In vitro

M84 gratuluję! Nio ja niedawno wstałam nie chciało nam się podnieść z łóżka;-) Wróciliśmy przed 4, a na weselu byliśmy do 2 ,ale jeszcze ponad 100 km musialam wracać szok, mgła jak pieron, Nio parę razy zatańczyłam i tak wiem, ze co ma być to będzie ;-) Jeszcze tydzień czekanie ale w sumie szybko teraz leci! Niedługo jedziemy imprezę na 2 godzinki ;-) i tak sie wyleżałam dziś. Pozdrawiam!

jeszcze zapytam. Czy ktoś podchodzi do tego programu invimedu http://www.invimed.pl/Program_P%C5%82acisz_polowe_-_zyskujesz_podw%C3%B3jnie.html ja chce podejsc.I mam juz regulamin i przeczytałam w nim ze jezeli uzyskasz więcej niz 27 oocytów to jestes zdyskfalifikowana z programu bo takie ilość są marnej jakośći.Ostatnio miałam pobranych 35 oocytów.I tak sobie myśle czy to z ich strony to nie takie czary-mary by klienta przyciągnąć a potem dopieprzyc hormonów.A potem powiedziec ze trzeba doplacic bo jest ich za dużo.Ostatnio mialam 35 szt i żadnego mrozaka i brak ciąży.Poprostu sie nie rozwjały ... podzielcie sie spostrzeżeniami!

Fizzy, mi pobrali też dużo- 26 oocytów. Z tego zapładniali 12 i 3 tylko się zapłodniły, a 9 oocytów zamrozili. Za pierwszym razem nie udało się, teraz czekam na rezultat. Kto wie, czy faktycznie im więcej, tym słabszej jakości. Lekarz liczył, że u nas się więcej zapłodni a tu zonk.

Dziewczyny nie dziękuje za gratulacje,oby teraz wszystko było pozytywnie

Fizzy, do dr Gizlera nowe pacjentki rejestrują tylko w pierwszy dzień miesiąca, a to dlatego, że on jest tam chyba dyrektorem medycznym i ma inne obowiązki i dopiero na początku miesiąca znają grafik. Poza tym cieszy się dużą popularnością. Ale jak już będziesz jego pacjentką, nie ma problemu z rejestracją, nierzadko dr sam wyznacza Ci termin wizyty. Nie wiem, jak jest u innych lekarzy. U mnie dr stymulował tak, żeby wyszło ok 15 oocytów, było 20, zapłodniło się chyba 16, mam 7 mrozaków. Więc nie zgodzę się, że idzie na ilość, nie jakość. Co do przeprowadzki, to powiedziałabym: nareszcie! W ich starej siedzibie było ciasno, a gabinety niezbyt komfortowe. Oby w nowej był standard taki jak w najlepszych klinikach. M84! Gratulacje!

To jest wycinek regulaminu tego programu: 4. Uzyskano 27 lub więcej oocytów Pacjentka zostaje zdyskwalifikowana z Programu, ponieważ jakość oocytów w kohortach większych niż 27 jest zbyt niska. Pacjenci otrzymują zwrot opłaty za leki i wnoszą drugą część opłaty za procedurę in vitro, w wysokości 5500 zł. Płatności należy dokonać przed transferem zarodków.

Ale tu dziś cisza. Wszystkie odpoczywają :-) Ja dopiero dziś powiedziałam rodzicom o drugim podejściu. Chciałam nie mówić aż do wyników, ale nie wytrzymałam. Za tydzień mają przyjechać na weekend.

Kiukulec już się melduje ;-) Dopiero wróciłam do domu, zaraz kąpiel i do łóżka ! Jutro czeka praca , pozdrawiam!

Mi, nie kąp się tylko prysznic!

Nio właśnie prysznic zawsze biorę ;-) Jak Kikulec leci, mi szybko juz prawi tydzień minął, żadnych objawów nie mam ani się nie doszukuje , bo to nie ma sensu. Lecę do pracy ;-) (ale jestem zadowolona ) Pa! do potem ;-)

Mi, dobrze, że masz zajęcie i brak czasu na myślenie. Mi w zasadzie też szybko czas leci, mimo że jestem na zwolnieniu, ale staram się tak go sobie zorganizować, żeby nie myśleć. Na razie ok, podejrzewam, że końcówka będzie najgorsza, dlatego ciesze się, że przyjadą rodzice i mają wziąć siostrzenicę, to będę miała zajęcie do samego testowania :-) Dziś muszę iść do mojej gin po recepty, bo widzę, że luteina mi się kończy.

Mi 1 ty imprezowiczko:):) I bardzo dobrze bo chociaż na chwile się wyluzujesz!! Ja tez miałam lecieć do polski na wesele ale stwierdziłam ze zostane w domu, troche boje sie latac, nie wiem moze przesadzam ale nie bede ryzykowala. Mąż leci ale mama moja mnie odwiedzi:) x Kikulec jak rodzice zareagowali na ta wiadomość? Na pewno cie wspieraja co?? x Ja dzisiaj mam wolne i zaraz ide na spacerek a Wam zycze miłego dnia:) x Aliket, Helenka, Madziula co u Was???? Nielotek i Lunede jak maluszki???

dziewczyny brak sił! mąż mnie znowu dołuje! mówi ze NA PEWNO nic z ivf nie wyjdzie bo tylko naciągaja na kase a on musi tylko zapieprzec na moje fanaberie bi inni nie mają dzieci i jakoś żyją

Hej Izabelka! U mnie po staremu,jestem na etapie szukania lekarza który zrobi mi bad.polówkowe.Wprawdzie będę mieć robione w szpitalu na nfz ale nie wiem czy to badanie jest takie samo jak pójde prywatnie.W śr będę u mojego lekarza to zapytam,ale mimo to chcielibyśmy pójść z M na to badanie zobaczyć nasza kruszynkę.A Ty już mialas to badanie? x Dziewczyny,własnie,dlaczego się nie odzywacie,piszcie co u Was?Helenka,Aliket,Diana?Nielotek,Miki i Lunka to zroumiale ze nie maja czasu bo sa zajęte dzieciaczkami :-) x asdfghjk6 kurcze nieciekawą masz sytuacje.Nie wiem jakie są relacje Twoje i M ale czy już podchodzliscie do ivf czy to 1szy raz.Nie wiem w sumie co Ci doradzić,skoro twój M nie chce ivf, tzn ze nie chce dzieci....hmm....

Anio troszkę się imprezuje na tyle na ile można sobie pozwolić ;-) Teraz czeka mnie mnóstwo palnowania i papierów, ale nie narzekam. Izabelko nio jak bym była w ciązy to też wolałabym siedzieć e domku ;-) Madziulka nio już zleciało ,już połowa ;-) Nio Kikulec s co robisz ?Książkę już przeczytałaś?

Mi, własnie wróciłam z miasta. Byłam u gin, żeby wypisała mi luteinę bo mi tylko środy starczy i przy okazji jeszcze jedno opakowanie d*phastonu, bo też na niewiele dłużej. Ale znowu pech.Do 6 września jej nie ma. Będę musiała wieczorem podejść na doraźny, żeby ktoś mi wypisał. Nie uśmiecha mi się jechać do Wrocka :/ Poza tym wracając z miasta nagle poczułam się jakbym opadła z sił. Nie wiem czy mam niskie ciśnienie, nie mogę znaleźć ciśnieniomierza, po przeprowadzce chyba się gdzieś zawieruszył :P A książka się czyta :) Dzisiaj jeszcze nie tknęłam. Ale już przekroczone 200 str...zostało jeszcze 400 :D

kikulec jaką ksiażke czytasz? Jak byłam w szpitalu to czytałam dużo bo w sumie nie miałam nic innego do roboty ale teraz jakos mi się nie chce.Mam pełno gazet od koleżanek pt"Bede mamą""Dziecko"itp i w sumie to teraz czytam. x M1 no zleciało,nie wiem kiedy.Jeszcze drugie tyle :-)Pamietam jak niedawno jechałam na transfer a tu już tyle czasu minęlo.Dobrze,niech leci,byle do porodu....;-) x A co tam u Joasi,tez dawno jej nie było???

Madziula, czytam "Alibi na szczęście".

M1i i bardzo dobrze, że imprezujesz heh jeszcze przyjdzie czas na siedzenie w kapciach w domu :) Ja mam w weekend imprezę firmową i się zastanawiałam czy na nią pójść...ale pomyślałam sobie, że kiedy jak nie teraz mam się bawić? Nie wiem jak się będę czuła, bo u mnie totalne huśtawka po Dipherelinie- wczoraj się super czułam, dziś nie mam siły na nic- ale najwyżej posiedzę i trochę potańczę...W trakcie stymulacji też mam imprezę rodzinną i z niej wykręcić się nie mogę- wiec czekają mnie 2 weekendy zabawy :) Najwyżej zrezygnuję z alkoholu, ale pójść pójdę :)

Ale mnie ścięło. To był moment, tylko przyłożyłam głowę do podusi. Ale też się zerwałam teraz bo musiatłam luteiną się nafaszerować.

Hej szukam dziewczyn które korzystał z programu INVIMEDU :Nowy Program in vitro, Płacisz 50% - zyskujesz podwójnie. Pilnie poszukuje.Jak to w praktyce wygląda? Pozdrawiam

Cześć dziewczyny Dziś jest 13 dpt i beta wynosi 230 :) W przyszłym tyg.ide na usg :)

Margo super beta ;-) Powiem Wam, że mi się leżeć nie chce. Dziś kikulec 6 d po krio, oby nasze kruszynki się dobrze zadomowiły ;-)

znowu porazka jestem zalamana

M1, nie przejmuj sie, bo jeszcze sie nalezysz jak będziesz miała duuuzy brzusio :)

Emilik tulę Cię mocno , a które to krio było? 2?

Emilik ale masz jeszcze 2 mrozaczki ?

Emilik, kurczę szkoda :( masz jeszcze mrozaczki ?

Emilik współczuję.......wiem, co przeżywasz..

Emilik, kurcze...wiem co Ci napisać..przykro mi :(