Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

witam Was serdecznie wlasnie znalazłam dziś wątek :) jestem po raz 2 w ciąży moja córcia jutro kończy 2 latka a teram mam termin na 23marca niestety nie znam jeszcze płci bo maleństwo nie chce pokazać sie :) przeszłam sporo zanim urodziłam córcie - 3 poronienia za mna ale od 2 lat jestem szczesliwą mama :) pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak masz mrożone to tak :D, ja wolę takie schłodzone z biedronki albo lidla jest dobre i w sumie niedrogie. Sprawdzone mam. Jeszcze rewelacyjna jest tarta szpinakowa z fetą, uwielbiam i chyba sobie zrobię w weekend. Heelenka - własnie szczwiu nie lubię, szpinak od kiedy sama go przygotowuję uwielbiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wbc samo z z siebie nie poleci, to jest wykładnik wszelkich "zakażeń" organizmu, wirusów czy bakterii hgb i hct przy okazji padło, bo często pada przy infekcjach jeśli wcześniej wyniki były ok, to ten stan spowodowała choroba no, ale zelazo konieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podwojna ja mam na odwrót, nigdy tak dobrej morfologi nie mialam jak teraz w ciąży, lekarz śmieje się że okazem zdrowia jestem. Wczesniej mialam zawsze min leukocytow a teraz ponad 7 Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Podwójna, powinnam. Od początku moja ciąża była zagrożona, dwa krwiaki, nadżerka, polip, bardzo słaba morfologia, jak zaczęłam się czuć lepiej i dużo wychodziłam, różne rzeczy załatwiałam to po pewnym czasie wylądowałam w szpitalu z odklejoną częścią kosmówki a teraz stawia mi się brzuch, więc zdecydowanie mam się oszczędzać, nie dźwigać, nie chodzić dużo. Ciężko wytrzymać, totalnie plackiem leżałam niecały miesiąc po odklejeniu kosmówki, ale po tym wszystkim rzadko wychodzę z domu sama, robię jedynie różne rzeczy w domu tak, że w każdej chwili mogę się położyć jak coś zaczyna się dziać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za pomysły, a jak robisz te parówki w cieście lub ser feta? zawijasz i tyle? Dzięki tak w ogóle, tak dziś piszę z doskoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawijam np z odrobiną sera żółtego, jak ktoś lubi to trochę ketchupu do środka, albo zioła, a do serków plesniowych żurawinka ze słoika:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podwójna77 - dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam dzisiaj na morfologii, zobaczymy jak mi wyjdą wyniki. Dzidziuś, będzie dobrze, dasz rade przynajmniej wiesz co i jak. Ja też robie rózne kombinacje z ciasta francuskiego. Kulebiak, czyli w ciasto wkładzasz podsmażoną kapuste z pieczarkami, zawijasz boki i do piekarnika. Później kroisz na plastry i podajesz z barsczem czerwonym. Parówko zawijane w cieście, Ślimaczki, czyli na ciasto nakładasz farsz z posiekanej w kostkę szynki, 1 łyżki śmietany, trochę cebulki i ser żółty. Później zawijasz jak roladę, kroisz na plasty, na płasko układaszna blaszce i do pierkarnika. Tak samo można zrobić z pieczrkami, cebulką i serem. Poza tym często przygotowuje pierś w cieście kokosowym i do tego sos tzatziki. Kroisz pierś w cienkie paseczki, bierzesz w przyprawach, w tym czasie przygotuwujesz ciasto naleśnikowe tylko na wodzie do którego wsypujesz paczkę wiórek. Obtaczasz kawałki kurczaka w cieście i na głęgoki olej. Pyszne tylko musi być ten sos czosnkowy. Inne proste to razem na blaszkę pałeczki z kurczaka i małe ziemiaczki do piekarnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziś cisza:) mam pytanie do dziewczyn które już rodziły. Po jakim czasie brzuszek wraca do pierwotnej formy? tzn chodzi mi o to jak długo macica się obkurcza czy jak tam się to mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
O a ja do pytania Helenki jeszcze dodam czy stosowała któraś pas poporodowy i co o nim sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heelenka - to sprawa "osobnicza":), zależy od sposobu aktywności fizycznej sprzed i po ciąży, organizmu danej kobiety, a dodatkowo od porodu. Szybciej obkurcza sie macica po porodzie naturalnym, a już zwłaszcza jak kobieta karmi piersią. Mój brzuch nigdy niestety nie doszedł do siebie po porodzie, na szczęście mój Mężczyzna kocha mnie taką jaka jestem teraz:). W sumie taką mnie poznał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak trochę źle sformułowałam to pytanie bo nie zawsze właśnie wraca do pierwotnej formy.. podwójna, a wiesz może ile tak mniej więcej może trwać to wszystko? tyle co połóg czyli 6-8 tyg czy może dłużej? mam znajome które po urodzeniu dziecka były płaskie! oczywiście nie odrazu:) z miesięcznym dzieckiem będę musiala jechać 300km do innego miasta pokazać je rodzinie, oczywiście nie swojej i takie trochę mam obawy jak będę wyglądać.. mój ma takiego wujka, że potrafi docinać na każdym kroku i długo będę musiała zbierać w sobie siłę żeby mu na teksty odpowiedzieć, a jak zostanie mi brzuch to na bank mi coś o nim dogada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heelenka - mniej więcej tyle co połóg, ale co z brzuszkiem to nigdy nie wiadomo. U mnie w pracy 3 w ciąży teraz są. Wszystkie mamy podobny termin, jedna brzuch jak bania, ja pośrodku i tak mam mniejszy niż przy pierwszym, a ta trzecia wygląda jak miss, zero brzucha. Co do wujka to proszę Cie! Więcej asertywności i szacunku do samej siebie. Twój mąż powinien sie odgryźć w razie czego, a nie Ty. Swoją drogą buców na tym świecie niewychowanych sporo chodzi. Sory Dziewczyny za mocne słowa, ale ja sporo w swoim życiu juz przeszłam i obiecałam sobie, ze żaden facet nie będzie mnie obrażał w żaden sposób i nie dam sie pognębić psychicznie. I Wam też tego życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podwójna gdyby to była moja rodzina to ok nawet bym to w żart obróciła, ale to jego rodzinka, a szlachta taka że pożal się boże. Byłam na Boże Narodzenie pierwszy i ostatni raz w tamtym roku, po powrocie z wigilii tak się poryczałam jak nigdy! nikt nigdy takiej przykrości mi nie sprawił, teraz jak mój chce to niech sam tam na święta jeździ no chyba że będą bez wujka:) cała wigilia była kręcona kamerą a wszystko odbywało się według planu ustalonego miesiąc wcześniej co do minuty, najchętniej to już nigdy nie chciałabym zobaczyć tego człowieka na oczy i do tego też będę dążyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podwójna, w dużej firmie pracujesz? swoją drogą to tak spoko we trzy w ciąży:) chciałabym zobaczyć minę Twojego szefa:) zmowa jakaś czy co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama2
Patka ja po prorodzie nosiłam majtki wyszczuplające, obciskały i trzymały brzuch tam gdzie miał być i wrócił do formy jak sprzed ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze jedno pytanie, widziałam w sklepach prześcieradła na przewijak, w książce przeczytałam że wystarczy pieluszkę flanelową położyć na niego bo że jest on zimny (nie wiem dlaczego bo w domu mam ciepło) i zastanawiam się co lepsze. Ma któraś jakieś doświadczenia? ta pieluszka nie będzie się zsuwać? po co robią je takie kolorowe jak i tak trzeba je później czymś przykryć, nabijanie kasy chyba zwykłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka=> przebijak jest zimny, bo jest o*******ęty ceratą. Wiadomo - z materiału nie może być, bo dziecko często przy przewijaniu siusia. Ja kładłam flanelową pieluszkę i było git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Goplana, będę miała to na uwadze, dopóki to prześcieradło nie będzie mi potrzebne to nie kupię. Nie mam tyle miejsca na trzymanie tego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama2
helenka miałam takie powyżej pępka ale nie pod sam biust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki, nie są one takie drogie więc można kupić kilka różnych długości, ale to dopiero jak urodzę bo nie wiem do jakiego rozmiaru dobije:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ;) Ja dzisiaj odebrałam wyniki na TSH (tarczyca) i niestety w ciągu miesiąca wynik zdecydowanie się pogorszył. Jutro idę do endokrynologa i coś czuję, że znowu podniesie mi dawkę ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nade mną wisi jakieś fatum. Jestem z synkiem w szpitalu. Wysoko goraczkuje, wymiotuje, podejrzewają zapalenie płuc. Dostaliśmy izolatke że względu na moja ciążę ale i tak pewnie mąż zostanie z nim na nocki, bo mnie brzuch boli.Najgorzej że szpital jest 60 km od naego domu. Nie mamy tu żadnej rodziny.Chyba będę spala u koleżanki bo chce być blisko jakby coś się działo e mn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidziuś=> współczuję :-( jak młodszy miał 2 lata, to byłam w nim w szpitalu, bo miał zapalenie krtani z dusznościami. Będzie dobrze! Najważniejsze, że jest pod opieką lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze wiecie czy to grozne? Moja malutka ma ognisko hiperechogenne w lewej komorze serduszka.Pomozcie bo ja zwarjuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka123
Wreszcie mam chwile by cos napisać. Ale muszę się przyznać, że nawet nie mam kiedy Was czytać :< aż wstyd. Ten remont mnie doprowadza do szału a do tego jestem przeziębiona, ledwo żyję ehh. Jedynie co mnie pociesza to fakt iż dziś dowiedziałam się,że będę miała córkę :) To tyle na więcej nie mam siły ;p Miłego Wieczoru Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidziuś - współczuje, ale trzymajcie sie i zdrowiejcie szybciutko! Kurcze Śląsk lubię tylko dlatego, że przynajmniej do lekarza blisko i do szpitala też. Emila ważne żeby kruszynka na tym nie ucierpiała, więc jak trzeba to bierz bez gadania. Ja też na lekach i też wcale mi się to nie podoba. Heelenka - bajery są tylko po to, żeby nabijac kabzę producentom. Ja dawałam pieluchę albo w zimie, jak u mnie sie w nocy w piecu nie pali, to taki mały frotowy ręczniczek. Nie zjeżdża. Dopiero większe dzieciaki ew. to pokonaja, ale one juz na chłodek odporne. Fajne są też takie podkłady wielorazowego użytku. W Rossmannie 10 szt. ok 10 zł chyba kosztuje, a przydaja się również przy wyjściu z domu. Dziewczyny mam pomysł, a w zasadzie dwa. Pierwszy to taki, że może pierworódki niech pytają te, które maja już dzieci o przydatnośc różnistych gadżetów, które często drogie, a kompletnie bezsensowne, niefunkcjonalne i wbrew przeznaczeniu często bardzo niehigieniczne. Drugi przyszedł mi do głowy jak czytałam o tych przetworach. Często się zdarza, że ktoś z jednego roku ma mnóstwo jakichs domowych pyszności, których wiadomo, że nie przeje w jednym sezonie. Może handelek wymienny albo po prostu podanie ceny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×