Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Truteń Zenobi

Najbardziej wkurwiające teksty na kafe

Polecane posty

Jak nie pytają? Jeżeli jest równa szansa na uratowanie jednej z osób, to lekarz pyta się kogo ma ratować Jemu nie zależy kogo on uratuje skoro i tak i tak jedna osoba umrze. Tak ciężko to pojąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pavlo lekarz nie ma prawa zadać takiego pytania. A czy pytają to różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komunikacja werbalna to nie migowy więc nie zmieniaj tematu ;) Szympansy też potrafią się porozumiewać werbalnie między sobą, ba nawet są w stanieposługiwać się metaforami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
If zdarzają się przypadki że lekarz pyta kogo ma ratować Ale jak pisałem - gdy są równe szanse na uratowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no zwyczjnie nie pytaja, tylko postepuja z wlasna wiedza medyczna, nikt "z korytarza" nie jest pytany komu ratowac zycie, bo to nie lezy w gestii tej osoby, naogladales sie za duzo filmow o lekarzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pavlo wyraźnie zaznaczyłam, że nie neguję faktu zdarzania się. Natomiast z prawnego i etycznego punktu widzenia takiego pytania nie powinno być. I lekarz jest zobowiązany o tym wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz jak bog, decyduje kogo ratować? Smiech na sali. Zgodze sie z tym, ze maja zalecone ratować matke ale skoro pytają to moze chcą uniknąć pretensji. Kazdy facet piwie żeby ratować żonę, nie liczac Atelka i potem taki lekarz nie obawia sie pretensji po fakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za dużo filmó mówisz? :D Byłem i słyszałem całą sytuację, ale Ty wiesz przecież lepiej ;) Ale niech Ci będzie, Twoja racja, mój spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"21.08.13 [zgłoś do usunięcia] Pavlo1985 Komunikacja werbalna to nie migowy więc nie zmieniaj tematu oczko.gif Szympansy też potrafią się porozumiewać werbalnie między sobą, ba nawet są w stanieposługiwać się metaforami oczko.gif Przestałem palić, pić i obiecywać.Nadal jednak kłamie.... Chcesz zmienić bieg historii? Wyślij sms o treści "kocham Cię" do 10 losowych osób z Twojej listy kontaktów" Co za brednie. Słów brak. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty sie Hela nie przejmuj dyskusja z orandzinami, one poszczypia, poszczypią i pojda wagry na noc wyciskać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę mieć dzieci, byc w ciąży, być matką, nie chcę i już, dziękuję wam gościu- niech sobie każdy przeczyta dysusję od początku i sam oceni co mówiłamz co nie;-//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz ma obowiązek ratować i matkę i dziecko. Nie wolno mu legalnie dokonywać wyboru pomiędzy jednym życiem, a drugim. Właśnie dlatego, że nie jest Bogiem, a lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potem taki facet, który musiał taką decyzję podjąć musi żyć z tym wyborem do końca swych dni, a dla lekarza to jednak neutralne osoby, a facet kochał obojga do d**y, ale dzieki bogu mnie to nie dotyczy, ja nie rodzę, chcę żyć w pięknym, bezdzientym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz if, ja pisalam o takiej sytuacji, kiedy nie dalo sie ratować i matki i dziecka. Akcja porodowa zabijala matke, przerwanie akcji zabiloby dziecko. Jak lekarz moze w tej sytuacji ratować oboje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kazdy facet piwie żeby ratować żonę, nie liczac Atelka i potem taki lekarz nie obawia sie pretensji po fakcie." Argumentacji zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloiza, powodzenia w wyborze, jakiegokolwiek dokonasz. Powinnaś tylko przerobić sytuacje tego, jak to komentuje otoczenie. Wez to olej, bo ludzie zawsze będą krytykować cokolwiek sie nie zrobi, a życia za Ciebie nie przeżyją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jak bog tylko jako osoba ktora w danej sytuacji najlepiej zna sie na rzeczu, jesli komus sie wydaje ze lekarz w srodku operacji czy w srodku porodu wychodzi z sali i idzie radzic sie kogos obcego, laika, co ma dalej robic, to rzeczywiscie naogladal sie za duzo seriali o lekarzach, nie mowiac juz o tym ze lekarz nie moze zadawac takich pytan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkimi sposobami jakimi w danym momencie i stanie wiedzy dysponuje. W takim wypadku przechodzi się na cesarkę tzw szybkie ciecie. Njun nikt nie obiecywał, że bycie lekarzem to prosta sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
helioza to dobrze ze nie chcesz miec dzieci bo nie nadajesz sie na matke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz nie chce wchodzic w szczegoly osobiste. Wazne ze tamto sie dobrze skonczylo, przezyla i matka i dziecko. Lekarz pytal, widocznie wolał zapytac. Nigdy nie pojmę tego, ze jak niektórym ludziom z kafe cos sie w glowie nie mieści to nie dają temu prawa istniec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"21.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość helioza to dobrze ze nie chcesz miec dzieci bo nie nadajesz sie na matke" A kto tu się nadaje? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloiza by byla dobra matką ale na obecna chwile, za dużo by ja to kosztowalo. Niech robi tak, by byc w zgodzie ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Njun powtórzę po raz trzeci. Nie zanegowałam faktu zaistnienia takiej sytuacji. Piszę jedynie o tym jak sprawa wygląda prawnie i etycznie. Gdyby coś takiego zakończyło się śmiercią dziecka i sprawa by nabrała rozgłosu to lekarz ma prokuratora na karku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, helioza to bylaby fatalna matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Co za brednie. Słów brak." X Komunikacja werbalna – komunikacja z użyciem języka naturalnego, czyli MOWY jako środka komunikacji. Jest to podstawowy sposób komunikacji międzyludzkiej. W szczątkowej postaci komunikacja werbalna występuje także u zwierząt, np. u SZYMPANSÓW, które rozwinęły w niektórych przypadkach także zdolność posługiwania się METAFORĄ. Aby komunikacja werbalna mogła mieć miejsce, muszą istnieć osoby: mówiąca i słuchająca. Posługują się one kodem (językiem), który musi być znany obu osobom. W komunikacji werbalnej dużą rolę odgrywają takie czynniki, jak: akcent i modulowanie wypowiadanych kwestii, co często ma większy wpływ na partnera interakcji niż treść wypowiedzi; stopień płynności mowy; zawartość (treść) wypowiedzi – w tym przypadku zasób leksykalny ma związek z kompetencjami kulturowymi jednostki – np. osoby o mniejszych kompetencjach kulturowych rzadziej posługują się językiem literackim, a częściej gwarą środowiskową lub regionalną; iloczas (zmniejszanie lub wydłużanie czasu wypowiadanego słowa). Komunikacji werbalnej najczęściej towarzyszy komunikacja niewerbalna. W trakcie rozmowy przekazywanym treściom towarzyszą gesty oraz mimika, które w przyjętym kodzie językowym w danej kulturze potwierdzają komunikaty zwerbalizowane X Migowy jak widzisz to komunikcja pozawerbalna ;) Gdzie ty tu bzdury widzisz o nieomylny :D Czytaj ze zrozumieniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"W szczątkowej postaci komunikacja werbalna występuje także u zwierząt, np. u SZYMPANSÓW, które rozwinęły w niektórych przypadkach także zdolność posługiwania się METAFORĄ" Napisz coś po szympansiemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty naprawdę upośledzony jesteś. Komunikacja werbalna to SŁOWO MÓWIONE. Tak ciężko to pojąć? Narysować Ci to żebyś lepiej mógł zrozumieć? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ty jesteś upośledzony. Bo gdzie u szympansa masz słowo mówione? :D A co to za problem użyć transkrypcji fonetycznej? Za jej pomocą można zapisać każde słowo mówione :D Ooo teraz wszystko jest w necie. Lepiej zapodaj linka z gadającym szympansem. Chętnie obejrzymy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×