Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ślicznabuzia

Termin na luty 2014 :) Zapraszam świeżutkie ciężarówki

Polecane posty

Gość sonia87
RybkaPlum racja nie dajmy się zwariować:). Ale tak czy siak lepiej uważać na to ci jemy w ogóle a w ciąży szczególnie. W koncu "jesteśmy tym co jemy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko ratuj, nie moge się zalogowac na prywatne forum... Nawet zmiana hasła nie pomogła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka głową do góry . W 5tyg miałam to samo. .. tez uslyszalsm od lekarza ze musze wrócić za tydzień bo nie było bicia serca. :( potem tylko zalowalam ze tak szybko poszłam na to usg bo za tydzień serce zsbilo i kamień spadl z mojego serca :) także trzymam kciuki ! Mała maja ... daje rade. 10 tydzień. .. mdlisci zmęczenie do tego 2 urwisy na wakacjach u mnie. ... yhhhh... i 3 kilo w dol. ... ha ha :) chce juz Je mieć na rękach !!!!! A to dopiero początek. Pozdro dziewczyny Jest tu ktoś z wysp??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczko, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze! RybkoPlum - podpisuję się po tym, co napisałaś. Zresztą każda kobieta w ciąży czuje się inaczej i to również trzeba wziąć pod uwagę przy jedzeniu, sporcie itp. Do mojej wizyty jeszcze tydzień, cały długiiiii tydzień.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apik, poratowałabym chętnie, ale jak? Może jakaś zawieszka jest? Albo spróbuj się zalogować z innej przeglądarki. Wiem,że Tymianek taką sytuację miała i logowanie z innej przeglądarki pomogło. O widzicie! A ja bym w życiu na rower nie wsiadła będąc w ciąży;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
no to pójdę na zwykłe usg trudno, nie muszę mieć tych badań genetycznych. Ja jeżdżę na rowerze a czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no widzicie, a mi lekarka rower odradziła;) Poza tym ja jestem ciamajda i pechowiec i bankowo coś bym wykombinowała na tym rowerze;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka, ja przy Franku nie miałam mierzonej przezierności, bo się dziecko nie ustawiło, a moja lekarka wyznaje teorię,że po co się stresować;P Serducho tylko badała zawsze, no i inne organy:) Mnie to wystarczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
no i mnie też tyle wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Witajcie:-) Przeglądając internet trafiłam własnie tutaj... i bardzo mnie to cieszy, bo w końcu bedę mogła pogadac z kimś kto jest w podobnej sytuacji:-) U mnie ostatnia @ 26 kwietnia, termin porodu z miesiaczki 3 luty a z usg 1. W ubiegły piątek byłam na badaniach prenatalnych i wszystko było ok, na szczęscie :-) Badania robiłam w Białymstoku pakiet usg+testy z krwi kosztowały mnie 300 zł więc stosunkowo niedrogo. Maleństwo ma już 6,6 cm brzuszek powoli rośnie, prawie 2 kg do przodu a ja przyzwyczajam się że niebawem zostanę mamą. Pierwsze tygodnie były okropne...ciągłe mdłości, sennośc, zmęczenie i rozdrażnienie no i zero ochoty na sex ale z dnia na dzień jest coraz lepiej;-) Pozdrawiam wszystkie lutowe mamusie :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apik - tak jak Rybka pisze - miałam taką samą sytuację i nie wiem, co jest przyczyną. Efekt jest taki, że wszystkie stronki przeglądam z Mozilli Firefoxa, ale na forum loguję się tylko z Internet Explorera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna6950 witaj wśród nas :) Mi lekarz kazał zrezygnować z roweru, w obawie właśnie o urazy jakie podczas jazdy mogą się trafić. Ja dziś mam lekkie mdłości, ale to pewnie dlatego, że wczoraj się za bardzo objadłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
A orientujecie się czy można jezdzic w ciązy na rowerku stacjonarnym? niedługo rozpocznę 2 trymestr i może mój przyjaciel "leń" mnie opuści;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:)) mi lekarz też odradził rower - raz, że jest duże ryzyko urazu (upadek, itp), dwa - wstrząsy, które nie są wskazane dla dziecka - mnie przekonał i na rower w ciąży nie wsiądę:) a stacjonarny myślę, że jest bezpieczny:) ja jak wrócę w z urlopu - połowa sierpnia - to zapiszę się jeszcze na jakąś jogę lub fitness w ciąży (oprócz basenu) - będzie to około 16 tc:) serów pleśniowych zdecydowałam się nie jeść - pomimo tego, że sam ser jest z mleka pasteryzowanego, to naokoło niego jest pleśń... moja decyzja;) jutro idę na kolejne USG i mam nadzieję, że dalej będzie wszystko w jak najlepszym porządku:) pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy mysi sprzet
Hej dziewczyny, wlasnie wrocilam z usg genetycznego ale najpierw bylam na wizycie u mojego gina. Wedlug mojego gin dzidzia ma 62.6mm a przeziernosc karkowa wynosi 1,4 a wedlug usg genetycznego 56mm i przeziernosc 1,2. Troche to dziwne;/ Ryzyko zespolu downa po usg to tylko 1:15372 wiec moge spac spokojnie. Bylam tez na zakupach i wydalam pol wyplaty..maz mnie zabije;) ale nie moglam sie powstrzymac takie sa teraz promocje ze szkoda nie kupic;) pozatym stare ciuchy juz sa bardzo opiete wiec i tak musialabym cos nowego wiekszego zakupic. A zapomnialabym wazylam sie u gina i przytylam od poprzedniej wizyty 3kg:/jak tak dalej pojdzie to spadochron tylko bedzie na mnie pasowal. W poprzedniej ciazy przytylam az 25 kg:( ale musialam duzo lezec, a jak lezalam to i jadlam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta rozbierznośc w wielkości może wynikac z ułożenia dziecka. U mnie jak lekarka mierzyła to musiała kilka razy bo dzidziuś był bardzo w kłębuszek zwinięty. A może któraś z was zna już płec maleństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy mysi sprzet
Ja niestety nie a dwoch lekarzy patrzylo i obaj mowili ze jeszcze za wczesnie. Czasem czytam styczniowki i tam tez jeszcze nie wszystkie znaja plec. A co bys chciala? Ja mam juz imie dla dziewczynki wybrane wiec chyba wolalabym 2 corke ale maz pewnie by chcial syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nasze pierwsze dziecko i bardzo chcielibyśmy córeczkę;-) Już sobie wyobrażam te małe słodkie sukieneczki i dwa kucyki, a jakby jeszcze odziedziczyła kręcone włoski po tatusiu to normalnie mała miss;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
Ja też bym bardzo chciała córeczkę :) mojemu narzeczonemu to wszystko jedno :) ale najważniejsze żeby zdrowe było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puzia
dziewczynki chciałabym dowiedzieć się co myslicie o jedzeniu sałatek na mieście? może jestem przewrażliwona ale boję sie toksoplazmozy i w domu porządnie szoruję owoce i warzywa a takie na mieście to czy ja wiem(?) mam ochotę na taki sałatkowy bar lub " zdrowego" hamburgera z dużą ilością sałaty i warzyw. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
Ja jadłam już mcdonalda, pizze itd. Bez przesady ciąża to nie choroba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puzia
Nie chodzi mi o jedzenie dań po obróbce czyli pizza, gorace zupy i takie tam, tylko o swieże warzywa i owoce przygotowywane w barach , tudzież świeżo wyciskane soki owocowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
owoce i warzywa też jem normalnie :) umyje i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puzi chodzi o to, że w barach niekoniecznie myją wszystkie warzywa i owoce dokładnie przed podaniem. Ja bym się chyba jednak skusiła, jeśli bym miała naprawdę WIELKĄ ochotę.Bo w innym wypadku wolałabym sama w domu przygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, gratulacje przyszłym mamusiom :) Jetem w 9 lub 11 lekarz tego nie wie dokładnie. Staraliśmy się o dzidziusia około 3 lat. Udało się dopiero po badaniu Hsg, chociaż wyniki były dobre. Dowiedziałam się że jestem w ciąży w 7 albo 9 tygodniu, lekarz mówił żeby się nie chwalić na razie do 12 tygodnia. Martwią mnie opuchnięta stopa, nie mam objawów typu wymioty, czy wrażliwość na zapachy. Boli mnie za to brzuch, jest śluz no i bolą piersi, które są pokryte żyłkami. Byłam u innego ginekologa, do mojej idę dopiero 14 sierpnia, nie zrobił mi Usg, ale tylko obejrzał wyniki, wyniki były w normie mocz też, co do brzucha powiedział że jak boli tak jak na okres to normalne ale przepisał mi nospę forte, żeby nie było niepotrzebnych skurczy i cyclo3 forte, na opuchniętą stopę. Czy któraś z was też tak miała pozdrawiam serdecznie i przepraszam za to rozpisanie się ale tak się boję o moje pierwsze maleństwo, wszystko mnie martwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczka123456789
Witajcie wlasni jestem w szpitalu,moja bete rosnie ale bardzo powoli dzis ponownie pobrali Mi krew ,jutro wyniki i kolejne usg ,powoli trace nadzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczka123456789
Witajcie wlasni jestem w szpitalu,moja bete rosnie ale bardzo powoli dzis ponownie pobrali Mi krew ,jutro wyniki i kolejne usg ,powoli trace nadzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka - nawet sobie nie wyobrażam, co musisz teraz przeżywać! Oby wszystko było w porządku! Mocno trzymam kciuki! Pisz jak tylko będziesz mogła. === mamamama - na pewno wyniki będą dobre! mocno w to wierzę. Bądź dobrej myśli! Daj znać jak przebiegło badanie i oczywiście jakie wyniki. === Dziewczyny ja z moim krwiakiem mam zakaz jeżdżenia na rowerze, lekarz odradzał też podróż ok. 500 km samochodem (po Polsce) i z wyjazdu zrezygnowaliśmy. Ale każda przeżywa ciążę inaczej, ja muszę bardzo uważać. Sałatki z baru też bym nie jadła. Nie wierzę, że myją tam dokładnie warzywa. Przez te kilka miesięcy jestem w stanie sobie odmówić takiego jadania na mieście. Już nie mówiąc o fast foodach. Tylko na pizzę sobie pozwalam, choć rzadko. === vikiable - gratuluję, że się udało. Też mam za sobą HSG i wiem, co to za wesoła impreza;] Mnie też bolał brzuch, ale na samym początku i bardzo słabo. Mojej koleżance, gdy zaczął jej bardziej dokuczać ból brzucha, zapisano d*phaston. Ja też go biorę, ale z innych powodów. Piersi też mam pokryte żyłkami (kiedy to zniknie?), a o śluzie już nie wspomnę;/ ale ponoć póki jest on biały, to wszystko jest w porządku. Czy dobrze rozumiem, że jeszcze w ogóle nie miałas usg? czy tylko ten drugi gin nie robił? co do spuchniętej stopy - nie pomogę;/ === Pozdrawiam wszystkie mamuśki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczka123456789
Jestem z wami na bierzaco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×