Odchudzanie po raz enty.

ooo! muszę koniecznie wypróbować!

no naprawde zdrowe i smaczne :) będziemy sie dzielić przepisami co wy na to?;)

Dietyczny kebab z patelni : 1/8 szkl wody ,1 szkl mąki pełnoziarnistej ,1 łyżeczka margaryny,pół łyżeczki soli ,przygotować ciasto bmąke połączyć z wodą solą ugnieść i odstawić na 15 min ,potem dodać margaryne mięką i znowu ugnieść smazyć z obu stron na patelni teflonowej i dodać dodatki ,smażonego lub pieczonego kurczaka filet ,pomidor sól no i sos podobny jak do tortilli

aha zapomniałam napisać że on ma tylko 250 kl

Warzywny gulasz z cukinią - SKŁADNIKI: 1 cukinia średniej wielkości 1 papryka czerwona 20 dag fasolki szparagowej 1 ząbek czosnku 3 łyżeczki przecieru pomidorowego 2 łyżki mąki żytniej razowej 2 łyżeczki śmietany ok. 3/4 szklanki wody 1 płaska łyżeczka lubczyku szczypta ziół prowansalskich szczypta bazylii łyżeczka cukru sól, pieprz Warzywny gulasz z cukinią - PRZYGOTOWANIE: Wszystkie warzywa umyć. Usunąć końcówki z fasolki i pokroić na równe ok. 3 cm części, ugotować w wodzie z łyżeczką cukru i soli. W międzyczasie obrać cukinię i pokroić w wąskie paski wielkości wcześniej pokrojonej fasolki. Tak obraną cukinię wrzucić na patelnię, posolić i dusić ok. 7 min na niedużym ogniu. Posypać połową podanej ilości mąki. Paprykę pokroić na kwadraciki wielkości 2 cm x 2 cm. i dodać do cukini. Gdy fasolka będzie już miękka, dodać do cukini i papryki. Podsypać resztą mąki. Poddusić jeszcze ok. 5-7 min. Zdjąć z ognia, dodać przecier pomidorowy i śmietanę. Dobrze wymieszać, wlać wodę i jeszcze chwilę podgrzać. Gdy zgęstnieje, doprawić do smaku. Polecam podawać z pieczonymi ziemniaczkami. ciekawe ile ma kalorii;)

oczywiscie zamiast smietany jogurt nat

Wiam Was dziewczynki :) jak wam idzie ? czemu taka cisza sie zrobiła na naszym topiku ? piszcie co u was ? u mnie standardowo rowerek zaliczony :p 1śn..omlecik z 2 jajek + pomidorek koktajlowy :) mam nadzieje że sie nie poddacie i będziecie walczyć do konca :) licze na to i wierze w Was :):):)

Ja dziś ćwiczyłam skalpel chodakowskiej, a po pracy pojeżdzę na rowerku. Walcze z udami! Zwłaszcza ze w przyszly weekend ma być bardzo ciepło i moze pojadę gdzieś nad wodę to by wypadało jakoś się w miarę zaprezentować. o. :) jak wam dzień mija laski?

Hej :) U mnie poniedziałek zaczął się ok :) ale jeszcze nic nie jadłam.. w pracy od 7 i jakoś nie mam ochoty jeść.. mdli mnie troszkę :( dzisiaj kończę wcześniej tzn o 16 ale do lekarza potem (znowu słuchać jego psioczenia..;/ ) i wieczorkiem moze jakaś aktywność fizyczna :) ale bardziej w domu ;d ogólnie myślę, aby kupić rowerek stacjonarny ;D bo jestem troszkę ostatnio leniwa a tak to oglądając tv bym mogła sobie popedałować ;d

taki rowerek to fajna sprawa. i można wyszukać jakiś tańszy egzemplarz.

Tylko że u mnie będzie ciężko z miejscem dla niego ;d na razie wynajmujemy z mężem kawalerkę.. miejsca na nic się już nie znajdzie.. ale w październiku/ listopadzie wprowadzamy się do swojego mieszkania to mam nadzieję, że mąż udostępni mi jeden pokój na małą moją siłownię ;d

Aj my też narazie jesteśmy w kawalerce. Ale rower upchnęłam. Jednak myślimy o budowie domku... ah. byłoby super

Hehe no my kawalerka i to jeszcze pokój można powiedzieć, że połączony z kuchnią, i na pół pokoju klatka z świnką morską ;d Domek fajna sprawa.. tak mi się zdaje, że za kilka lat też pomyślimy o domu aby tylko z miasta się wyrwać.. A w jakich okolicach mieszkasz jeżeli oczywiście można wiedzieć :)))

Obecnie w Warszawi, ale jeśli byśmy się zdecydowali na domek to byśmy się przenieśli w okolice skierniewic. Jedyne co mnie powstrzymuje ( oprócz wizji kredytu na 40 lat:p ) to to, że tam jest trudno znaleźć prace.

To ja tak samo teraz Warszawa :) ale mieszkanie już kupione, kredyt od pół roku już spłacany a jeszcze tam nie mieszkamy :) No w Warszawie właśnie na tylko dobrze, że praca jest.. nic więcej tutaj nie trzyma ;d My zamierzamy spłacić szybciej ten kredyt niż przez te 30 lat to wtedy się chcemy wynieść z Warszawy ;d Ale to na kujawy ;d Tam nasi rodzice się wychowali i większość swojej rodziny mamy :) no i moi rodzice którzy mieszkają w wielkopolsce chcą się wrócić w swoje rodzinne strony :)

a jeśli mozna spytać jaki metraż kupiliście? i ile was to kosztowało? kurcze tu są tak drogie mieszkania...

53metry dwa pokoje ale robimy z tego 3 z aneksem. Razem z garażem trochę ponad 300tys.. Ale powiem Ci tak... nie licząc tego, że trzeba urządzić od początku wszystko i trochę pieniędzy wrzucić zanim się wprowadzi to i tak się opłaca.. My jeszcze wzieliśmy jak był ten program Rodzina na Swoim. I kredyt łącznie z czynszem za to mieszkanie będzie nas wychodził znacznie mniej niż teraz płacimy z wynajem kawalerki.. a miło nie jest jak miesiąc w miesiąc przelewa się komuś obcemu pieniądze.. już lepiej za swoje płacić niż obce mieszkanie utrzymywać

no jasne. Kurcze nas nie stać niestety na takie mieszkanie... nawet byśmy 300 tys kredytu nie dostali ;P ale nic to, prędzej czy pozniej coś wykombinujemy :)

Zawsze lepiej jest pomyśleć nad swoim :) Mam nadzieję, że za jakiś czas się wam uda wprowadzić do własnego mieszkanka :))

Trzymam za to kciuki. A narazie nie pozostaje mi nic innego jak zjeść banana ;p

smacznego ;d ja muszę pomyśleć aby coś przekąsić.. bo wiem ze to aż źle nie jeść nic..

dokładnie, trzeba zjeść coś, bo pózniej bedziesz głodna wieczorem

no i na obiad była tortilla :) wyszła wyśmienicie (200kl)najedzona jestem ze chyba na kolacje nie zjem juz nic a zrobiłam sałatke z tuńczyka :) ale to nic będzie na jutro :) a jak u Was?:)

dziś mój dzień pod względem diety jest totalnie spisany na straty. Niby nie jakoś specjalnie dużo ale same kaloryczne śmieci ;/ muszę jeszcze pojeździć na rowerku... ale to jak wrócę z pracy

oj Porcelanova dostaniesz kopniaka zaraz :p czemu jesz same smieci ? nie mów mi ze nie masz czasu by zrobić sobie np sałatke i zabrać do pracu jakiś serek wiejski ? co ? ja sie pytam dla czego łamiesz zasady ????

Tyska a Ty pamiętaj o śniadaniu nawet jeśli ci sie nieche jeść bo to podstawa :)

Truskaweczka wiem i przepraszam! Obiad już był w porządku pierś z kurczaka z surówką. I własnie dziś nie zdążylam zjesc sniadania pewnie przez to miałam taki napad głodu pozniej. Koniecznie muszę się ogarnąć

Porcelanova WIERZE w ciebie że dasz rade sie pozbierać :) wybaczamy ci twoja wczorajsza wpadke :)ale więcej do tego nie dopuszczaj:p i jak tam już po sniadanku dziewczyny ?:)

PIEKNA gdzie jesteś ? czy wszystko w porządku ?jak się czujesz ? martwie się o ciebie :-0 odezwij sie prosze:(

W warszawie i ja wczoraj byłam:) od dziś zaczynam na poważnie, nie mam już wymówek, że egzamin, że nauka...do pracy!:) dużo białka, dużo ćwiczeń i zero słodyczy. DAM RADĘ! czytam Wasze wpisy dziewczyny i Was podziwiam naprawdę:)