Stanania o dziecko Październik 2013

lady na allegro zamawiam:)

hej dziewczyny.skoro jestem tu nowa to opowiem kilka słow o sobie.Mam na imie Magda i mam 28 lat.Nasze starania trwaja już ponad rok,a od stycznia tego roku pod okiem lekarza. Nasienie mojego partnera jest w porządku. W maju miałam przeprowadzany zabieg hsg-2 niedrożne jajowody. Sierpień i wrzesień miałam stymulacje clostibegytem-bez zadnych rezultatow. Nastepna wizyte mam dopiero po Nowym Roku. Dzisiaj jest mój 14 dzień cyklu.Wczoraj ,przedwczoraj były starania. Dzisiaj nie mamy takiej możliwości,wiec dopiero jutro jeszcze raz.Mam nadzieje ze w końcu się uda Lekarz mowi ze wszystko jest ok.Ja podejrzewamze może cos z moim sluzem jest nie tak. i oczywiście moje nastawienie tez pozostawia wiele do zyczenia. Pozdrawiam.

Witaj Magda :)

Hej Madzia. Z moich obliczeń wynika, że po pół roku nieudanych prób postawiłaś na leczenie. Ja jeszcze nie mam pół roku ale też się zastanawiam czy się nie wybrać. Poczekam jeszcze może ten miesiąc jeśli nic z tego nie wyjdzie to może skorzystam z wizyty u specjalisty. Zastanawiam się jeszcze nad tymi ziółkami. Aniulka jak tam po nich ? widzisz jakieś zmiany ?

Witam Was dziewczyny:-)w szerszym gronie zawsze raźniej i łatwiej;-) Lece teraz do pracy będę wieczorkiem.miłego dnia!!!!!!

karola w nowym cyklu zacznę je pić:) czyli tak za tydzień nie cały. Albo i nie będę musiała! :) mam taka nadzieję :p

Hej hej dziewczyny no no nie było mnie kilka dni (wyjechałam z synem do moich rodziców na wieś na grzybobranie..) a tu takie zmiany fantastyczne :D tyle nowych osób swietnie! nie mam teraz czasu aby wszystko przeczytać, chcialam sie tylko zmeldowac. U mnie w tym miesiącu raczej lipa bedzie, bo niestety przed owulacja i w trakcie nie bylo mojego M. (pracuje w delegacji co nam zancznie utrudnia dzialania ..) postaram sie niedlugo wszystko sumiennie przeczytac i odpisac p,s. dopiero teraz zauwazylam jakiego byka zrobilam w tytule "stanania " o bozeee az dziwne ze tu ktos w ogole trafil :p pozdrawiam wszystkich

A ja założyłam konto na ovu coś tam ;) i mierzę temperaturę, zobaczymy czy to coś da ;)

hej dziewczyny przyłącze się my staramy się pół roku na razie bez żadnych lekarzy. ja daje sobie czas tak do roku jak nie będzie dzidziusia do tego czasu to wtedy trzeba będzie pomyśleć o jakiś badaniach. ale zainteresowały mnie te źółka , bo mam nieregularne cykle

marti faktycznie ;D nawet ja nie zwróciłam na to uwagi ;p ja jutro idę zapisać się do gin i do dentysty na przegląd:) pysia i jak tam :D

chociaż mój mąż to myślał że pójdzie raz dwa i uda się za pierwszym razem i widze że z miesiąca na miesiąc się trochę podłamuje, czasami wspomina że może jest bezpłodny staram się go pocieszać żeby się nie przejmował i że na pewno nam się uda :) teraz tez @ mi się spóznia ale boje się zrobić test bo czuje że znowu wyjdzie jedna kreska

jeszcze szefowa w pracy cały czas mi truje żebym czasami w ciąże nie zaszła, bo co ona wtedy zrobi i szczerze trochę mnie tym stresuje.

kasiu czytalam gdzies ze nie powinno sie mowic o bezpłodności bo to stan ktory trzeba wiele razy potwierdzac itp a jedynie niepłodność jest czymś czestym- czyli coś się dzieje ze zajsc nie mozna, ze trzeba brac leki itp masz dobre podejscie do sprawy ze po roku staran badania i te badania powinny sie chyba od faceta zaczac ale nie wiem na pewno moze ktos inny madrzejszy sie wypowie :P ile ci sie spoznia okres? planujesz testowanie?

Witaj Kasia w gronie forumowiczek. ja też zawsze myślałam ze to hip siup i już się ma ale rzeczywistość jest zupełnie inna :) ja też nie zauważyłam byka heh :) waśnie pysia jak tam? słyszałyście może o takim leku ziołowym castagnus? podobno pomaga zajść. może wypróbuję.

olej szefową ! w ogóle co to za bezczelne przytyczki niczym mobbing, powiem ci ze ja mialam podobna sytuacje 2 lata temu. Malo tego durna bylam i podpisalam papier ze w ciaze nie zajde (inne zycie prowadzilam , imprezy, fajki, alkohol, wymarzona robota ) a tu zonk wpadlam, ciaza! i mnie wywalili....zero odprawy nic moze moja glupota, ze to podpisalam ale ja nic nie planowalam. teraaz sie ciesze bo tamto to byl kierat nie pozwol sobie zeby jakies babsko wtykalo nos w tak intymne twoje sprawy

no dokładnie zgadzam się z marti! ciekawe czy takie podpisywanie to w ogóle jest zgodne z prawem? niewiarygodne jakie jest podejście pracodawców do tych tematów. Najlepiej jakby człowiek rypał 24/7 za minimalną krajową.

no już 2 tygodnie mi się spóźnia robiłam tydzień temu ale wyszła jedna kreska , chyba zrobię jutro rano.

dzięki marti i wam dziewczyny staram się szefową nie przejmować zresztą jak zajde w ciąże to nie mam zamiaru iść od razu na zwolnienie lekarskie

wczoraj zaczełam czytać o tych ziółkach i mnie to zaciekawiło , może też zaczne je pić, ale chyba lepiej się lekarza poradzić z tymi ziółkami, jak myślicie

Witajcie dziewczyny. Kupiłam dzisiaj test i nie wytrzymałam zrobiłam go i jedna kreska niewiem co jest grane:/ dlaczego nie mam dalej @:/

kasia026 ok- jesli bedziesz chciala pracowac dla siebie a nie po to by zadowolic i zamknac usta szefowej pysia99 a dlugo ci sie spoznia okres? (wybacz nie doczytalam wczesniejszych postow) moze stres?

marti_ spóżnia mi się 3 dni i nic nie było takiego stresującego w poprzednim miesiącu

pysia hmm ciekawe czym jest to spowodowane... Chyba będziesz musiała się wybrać do gin żeby ci uregulował @ ja mam co do godziny od 2 lat prawie, jak tylko zaczęłam się starać o kruszynkę :D

Cześć kobietki U mnie dzis troszkę lepszy nastrój niż wczoraj :) Grono nam się intensywnie powiększa, i fajnie :D Marti nawet nie zwróciłam uwagi na ten błąd :) Udało się to grzybobranie??? Pysia może to przez pogodę, czy co? :( Kasia powiem ci że nie pojmuję jak kobieta kobiecie może w ogóle tak powiedzieć:( Ta szefowa nie ma dzieci? Karola ja brałam Castagnus, ale nic mi to nie pomogło. Magda masz oba niedrożne jajowody, a lekarz mówi ze ok? Czy ja jakoś zle czytam?

poczekam jeszcze tydzień bo w poprzedniej ciąży tydzień po terminie @ zrobiłam test i pokazała się blada kreska

Ha ja nawet nie zauważyłam, że jest jakiś błąd ;) Witaj Kasiu :) marti to co piszesz jest nie do pomyślenia, zmuszenie kogos do podpisania takiego papierka na bank jest nie zgodne z prawem i pewnie jakbys poszła do sądu to byś wygrała. pysiu a może jednak...?

hej dziewczyny lady_di oba miałam niedrożne na lewym w dodatku wodniak...ale kontrast udrożnił mi i jeden i drugi...

Dziewczyny ja dzis mam jakis crazy day. Najpierw zostawilam w sklepie parasol a pozniej pobieglam do apteki po witaminki I zostawilam karte platnicza. Dobrze ze w owej aptece pracuje znajoma to mi przyniosla do domu bo takto bym nsie zastanawiala gdzie ja posialam ;-) parasola juz nie odzyskalam :-(

Karola to jesteś tak samo roztrzepana jak ja :) Z miesiąc temu też siedzę sobie z mężem a tu puka Pani z apteki i kartę mi wręcza. Nawet nie wiedziałam, że jej nie mam, moze to i dobrze bo bym zawału dostała ;) to są jednak plusy mieszkania w małej mieścinie, każdy się zna

hej Dziewczyny, chętnie do Was dołączę :) Mam 27 lat, od 3 miesięcy jestem szczęśliwą mężatką. Krótko przed ślubem zaszłam w upragnioną ciążę, niestety straciłam w 10 tygodniu. Zabieg łyżeczkowania był najgorszym co przeżyłam. Była to moja 1sza ciąża,wspomagana lekami, taki strzał na milion, bo mam PCO, a tu się udało za 1szym podejściem! Odczekałam 1 cykl po zabiegu, w następnym zaczynam starania i mam nadzieję, że do grudnia znowu będę w ciązy :) Wam też tego życzę :)