Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bol jajnika a bol jelit

Polecane posty

Gość gość

nie wiem gdzie to dodać, więc sorry za zaśmiecanie. zastanawiam się, może jakaś bardziej niż ja znająca się na sprawach ciała kobieta mi odpowie, czy mogłabym pomylić ból jajnika z bólami jelit? jeśli chodzi o ból jajnika to nie chodzi mi o takie typowe jak w owu bądź podczas @, jedynie takie lekkie "kłucie" (bo ja wiem jak to nazwać) w tym samym miejscu gdzie boli mnie z powodu spraw kobiecych... a o tych jelitach to zaczełam się zastanawiać, bo mam je bardzo wrażliwe, raz zaparcia, raz w drugą stronę, no i własnie przy zaparciach czuję że są "przeciążone" i to też jest taki lekki ból. a moje pytanie stąd że nie wiem przypadkiem czy nie jestem w ciąży i wsłuc**ję się od kilku dni w swoj organizm za bardzo, popadam w paranoje i juz sama nie wiem, czy czuje jajniki czy mam psychoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, to może być kręgosłup. Miałam identyczną sytuację i spanikowałam że mam jakiś nowotwór z przerzutami, bo kłół mnie lewy jajnik i lewa strona jelita grubego. Co się okazało, w przedniej brzusznej stronie tułowia są zakończenia nerwowe kręgosłupa, które mogą powodować uczucie bólu interpretowane jako ból innych narządów. Jeśli dużo siedzisz, alebo pracujesz w jednej wymuszonej pozycji, to obstawiałabym tu kręgosłup. A jeśli nie jesteś pewna idź do ginekologa, zrób usg dopochwowe (przy okazji cytologia nie zaszkodzi) i do gastrologa po skierowanie na kolonoskopię. Jeśli oba badania wykluczą nieprawidłowości, to jest to kręgosłup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zaparcia na przemian z luźnymi stolcami mogą być powodowane przez nerwicę układu pokarmowego, nawet jeśli jest to jej jedyny objaw psychosomatyczny. Najczęściej towarzyszą im całkowicie prawidłowe wyniki badań ambulatoryjnych i laboratoryjnych. To dosyć częsta przypadłość u ludzi około 30 roku życia. Z czasem objawy słabną, ale bywa że potrzebna jest interwencja psychiatry (recepta na antydepresanty, po których wszelkie nietypowe zjawiska obserwowane w organizmie ustępują). Im więcej się denerwujesz objawami, analizujesz je, wsłuc***esz się w ciało i tak jak sama przyznajesz - popadasz w paranoję, tym bardziej nasilają się twoje objawy, a im mniej o nich myślisz, jesteś w stanie relaksu, lub bardzo aktywna i zabiegana, tym rzadziej je obserwujesz i czujesz się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki wielkie za odpowiedź ! :) do lekarza już mam termin wyznaczony, tylko tak mi to spokoju nie daje, że stwierdziłam iż nie zaszkodzi zapytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kamica w pęcherzu? Ja pojechałam szybko do gina jak mnie tak rwalo jak porodowe, okazało się że ginekologicznie ok a kamyki w pęcherzu są i jak zwykle inaczej się umiejscowia to wtedy jest masakra! Dużo pić, soki żurawinowe, herbatki moczopędne na złogi. W moczu wyszły kryształki szczawianowe wapniowe czy coś takiego bo nie bardzo pamiętam. USG jamy brzusznej zrób, bo miałam także w woreczku żółciowym i mam usunięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×