Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ślicznabuzia

Termin na luty 2014 :) Zapraszam świeżutkie ciężarówki

Polecane posty

Paatkaa - gdyby ból był związany bezpośrednio z ciążą, to na pewno byłby w dole brzucha. Co do obecności objawów ciążowych, z tym biustem - czy mniejszy czy większy, to łatwo sobie coś wmówić, nie stresuj się kochana! Objawy jednego dnia mogą być, a drugiego żadnych. Mi biust urósł, mam delikatne jakieś objawy, ale czasem to też się zastanawiam, czy ja na pewno jestem w ciąży ;). Trzeba wytrzymać do połowy, potem już będziemy czuć ruchy dzieci i to nas będzie upewniać, ze wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, po wysłaniu posta wywaliło mnie z forum i od tej pory nie umiem się ponownie zalogować :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymianku - na pewno jest jakaś opcja odzyskania hasła na maila podanego przy rejestracji, próbowałaś? Napisałam na tamtym forum, że masz taki problem, z prośbą, żeby nasza adminka Cię poratowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymianku- zmienilam Ci haslo. jest nim imię Twojego synka jakie wpisalas w tabelce . Zaloguj sie i zmien w ustawieniach na nowe haslo. Nic innego nie mogłam zrobic. mam nadzieje ze teraz będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, problem jest nadal, już też sobie wysłałam na maila zmianę hasła i nie działa. Gdy wpisuję nieprawidłowe hasło, to jest komunikat, że podałam nieprawidłowe, a gdy wpisuję poprawne, to strona się ponownie odświeża na logowaniu, a ja jestem ciągle niezalogowana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alga123
Hej dziewczyny, nie pisze czesto ale staram sie czytac. Widze, ze sie czesc przeniosla na prywatne forum. Troche wczesnie, mysle ze duzo dziewczyn moze jeszcze dolaczyc. Ja mam piersze usg 31go lipca. Juz sie nie mozge doczekac zeby sprawdzic czy wszystko w porzadku. Brzuszek tez juz widoczny, ale podobno w drugiej ciazy widac szybciej. No I po pierszej zostalo mi 5kg wiec to tez troche widoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alga123
Co do palnia to nie pomoge. Moja mama pali od 30 lat I to mnie skutecznie odrzucilo od papierosow na cale zycie. Kawe przestalam pic, bo poprostu nie moge zniesc tego smaku w ciay, a normalnie uwielbiam I pilam 3 dziennie. No i od slodyczny mnie calkiem odrzucilo, po wszystkim co slodkie mi niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livvia_86
Dołączam się do was dziewczyny. Termin mam na 6 luty 2014. Planowana ciąża, tylko tej radości brak... Ponoć normalne na początku ciąży... Dodam, że mam wahania nastrojów i przechodzę samą siebie. Byłam taką energiczną, radosną dziewczyną, a teraz nie mogę się odnaleźć. Ciało się zmienia, bezustanny głód, spadek libido... Ehh. Ciążo, daj żyć!! Dzieciątko, Kocham Ciebie, ale i siebie... Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alga123 który masz tydzień? ja do 10go patrzeć na słodycze nie umiałam tylko bym to co słone jadła teraz pochłaniam wszystko co jest z czekoladą... Livvia_86 termin taki sam jak mów a i ciąża planowana, choć tej radości za dużo też nie ma ale myślę, że bardziej jest to związane z problemami jakie od początku mam i tym, że zdecydowanie mam leżeć i się oszczędzać a zawsze taka rozbiegana byłam, teraz jakoś nie bardzo mogę się w tym odnaleźć.. ja chcę już II trymestr, może w końcu się wszystko wyprostuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! I ja chetnie dołącze:) jestem obecnie w 10 tygodniu. Drugie usg mam na poczatku sierpnia, czekam niecierpliwie!! Fajnie byłoby gdyby był taki topik na kafe, jakoś prywatne forum mnie nie przekonuje. Mam nadzieje, że część dziewczyn bedzie pisać tutaj?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zostaje tu :) kilka dni mnie nie bylo ale juz jestem :) Supermama, Livvia_86- gratuluje i witam wsrod nas :). u mnie 11 tydzien leci ( 10t5d) Coraz blizej do pierwszego usg i coraz bardziej sie martwie ze cos moze byc nie tak :( czuje sie dobrze i prawde mowiac nie wiem dlaczego sie tak zamartwiam- chyba taki los ciezarnych :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livvia_86
Dziewczyny! Robicie badania prenatalne ? Tylko w I trymestrze można wykluczyć wady genetyczne. Moja Pani doktor powiedziała, że gdyby były wady genetyczne, to można podjąć decyzję o "wcześniejszym zakończeniu ciąży" - pomyślałam, może poród wcześniej, np. 30 tc, aby nie doszło do powikłań i żeby dziecko nie umarło w ostatnich tygodniach... tymczasem chodziło o aborowanie! To nie brutalnie powiedziane, tylko uświadomienie mnie o tym, że mam prawo podjąć decyzję o swoim życiu i nie muszę przekreślać swojego życia i decydować się na dziecko z niepełnosprawnością. ALE... Badania te wykazują prawdopodobieństwo, więc nawet gdyby było bardzo wysokie to i w wielu przypadkach dzieci rodzą się zdrowe. Więc ja postanowiłam, że nie robię, bo nie chcę zamartwiać się do końca ciąży. Grunt to pozytywne myślenie. Brak mi radości z ciąży, ale to chyba pierwsze oznaki, że zależy mi na tym maleństwu i nie chciałabym zastanawiać się jaką decyzję podjąć w przypadku złego wyniku. Pozdrawiam gorąco!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livvia_86
Paaatkaaaa - dbaj o siebie. Wierzę, że leżenie może Cię psychicznie wykańczać. Ja zdecydowałam się na dziecko w nie ustabilizowanym okresie swojego życia. Wróciłam ze Stanów i nie szukałam stałej pracy. Miałam dochód ze swojej pasji i myślałam, że nic mi więcej nie potrzeba. Mogłam odpoczywać i dbać o siebie. Tymczasem siedzenie w domu i brak stałych obowiązków rozleniwiło mnie. Wcześniej miałam aktywne życie zawodowe i spotykałam się w pracy z młodymi ciekawymi ludźmi. Postanowiłam więc szukać pracy, aby wyjść do ludzi i być aktywną w ciąży i o dziwo... po pierwszej rozmowie zostałam zatrudniona. Ciąża nie dyskwalifikowała mnie. Nadal jest to dla mnie szok. Odżyłam! Ale rozumiem dziewczyny, które mają stresującą pracę, albo nudną i na L4 idą baaardzo szybko. Trzeba wykorzystać taki urlop, bo to nie często się zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! :) Ja pracuję na pół etatu i mam pracę bardzo wyczerpującą ale pracuje. Jakoś się muszę przemęczyć. Całe szczęście ż odkąd w pracy wiedzą o mojej ciąży , bardIej ulgowo mnie traktują :) Teraz mam parę dni wolnego muszę ogarnąc parę spraw a potem znowu maraton w pracy. .. Odnośnie badań prenatalnych - nie robię. Mam dwoje zdrowych dzieci i nawet nie chce zakładać że to trzecie mogłoby być chore. W rodzinie nigdy nie było żadnych przypadków wad genetycznych itp. Chyba za bardO bym się z tym gryzła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Czy i ja mogę się do Was dołączyć? Jestem na początku 10 tygodnia, termin mam na 21 luty. O ciążę walczyłam kilka dobrych lat, kiedy się poddałam, tak naprawdę - okazało się, że jestem :) Cieszę się bardzo, ale nie brakuje też obaw - chyba jak każdej z Was. Czuję się bardzo dobrze. Zawsze myślałam, że jak będę w ciąży to dopadną mnie wszystkie możliwe objawy, ale chyba przeogromna senność nadrabia za brak wymiotów :) Narazie pracuję i dopóki będę się dobrze czuła to nie zamierzam rezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie że dołączają nowe mamusie, trochę zdziwiłam się że zostało juz załozone prywatne forum chociaż to dopiero początki ciąży i jeszcze wiele może się wydarzyć i wiele osob może się dopisać. Kiedyś pisałam na innym topiku gdzie fajne dziewczyny dołączały przed samym porodem, po porodzie a nwet jak nasze dzieci skończyły roczek - wszystkie tworzyłyśmy bardzo zgraną paczkę Fajnie bo jedziemy na tym samhm wózku i można się powymieniać doświadczeniami. Więc mam nadzieję, że będziemy tutaj pisać i witać coraz to nowe fajne mamy :) .. Alexis gratuluję! Zaszłaś w ciąże naturalnie po latach starań dobrze zrozumiałam? Wspaniale!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Już kiedyś pisałam, że jestem lutówką 2013 (praktycznie jednak styczniówką :) ) Ktoś mnie pytał na forum jak to jest rodzić w zimie. Powiem tak: SUPER !!! W ostatnich miesiącach ciąży (która była bardzo ploblemowa) ciągle było mi duszno i gorąco, zakręcałam grzejniki i już było mi lepiej :) Jeśli chodzi u cieplejsze ubrania- polecam sweterki i tuniki, które rozciągają sie na brzuszku. Po porodzie możecie w nich chodzić jeszcze całą wiosne,, tylko zamiast siegac pod tyłek, będą nad kolana. Wiadomo z noworodkiem nie poszalejecie na dworze, przez ostatnie zimowe miesiące maleństwo podrośnie, odchudzicie się i wiosną można cieszyć się długimi spacerami oraz wybrać sie w odwiedziny do rodziny czy znajomych. Teraz jest lipiec, wróciłam do świetnej formy, waże mniej niż przed ciążą, synek ma już 6mies, mode z nim jechać na wycieczke, nad jezioro itp. Jeśli mogłabym wybrać jeszcze raz kiedy rodzić to wybrałabym zime. Już jestescie na prywatnym forum? szybko. Do naszego forum większość dziewczyn dolaczyla w ostatnich miesiącach ciąży Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Supermama - dziękuję za gratulacje i wzajemnie :) Zaszłam w ciąże naturalnie, po ponad 6 latach starań, bez żadnych leków (z wyjątkiem euthyroxu na tsh) przy podwyższonej prolaktynie, kilku innych przeszkodach i w momencie, kiedy się tego zupełnie nie spodziewałam. Green-grass dziękuję za wypowiedź, bo sama martwiłam się jak to będzie w zimie. Ale sama już widzę coraz więcej plusów :) Więc oby do lutego! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olunnnia
Powiem wam, że ja to się jednak troszkę obawiam bycia w ciąży na jesień i urodzenia Maluszka zimną. Ale głównie chodzi o mnie, od czterech lat, w październiku, kiedy tylko klimat zaczyna się zmieniać dopada mnie paskudna angina... podczas której jestem w stanie przełknąć tylko galaretkę, żadnych pokarmów no i antybiotyk:/ A w lutym te mrozy mnie przerażają, no ale mam nadzieję że się od razu Maleństwo troszkę zahartuje i będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona oliwkaa
Witam nowe dziewczyny! Gratuluję wszystkim, szczególnie Tobie Alexis, to niesamowite, ze po takim czasie się udało:) Oby teraz szczęśliwie przejść przez te dziewięć miesięcy. U mnie już prawie 10 tydzień. Mdłości nadal mnie męczą. Może i wcześnie powstało prywatne forum, ale przecież cały czas można dołączyć i pisać razem z nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Już tu kiedyś bywałam, ale widzę, że tu same nowe Mamuśki:) ja właśnie zaczęłam 11 tydz:) termin na 15.02. (ma któraś z Was też taki termin?:) ) Jesteśmy przeszczęśliwi:D Do 9 tyg. w ogóle nie czułam, że jestem w ciąży. Jedynie ból piersi. Jednak od tego 9 tyg. zaczęły się delikatne wieczorne mdłości. Nawet mnie cieszą, bo czuję, że jestem w ciąży:)))) Niestety mam krwiaka na macicy obok Maluszka i muszę siedzieć na zwolnieniu. Mam nadzieję, że się szybciutko wchłonie. Póki co łykam d*phaston i odpoczywam. Ja się chyba zdecyduję na badania prenatalne - też się wahałam, ale doszłam do wniosku, że lepiej jednak zrobić... Alexis - super, że się udało po tylu latach:) i to naturalnie:) choć podziwiam, że miałaś siłę tyle walczyć bez leczenia! a jednak cierpliwość została nagrodzona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małamaja - jesteś w Polsce? bo zaskoczyło mnie, że 1 usg dopiero przed Tobą. Ja chcąc nie chcąc miałam już 4 usg, ze względu na krwiaka, którego trzeba monitorować...Ale pocieszam się, że nie ma żadnych dowodów na szkodliwość usg. Nie mam wyjścia, więc nie martwię się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona oliwka, dark_paradise - dziękuję dziewczyny za gratulacje. Co do starań, to w ostatnim roku praktycznie ich nie było - we wrześniu powiedziałam sobie "dość", odstawiłam leki i wybraliśmy z mężem inną drogę. Ale widać tak miało być :) Ja też zaczynam mieć delikatne mdłości, zwłaszcza rano i wieczorem i chociaż są naprawdę znośne, to cieszę się, że kolejny objaw udowadniający mój odmienny stan i uświadamiający mi, że we mnie żyje nowe życie.... :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Mnie dolegliwości ciążowe już chyba opuściły. Początkowo byłam bardzo senna, miałam zgage i męczyły mnie bóle brzucha. Obecnie w ogóle nie czuję że jestem w ciąży. Jedynie powiększajacy się brzuch nie daje mi o tym zapomnieć :) Powiem wam że mam już dzieci urodzone zimą i jest super rodzić zimą - zanim przyjdzie lato dziecko już na tyle podrośnie że mozna je zabrać do parku, połozyć na kocu na trawie, dziecko już fajnie obserwuje podczas spacerów. Jak dla mnie same plusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Nowe Dziewczyny:) Ja nie widzę żadnego problemu z prywatnym forum.Przecież zawsze można dołączyć...A pisać można i tu i tu. Na Kafeterii prędzej czy później zrobi się sajgon i zaczną wypowiadać się słynne pomarańczki, a to fajne nie jest.Na prywatnym przynajmniej widać co kto pisze. Alga, mi też już brzuszek się zaokrągla i też to moja 2 ciąża:)Też mnie odrzuciło od kawy i słodyczy;) Livvia86, u mnie też wahania nastrojów.Nic mi się nie chce, w niczym nie widzę sensu...A za chwilę cieszę się jak głupia z drugiego dziecka;)To chyba norma;)Livvia, a gdzie Ty mieszkasz,że w razie czego masz prawo do aborcji?Bo w Pl to tylko w razie zagrożenia życia Matki lub jeżeli u płodu stwierdza się jakieś wady czy zespoły letalne...Przynajmniej legalnie. No ja pierwsze rodziłam zimą i wcale taka zadowolona nie byłam jak mam być szczera...Teraz mam termin na koniec lutego to już bliżej wiosny jednak, a do lata Szkrab będzie odchowany nieco;) Supermama, ja do tej pory nigdy nie pisałam na prywatnym forum , ale się przekonałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dark_paradise ja mieszkam w Irlandii. Tu niestety pierwsze usg robia miedzy 11-14 tygodniem :(---- ja niestety czekam do 13 tyg ---- :(( na wczesniejsze usg moga liczyc jedynie kobitki z problemami... Ja na szczescie ich nie mam wiec (nie)cierpliwie czekam do 1szego sierpnia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia87
Ja tez mieszkam w Irlandii i poprostu chodzę prywanie do lekarza i pierwsze usg mialam w 5 tc a drugie w 8tc. Teraz następne miedzy 12 a 13tc. Także wszystko jest możliwe nawet w Irlandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mieszkam w Irlandii i mam za sobą już pierwsze usg. Miałam bóle brzucha i pojechałam na emergency room do szpitala, tam powiedziałam że mam bóle brzucha i plamiłam. Zrobili mi usg. Przynajmniej byłam spokojna że wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×