pisałam,ale rok temu posłał na śmietnik nasz 42cal. telewizor -zepsół go łyżką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaFifi
o matko ''ZEPSUŁ'' :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) maF, można funkcjonować bez kuchnia, ja tak miałam, aby lodówka i kuchenka była i kawałek stołu ;). właściwie to chyba nawet lepiej poczekać i kupić/zrobić lepsze meble niż kupić cokolwiek tanio jak nie ma kasy :) A obiadki u mamy to jest pomysł :D Mój Albert też jest straszny łobuziak, pewnie z tego wyrośnie ;), ale myślę że taka taka spostrzegawczość i szybkość, to mu zostanie, ale to akurat dobrze :) To wszystkie dość drobniutkie dzieciaczki urodziłyśmy Ksawi chyba miał 2900 g, tak? A Albert 3270 g...drobne ale w normie :) --- U nas nic specjalnego ja się nie mogę wykurować na dobre, jakaś rozbita chodzę, no dawno już jakoś tak dziwnie się nie czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaF, mówisz że Filipek to łobuz ;) ale zabawi się np sam przez jakiś czas? czy musisz mu towarzyszyć? o kurcze tv wam popsuł? to ładny smyk, elektryk z niego hihi i nic się nie dało zrobić, naprawić? co dziś porabiacie? migotko, każde dziecko troszkę łobuzuje, ciężko zeby było inaczej heh ale chyba nie narzekasz? no wszystkie drobniaczki a wyrosną na prawdziwych chłopów hehe jakie plany na dziś? kuruj się jakoś, albo odwiedź może jeszcze lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaFifi
My dzisiaj spaliśmy do 9.20 hehe rekord :D No niestety nie dało się naprawić....a jeśli już by się dało to cena naprawy równa się 80% wartości tv :/ ale mamy nauczkę i następny tv ubezpieczymy hehe Ile z niego łobuziak tyle jest słodki:P ale bawić się samemu potrafił od małego :) Dzisiaj mamy jakie małe przyjęcie - w sumie coś koło 12 osób mają wpaść ciocie i wujkowie :) Mąż gotuje swoje dania popisowe a ja mam wolne hehe Już byliśmy na spacerku bo dziś w miarę ładna pogoda:) Miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) natka, ten katar to raczej nie alergiczny, sama nie wiem czy nie jakieś zapalenie zatok, no ale w sumie nic mnie boli. bardziej się martwię oczami, w piątek myślałam że mi naczynko pękło miałam zaczerwienione, w sobotę spuchło i strasznie ropiało po nocy, wczoraj niby przeszło, a dziś drugie mi zaatakowało, ale nie spuchło, heh, no i mąż od wczoraj ma to samo :O, chyba jakaś bakteria/wirus...nigdy czegoś takiego nie miałam. mam nadzieje, że małego już to nie dopadnie. no tak trochę to niech sobie łobuzuje ;), ale on łobuzuje dużo więcej niż trochę, wiem, bo mam porównanie, nie da się z nim do kogoś iść, wszystko ściąga ze stołu, biega, dotyka... --- maF, i jaki impreza rodzinna? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaFifi
Hej:) My już Po uff :P Mały spi spokojnie , a my odpoczywamy:) Impreza udana ,mąż oczywiście zachwycił wszystkich swoimi daniami hehe ja natomiast przeciełam sobie kciuk na zgięciu jak chcialam zmyć pare talerzy ehh :/ Migotko współczuję ,ale pewnie to jakieś dziadostwo przenośne skoro i twojego męża dopadło:/ oby małego nie załapało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) migotko, u nas panował podobny wirus, nas na szczęście ominęło, mam przynajmniej taką nadzieje heh dziadostwo w powietrzu się zrobiło MaF, to dobrze jak imprezka udana a dania na pewno były pyszne :D fajnie mieć męża kucharza hihi u nas też ok, czekamy na księdza bo od 15 zaczyna kolędę a jesteśmy drugim domem więc szybko pójdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) maF, a jakie mężu dania gotował? ;) mąż był wczoraj u okulistki okazało się, że to zapalenie spojówek, dostał krople, maść, ja te tego używam, choć u mnie to już dużo lepiej, ale podobno może wracać. --- natka, ksiądz był? ;). u nas był w zeszły czwartek. --- Jeny zwariować można z tą pogodą, mi się zdaje, że już wiosna idzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) no my też już po księdzu :P i mały rozebrał dziś choinkę więc pewnie dokończę i schowam, bo co zawieszę bombki to ten z powrotem ściąga :D no pogoda to daje czadu hehe ale niech tak już będzie, śniegu mi nie trzeba ani mrozów ani zawieruch :D a jak Albercik? co tam porabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaFifi
Hej:) Jak dla mnie tez pogoda by mogła zostać :) ale pewnie śnieg przyjdzie w połowie stycznia i bedzie aż do maja :/ A mężu gotował ;polędwiczki w sosie z rozmarynu , filety nadziewane suszonymi pomidorami i kabaczkami w sosie gorgonzola (ser pleśniowy) i kopertki schabowe z jakimś nadzieniem ale nie wiem jakie bo nie zdążyłam spróbować hehe i deser lody waniliowe w ciepłym sosie malinowym z bitą śmietana hehe :D U nas nawet ok , wiatr wieje jak oszalały ale dwa spacerki zaliczone ,jeszcze czeka nas wyprawa po babcie ,bo się wyrwala na wyprzedaże , Dziewczyny zastanawiam się nad kupnem spacerówki ,bo stara się rozleciała -zastanawiam się nam quinny xtra , co sądzicie o niej ? Kurcze, nie widzialam jej na żywo i zastanawiam się czy czasem nie bedzie mała. U nas kolęda była w piątek i mamy to "szczęście: ,ze jesteśmy pierwszym domem hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi w sumie tez pogoda odpowiada, choćby jakby był mały mrozek i trochę śniegu, to bym nie pogardziła ;), lubię taką pogodę :) Co Albert robi, no różne rzeczy :D. Dziś zaprzyjaźniał się z psami sąsiadów :D, myślałam że się będzie bał, one szczekały a ten stał przy płocie i się cieszył :D --- maF, faktycznie mąż kucharz to skarb :D, smakowite dania :) co do spacerówki, to nie wiem, czy jest dobra o której piszesz...ja też myślałam o kupnie nowej na wiosnę, jakieś takiej mini, ale raczej nic drogiego, bo już pewnie na codzień nie będzie korzystać, będzie dobrze chodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) coś o spacerówce mowa, powiem szczerze nie znam takiej firmy więc ciężko coś powiedzieć... ale moja się trzyma więc ja nie mam problemy heh jak pogoda u Was? u nas pada ale ciepło, 6 na plusie ;) mały sobie jeszcze śpi a ja wstałam na kawkę z mężusiem hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaFifi
Hej:) U nas nadal ciemno jakby był środek nocy hehe no i też pada buuu :/ Mnie chodzi o spacerówkę taką,która by się rozkładała na leżąco -stara tej opcji nie miała i była do niczego,bo dla nas to strasznie przydatne jest:) A my do sklepu mamy ok. 800m więc na spacer bez wózka się nie obejdzie ,no i tak samo galeria czy w mieście :) na urodzinki chcę mu kupić rowerek ale wątpię czy do sklepu nim pojedzie hehe Kurcze chcialam się Was o cos zapytać i zapomniałam ehh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) a u nas dzisiaj piękna wiosenna pogoda :D słońce swieci, bez wiatru i jest 10 na plusie :) ale od przyszłego tyg zapowiadaja deszcz ze sniegiem wiec sie skonczy dobre ;) MaF, no tak skoro taki kawałek do sklepu to spacerowka musi byc ;) ja już nie używam heh tzn jak gdzies jechalismy to zabieralam a tak to mamy rowerek z rączką i tak sie wybieramy na zakupy czy spacery jak malemu sie nudzi chodzenie. aaa skleroza nie boli :P:P - migotko co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! :) jak tam po weekendzie? :) --- mnie tym razem drapie w gardle i boli jak przełykam, no chyba łąpie wszystkie wirusy/bakterie jakie się napatoczą, no jak nie ja :D, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ;) po weekendzie ok, tylko pogoda się pogorszyła troszkę ;) oj migotko, taki czas właśnie na te wszystkie zarazki, wirusy, pogoda niby ładna, niby ciepło a zaraz wieje... ;) a Albercik zdrowy? MaF, co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaFifi
Hej :) U nas dobrze . Troszkę śniegu mamy więc i chłodniej ,ale przynajmniej sanki nie stoją bezczynnie ;) Mnie też czasem gardło z rana pobolewa ,ale potem przestaje całe szczeście :) Migotko- jesteś osłabiona ,przydały by Ci sie witaminki na wzmocnienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;) Albert zdrowy :) A ja faktycznie jestem jakaś osłabiona, ale chyba się już z grubsza wylizałam ;), biorę tran na odporność ;) My dziś pierwszy raz na sankach byliśmy, dopiero jest trochę śniegu, wielkie przeżycie dla mnie i dla małego :) :D --- a wy zdrowie dziewczynki, jak wasze chłopaki małe i duże? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaFifi
hej :) My zdrowi :) Znaczy mąż przeziębiony ,ale do niedziele pracuje i nie będzie miał nas jak pozarażać ;P U nas rano pogoda była wręcz wiosenna a teraz istna zima :D -prócz śniegu , zimno jak cholera brrrr..... Ah i mamy małego szczeniaczka -pekińczyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) co u Was i Waszych pociech? mój smyk lekko chory, tzn zaczął krtaniowo kaszleć, byłam z nim u lekarza, inhalacje mu robię i widzę że jest lepiej ale jutro mamy kontrole :) poza tym ok, pogoda taka jesienna bo dzisiaj pada i wieje ale dalej bez śniegu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaFifi
Hej:) U nas nadal wiosennie cieplutko i słonecznie :) Oby jutro tez tak było:) Spędzamy na dworze ile się da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! :) natka, jak tam Ksawi? jak inhalację mu robisz? -- maF, jak tam piesek? ;) --- to u nas zima w pełni, wreszcie :D, dziś znów na sankach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) a u nas pogoda barowa jak ja to mówię :P pada deszcz i chłodno, a co najlepsze nic o śniegu nie mówią hehe migotko, ja mam inhalator do pojemniczka wlewam leki i oddycha przez taką maseczkę :) na 16 idziemy do lekarza na kontorle. czyli mówisz że Albercik na saneczkach sobie jeździ, lubi? - maF, no właśnie jak piesek? Filipek ma chyba radochę hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) natka, a to już wiem ;), daj znać co powiedział lekarz. to widze że u was odwrotnie z pogodą, ale wy już mieliście śnieg :P ;), my dopiero od czwartku ;) tak lubi jeździć, cieszy się jak widzi sanki, jest taki na nich grzeczny, siedzi jak posążek :D, a normalnie to nie może chwili w miejscu usiedzieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) no małemu lepiej, kazała jeszcze 2 dni robić inhalacje i w czwartek lub piątek do kontroli tak przed weekendem :) ulga że mu przechodzi, bo w głowie cały czas mam ten szpital :O - migotko, to używajcie skoro śnieg macie :P u nas zieloniutka trawa, bez deszczu :) a Ty jak się czujesz? jak tam te Twoje boleści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! :) natka, do dobrze że z Ksawim ok :), no ja właśnie też miałam w pamięci ten wasz szpital...ale wiesz to zapewne jednorazowa akcja była :) --- Tak już powoli coraz lepiej, choć jeszcze czuję się osłabiona, no przeczołgało mnie ostro tej dziwnej ;) zimy... --- Jak tam dziewczyny wasze maluchy jeszcze mm piją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaFifi
Hej:) Natka a co byliście już w szpitalu ? sorki ja nie w temacie :P Tak,mój pije mm 1/2 x dziennie + mleko krowie w "różnej postaci" , a to mm to pije jak ja mam lenia żeby coś przyrządzić ze świeżego albo gdy mam chwilowy jego brak . U nas nadal zimy nie ma (ale się cieszę hehe) ale pewnie już dojdzie niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) migotko, też mam taką nadzieje :) faktycznie jakieś wszystkie wirusy wyłapałaś, wychorowałaś się za wszystkie czasy, teraz tylko zdrowa :P tak, mój pije jeszcze 2 razy dziennie, a tak to na zwykłym wszystko robie :) Maf,tak byłam z Ksawerym przez tydzień na krtań, bo tak mu zaatakowało że ciężko mu było oddychać, więc teraz każdy "szczekający" kaszel mnie od razu niepokoi.. a jak u Was pogoda? u nas lekko śnieżek poprószył z rana, ale teraz już trawkę widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×