Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pruszmenia

Za bary z tym sadłem!!!

Polecane posty

Poza tym doszłam do wniosku, że czym jest waga>? To tylko pewna wartość w cyfrach o niczym nie świadcząca. Liczy się to, co widzę w lustrze. MOgę utyć do 62kg, o ile będę zbita, jędrna, a te 4 kg to będzie waga mięśni. Rozumiesz... ;) * Podaj swoje wymiary. Jesteś gruszką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jestem gruszką. Mam całe 160 cm wzrostu ( wiem poszalałam...;)) 64 cm w talii 90 biodra, 52 cm w udzie (naprawde grubo wyglądają w stosunku do całej sylwetki) i 34,5 w łydce (to jest istna masakra) biustu nie mierze bo mam na tyle mało że nie chce się stresowac :p a moj przykładowy jadłospis to śniadanie: koktajl truskawkowy (miksuje truskawki z mlekiem) śniadanie 2: bułka grahamka z jakąś wędliną + jakieś warzywo no i coś a la' śniadanie 3: jogurt lub jakiś owoc obiado - kolacja: zazwyczaj mięso + warzywa na patelnie i tak wyglądają moje posiłki ponieważ w pracy nie jestem w stanie zjeść normalnego obiadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- za mało białka!!! wprowadź: drób, jajka, wieprzowinę, wołowinę, ryby - za dużo węgli prostych: jogurty, owoce - brak węgli złożonych: ryż brązowy, kasza gryczana czy choćby płatki owsiane - wywal pieczywo (syf) i ewentualnie makaron nawet pełnoziarnisty - zwiększ kalorie * Robisz to, o czym mówiłam, więcej niż raz dziennie masz nabiał, on blokuje odchudzanie. To jakaś głodówka! Jesz gorzej niż ja kiedykolwiek mam wrażenie :O * Rób sobie wieczorem do pudełka jedzonko i jedz w pracy. Jaki problem jogurty zastąpić maślanką w pracy? Jaki problem wziąć do pracy 2 jajka na twardo plus sałatkę jakaś z kilkoma g oliwy z oliwek? plus kilka orzechów włoskich? No jaki problem? Żaden, zapewniam Cię. I jak mówie, skoro jesz 1200, zacznij od jutra 1300 i spróbuj zastosować się do tego, o czym napisałam w tym poście na początku. Zaznaczam znowu, że nie jestem ekspertem, więc pisząc to wszystko nie wymądrzam się itd., piszę to, co sama obserwuję na sobie i co udało mi się poczytać na mądrych forach. Przy okazji polecam Ci forum - sfd, dział ladies. Tam,w regulaminie masz napisane wiele o dietach co i jak jeść, czego nie jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, co jesz na kolację jest OK. Ja jem ryby / drób plus warzywa na patelnie bardzo często o takiej porze. Mało tego, ostatnio jem tak, że ostatni posiłek mi wypada o 21 i chudnę. Ale idę spać ok 24. Poczytaj moje menu zwłaszcza te ostatnie. Kup sobie wagę kuchenną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana broń Boże nie uważam że się wymądrzasz, Twoje rady są dla mnie bardzo cenne:) sama myślałam ze odżywiam się zdrowo :P dopiero ktoś z boku może stwierdzić co jest nie tak. Czyli... jeśli na pierwsze śniadanie zjadłabym owsianke, kanapke zastąpiła jakąś sałatką a jogurt zastąpiła maślanką to będzie dobrze? a przynajmniej lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I właśnie doczytałam co to jest skinny fat... i normalnie prawie że jakbym czytała o sobie :/ może nie do końca z tymi skinny ale nie jestem gruba a wszystko mi się trzęsie i ciało wygląda jakbym miała z 40 lat co najmniej ... :( porażka totalna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skinny ( chudy) fat (otłuszczony) to typ, który wygląda dobrze w ubraniu, bo jest szczupły, ale kiedy się rozbierze to już gorzej. Bo sam tłuszcz wala się pod skórą i jest go nieporównywalnie więcej niż mięśni. DO takiego stanu doprowadzają diety 1000kcal. Sama kiedyś na takiej byłam ;) * tak, byłoby lepiej. Tylko jeśli chodzi o owsiankę to nie mogą to byc płatki błyskawiczne, bo są mocno przetworzone itd. Najlepsze są górskie płatki owsiane, np. marki KUpiec. Ja aktualnie jem co 2,5-3h dzięki czemu nie jestem w ogóle głodna. Naprawdę jestem zszokowana, że tak mi waga leci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak juz pisałam będę od nastepnego tygodnia jadła 1600, aż dojdę do 1800. I cały czas będę się obserwować. Bo ćwiczenia na siłce sporo spalają, a nie chcę, żeby mi poszła reszta mięśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam takie płatki! Dołożę jeszcze gdzieś ryż brązowy i kasze... jakoś w pracy mogłabym to wcisnąć... i niestety właśnie każdy mi zawsze mówił żeby nie stosowała żadnej diety bo jestem szczupła a ja przecież widziałam że nie wyglądam dobrze. i teraz wiem jak się to nazywa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cenna rada - do każdego posiłku dodawaj białko, czyli: tuńczyk, filet z kurczaka, schab pieczony, indyk, jajko, twaróg chudy lub półtłusty, łosoś itd. i do tego dorzuć sobie węgle złożone (ale nie dużo) z ryżu brązowego (kupiec, sonko), kaszy gryczanej ( ja kaszy nie lubię więc nie jem) i/ lub węgle z warzyw: np. z warzyw na patelnię ( w 100g mają tylko 70kcal!!!!) lub zrób jakąś sałatkę z róznych sałat, do tego pomidor ogórek co tam lubisz. Ale unikaj kukurydzy z puszki !!!!! Pamiętaj, żeby w warzywach na patelnię i w sałatkach użyć tłuszczu też, bo wtedy witaminy lepiej sie wchłaniają, poza tym tłuszcz też musi być w diecie. ja nie używam więcej niż 10g oliwy z oliwek na dzień, nie wiem czy dobrze czy źle ;) Ale tluszcze też są w innych produktach i ostatecznie z tłiszczem wychodze ok 50g dziennie. Jeśli lubisz owoce to najlepiej jeść je do południa. Aha... nie wiem czy znasz... fajna stronka www.ilewazy.pl; jest tam też dziennik, gdzie możesz wpisac co zjadłaś i sam Ci wyliczy ilość BTW (biało, tłuszcz, węglowodany).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już wiem, że zaraziłam się siłka na dobre ;) Mój facet chodzi od dawna, ma doskonałą sylwetkę!!! Wreszcie i ja dołączę :D Więc ostatnio zdarzyło mi się być na siłce 5x tydz. Ale to za dużo. Mięśnie muszą też regenerować się. Zatem 3-4 x tydz. Na pewno nie rzadziej! PO siłce jest tyle endorfin, że żadna mel b tego Ci nie da, wiem co mówię :D Te cwiczenia z Mel to taka popierdółka przy siłce. Musisz się przełamać, naprawdę warto. Siłownie zazwyczaj są długo otwarte, więc i po pracy, jak masz możliwośc, zdążyłabyś. Na 60min. Zaczynając od krótkiej rozgrzewki- machanie rękami nogami ( :D ), potem maszyny, na koniec aeroby czyli bieżnia np. (30min).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porcelanowa pisałam Ci już, że przestało mi zależeć na wadze! ja za 0,4 będę miała już cel, bo sobie wpisałam 56-57. Ale co z tego? Chodzi o to, żeby dobrze, jędrnie wyglądać, a nie żeby na wadze było ileś tam. To tak jak piszesz- mówią Ci, że jesteś szczupła i po co dieta, a Ty wiesz, że coś nie tak. Bo masz galaretę pewnie jak ja na brzuchu. Ale droga do sukcesu dla nas nie wiedzie przez mel b i głodówki, ale przez zdrowe solidne jedzenie i siłownię. Teraz już to wiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unikać: - kukurydzy -pieczywa -wszelkich makaronów -jogo owocowych -piwa, wódki ( od czasu do czasu kieliszek czerw. wina wytrw. /półwytr.) -słodyczy - szeroko pojętych fast foodów ** Naprawdę poczytaj sobie o zdrowym jedzeniu na sfd w dziale dla babek. czego nie jedzą ladies, co jedzą. Kopalnia wiedzy o stylu zycia w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę się rozejrzeć za jaką w swojej okolicy... i zabrać swojego chłopaka ze sobą:p bo wiem że samej może mi się odechcieć ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zalezy od stopnia motywacji. Wiadomo, że efektów nie zobaczysz od raz. Ale mnie pobyt na siłce daje takiego kopniaka pozytywnego, tyle energii !!! W życiu bym nie sądziła, bo dotąd do siłki jak do jeża podchodziłam. Ze żelastwo, że nie dla mnie, że nuda. To nieprawda!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o boze, tylko nie sfd i ladies, chcecie sie zalatwic nadmiarem bialka? one jedza porcje bialka dziennie jak dla chlopow fizolow. Po co tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madry marek
no i to jedzenie jak w zegarku co 3 godziny, nie lepiej jesc 3 razy dziennie? to zle tak zuc cos caly czas w papie, organizm tez musi odpoczac, przesunac z zoladka do kiszek i wydalic, a tak nie ma szans nawet uruchomic zapasow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mogę jeść 3 razy dziennie, ponieważ pomiędzy robię sie bardzo głodna i zjadam wtedy więcej niż potrzeba, rozpycham żoładek, bez sensu. A tak jem często i mniej. Każdy wybiera co woli. * Jeśli ktoś robi treningi na masę, bo taki ma cel, to musi mieć odpowiednią dietę. Ale poza białkiem tam mają wysokie ww i t. więc nie są to jadłopisy białkowe jak jakiś dukan itd. * Tak sobie jeszcze myślę Porcelanowa, Twój organizm chyba do tych aerobów już za bardzo przywykł i organizm przestawił się na oszczędzanie energii. Musisz sama dokladnie poczytać, bo przecież ja też jestem skinny fat dzieki super diecie 1000kcal sprzed lat ;) Ale staram się dokształcać i obserwowac organizm. Nie można być wobec niczego bezkrytycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym dziś, kiedy siedzę w domu nie jem aż tyle, ponieważ nie ma takiej potrzeby. Nie jestem głodna, bo siedzę lub leżę i wydatkuję mniej energii. A w dniu z siłownią jest zupełnie inaczej. Organizm domaga się jadła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pruszmenio dziś staram się odżywiać bardziej z głową. Jednak powiem Ci że narazie jak dla mnie to czarna magia... Na siłownie będę mogła zapisać się ewentualnie po pensji... czyli nie w tym miesiącu:p Dziś rozpoczełam dzień od Turbo Chodakowskiej ale nie dałam rady do końca . ;/ a do pracy zabrałam jajecznice z papryką, szynką, i pomidorem + kefir + banan ( nie jestem pewna czy banan może być ale mam na niego ochote) i kurde zepsuł mi sie humor bo jak były ćwiczenia w pozycji do pompek to tak straszliwie odznaczał mi się cellulit że normalnie szok ;/ eh... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może lepiej by było zabrać jajka na twardo, ale to już co kto woli. I jeśli siedzisz w pracy 8h to trochę mało jedzonka :( * Moje menu: śniadanie: 60g owsianych górskich, 50g mleka, 15g orzechów wł, banan 80, brzoskwinia 60g, rodzynki 10g 2 śniadanie: 140g serka wiejskiego+papryka+pomidor obiad: pieczony schab 100g, mizeria 250g, 2 ziemniaki małe 90g posiłek kolejny, który nie wiadomo jak nazwać ;): 150g wędzonej makreli, mix sałat+pomidor+rzodkiewka+ogórek, 3 g oliwy kolacja: 140g łososia norweskiego, 30g ryżu brązowego, 200g warzyw na patelnię, 5 g oliwy ** całość ma prawie 1800kcal. ** dziś dzień bez treningu, ale czuję się już lepiej znacznie i idę jutro na siłkę :) ** Mariposa jak tam się trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzisiaj w końcu trening na siłce. Mam nadzieję, że nie jestem zbyt osłabiona - okaże się ;) * Menu na dzisiaj: posilek1: 60g owsianki, 11g orzechow wloskich, 14 g rodzynek, 53 g banana, 120g mleka posilek 2: jajko, mix salat, pomidor, ogórek zielony, 3g oliwy z oliwek posilek 3: 200g brokuł, 90g ziemniaki, 140g filet z dorsza, 5 g oliwy z oliwek posilek 4: ryz 40g, losos 140g, warzywa na patelnie 200g, 5 g oliwy posilek 5: 100g makreli, mix salat, pomidor, ogorek, rzodkiewki * Piękny dzień. A jutro, jeśli utrzyma się ładna pogoda, nad wodę ;) Coś takiego dzisiaj wciągnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pruszmenio staram się dodawać tu i ówdzie i jakieś kalorie... Dziś na śniadanie zjadłam owsiankę z rodzynkami i truskawkami... ale jakoś jestem osłabiona i w ogóle nie miałam na jedzenie ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwne, że jestes osłabiona skoro tak mało jesz!!! Dzień wcześniej ustalaj sensowne menu i trzymaj się go. Pamiętaj, że w każdym posiłku musi być białko, tłuszcz i ww ( ale ze śmieci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh :D ale NIE* ze śmieci ;) mogę Ci podać źródło ww zdrowych: - ryż brązowy - kasza gryczana - chleb razowy na zakwasie (ale to własnej roboty tylko) -fasola (lepiej nie z puszki) -ziemniaki -płatki owsiane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie muszę sobie wcześniej planować bo dziś to tak wszystko w biegu robiłam więc do pracy mam kanapkę z szynką i pomidorem i niby bułka ciemna, razowa, z dobrej piekarni.... ale tak naprawde bóg jeden wie co jest w środku. + maślanka i coś jeszcze będę musiała dokupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buły to samo zło :( A gdzie masz tam białko? Plaster spory indorka czy kury byś tam dała między tę bułę już ... plus jakaś sałatka z warzywek. Masz możliwość mikroweli w pracy? * Aaaaaaaa i ta buła jest na 8h??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×