CZERWCOWE MAMY 2014

Ewelina Karmi Karmi Karmi :D dziala na wieczor pic szczegolnie

Ja jeszcze inke pije z odrobiną mleka zamiast kawy też podobno na laktację działa. Ale mam dzisiaj jakiś zrypany humor. ja czuje się strasznie gruba a jak jeszcze zacznę te tabletki stosować to co będzie? Nawet nie mogę długo spacerować bo mały płacze w wozku bo zasypia i śpi tylko przy mamie i cycu, w wózku rzadko i pogoda nie pozwala na długie spacery tylko dreptanie przy domu:(

F

U mnie na początku było to samo....był też moment że zalałam mlekiem laktator i ściągniecie mleka zajmowało mi godzinę! Ja ciągnę, pomagam sobie masując pierś a obok dziecko płacze:( Ale doszłam o co chodzi i teraz mały po karmieniu, jak ściągam mleko, zasypia przy laktatorze:) A nie ściąganie mleka w nocy faktycznie przygasza laktację, zawsze ściągałam około 22, potem 2, potem 6 rano i mleka było fuullll, a teraz ściągam rano bo mały śpi całą noc i jest go dużo mniej, ale i tak starcza, bo je tylko 4 razy dziennie, plus porcja zupki jarzynowej, soczki, woda i owoce:) Także naprawdę warto czasem poświęcić się dla malucha:)

Hej Nomatic u mnie bylo to samo maly nie chcial gondoli darł się wiec jezdzi w foteliku uwaga nowośc umie sam w nim zasnąć bez rąk!!! ale warunek musi byc wyspany najedzony i spokojny pojezdzi chwilke i zasypia :), i cień musi byc dzis bylo super pojechalam do mamy z kubulkiem i michasiem jakies 30 min w jedna z dzieciakami sama w 15 bym była:). Co do laktacji nie mam z tym klopotu martwi mnie ze michalek je z jednej piersi wiecej z drugiej mniej chce i tsm jes malo mleka wiec daje mu ja jak bsrdziej chce pociumać:), msm nadzieje ze ta jedna da rade wyprodukowac tyle mleka:). Tez mam teraz okres glodu i pij***ardzo duzo non stop a msm ochote tez ma slodkie a ze nie wiele moge to biszkopty zajadam:), waga plus 3/4 kg wiec nie duzo od jutra porzucam slodycze:). Flavia moj tez gada przerozne rzeczy i jak nie dpi i nie je to sie usmiecha najbardziej do mnie i do kubusia:). Ostatnio duzo sie u mnie dzieje chybs wracam do zycia:) odwiedzaja mnie kolezanki ja poznalam duzo mam na nowym odiedlu bo kieszkam tu od stycznia dopiero i mam nowe postanowienie na nic nie czekam ciesze sie tym co mam:)!!! a mam wszystko wszystko dwójke zdrowych dzieci, w miare normalnego męza;), mieszkanie, rodzicow:) mysle ze moja depresja mija :) Brzuch jeszcze twardy i zaczerwieniony ale chyba mniej nie jedt juz to miejsce gorace wiec chyba stan zapalny mija, w koncu minie. Widziałam wasze skarby na @ cudne, esmi zakochałam sie w kubusiu:). Jutro postaram sie mojego wysłać:). Ewinka mam takie same body z hm w paski uwielbiam je sle juz na styk sie miesci. Asik ja sie boje pic karmi bo raz wlasnie jadlam grila i polam karmi i maly wyl na drugi dzien ale to chyba od grila co??? nie od karmi ale wiesz uraz pozostaje. Ile placicie za chrzciny w lokalu obiad tylko i tort z kawa u mnie by byl od osoby czego sie moge spodziewac. A i jeszcze jedno pytanie czy gina pytac o laktacje ?? chodzi o ten jeden cycek czy moze tak hyc pamietam ze kuba tez tego wolał ale to pozniej jak już jadl inne rzeczy. Wiecie nie wiedzialam jak to jest miec dwojke powiem wam kocham michałka z całego całego serca ale to co przezylam z kuba jak był maly nie powtorzy sie nie mowie ze teraz jest gorzej czy mniejsza milosc tylko wtedy to bylo takie nowe nieznane pierwsze:) Zamowilam album moje pierwsze 5 lat kubusiowi w pazdzierniku koncze go a michalkowi zaczelam:).

MamoK u mnie tez jeden cycek bardziej lubiany:-) i zawsze ten jest wiecej mleka,po nocy to aż pęka,wiec nic nie poradze,daje na zmianę,ale musze odciągać bo mamy nie nadąża wypijać . ja bpdy z h&m uwielbiam bo są super nawet po wielu praniach a na dodatek te zapinane od góry do domu to bajka dla mojego męża,bo te przez głowę to mi wszystkie rozciąga i potem mamy wielkie dekolty,wiec kupuj***ak mohe zapinane żeby byly dla męża:-) u mnie tez lepszy nastrój.przywieźli nam dzisiaj nowy materac,jejku ale sie cieszę z niego!! Teraz siedzimy na tarasiku i ja karmi popijam,niania włączona,ale póki co maluch sobie śpi. całuję Was dziewczynki i zycze miłej nocy,ja mam nadzieje wypróbować nowy materac hehehe

Ewinka a ja te zapinane w kopertke i tak zakladam jak zwykle przez głowe bo mi sie nie chce walczyc z tymi guzikami:), a moj m malo kiedy przebiera, pomaga mi nosi malego ale nie lubi przebierac . OStatnio znaczy jakis czas temu chwalilam tesciowa ale wczoraj wkurwila mnie na makasa. Wiem ze pisalyscie ostatnio o tesciowych, moj kuba troche sie nie slucha ostatnio i przy tesciowej mowie nie pojedziesz za kare zmna i dziadkiem na lody w weekend a ona go szturchnęła i mówi "nie martw się i tak pojedziesz" pinda oczywiscie nie jedzie na te lody ale pinda tak wychowywala swoje ze teraz ie wie co one robia za plecami jej .

MamoK ciesz sie, ze nie masz jej na co dzień, tak właśnie jest i nie wiem czemu ze wszyscy dookoła wiedza najlepiej jak wychować cudze dziecko, dzięki Bogu ja prawie wcale nie mam kontaktu ze swoja, ale m ma siostry i czasami zachowują się jak zle tesciowe:( W ogóle to często z moim m mamy różne zdanie co do wychowywania dzieci, często się przez to kłócimy, teraz znów się nie odzywamy i płakać mi się chce. Czasami wszystko się robi beznadziejne. Mój starszy znowu płakał przez godzinę aż mnie nerwy poniosły. Teraz młodszy się budzi. I mam płacząca dwójkę dzieci w nocy. ewinka to kolorowych snow na nowym materacu:)

Wczoraj postanowiłam że będę uczyć mała spania w lozeczku i stwierdzam że jest bardziej uparta niż ją:-) O 19 była najedzona i wykapana i chciała leżeć przy cycu smoczek nie pomógł więc do następnego karmienia wyla 2 godziny płaczu,o 21 zjadła więc uspilam ją i do lozeczka spala max 5-10minut i krzyk godzina 22,30 zuzia się poddała potem wstała o 3.30 i do lozeczka i teraz:-) Jestem z siebie dumna jednak wczoraj miałam się za zła matkę że tak robię

Moja kocha fotelik jak ma kolki to tylko w nim śpi,nie wiem czy jej wygodnie ale nie płacze więc chyba tak. Ja mam cycki jak kamienie mam taki nawal od czasu do czasu. Młoda zje i idę do sklepu bo potem te rzssy robię

A zapomnialam się pochwalić,wczoraj przed kapaniem leży w lozeczku ja patrzę a ona fik i obrocila się na bok:-) Dziś położyła ja do karmienia i sama się do cyca obrociła:-):-)

moja teściowa ma coś z głową bo wygaduje takie rzeczy że każdy jej z drogi schodzi.Wydziera sie na nasze dzieci,poucza nie tylko ich ale tez mnie.Inna synowa by ją tak zjechała ze przestałaby przyjeżdżać.Moja kolezanka powiedziała JOLKA,JAKBY ONA NA MNIE TRAFIŁA TO BYŚMY SIE POZABIJAŁY!A TY JESTEŚ SPOKOJNA I ONA CI NA GŁOWE WCHODZI.

hej mój mały w nocy od 23 do 2 rano nie spał...rozregulował się:( -grilla w życiu bym nie zjadła karmiąc- nie przepadam,a mój mały wiszczy normalnie to co dopiero po ciężkim jedzeniu, zjadłam "mądra" ze 3-4 nektarynki to mały miał kolki,które przejdą do historii -zauważyłam u małego pojedyńcze potówki na pupie - u mnie co drugi bodziak z dekoltem- mały zawsze rozciąga sobie- chyba mu gorąco

Kasia ja jak zastanawialam sie czemu mala nie chce spac po kapielu czytalam wlasnie o metpdach tych ze odkladamy do lozeczka wychodziny a dziecko placze i nie zwracamy uwagi i wiesz co mamy pisaly ze dzieci nabawily sie takiego leku przed spaniem w lozeczku ze wyszlo jeszcze gorzej niz bylo dlatego uwazaj na ta metode tez chcialam tak zrobic ale zrezygnowalam :)

Asik to moze troche poprzytulac a potem pomiziac po glowce jak juz lezy w lozeczku ja tak robie i usypia( jeszcze kolysanki przy tym). Wczoraj byl taki padniety ze usnal od razu jak go wlozylam hehe. Moja tesciowa bierze go gdzies na 2 i pol godz tak co drugi dzien i juz nauczyla go na rekach nosic . Ostatnio sie zdziwilam ja go klade a on placz.... wczoraj bylismy a tesciowa bite 4 godz na rekach to potem zdziwiona jestem ... moj m i ja mamy problemy z kregoslupem i po prostu nie dam rady go nosic... wole przytulac sie na lozku a malutkiemu juz to nie odpowiada eh...

Kasiu moj tez sie obraca juz :-) i dzisiaj wiecej sie usmiecha i powiedxial pierwszw gu:-) czlowiekowi od razu sie humor poprawia:-) Jolka malo kto ma normalna tesciowa chyba ze mieszka 100 km od domu i widujemy ja raz na pol roku:-P

ja własnie tak robie, najpierw karmienie, za 15 min kąpiel, pielęgnacja i podczas smarowania już nie rozbawiam go tylko mówie spokojnym głosem ,glaskam po główce. ubieram i przekładam do łóżeczka, nachylam się się całuje, mówie ciiiiiii ciiiii, pózniej siadam z boku bujam łózeczkiem mamy z płozami i zasypia sam. jak ciezko mu zasnąc to znowu głaskam po główce trzymam za rączkę i w końcu zasypia. wczoraj bylismy z męzem wieczorem u księdza zajęlo nam to troche i mały został z babciami, miały go połozyc spac, mówiłam co ja jak i jak zwykle nie posłuchały bo po kąpaniu go rozbawiły i nie chciał zasnąc, albo stały nad nim i oczekiwały że maluch zasnie widząc je efekt taki że zasnął ok 10, a mi zawsze zasypia 8 lub pare minut po 8. Ja zawsze siadam z boku tak żeby mnie nie widzal a ew. trzymam za rączkę. Podstawa to nie rozbawiac dziecka przed snem.

moja to zasypia na lozko przy butli a pozniej odkladam , ja niestety nie moge sie nachylac nad lozeczkiem bo mam problem z kregosluepm szyjnym i w glowie mi sie kreci ;/ wiec u mnie odkladanie odpada ;p ale chodzi mi nie ogolnie o odkladanie tylko ze jak dziecko placze mocno to zeby go nie zostawiac na sile :D

Asik nie slyszalam o metodzie zeby nie zwracac uwagi jak dziecko placze tylko zostawic az samo zasnie czytalam ze jak placze to wracamy tulimy i odkladamy i tak do skutku chyba cos te mamy zle doczytaly bo to nie ma sensu co dziecko ma zasnac ze zmeczenia placzem? To sie nie dziwie ze mialy dzieci lęki :/

jest na necie poradnik do sciagniecia miedzy innymi o tym "usnij wreszcie" i super niania tez tak robila ale ze starszymi dziecmi

Hej ja niestety nie umiem połozyc i żeby zasnęło ani jedno ani drugie tak nie maja i moja w tym pewnie wina także ale mój nawet w szpitalu jak się urodził to płakał sam leząc ja siku nie miałam jak wstać nie miałam łazienki na sali, było dziecko naprzeciwko w sali które tak spało że nie można było go obudzić położne kazały mokrą chusteczke kłaść na głowe a on spał nie budził się na karmienie więc temperament i charakter dziecka tez mają tu jakies znaczenie. Michasia i tak mniej trzeba nosić może już trzecie by samo zasypiało:-), ale nigdy tego nie sprawdze:-) Wysyłam Michasia na poczte zdjęcie z dziś więc aktualne, umie z brzusia na bok i na plecki:-) gada cały czas i smieje się cały czas jest przeuroczy i kochany:-)

dla mnie tez to jest chore ale z tego co czytalam fora w desperacji to chyba duzo mam to stosowalo ;/ matko upal niemilosiernny a my dzis na wesele ;.

Asik tak to nie robię. Robię jak pisze brzuchatka jak po 5 min snu wstaje z płaczem czekam chile czy to nie płacz na kupę i wstaje znów usypiam i znów do lozeczka. Nie mogłabym jej zostawić w płaczu bo się zanosi. Takie metody jak piszesz to chyba z dużo starszymi dziećmi. Asik miłej zabawy;-) U nas też upał a ją od wczoraj mam lenia nic mi się nie chce. Zrobiłam dziś te rzesy super wyszły i w dwie godziny;-) mała byla bardzo grzeczna i dostała dwie sukieneczki;-)

dziewczyny charakter przede wszystkim ma znaczene hehe tak samo niektore dzieci na brzuszkach zasypiaja , moja to sie poryczy pozyga a nie zasnie bo bedzie probowala glowe podnosic haha :D ale to dobrze niech maja charakterek w zyciu beda sie lokciami rozpychac a ne w kącie stac ;p co do wesela dzieki Kasiu ale wcale mi sie nie chce isc ... ;/

Asik tak to nie robię. Robię jak pisze brzuchatka jak po 5 min snu wstaje z płaczem czekam chile czy to nie płacz na kupę i wstaje znów usypiam i znów do lozeczka. Nie mogłabym jej zostawić w płaczu bo się zanosi. Takie metody jak piszesz to chyba z dużo starszymi dziećmi. Asik miłej zabawy;-) U nas też upał a ją od wczoraj mam lenia nic mi się nie chce. Zrobiłam dziś te rzesy super wyszły i w dwie godziny;-) mała byla bardzo grzeczna i dostała dwie sukieneczki;-)

Dziewczyny przeslalibyscie maila na ktorego dzielicie sie zdjeciami malcow? Podczytuje was czesto i od czasu do czasu cos pisze i fajnie by bylo gdybym mogla i tam nie byc do tylu ;).

A

gh

sliczne maluchy. ja tez wysłałam Krystiana:)

a moj to lezy i bawi sie karuzela w lozeczku.on sie nauczyl ze wieczorem dam mu jesc,wezme na rece z10minut pozniej klade na lozko pogadamy znowu na raczki chwila i karmienie,odkladam do lozeczka porusza sie tak do pol godz i spi a jak klade go to mowie dobranoc caluje w czulko i puszke i narazie to dziala,ale jeszcze z godz i moze zasnie a ja pozniej pojde sie kapac bo m niema a samego go nie zostawie