Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nie_ma_diety_cud

Odchudzanie dlugoterminowe start wrzesien 2013

Polecane posty

Your soul a ile masz kg i przy jakim wzroście? Edyta gratuluję, widzę u Ciebie ostatnio same sukcesy! Bardzo mnieto cieszy :-) ja tu chyba jedyna taka gruba jestem, bo widzę dziewczyny że Wy nie macie aż tak dużo do zrzucenia. Ja narazie schudlam lekko ponad 2kg, a chciałabym jeszcze jakieś 9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi się pisać menu ;) ale było pysznie i zdrowo :) teraz będzie pysznie i mniej zdrowo bo otwieram zasłużony browarek i chipsy ;) jutro w ramach pokuty będzie porządny trening cardio haha x Kuleczka hehe chudzinka ;) do modelki mi daleko ale ja preferuję normalny zdrowy wygląd także jest dobrze choć wiem że będzie jeszcze lepiej jak się postaram :) a z ziemniaczków nie rezygnuj one nie tuczą jak sie ich nie łączy z tłustym sosem i mięsem. Co ty piszesz jakie 9kg masz do zrzutu? podaj no wymiary bo mi się wierzyć nie chce chyba przesadzasz ;) Wiosna ja kiedyś dużo chlałam teraz abstynencja i wcale mi tego nie brak, raz czy dwa na miesiąc piwko mi starcza :) jak syn podrośnie wrócę do imprez hehe Your soul no nareszcie jakieś wieści z pulsometru hehe ja też chcę wreszcie wskoczyć w bikini i to powiedzieć jestem coraz bliżej ale ile wyrzeczeń mnie to kosztowało warto! niby mamy mało do zrzucenia ale to tak ciężko idzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, 156 albo 158cm wzrostu, sama nie wiem dokładnie ile. 58,9 czyli 59kg. No i aż 93cm w pasie. Jest z czego schodzic. A co do ziemniaków to spokojnie obchodze się bez nich, jakoś mi ich nie brakuje więc nie ma ryzyka że potem rzuce się na podwójną porcję. Poza tym to były ziemniaki smażone na patelni. Zamiast tego zjadłem 2 porcję mięsa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry, ja na szybko sie witam..bo w pracy male zamieszanie... wczoraj tak sie zmotywowalalm ze nawet jeszcze pare minut wieczorkiem pocwiczylam..moze niewiele...ale lepsze niz nic :) dzis zamierzam potanczyc :) tak z godzinke..i obowiazkowo jakies cwiczenia na brzuch, Czanka dzieki za linka..wydaje mi sie rowniez, ze planki beda dobre dla mnie. Zamierzam od dzis codziennie pocwiczyc brzuch..zaczynajac od 5-7 minut w tym tygodniu. Od przyszlego 10 minut. x czanka, od czasu do czasu piwko i chipsy nie zaszkodza, wszystko jest dla ludzi..tylko musimy znalezc umiar... :) x edyta, ja tez w koncu zdrowa..choc jeszcze troche boli mnie gardlo... nie mam sprawdzonej strony..ja patrze na amazon, albo zalando :) znazlam wczoraj fajne bikinil.z krotka spodniczka :D x kuleczka mam 169 cm .i waze obenie ok 61 kg .ale jestem drobnej budowy i widac na mnie kazdy kilogram..przede wszystkim w boczkach..i talia nie ma sie co chwalic..wszysto mi wlazi tam.. :( najlepiej wygladam przy 55 kg.Gdy dojde do 56 bede juz szczesliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babki. Starałam się jeść mniej ale idealnie nie było. Ale waga stoi w miejscu więc źle nie było. Your_soul mam to samo. Jestem drobnej kości i przy 60 kg mam boczki i brzuszki. A co dopiero jak mam 70. Mój ideał to 58 bo 56 miałam jak byłam w lo wiec bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po ćwiczeniach :) mam nadzieje że te chipsy spalone choć po części ;) ale i tak nie zjadłam całej paczki hehe nie dałam rady! a kiedyś to by mi było mało ;) Piszecie że macie boczki przy 60kg u mnie właśnie znikają w okolicach tej wagi więc faktycznie dużo zależy od budowy kości a jestem niższa od was. No ale nie ważne każda z nas dąży do jakiejś idealnej wago damy radę ją osiągnąć! Kuleczka ja tam jem ziemniaki nie widzę w nich nic złego, mają mało kalorii ale nie opycham się nimi oczywiście ;) jesteś niższa to u Ciebie bardziej widać dodatkowe kg w sumie to ja też nie jestem za wysoka ;) Your soul planki są super boczki lecą tylko trzeba regularnie ćwiczyć ;) Idris i dobrze niej ta waga stoi po weekendzie a za kilka dni spada ;) he Ja może w piątek zrobię jakiś pomiar, jakoś nie lubię się za często ważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m a l w a
hej dziewczyny, dziś wskoczyłam na wagę ok. 0,5 kg mniej (+/- bo mam wagę wskazówkową to dokładnie nie widać), ale z 70 już zeszło. Kuleczka ja mam taki wzrost jak Ty, no i 69,5 kg. więc ważę o 10 kg więcej od ciebie więc z Tobą nie jest jeszcze tak źle. Moja wymarzona waga to 52, ale z 56 też będę zadowolona, a na razie mój mini cel 65 do świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) kulka co Ty ja na poczatku tak nie miałam ..potem obnizyłam kaloryczniosc to zaczeło spadac..potem jelitowka i w 2 dni ponad 1kg... kg- ciesza ale cm bardziej,ja w koncu w udach mam luzik troche wiecie jak to jest kazda ma inna budowe ja mam 172cm na poczatku wazyam 76kg (pamietam jak przed zabiegiem 03.09 pielegniarka kazała mi wejsc sie zwazyc to 76kg było i stwierdziła ze jej waga sie zepsuła,a ja tyle wazyłam tylko ze mam taka budowe ze ten tłuszcz w miare rozchodzi sie rownomiernie i tak moze nie widac,ale najwiecej na biodra i uda) teraz waze 70,80kg w tym momecie:) ale biodra az 105cm,biust 96 (zleciał mi) brzuch w najszerszym 89 a najwezszym 70cm (z talia nie mam problemow,szybko spada) jest fajnie aczkolwiek..chciałabym 65kg i z bioder tak 8 cm zejsc:) ooo to moje marzenie..mam przełozona operacje na styczen wiec zapisuje sie na siłke mysle ze odpowiednie cwiczenia troche pomoga..jak minał Wam dzien? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwa gratuluję! żegnamy tą 7 z przodu :) x Moje menu: Ś: musli z mlekiem 2%, kawa zbożowa z mlekiem 2 ś: sałatka z pora, 1,5 kromki grahama z masłem O: barszcz zabielany z ziemniakami Potem drugie danie: kaszanka, 2 ogórki konserwowe, 1,5 kromki grahama K: omlet z 2 jaj z ogórkiem konserwowym, pomidorem, kawałkami kurczaka w gyrosie i cebulą, sos czosnkowy na jogurcie Ćwiczenia Insanity Pure Cardio 38min, nie chciało mi się iść na spacer pobiegałam z synem po podwórku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idris ja w liceum wazylam 53...wiec jak bede miec 56 to bede sie strassssznie cieszyc :P ahh to byly czasy..jadlam co chcialam i nie tylam... ale damy rade :) nie chcemy zrzucic tego w miesiac..wiec do lata bedziemy mialy superanckie figury. A wlasnie a propo lata...juz na wakacje zamowilam jednak sobie bikini..a co..jakas motywacja musi byc :P trzeba sie jakos prezentowac na goracej plazy ;) x czanka, ty to tymi cwiczeniami wszystko co niedobre spalisz ;) x malwa-fajnie, ze juz jakies efekty widac, kazde pol kilograma motywuje :) x edyta mi minal dziionek calkiem szybko..wlasnie potanczylam sobie pol godziny. Jutro wskakuje na orbitreka... a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Your soul to Ty też szczuplutka jesteś :-) mała gratuluję! Czanka że Ty masz tyle samozaparcia do tych ćwiczeń, szacunek moja droga! I to wielki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuleczka..moze tak bardzo zle nie jest..ale jak juz pisalam..te boczki i talia..strasznie wyglada..nogi za to mam calkiem calkiem ;) no ale tez moglyby tam byc ze 2 cm mniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, każda ma jakąś tam wagę czy wymiary, przy których czuje się idealnie. Także cieszę się Your soul, że walczymy dalej razem. Ja dziś spędziałam cały dzień z rodziną, strasznie szybko zleciało. Naładowałam akumulatory i od jutra znów w biegu. Spokojnego wieczoru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ale zimno! na samą myśl o tym, że zaraz mam wyjść z łóżka i lecieć do pracy jest mi niedobrze. sprawdziłam dziś wagę i ze spokojem stwierdzam, że przez weekend się utrzymała. Ani grama więcej! na śn: herbata+jogurt obiad: piersi z kurczaka z pieczarkami i serem (bez panierki). W ciągu dnia zobaczymy co będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki :) dzis kolejny dzien..zastanawiam sie co zrobic na obiad... na sniadanie müsli z winogronami i melonem, do pracy wzielam kanapke z serem bialym, plastrem pomidora i ogorka.. Na obiad moze cos z rybka.. na kolacje rowniez zero pomyslu.. ale dzis bede cwiczyc. musze sie zmoobilizowac wejsc na orbiterka na przynajmniej pol godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wazylam z 52 i wtedy ani grama tluszczu. Bo przy 56 nje bylam skora i kosci. Ale w porownaniu z tym co teraz to bylaaaaam baaardzo chuda. No cóż. Mi bliżej 30 stki i chce 30 urodziny zrobić i być super laska. Mam na to rok i 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem ile ważyłam w liceum ale byłam bardzo zgrabna ;) choć potem miałam przez pewien czas trochę wystający brzuch od piwek i pizzy ;) hehe nie ma co porównywać dawnych czasów do obecnych bo za młodu to się można było objadać a i tak się nie tyło ;) Your soul bikini ja też chcę! w przyszłym roku latem muszę założyć i jechać nad wodę lub basen! bo w tym roku się nie odważyłam ;) choć wiem że na pewno byłyby inne grubasy hehe Kuleczka jak się chcę to wszystko można :) ja bez ćwiczeń to już żyć nie mogę lubię po prostu. Ty z tym jogurtem na śniadanie tak nie szalej ;) hehe weź zjedz coś konkretnego z rana można dużo a potem trzeba się pilnować :) U mnie też zimno :( Idris do 30stki to ty na pewno zdążysz się wylaszczyć :) ja teraz za miesiąc będę mieć 26 i liczę po cichu na osiągnięcie ostatecznego celu a potem stabilizacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czanka jogurt na śniadanie to tylko dlatego, że nic nie miałam w lodówce i wolalalm zjeść cokolwiek. Jął dotarlam do pracy zjadłem na drugie kanapkę. Dziś wieczorem pojadę na zakupy bo wszystko nam się skończyło. Swoją drogą wychodzi na to że tylko ja w liceum byłam grubasem. W najgorszym momencie ważyłam 65 a w najlepszym, na studniowce 52. I to wcale nie efekt diety ale pracy w wakacje i stresu. Mimo że zgubilam to w rok to cały czas mam rozstepy. Ale to też kwestia kompulsywnego zarcia i tycia. Teraz już tak nie będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczka na ''starość'' będziesz super laską ;) Moje menu: Ś: 2 kromki grahama plus piętka z masłem i makrelą w sosie pomidorowym, kawa zbożowa z mlekiem 2 ś: jajko na miękko, 2 tekturki chrupkiego z masłem i pomidorem O: gotowane warzywa (brokuł, kalafior, marchew, szparaga) z kurczakiem w sosie warzywnym z grzybami (słoik domowej roboty) P: 4 łyżki jogurtu naturalnego z garścią crunchy owocowej K: mała cukinia faszerowana mięsem mielonym i ryżem z dodatkiem mozzarelli pieczona w piekarniku Ćwiczenia Focus T25 Gamma - Extreme Circuit niecałe 30min. Ale się najadłam dzisiaj :) ale samych zdrowych posiłków hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libelle a ty gdzie się zmyłaś? A reszta towarzystwa co? Odzywać się! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ale mam ochotę na coś dobrego, np. jakąś tarte warzywna albo bardziej dietetyczna wersję spaghetti. Ostatnio widziałam super przepis :-) teraz niestety nie mam czasu, pisze do Was jak zwykle z drogi ale w weekend poszaleje w kuchni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczka dobrze że masz ochotę na zdrowe jedzonko i warzywa :) Dietetyczne spagetti? najbardziej dietetyczne jakie robiłam to z makaronem pełnoziarnistym do tego mięso mielone z indyka podsmażone na oliwie a sos zrobiony z pomidorów z puszki cebulką i przyprawami :) Zmieniłam cel w stopce z 60kg na 59,9kg hehe :) w piątek pomiary :) już się nie mogę doczekać co zastanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, dietetyczne, brzmi dziwnie i mało realnie, ale jednak. Takie spaghetti dla odchudzających się: pełnoziarnisty makaron, marchew, cukinia, papryka, pomidor i sok pomidorowy. Oliwa do smażenia i żółty ser do posypania (nie dużo!) spróbuje zrobić w weekend, dam znać czy dobre wyszło. Ja dzis pierwszy raz od miesiaca zjadłam coś po 20. Niestety po obiedzie nie miałam możliwości zjeść kolacji, a do domu wrociłam o 20 no i zjadłam 2 kawałki bagietki czosnkowej z mozzarella i pomiodrem. Pewnie wcześniej padnę spać no ale bez przesady, nie zaszkodzi mi to Bóg wie jak. Tłumaczę się sama przed sobą, bo mam wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak teraz patrzę, że po 20 to pisałam do Was jeszcze z autobusu więc musiałam dotrzeć poźniej, co znaczy, że zjadłam poźniej...no ale coż. Jutro staram sie o regularne posiłki i czas na kolację. Chociaż po pracy mam umówioną kosmetyczkę i znów nie dotrę o odpowiedniej godzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) gdzie podziewaja sie nasze wszystkie babeczki? ja dzis troche pozno wstalam..i zasmiast isc do pracy, musialam wybrac wygodniejsza forme dotarcia na miejsce..niekoniecznie zdrowsza ;) x czanka, na pewno w tym roku nie bylo zle w bikini..ale w przyszlym roku w lato to bedzie z Ciebie niezly lachonek :P x kuleczka, jak znajdziesz ten przepis na spaghetti to wklej tez tu :) Moze tez komus przypasuje :) x dobra, zabieram sie za prace...cholera stwierdzilam, ze musze troche pocwiczyc do grudnia..od grudnia zaczynam szkolenie, ktore bedzie trwalo do czerwca..nie wiem na co znajde czas w dni powszednie..najpierw praca, potem wieczorem nauka..a juz teraz brakuje mi czasu :( musze sie jakos zorganizowac..w kalendarzu zrobic jakas rozpiske... ale jedno jest pewne, jem zdrowiej. Od pewnego czasu wole zjesc na przyklad salatke..niz zelki..wczoraj zjadlam pare...i powiem wam cos...strasznie slodkie byly...az za slodkie..zjadlam pare i wiece nie moglam. Przypomne, ze takie opakowanie pare miesiecy temu moglam zjesc na raz...wiec poprawa jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Chudziny jestem, weekend był mało dietetyczny i malo cwiczeniowy byli goście wiec dużo jedzenia i picia ale od wczoraj wrocilam na dobre tory wieczorem fitness, jedzenie warzywa z piekarnika i zupa pieczarkowa dzisiaj rano koktajl mleczny , obiad chyba warzywa ciag dalszy i zupe trzeba dokonczyc no i zaraz po odwiezieniu młodego do przedszkola zabiorę się za cwiczenia , no i jeszcze troche prac domowych po gościach pranie pościeli itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Your soul ja mam to samo 168 cm i kiedy waze 55 wyglądam super powyżej robie się taki kawal baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodob, dobrze napisalas..."kawal baby"...dokladnie to samo moglabym o sobie powiedziec... trzeba sie wziac w garsc dziewczyny, musimy ladnie wygladac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak your soul trzeba bo swieta za miesiąc sylwestra i chyba tak dla siebie jejku ostatnio weszłam w stare levis rozmiar 27 ale dziewczyny po całym dniu myslalam ze brzuch i pupa to jedna wielka rana wszystko bolało było opiete to było bez sensu ....... teraz sobie obiecałam ze spodnie te dopiero zaloze jak zobaczę 5 z przodu i tego się trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×