MAJOWE MAMY 2014

co do terminu porodu to ja mam jedną córkę z lipca - końcówka ciązy przy 30-sto stopniowym upale- bezcenna :-) drugą ciążę celowałam na zimę - spacer z brzuchem po zlodowaciałym chodniku- masakra :-) teraz celuję na wiosnę hehe oby się udało!!! każda pora roku ma plusy i minusy oby zdrowe było!!

kruszynka- jeśli wie się jakich symptomów się doszukiwać to ciężko przegapić owu, mi tak "jeździło" 4 dni, miałam już małe nadzieje, chociaż jak się okazało skończyłam trochę za wcześnie działania, także powodzenia, ja uciekam nie zaśmiecam już majówek:D

lalestio , ja niestety zadnych objawow nie mam, poza tym biore luteine od 16dc bo mialam plamienia przed okresem, cos czuje ze chyba nic z tego :( nie mam zadnych objawow

ja objawy owu miałam niby planowo tylko teraz coś mi się nie zgadza w poprzednich ciążach jakoś inaczej miałam objawy zaczęły się dopiero w 6 tygodniu, wrażliwość na zapachy smaki i takie mulenie nawet nie mdłości chyba na starość mi się zmienia wszystko :p

ja też brałam luteinę,ale całe szczęście cykle uregulowały się,więc misja docelowa-czyli staranie były nadal,a teraz chyba udało się,jeszcze powtórzę test po weekendzie,żeby druga kreska była bardziej widoczna i zasuwam do ginekologa... potwierdzić :)

gosc może maj, nie opuszczaj nas jeszcze - przecież możemy byc topikiem majowo - czerwcowym albo wiosenno -letnim :-)

ja do tej pory myslalam ze skoro cykle mam 28-30 dniowe to owulacja w 14 DC u mnie jest. zdziwilam sie mocno gdyz jak zaczelam obserwowac cykl, mierzyc temp. robic testy owu to okazalo sie ze owulacja 18DC.

przy cyklu 28dniowym to troche krótką masz fazę lutealną :(

lalestio to tak jak ja:) tez mam krociotka faze lutealna:) teraz na szczescie sa leki ktore pomagaja w zagniezdzeniu:) xxmyszka Ty cos dostajesz na wspomaganie?

Dopatrywałam się cienia ale nic nie było... śmiesznie się złożyło, bo ogólnie drugie dziecko chciałam później...a jak robiłam test i zobaczyłam jedną kreskę to byłam zawiedziona a mąż jeszcze bardziej... :) jak to kobieta zmienną jest :p Ale może faktycznie za wcześnie zrobiłam?? Zobaczymy :)

Nadzieja umiera ostatnia! Dopóki @ nie przyszła wszystko jest możliwe!!! Także dziewczyny głowa do góry :) trzymam mocno kciuki ;*

zacieszka czytasz w moich myślach... Właśnie miałam Ci tak napisać.:)

dziewczyny u mnie troche inaczej sytuacja wyglada. pierwsza ciąża dawno temu - zaszłam po 6 cyklach ale wtedy nie zastanawiałam sie czy to dlugo czy krótko i czy wszystko ok. Z druga poszlo szybciej - drugi cykl, Dostalam dhupaston, niestety maluszek nie dość silny umarł w 8 TC. pierwsza @ po zabiegu przyszła po 42 dniach, drugi cykl prawdopodobnie bezowulacyjny 25 dniowy no i w trzecim podjęliśmy sie starań i wyszlo mam nadziej od razu. Nie mam nic na wspomaganie bo póki co problemu żadnych nie mielismy, nigdy nawet nie zastanawiałam się kiedy owulacja, ile trwa faza lutealna. A myślicie że powinnam coś brać? w sumie nie miałam zamiaru póki co iść do lekarza. chciałam poczekać do 7-8 tygodnia... Niewiem teraz

ja biore bo juz nie zniose drugiego poronienia:(( wiec wole brac. jutro mam ginekologa.

xxmyszka- heh rozbawił mnie ten post o majowo-czerwcowych i wiosenno-letnich,a nie miałam już pisać :), jeśli @ nie przyjdzie to na pewno wróce, nie chcę odstawać tematycznie:D, póki co się nie rozpędziła tak jak zawsze, ale do jutra jeszcze wiele godzin:D Na czerwiec mogę się załapać, także odezwę się :D

post powyżej jest mój

Pytanie do ciezarnych:)) macie skurcze macicy czasami? Ja mam takie skurcze spytam sie lekarza czy to normalne. Co jakis czas taki lekki skurcz mam i puszcza.nie jest to czesto ale w nocy bardziej czulam.w pierwszej ciazy az tak nie mialam, moze to dlatego ze druga

ja nie mam skurczów żadnych,ale takie ciągłe lekkie pobolewanie podbrzusza... Dziś rano temperatura była wyższa,czyli jest dobrze,bo wczorajszy lekki spadek już zaczął mnie martwić.

gość może maj jak tam u Ciebie ta paskudna@???? Rozkręciła się...

Dziewczynki, powtórzyłam dzisiaj test (30 DC) i są mega mocne dwie kreski!!! Ale się ciesze :-) Ja też nie mam skurczy - może chodzi Ci o kłucia, ciagnięcia? Bo to i owszem dokucza od owulacji co jakiś czas.

Xxmyszka ale sie ciesze:))) gratuluje!!! No wlasnie skurcze.moze sie rozciaga i tak czuje.zaczelo sie od ciagniec.za dwie godzinki mam lekarza to sie spytam:))

niebieski kwiat, czekam na relacje z wizyty - a ktory to tydzień u Ciebie będzie? Jaki termin rozwiązania już wiesz?

lalestio- nie rozkręciła się, a chyba już powinna, czekam i czekam

No wlasnie u mnie to tsk wszystko dziwnie przez ta owulacje po miesiaczce. Wychodzi mi 18 dni po owulacji a z miesiaczki 11maja lekarz pierwszego kontaktu wyznaczyl mi termin :) ide glownie z wynikami i zwykle badanie bo usg to nawet sensu nie bedzie.

Czyli 8dni po spodziewanej miesiaczce:)

Jest pecherzyk:)))) 0, 37cm za dwa tyg powinnam zobavzyc serduszko:))) mam zwiekszyc dawke do 3 d*phastonu i skurcze sa normalne. Jak sie ciesze:)

niebieski kwiat, gratululuje pierwszej oficjalnie potwierdzonej!!! Mi wg owulacji tez wychodzi 11 maj :-) a wg @ 9 maj. od owu minęło 13 dni. Super że masz już tą pewność!!!

jak zwykle zapomnialam sie zalogowac :-)

z owulacji wychodzi mi 6 maj:)))) jejku jak ja sie ciesze ze ten pecherzyk zobaczylam:))))

Gratuluje i ciesze sie razem z wami.W przyszłym tygodniu omówię się do lekarza,troszkę poczytałam jak wygląda prowadzenie ciąży w uk,nie ma szału :(Nic mi nie dolega ,mam nadzieje że mdłosci nie przyjda ,bo przy pierwszej ciąży było okropnie.Martwi mnie waga ,odkąd jestem w uk strasznie przytyłam ,nie mogę sie pozbyć tych kg i teraz martwię sie, ze przytyje jeszcze bardziej i nie chodzi tutaj o wygląd tylko raczej o zdrowie:( Obiecuje sobie basen,spacery ale znam siebie i chyba na obietnicach sie skonczy :(