Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lidkaa38

Nie poddam się, zaczynam od dziś z entuzjazmem!

Polecane posty

zaczynam nowy dzień. Dziś śniadanie z serem chudym i warzywami, do tego chleb wieloziarnisty, czerwona herbata. potem kawa. chyba zrezygnuję z mleka jednak... Aniu, tak jak już pisała ci wcześniej nasza koleżanka: jesteś w takim wieku, że musisz zmienić tylko nawyki żywieniowe, a nie liczyć kalorie! Nie jedz słodyczy, fast foodów, nie pij coli i takich tam innych badziewi. pij dużo wody i postaw na więcej sportu. Mam przekonanie, że to wystarczy. Myślę, że niejedna z nas przed dwudziestką tylko pomyślała sobie że chce schudnąć i już chudła. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 163cm i chcę zejść do 50 kg-zawsze tyle ważyłam i byłam zadowolona,ale później ciąża i 68kg i schudłam do 50 i znowu przytyłam do tych 60 więc 1 cel to 55kg, a drugi 50kg. a ten skalpel też Ci na brzuch pomoże-poćwicz z miesiąc i zobaczysz czy działa,ale musisz się mierzyć. słyszałam też,że SB jest dobra na brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O SB to tez słyszałam ale ona się nie dużo różni od Dukana tylko tyle że tutaj pierwsza faza trwa 14 dni i nie wiem czy teraz dala bym rade może kiedyś spróbuję ale na razie nie czuje die na siłach. Zastanawiałam się nad a6w kiedyś juz próbowałam po 4 dniach coś mi wypadło i nie miałam jsk ćwiczyć wiec kolejnego dnia doszłam do wniosku ze nie ma to sensu jak jest nie systematycznie albo po prostu nue byłam gotowa teraz myślę i się zastanawiam może mąż mi pomoże zdecydować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po drugim posiłku pomidorek;) a teraz czerwona herbata warzywa już ugotowane kasza też wiec koło 15 obiadek zobaczymy kiedy się głodna zrobię oby nie wcześniej; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam za sobą jeszcze 2 banany i jedną kromkę chałki z masłem i dzień zakończyłam na 900kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jaka tu cisza. Ja juz po obiadku kasza smażona z warzywami z pól łyżki masła pychotka była też druga kawa i pomidor:) powoli zaczynam czuć ze mi żołądek pustoszeje i sie chyba nawet podkurcza po woli nie wiem czy nue związać drugiego błonnika bo zależy mi na hak największym oczyszczeniu. A błonnik dobrze ściany jelit oczyszcza i chyba bod tłuszczu wątrobę a przy mojej otyłości brzusznej na pewno nie jest z nią najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, Rosey potrzebuje kopniaka. Bedzie z 1800 dzisiaj.... :( Moral na dzis: Co kupisz, to zjesz, czego nie kupisz tego nie zjesz. Plus ile kupisz tyle zjesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosey_girl coż zdarza się może to będzie motywacja na jutro powinnyśmy sobie wymyslec jakies kary za takie grzeszki moze np 100 brzuszków zadawane oczywiście same sobie broń boże wzajemnie:) Każda z nas ma chwile słabości każdego dnia czasem uda nam sie nie ulec a czasem nie im dłużej na diecie tym ciężej odmówić pokusą:( szkoda że nie na odwrót. Ale moze nastepnym razem pomyslmy sobie " kurcze tyle już udało mi sie schudnąć ten baton nie jest wart zmarnowania mojej pracy do tej pory" może to nam pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i tak w jednej chwili mówimy innym ze nic sue nie stało i każdemu się zdarza a zaraz nam samym przydarza się to samo:( kanapka z masłem i żółtym serem moja dzisiejsza skucha:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidkaa38
U mnie dziś w miarę ok: banan, jabłko, mały jogurt owocowy a na obiad makaron z warzywami i kurczakiem, potem od 16 już nic. mam okres, brzuch mnie strasznie boli, jest mi niedobrze, ogólnie bleee, zmykam spać, trzymajcie się dziewczynki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym gościem to byłam ja; ) a ja chyba wrócę do 1000; kalorii znowu organizm trochę napewno się pozbył chociaż odrobinę śmierci może będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Wczoraj do 17 wytrzymałam o wodzie z cytryną,założenie było,żeby cały dzień ale w domu zjadłam bułkę z wędlina i pare ciastek Hitów,bez sensu..no ale jakieś gramy na wadze mniej,cel na piątek 83 i musi być. Dziś zaczynam od wody ale na później mam brzoskwinie,porcje sałatki bawarskiej i grahamke z serkiem topionym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Felka to i tak długo dałaś rade słyszałam ze do takiej głodówki można suchary dorzucić i łatwiej wytrzymać. Ja dzisiaj tez zaczynam od wody z cytryna a potem jeszcze nie wiem:) zastanawiam się czy kasza czy proteiny ciekawe kasza ze szpinakiem muszę zobaczyć czy nie ma gdzieś jakiegoś przepisu. Powodzenia dziewczyny; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejadlam sie, czulam sie jak wieloryb, po prostu chcialo mi sie rzygac ;-) Mysle, ze wklad mialy mrozone ciemne winogrona z twarda skorka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może po prostu organizm nie poradził sobie ze sprawieniem tego co zjadlas. czyli przestroge na następny raz już masz na pewno mitywacyjna szkoda ze tylko ze taka mało przyjemna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Mysza, dzis juz lepiej, musze ostroznie jesc i pije duzo wody (i kawy... nie wiem czy to tak dobrze!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa na pewno pomoże ci stlymic głód ja to tak do końca nie wiem czy ona jest zdrowa czy nie ja lubię i pije 2 kubki dziennie. A mnie naszla ochota na coś słodkiego i nie wiem czy się skupić moze orzechy by mi pomogły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie pomagaja daktyle suszone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemuz to? Ja uwielbiam suszone sliwki i daktyle, czasem fige. Fktycznie satysfakconuja w trakcie napadow, ale mozna zjesc za duzo , a maja bardzo duzo kalorii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś będąc dzieckiem strulam sie czekolada z bakaliami a i te babcie kompoty z suszonych owoców bleeeeee! Tak że ja chyba wole orzechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zaplanowalam sobie ze za rok w wakacje będę wyglądać tak ze będę mogła pokazać sie na plaży w bikini jak myślicie uda mi się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, mysle, ze jak sie zawezmiesz, to dasz rade nawet do grudnia i sie udac jako mors nad morze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×