Odchudzanie po raz enty.

u mnie rower zaliczony 1,5h wziełam prysznic i teraz delektuje się cherbatką na dziś koniec cw

wiec tak: zrobilam 500 skokow i 3 razy po 10min mel b cardio

Witam ,PIEKNA bardzo dobrze sobie radzisz jestem z Ciebie dumna i wierze w ciebie ,u mnie dziś wystąpiły jakeś zawroty głowy jak wstałam z łózka to zrobiło mi się czarno w oczach i taki szum w uszach ... ale wypiłam już na 1 śniadanko 1 szkl kefirku i wskakuje zaraz na rowerek ,a jak tam u Was ?Miłego dzionka Wam życzę ,trzymam za was mocno kciuki by te kg szybko zrzucić i by już nigdy nie wróciły

witaj TRUSKAWECZKO zmartwilas mnie tymi zawrotami glowy...:(:( mam nadzieje ze juz ci ustapily i sie nie powtorza:( nie wiem moze przez toze malo jesz? Trzymam za ciebie mocno kciuki:):*:* jestes dzielna i podziwiam Cie:* mam nadzieje ze nie odpuscisz sobie. ja juz po cw: 600skokow w 20 min + 2x10 min mel b cardio. po sniadaniu biore sie za sprzatanie i chowam wage bo mnie kusi kusi milego dnia dziewczyny:) BEDZIEMY PIEKNE JUZ ZAWSZE!!!!!!! buziaki

na sniadaie platki frutina(ok 45g) i mleko 2%(ok 115g) razem 231 kcal

Dziewczyny a ja jakoś osłabłam. Zaczełam dziś ćwixczyć z mel b ale po 5 min zwyczajnie padłam. Nie byłam w stanie dokończyć;/ jestem załamana

witaj PORCELANOVA wszystko bedzie dobrze zobaczysz trzymam bardzo za ciebie kciuki:) mi sie spodobaly te cwiczenia:*:* TRZYMAM DZIEWCZYNY ZA WAS KCIUKI:*:*:*

Chyba potrzebuę zrobić dziś przserwe i tylko pojeżdze na rowerku. A do ćwiczeń wróce od poniedziałku bo tak przez siłę to można się tylko zniechęcić ;/ ehh :(

cześć dziewczyny ,PIEKNA ja sie tym razem nie poddam ,jestem po 1h 40m jazdy rowerkem i 2 śniadanko teraz wcinam 1 średnie jajko na twardo z pieprzem ziołowym bez soli oczywiście +2 pomidorki koktajlowe maluśke.Pewniie że będziemy piekne i nie może być inaczej,jak na razie zawroty głowy ustąpiły chyba masz racje że jem za mało ni i jeszcze dodatkowo okres to też jest osłabienie ,będę twarda i nie dam sie

Porcelanova ,nie przejmuj sie na początku to wszyscy maja osłabienie bo organizm nie był przystosowany do dużego wysiłku i obniżeniem kalorij ale to minie napewno ,ale jeśli potrzebujesz przerwy to ją sobie zrób nic na siłe ,też mocno trzymam za Ciebie i wszystkich kciuki i mam nadzieje że sie nie wycofasz jak większość dziewczyn?

napewno się nie wycofam. tylko jest mi przykro że taki cienias jest ze mnie:/ nie boli Cie tyłek jak tak jeździsz powyżej godziny?;p bo ja mam z tym problem

O właśnie dziewczyny dziś dokonałam pomiarów centymetrowych i tak: talia: 67 biodra: 90 udo: 53 ;/ łydka: 34,5 (!) czyli im niżej tym gorzej ;p

Porcelanowa na początku bardzo bolała aż nie mogłam zejść z roweru ale wmawiałam sobie że do wszystkiego idzie sie przyzwyczaić i nie mam teraz takich buli jak wcześniej ,wiadomo troche boli ale jak sie chce być zgrabną laską to nie ma że boli

Porcelanova bo jak sie chudnie to najpierw cycki brzuch a potem powoli uda kolana i łydki

a że tak zapytam... co dziś na obiad? ;)

Porcelanowa u mnie ziemniaczek z grila nadziewany twaróg+zioła i paluszki z kurczaka z grila już właśnie je zamarynowałam,a u Ciebie?

mnie dziś naszła ochota na leczo z cukinią i papryką... może zrobię więcej to będę miała jeszcze na jutro.

pewnie że możesz zrobić na jutro ,u mnie tez paluszki z kurczaka zostaną bo więcej jak 2 malutke nie zjem to jutro zrobie sobie sałatke z niego

ja juz po dr sniadaniu: reszta jogurta naturalnego, pomidor, cebula dwa ogorki zielone malutkie z ogrodka razem 78 kcal

PIEKNA widzę że też zaczynasz liczyć kl ,a co na obiad ?

troche zupki jarzynowej...

Hej Mogę do Was ? Od stycznia mówię sobie od jutra...i tak zastało mnie lato, a waga ta sama.W zeszłym roku schudłam 13 kilo,wróciło 4 Dziś ważę 62 przy 167cm, kiedyś kupiłam sobie spodnie sporo mniejsze, miały być motywacją, nigdy ich nie nałożyłam, ale znów spróbuję, potrzeba do nich tek myślę z 7 kilo, czyli z 62 do 55kg, Wiem ,że najtrudniejsze pierwsze 3 dni, a potem leci,ale sama nie daję rady.

Hej milka:) myślę że dziewczyny bardzo się ucieszą z nowej towarzyszki niedoli ;p ;) masz już jakiś plan ? Ja niestety narazie jakoś zaniemogłam i potrzebuję kopa :P

cześć milka ,ciesze sie że chcesz do nas dołączyć w grupie zawsze jest łatwiej

witaj MILKA pewnie ze mozesz w grupie razniej, sila, i ogromne wsparcie:) dasz rade. WSZYSTKIE BEDZIEMY PIEKNE:* O TAAAAK!!!!

dziewczyny tu nie ma co użalać sie nad sobą nie czas na to trzeba brać sie za siebie i więcej wiary w siebie a efekt będzie super

hej w zeszłym roku świetnie poszło na mż+ruch,żadne ćwiczenia,ale spacery,do sklepu piechotą, a nie samochodem,trwałam tak 3 miechy, było fajnie, byłam pewna że nowe nawyki weszły mi w krew, i że już nie przytyję,ale raz, drugi trzeci raz pofolgowałam i znowu jem dużo wieczorami+słodycze więc chyba zrobię powtórkę, jeśli wytrwam te pierwsze okropne dni, narazie zapijam się wodą, żadnego konkretnego meni, po prostu mniej i do 17stej, bez słodyczy , czarny chleb, obiady mięcho +surówki bez makaronów ziemniaków itp, to tak na początek,

schowalam gleboko w szafie moja wage zeby mnie nie kusila:0 a siooo tluszczyk a sioo:P

Porcelanowa weż sie w garśc i zapanuj nad sobą ,każda z nas ma słabsze dni ale uparcie trzeba dążyć do celu ,bo naprawde Cie kopne hehe...

Piekna i dobra dycyzja ,ja też tak zrobiłam