Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość gość
dzieki za odpowiedz, juz mam takie mysli glupie, a jeszcze czekam na test 5 dni, ale mam nadzieje ze oba zarodki sie zagniezdza :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka a dlaczego musisz a tydzień czekac na wynik tego badania?Myslalam ze to od razu wiadomo na usg? x gość z tymi objawami to naprawdę jest róznie,czasem nie ma co się sugerować bo ktoś może w ogole nie mieć objawow i zajść w ciąże,takze bywa róznie,nie stresuj się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiek tak jak pisala M1,punkcja się nie martw,zostaniesz znieczulona,zapadniesz w 15min sen a potem jak się obudzisz będzie po wszystkich.Przez chwile zaćma przed oczami,ale szybko dojdziesz do siebie i za parw dni transfer-już bez znienczulenia,bo nie potrzeba.Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula pobierali krew no i niestety tak dlugo to trwa, na usg w sumie tez mi nic nie powiedziala ogolem Panstwowa opieka medyczna w uk nic dodac nic ujac. A jak u Ciebie? Jak sie czujesz? Lezysz jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja07
Gosc - testujemy tego samego dnia, ale super, choć te oczekiwanie jest starszne. U mnie objawy, jak do miesiaczki, bola mnie jajnki, ale trzeba myslec pozytywnie. Proszę napisz czy robilaś prolaktynę i jaki miałaś wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka ja nadal leże,moze nie plackiem,troszke zaczynam chodzic po domu ale powiem Ci ze nie dam rady długo bo jestem tak osłabiona przez to leżenie ze nawet nie wyobrażam sobie spaceru albo zakupow,chyba bym nie miała siły.Poza tym plecy bardzo mnie bolą,dzisiaj już się poryczałam bo nawet schylić się nie mogę.No cóz wiem ze lepiej nie będzie,brzuch będzie się powiększał a to oznacza obciążenie dla kręgosłupa.Co zrobić,tak już jest,mam tylko nadzieje ze dziecko będzie zdrowe a ja dam sobie jakos rade.Zawsze po ciąży można isc na masaże ;-) A Ty jak się czujesz?brzuszek już widoczny?U mnie rano prawie nic nie widać a w trakcie dnia kiedy jem to pod wieczór taki bębol ze hej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaris83
Hej wszystkim :) Dziewczyny pomóżcie!!!Czy któraś z Was podchodziła do in vitro w Gamecie w Gdyni?? Polecacie ta kliknę? Może jakiegoś lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula30 - przykro mi, ze tak musisz leżeć zamiast cieszyć się tym stanem, ale dasz radę, tyle przeszłaś, że to już jest stosunkowo prosta droga do celu ;) choć zdaję sobie sprawę, że nadal stresująca... Ja dziś powtórzyłam betę, w 12dpt jest 110, dwa dni temu była 62. Nie jest to jakiś spektakularny wzrost, ale wydaje się, że mieści się w normie:) Więc powoli zaczynam się cieszyć:) Dzięki dziewczyny za kciuki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula wyobrazam sobie, że nie jest łatwo bo chciałabyś żyć normalnie i skakać z radości, ale tak się stało i najważniejsze żeby dzidziuś był zdrowy. Nie jestem lekarzem, ale może już niedługo będziesz mogła zacząć spacerować coraz wiecej, tego oczywiście Tobie życze. Mój brzuszek już robi się widoczny, wygląda jakbym o siebie nie dbała i tylko siedziała i jadła heheh nie moge doczekac sie kiedy bedzie ładny okrąglutki. Spodnie w pasie robią się za ciasne, pochodzic w nich moge ale nie ma mowy o siedzeniu bez odpieciu guzika i ropzorka:) Buziaki dla wszystkich forumowiczek. x Helenka co u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula, Izabelko zazdroszczę Wam tych brzuszków ciązowych ! Iwka fajnie, ze wszystko oki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izkabelka mnie te badanie czeka za tydzien i tez coraz czesciej sie martwie na szczescie ja odrazu bede wiedziala a przynajmniej mam nadzieje taka:) Madziula ja z brzuchem tez tak mam rano nic a wieczorem jakbym pilke polknela,wczoraj maz zdjecie mi robil bo na lezaco mi wystawal fantasyczne uczucie i chociazby dla niego warto tak walczyc:) ty kochana narzekasz na lezenie a ja chetnie bym polezala dzisiaj ide do nowego lekarza i mam nadzieje ze dostane zwolnienie bo juz nie wyrabiam. mi1 ty tez doczekasz sie sie brzuszka nie trac nadziei:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! U mnie jak zwykle musi się cos dziać żeby nie było nudno.Obudziałam sie ok 4 nad ranem z takim potwornym bolem brzucha ale nie w dole tylko nad pępkiem.Czulam jak mi bulgocze w jelitach,jakby jedzenie się przesuwało a przy tym skurcze.Nie mogłam lezec na boku tylko na plechac bo tak ściskało z bólu.W końcu wstałam do łazienki,M zaraz przybiegł bo wołam go ze cos się dzieje.Posiedziałam trochę na kibelku żeby się wyproznic bo pomyslam ze może to ulży ale przy tym trzymałam miske na kolanach i zygałam jak kot,bylam tak słaba i spocona ze o mało się spadłam na podłogę.W końcu wróciłam do lózka,wziełam nospe i po 2 godz męczenia zasnęłam.Rano znowu to samo,nie mogłam przestać wymiotować....Już teraz jest lepiej,bo na siłę wcisnęłam trochę sniadania w siebie zebym mogla zazyc leki i nie zwymiotować ich....yhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny ja juz po punkcji tylko dwie komorki udalo sie pobrac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madziula30, A to nie wyrostek przypadkiem??? Bo ja mialam dokladnie takie same objawy, bol brzuch anad pepkiem i malo sie na tamten swiat nie wyprawilam bo z adlugo czekalam z pojsciem do szpitala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, nie odzywałam się ostatnio, bo nic u mnie się nie dzieje. Dzisiaj lekarz napisał mi, że ostatecznie zamrożono 9 oocytów i 1 zarodek w stadium blastocysty. Trochę się podłamałam, że mało zarodków przetrwało, w związku z tym chyba nie były najlepszej jakości, no i ciekawe jakie były te co są ze mnę :( xxxx Madziula, co Ty się biedna nacierpisz. xxxx Pozdrawiam wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wiesz co,no teraz już czuje się w miare dobrze,nie boli już brzuch.Tak się zastanawiam czy jak jest cos nie tak z wyrostkiem to widać wcześniej na usg,bo jakies 3 mce temu miałam usg brzucha bo mam jakaś torbiel na nerce i lekarz zrobil usg całego brzucha i nic nie wykazało poza tą torbielą.A wyrostek nie jest przypadkiem po prawej stronie?A jakie inne objawy i dolegliwości mialas?Przeszło samo czy od razu jechalas do szpitala na operacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikulec a zarodki w stadium oocytów to jakie?sorki ale się nie znam?Czy sa to zarodki mrozone w 2,3 dobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula, Oocyty to nie zarodki, tylko niezaplodnione komórki. Lekarz doradzal, żeby z 21 moich komórek zaplodnic 12 a resztę czyli 9 zamrozić. W sumie nie wiem ile się zaplodnilo, ostatecznie zamrozili mi 1 zarodek, a 2 są ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikulec, ja też miałam transfer 06.07 i testuję razem z Tobą :) jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W taki razie Kikulec i B_sza trzymam kciuki , życzę 2 grubaśnych krech na teście i wielkiej bety !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ba_sza, ja miałam transfer 5 lipca. Czuję się ok na tyle, że staram się funkcjonować w miarę normalnie. Oczywiście jestem na L4, ale to nie znaczy że leżę plackiem. Objawów na razie żadnych, ale na nie to jeszcze za wcześnie. Jedynie to strasznie mnie cycki bolą, ale one już mnie bolą od zeszłego tygodnia i mam wrażenie, że to od hormonów. A Ty jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec - ja też trzymam kciuki!!! postaraj się zająć czymś innym, czas szybciej minie :) Co do objawów - ja nadal nie mam żadnych, a w przeszłości przy braku ciąży miałam ich całe mnóstwo ;) tylko piersi trochę bolą od samego transferu, ale to na pewno efekt brania luteiny i d*phastonu. I jeszcze odnośnie grubej drugiej krechy - chciałam sobie zrobić "sikańca" na pamiątkę, a tu niespodzianka:) drugiej krechy prawie nie widać, trzeba się jej doszukiwać :D dobrze, że poszłam na betę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi1 kochana doczekasz sie brzuszka ciążowego, zobaczysz!!!! x Helenka daj znac jak po badaniu, nie rozumiem sama dlaczego nic nie mowia w tym kraju od razu na wszystko sie czeka, no ale nic nie zrobie.... Trzymam kciuki za Twoje usg:) Jak Ty sie wogóle czujesz??? x Kikulec nie trac nadziei na to ze te ktore sa z toba zostana z toba:) x Madziula biedulko co ty sie wymeczysz!! Byłaś u lekarza??? Czujesz sie już lepiej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczynki za wsparcie :* Kikulec ja też jestem na L4 ogólnie to siedzę więcej i pracuję w domu na kompie. Od wczoraj lekkie słabości mnie ogarnęły no i piersi zaczęły boleć już nie wiem czy, że przed okresem czy po prostu wskazywać może to na ciążę no i słaba jakaś jestem, cała toaleta poranna tak mnie męczy, że musiałam odpoczywać -no zobaczymy. W którym dniu miałaś podane zarodki moje są 3 dniowe i miałam transfer na naturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka dzisiaj już dobrze,ale wczoraj nawet kolacji nie zjadłam bo się bałam ze sytuacja się powtórzy.Dzisiaj już nawet takich mdłości dużych nie miałam.Jutro rano ide do lekarza. x kikulec skoro masz jeszcze tyle komórek to je tez można zapłodnić,gdybys potrzebowała,prawda?Nie martw się na zapas,trzeba myslec ze się uda tym razem :-) grunt to myslec pozytywnie,tak?Trzymam kciuki za ładną bete. x Iwka82 ja tez miałam zamiar zrobić test sikający na pamiątke a jakos tak mi zeszło ze do tej pory go nie zrobiłam. x ba_sza Tobie tez zycze powodzenia w testowaniu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ba_sza - moje też 3 dniowe, tyle że moje świeżuchny bo to moje pierwsze IVF. No i oczywiście liczę na to, że ostatnie. Co najwyżej później mogę wrócić po rodzeństwo :) xxxx Madziula - tak zgadza się, komórki po rozmrożeniu można zapłodnić. Do tej pory starałam się myśleć pozytywnie i jakoś nie brałam do siebie tego, że to IVF. Ale nie ukrywam, że trochę się zmartwiłam. Najgorsze właśnie to czekanie teraz. Staram się jednak nie doszukiwać jakiś objawów i nie myśleć za bardzo o sobie. Zajmuję się sprawami domowymi, właśnie zmieniłam pościel i zaraz idę pichcić zupkę :) A później może jakiś spacerek po męża do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madziula, tak, wyrostek jest po prawej stronie ale mnie bolal brzuch posrodku! Wogole nie po prawej stronie.Dlatego bylam pewna, ze to nie wyrostek. Meczylam sie i czekalam cala dobe. Potem wydawalo mi sie, ze jest lepiej ale w nocy znowu zaczelo tak bolec ze w koncu pojechalam do szpitala na izbe przyjec. Jakbym jeszcze troche poczekala to bym byla na tamtym swiecie - tak mi chirurg powiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny jak samopoczucie? Właśnie wracamy z M z badania prenatalnego, które robiłam w Katowicach w Feminie na NFZ i muszę stwierdzić, że obsługa rewelacja... weszliśmy o czasie, lekarz wszystko nam wytłumaczył, dokładnie i spokojnie pokazywał... terminy mają bardzo szybko... od razu umówiłam się na badanie połówkowe w 22 tc. Potem pobraną miałam krew na test Pappa i wynik jego bedzie do 2 tygodni. Dzieciątko ok... bardzo niski procent wystąpienia wad. Powiem szczerze, ze przy tym ogromie wydatków w ciąży te ponad 300 zl w kieszeni bardzo cieszy... a poza tym zawsze twierdziłam, że służba zdrowia na śląsku jest 1000 % lepsza niż w małopolsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×