niewiem czy gadam z duchem czy zwariowalam

a podczas seansu medium kontaktuje sie nie z duchami a le z demonami demony wiedza wszystko o danym człowieku widza jak wszystko robi sam w łazience sra czy sie myje

skąd kobiecy szept???????

zwolnij? wkręcasz nas czy co?:)

"jesssssst" bodajże w drugim nagraniu było męskie a teraz kobiece "zwolnij"

Nie mam pojęcia.Szczerze mówiąc,w tym nagraniu jakoś tak nie rozróżniam płci,choć wydaje mi się,że to inny głos niż w poprzednich nagraniach.

na 100% kobiece

jeżeli nie wkręcasz wszystkich to czemu głos kobiety? Twoja mama żyje?

Kurde,może pójdę z tym do jakiejś wróżki,ale czy to coś pomoże? I czy nie trafię na oszustkę? A może do księdza jakiegoś lepiej? I czego niby mam szukać?

naprawdę delikatny kobiecy głos "zwolnij" czyj?

Naprawdę nikogo nie wkręcam.Moja mama żyje,ale niecałe półtora roku temu zmarła moja babcia,którą bardzo kochałam.

może po prostu wszystkich z nas otaczają duchy naszych bliskich kobiet i mężczyzn i próbują nam coś przekazać a my to odbieramy jakoś podświadomie że robimy coś bo nam tak każe intuicja a to z podszeptów bliskich nam zmarłych. Wróżek nie polecam, więcej szkody jak pożytku ale księdza możesz zapytać co o tym myśli

Przypomniała mi się historia sprzed chyba 10 lat. Moja prababcia u nas pomieszkiwała,bo już chorowała i nie mogła być sama.I zmarł jej zięć w tym czasie.Nie mówiliśmy jej o tym,bo miała już silną demencję i tylko by się napłakała a na drugi dzień mogłaby już o tym nie pamiętać,I dzień po śmierci wujka Mietka,moja prababcia mówi:,,Wiecie,co? Śnił mi się Mietek,że stoi na schodach i do mnie macha''. W szoku byliśmy.Nikt jej o jego śmierci nie powiedział,a on chyba przyszedł się pożegnać.

jednak tak jak napisałam wyżej tak się utwierdzam teraz po twojej wypowiedzi babcia to będzie Twoja :) może mówi byś zwolniła w swoim zyciu i zaczęła cieszyć się chwilą zanim życie się skończy bo życie mija szybko. JA na twoim miejscu teraz bym się nie bała. To bliscy ci ludzie, ojciec babcia, kochają cię są przy Tobie szeptają "do ucha" byś o nich pamiętała spojrzała na swoje życie coś zmieniła by było bardziej wartościowe. Fajnie że to odkryłaś. Na pewno się cieszą.

Ja słyszę od 5 sekundy "zwolnij...zwolnij" Męski głos, spokojny.

nie bój się ja się :) do ciebie to twoi bliscy nie skrzywdza cie :)

Cieszyłabym się bardzo,gdyby to była moja rodzina.Taka nadzieja,że po śmierci coś się jednak dzieje nadal.

bardzo delikatny głos brzmi kobieco nie męsko

nie daj sobie kitów wciskac o demonach :) za mądra na to jesteś i zbyt kochana nadal przez zmarłych by coś ci groziło :)

Autorko, przesłuchałam dwa nagania z mężem na maxa ustawiliśmy głośność na wieży i o ile w drugim (słychać jestem)o tyle w trzecim nic niestety nie słyszeliśmy. Ale kurcze wierzę w takie rzeczy...

fajnie że to odkryłaś dzięki temu nie ma pustki po śmierci bliskich są cały czas przy nas i fajnie jak to odkryjemy albo w to wierzymy

było więcej nagrań niż 3 pogubiliście się :) niektóre słychać bardziej na słuchawkach inne na głośnikach na maksa, nie wiem czym to spowodowane. Ostatnie na słuchawkach ze str 8

ja słuchałam też drugiego ale na wieży i tam było słychać ,,jestem" ze stronki 8 na słuchawkach też dobrze słychać.

Kołdora zazdrosna że jest temat który wciąga a nie twój? :)

up

Autorko, a co Twój mąż na ten temat sądzi?

na ostatnim nagraniu kompletnie nic nie slychac, skad wy te zwolnij wzieliscie? to samo na wczesniejszym, tez zadnych szetow nie slysze. Jedyne co uslyszalam, to na ktoryms tam "tu jestem".

było już jakieś 6 nagrań, w ostatnim ze str 8 słychać na słuchawkach na maksa szept

"zwolnij"

Mąż o tym nie wie.Jest bardzo sceptyczny do takich spraw,albo za takiego chce uchodzić i trochę boję się jego reakcji. Dzisiaj powiedziałam o tym mojej mamie. Umówiłyśmy się,że jak będę sama to do mnie przyjdzie i to odsłucha.

Ale dobrze że chociaż mama Cię wesprze:)