Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Boję się "sanktrum"

Powiew śmierci - nawiedzony dom -mój dom

Polecane posty

Gość gość
znowu prowokacja durni typu kciukiem,nox,ss, :D:D:D:D a durnie lykaja jak prowo z pakt diablem:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra przyznam się :) Ten temat z Dr i jego domu , to był mój temat :D Zabawna jest ta cafeteria , więc coraz częściej wymyślam co ciekawsze provo. Dziękuje tym co docenili mój sposób pisania. Teraz już mogę wracać do prawdziwych wypocin i nie zobaczycie mnie na forum do czasu aż tego nie wydam. Kiedy jednak wydam znów wrócę do zarywania lasek " online ". Puki co żadnej nie poznałem bo boicie mnie się , ale naprawdę nie macie powodów. KIedyś się opisywałem i byłem szczery. wysoki brunet. samotny , niebieskooki. Przystojny i uczuciowy ( nie zdradzam ) Z tym naparwdę byłem szczery , lecz mimo to nikogo nie poznałem. Przecież nie będę pisał że " mam kasę ". To nie jest ważne , ale kiedy pisałem że jej nie mam , wtedy już zadna nie zwróciła na mnie uwagi. A nóż poznal bym jakąś ze złamanym sercem jak moje i stworzylibyśmy fajny zwiazek. Ale wy nie chciałyście. :( Żeganm kobietki i spadam z cafe. Poznacie mnie pod innym nickiem za jakis czas ale nie przyznam sie ze to ja :D elos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się " sanktrum "
Dobry wieczór moi mili. Wróciłem i znów zastałem dom w nieładzie. Naprawdę szkoda słów. P.S Ten mężczyzna co się po de mnie podpisał to nie ja. Nie znam tego człowieka , ale wiem że zagląda na te forum. Przepraszam was za Niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bykow az sie roi,nie ciesz sie na te pochwaly:D idiito!!! Ktory Dr mowi...wpierw??? Puki???! Hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na TE forum!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się " sanktrum "
Myślę na poważnie nad zakupem zwierzaczka. Wczoraj przedebatowałem o tym połowe nocy. Już dawno doradzano mi zakup zwierzęcia , ale ja negowałem. Teraz jednak chcę. Przedpokój wygląda nieschludnie i zaraz biorę się za zmiatanie. Już dawno mam tego dość , lecz nie wiem co dalej. Pozapalałem wszystkie światła. Pogoda się pogorszyła. Drzwi od łazienki są na pół otwarte , a zamykałem je przecież. Szczoteczka do zębów leży w wannie. Bęben pralki -uchylony. Lodówka w kuchni uchylona. Ketchup rozlany na kafelkach. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się " sanktrum "
Dla ineteresantów - nie jestem lekarzem. Prowadzę jedynie klinikę medyczną. Zatrudniam lekarzy i nie jest to NFZ - dlatego mi się opłaca. Mam jedynie mgr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co jeszce wymyslisz?!!! Slownik wez lepiej fantasto.Gdyby tak bylo nie dulczalbys na kafeterii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale mgr masz! interesant,to osoba przychodzaca cos zalatwic. My jedynie mozemy byc zainteresowanymi. No ale tytul tematu ci sie udal,provo juz nie. Ech,IDE stad, do kitu ten watek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się " sanktrum "
prowo ? Nie. Ja nie prowokuję. Spokjnie , nie musicie wierzyć. Mam tutaj grono " przyjaciół " i na nich czekam. Ale gwarantuję że to nie żaden kant. Wróciłem niedawno z pracy , a noc spędziłem u kolegi i jego żony. Powiedziałem im też o tym forum. Stwierdzili że dobrze że tak zrobiłem , gdyż lżej jest jak można się wypowiedzieć publicznie. Dziś też di nich pojadę. Zapraszają mnie od dłuższego czasu . gdyż znają moją sytuację. W ogóle to nie jest najgorzej , ale boję się a to wystarzcza. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawiedzone domy
Fajne opowiadanie i fajnie sie czyta. Pisz dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się " sanktrum "
Ale to nie opowiadanie. To prawda. Byłem właśnie umyć dłonie i kurki nie chciały drgnąć , więc zdecydowałem że umyję je w wannie. Wiedziałem co się stanie . Takie akcje mam często. Kurki od wanny też nie drgnęły więc szybko przełożyłem dłonie pod zlew i udało mi się. To coś się ze mną bawi i obserwuje mnie. W łazience nie mam lustra , a kiedy się golę używam samochodowego. Nigdy tego nie zobaczyłem inaczej niż odcień , ale nie powiem że przeraża mnie to. Wolę o tym nie myśleć. W pracy na pewo uważają mnie za dziwaka. Jestem nieobecny. Od czasu jak się wprowadziłem tutaj aki byłem. Najpierw ze szczęścia potem.... Co tu dużo mówić. Jem jabłko , czytam gazetę i jednocześnie przeglądam wasze wpisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się " sanktrum "
Nie wierzycie mi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duzo jest osob chorych dla ktorych internet jest calym swiatem,zatem niech sobie pisz nie mam nic naprzeciwko.byle naprawde czegos nie sciagnely,bo wtedy nikt nim nie uwierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się " sanktrum "
ale dlaczego uważacie że nie mówię prawdy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZACIEKAWILO DO PEWNEGO MOMENTU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZACIEKAWILO DO PEWNEGO MOMENTU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się " sanktrum "
Ale to nie ma na celu zaciekawiać tylko zwracać uwagę. Porzebuję rozmowy. Nic więcej. rozmowy i rad które biorę do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 90% czasu w pracy jestem
Całkiem niezła pwoeisc wyszła, a może to film;)? horror triller fajny dom nawiedzony i facet pracujący i żyj,ący w 21 wieku..to golenie w aucie bardzo orginalne;) a te duchy chodzą za tobą do pracy? czy tylko jak jesteś w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiązania jest bardzo proste - wystaw dom na sprzedaż po atrakcyjnej cenie i kup sobie nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheslikethewind
sprzedaj ten dom po taniości i kup małe mieszkanie. dla jednego faceta wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysia1117
Podaj @ wysle ci ksiazke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się " sanktrum "
Nie było mnie chwilkę. Robiłem kolację i jak zwykle nie miałem spokoju. To co się tu dzieje przekracza już moje pojęcie. Nie mogę dłużej tak żyć ipowatzram to sobie od wielu miesięcy. A jednak każdy następny dzień wygląda tak samo. Dlaczego ? Praca , kolega , powrót do domu. W weekendy wierzę że odpocznę. Wypoczywam ale połowę wolnego czasu , drugą połowę jestem zestresowany. A czy nie można by było tutaj podać tytułu książki ? Ja aprawdę niechętnie podchodzę do rozmów prywatnych. Przepraszam , ale mam swoje powody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysia1117
Ja wcale nie chce z Toba rozmawiac, dam ci ksiazke i zrob z nia co chcesz. Tytul bardzo prosze ,, ksiega duchow " autor Allan Kardec :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćX
Jeśli faktycznie mówisz/piszesz prawdę to radzę jedno - po prostu się pomódl. Ale nie, że formułkami - sam z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się " sanktrum "
Dziękuję. Przepraszam za to że nie podałem maila , ale kiedyś z tego tytułu spotkały mnie neiprzyjemności. Mógłbym ale nie dziś i nie a tym forum. To zbyt publiczne , a mailowanie - zbyt intymne. Co do modlitw to pomagały , ale tylko na krótki okres. Pamiętam że pewną rozmowę prowadziłem jakby w sobie. Nie wiem jak to ująć ale czułem że jestem z tym czymś na poziomie komunikacji i rozumieliśmy się. Kiedy poprzez modlitwę zadałem mu pytanie dlaczego nie odejdzie ( grzecznie ) odpowiedziało - " Nie mogę , czekają na mnie". Kiedyś zakupiłem tablicę " Ouja" to taka tablica zastępująca medium , ale zrobiłem to za czasów studiów i wygłupialiśmy się z kolegami. Wtedy nic się nam nie pokazało , ale zastanawiam się czy może tego nie przywołałem. Ale jeżeli nawet dlazcego nawiedza mnie a nie ich i dlaczego po tak długiej przerwie. Nic nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boję się " sanktrum "
Dziękuję. Przepraszam za to że nie podałem maila , ale kiedyś z tego tytułu spotkały mnie neiprzyjemności. Mógłbym ale nie dziś i nie a tym forum. To zbyt publiczne , a mailowanie - zbyt intymne. Co do modlitw to pomagały , ale tylko na krótki okres. Pamiętam że pewną rozmowę prowadziłem jakby w sobie. Nie wiem jak to ująć ale czułem że jestem z tym czymś na poziomie komunikacji i rozumieliśmy się. Kiedy poprzez modlitwę zadałem mu pytanie dlaczego nie odejdzie ( grzecznie ) odpowiedziało - " Nie mogę , czekają na mnie". Kiedyś zakupiłem tablicę " Ouja" to taka tablica zastępująca medium , ale zrobiłem to za czasów studiów i wygłupialiśmy się z kolegami. Wtedy nic się nam nie pokazało , ale zastanawiam się czy może tego nie przywołałem. Ale jeżeli nawet dlazcego nawiedza mnie a nie ich i dlaczego po tak długiej przerwie. Nic nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćX
Szkoda, że nikt ci wcześniej nie powiedział, że nie należy kupować takich tablic i ich ruszać bez wcześniejszego przygotowania. Faktycznie, mogłeś wtedy to sprowadzić, a że wybrało Ciebie, nie ich... To loteria. Szukasz logicznego wytłumaczenia dla czegoś, co nie ma logicznego wytłumaczenia dlatego się zapętlasz. Równie dobrze to może być przywiązane do jakiejś rzeczy, którą masz w domu - wtedy wystarczyłoby się jej pozbyć. W każdym razie, podczas modlitwy powinieneś rozmawiać jakby z Bogiem, a nie z tym. Być może dlatego pomogło tylko na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysia1117
Ja sie nie gniewam Twoja sprawa, tabliczka ha ha, dobre :-). To tyle co mialam do powiedzenia pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysia1117
Napisalam i nic sie nie pokazalo, ehhhh napisze jeszcze raz. Nie chcesz to nie ja mam czyste sumienie. Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×