Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Termin lipiec 2014 sa tu jakies nowe mamusie

Polecane posty

Gość gość
Tutaj jest temat termin lipiec a nie sierpien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zaczęłam się interesować takimi rzeczami to nie znalazłam sierpniowych mam ale spoko, grono stricte lipcowe więc się już udzielać nie będę skoro to taki problem dla niektórych LOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_S
butyproboszcza - jeśli o mnie chodzi to mi nie przeszkadza ze jesteś z sierpnia :) chciałam odebrać wczoraj wyniki z badań krwi które robiłam 02.01 (B-HCG i PaaP) i jeszcze nie mają moich wyników :( mam nadzieję że dojdą bo za tydzień wizyta i u lekarza. U nas jeżeli chcemy wyznaczyć chrzestnych to muszą być po konfirmacji lub bierzmowaniu, inaczej się nie zgodzą w kościołach. Wyspałam się dziś jak zabita :) bardzo dobrze mi się spało, no ale teraz muszę się wziąć za pisanie pracy mgr :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po weekendzie:) nie pisalam bo bylismy u tesciow i nie bylo jak. U mnie znowu koszmary nocne, obudzilam sie dzisiaj z placzem ... jak tu sie wyspac jak sie snia takie p*****ly. Sytuacje z miszkaniem mam nieco inna od waszych, tzn narazie mieszkamy z moimi rodzicami a na wiosne startujemy z budowa domu:) nie jest latwo mieszkac z rodzicami pomimo tego ze sa naprawde super rodzicami i dziadkami dla naszej cory. buty proboszcza nie przejmuj sie tylko pisz z nami jakas pomarancza znowu miesza;( moj brzuch rosnie w oczach, nawet jak leze na plecach to wystaje pilka:) ciesze sie z tego chociaz jak sobie przypomne jak to jest z mega brzuchem to juz mi nie jest tak wesolo. Niestety dalej nie czuje ruchow:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvaje
hej, forum jest otwarte i może na nim pisać każda, także butyproboszcza się nie przejmuj tym bardziej jeśli nie ma tematu sierpniowek! wiecie może co za wozek ma liszowska? podoba mi się, ale nie mogę znaleźć marki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!! salvaje wózek może i ładny ale moim zdaniem nie praktyczny (małe koła) beziesz przeklinać jeżdżąc nim po polskich chodnikach a w zimie bedzie cięzko jeżdzić po śniegach:) SoWa spokojnie na ruchy masz jeszcze czas:) jak tam sie dziś czujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala u mnie dzisiaj kiepskie samopoczucie kluje mnie brzuch dosc mocno z prawej strony. Chyba przez to ze wczoraj dalam sobie troche w kosc sprzataniem i prasowaniem a przeciez zalecone mam polegiwanie... Wiem jestem nieodpowiedzialna ale jak widze balagan to mnie trafia;) wozek moze i ladny ale rzeczywiscie nie praktyczny a pozatym napewno nie tanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_S
mnie dziś strasznie spanie męczy :( wyspałam się w nocy a jestem jakaś nie do życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sowa witaj w klubie głupków na punkcie sprzątania mam tak samo że jak widze syf to nawet kawy w spokoju is enie napije bo jakos tak nie smakuje w nieposprzątanym:) najlepiej mi sie odpoczywa jak mam posprzątane:) spróbuj wziąć magnes i poleż troche podobno można też nospe zeby sie rozluźnić troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Laurka
U mnie wiecznie do sprzatania :) Na obiadek robie sobie pierwszy raz zupke buraczkowa :P Poza tym jakos leci, dobrze ze samopoczucie ok :) Musze sie za wozkami zaczac ogladac, bo czas leci niemilosiernie szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nospe juz zarzylam. poloze sie pewnie dopiero jak maz wroci bo z moja mala petarda nie mam takiej mozliwosci. Nowe prasowanie mi wyschlo drugie sie pierze a ehhhh znowu sie nasklada.... ide na obiadek bo glodna jestem ze ho ho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosia1989
Hej Oczekujące:) Mam na imię Zosia i mam 25 lat. W sierpniu dowiedziałam się, że będę mamą. Moim staraniom i ciąży towarzyszyły różne zawirowania np. moje testy ciążowe wychodziły negatywne lub druga kreska była praktycznie niewidoczna. Dziś jestem już w 6 miesiącu. Wiem, że kobieta w ciąży potrzebuje wiele uwagi i wsparcia. W związku z tym postanowiłam założyć na portalu youtube.com kanał o ciąży. Na razie powstał filmik wprowadzający. Pragnę jednak opowiedzieć o moich przygotowaniach do zajścia w ciąże, oczekiwaniu na pozytywny wynik testu oraz późniejszej przygodzie związanej z ciążą. Jeśli macie ochotę zajrzyjcie na adres http://www.youtube.com/channel/UC7xfu7XUHkotN0PU5fLvi3Q. Takiego miejsca brakowało mnie na początku ciąży, stąd pomysł. Może któraś z Was znajdzie tam coś dla siebie i będziemy mogły razem wymieniać się poradami i doświadczeniami. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madźź
hejo :) ja dzis siedze z moim i rozwiazujemy sobie wykreslanki hehe :D samopoczucie nawet spoko po spacerze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki MAŁA, znalazłam wózek... x od rana zdycham, najadłam się popcornu, chipsów, orzeszków i żelków, teraz jest mi tak niedobrze, ze aż marze o tym by to zwrócić, sama nie wiem co mnie poniosło, tak samoistnie jeden za drugim, do tego pepsi, feee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvaje
:) znowu powyżej to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_S
samo zdrowe jedzenie :) ja też właśnie zajadam żelki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarcysiaa
Witajcie Lipcowe :) U mnie termin na 27 lipca. Strasznie się boję bo w poprzednią ciążę poroniłam w 12 tygodniu.Trzymam kciuki za wszystkie mamusie i ich maluchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcysia wita!! Mam nadzieje że ciąża przebiegnie C***omyślnie jak sie czujesz? ej!! wynocha z tymi żelkami:) ja właśnie jadam jabłko i pomarańcze zjadła bym pewnie jakiegoś cukiera ale sama z córą w domu na dworze leje więc wyjście do sklepu nie wchodzi w gre:) Dziewczyny słyszałyście coś na temat jedzenia cytrusów w ciąży ? ja ostatnio słyszałm że za dużo nie można... tylko czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarcysiaa
ogólnie jest dobrze, jestem ciągle zmęczona i zaspana ale to normalne :) ale mam mieszane uczucia bo w poprzedniej ciąży było podobnie a poroniłam z cytrusami chyba chodzi o to że mogą być uczulające, ale to i tak lepszy wybór niż żelki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Laurka
Marcysia witaj 🖐️ Rowniez zycze,zeby wszystko poszlo dobrze :) Mala.....ja nic nie slyszalam,ale chetnie sie dowiem. W necie juz przestalam szperac, bo co stronka to inne opinie, i czlowiek glupieje. Kiedys pytalam Was czy mozna jesc sledzie solone, marynowane.....zadna nie odpisala, a w necie rozne opinie na ten temat. Tak samo z lososiem wedzonym......niby nie wolno, ktos jednak twierdzi ze mozna jak najbardziej, moja siostra w ciazy jadala..... I badz tu madry. Lista jest dluga.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarcysiaa
nowa Laurka masz rację, od tych wszystkich informacji można zwariować ;) najlepiej jeść wszystko w rozsądnych ilościach. Ja np. mam skłonności do wzdęć, zgagi i zaparć więc staram się jeść tak bym się potem dobrze czuła. A jak ja będę szczęśliwa to dzidzia oczywiście również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Marcysia, glowa do gory bedzie dobrze:) sama sobie tez to powtarzam, poronilam dwa razy podrzad:(:( rozumie twoj strach trzeba miec nadzieje, limit nieszczesc juz wyczerpany... co do jedzenia tych sledzi itp to sama nie wiem wydaje mi sie z glowa mozna jesc tymbardziej jak ma siewlasnie smczek na sledzika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarcysiaa
SoWa ja też niestety już dwa razy. Pierwszy puste jajo płodowe w 2009 r, drugi raz dziecko obumarło w 12 tyg a w 14 tyg zaczęłam krwawić to było w 2011. W obu przypadkach termin porodu był na marzec. Au Ciebie jak było? Teraz podchodzę do sprawy z dystansem. Ale wierzę że będzie dobrze, zima sprzyja nie przemęczaniu się, nawet z domu się nie chce wyjść, brrrrr :) od samego początku łykam progesteron i wszystkich wokół proszę o modlitwę i kciuki za nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do rybek to jedyne co słyszałam to że trzeba wybierać takie które zawieraja na mniej rtęci (śledź podobno jest nie zawiera dużo ) no i wiadomo że surowego nie wolno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvaje
Ja nie odpisalam bo sama nie wiem co mozna a czego nie, raczej staram się zdrowo odżywiać, ale jak widać po dzisiejszym dniu to staranie mi nie poszlo. generalnie nie jem nic z surowych ani wędzonych ryb, mięsa, jak jestem na sushi to prosze o grillowaną rybkę. Nie jem tez jakiś widziwianek, których wcześniej nie jadlam. Śledzie jadam raz na jakiś cza a to w oleju a to w śmietanie.nie jem tez grzybów, chyba ze jakieś maslaczki lub kurki ale marynowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvaje
Za to surowa marchewkę moge chrupac na okrągło tak mi podeszla, lubię tez korniszony sobie podjadac, salatki i oliwki :) o i miedzy posilkami moge ciągle slodycze podjadac, żelki, milke, wszystko co ma logo kinder ;) mam raczej smaki na ostre potrawy i wyraziste w smaku, nawet frytki mi smakują a kiedyś ich nie jadalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Laurka
Salvaje, widze, ze apetyt dopisuje :) Ja tez co chwile cos jem....w ogole to ssie mnie od srodka tak, ze musze , doslownie musze cos zjesc. Ale specjalnych smaczkow to chyba nie mam. Ochota na slodkie tez jakby oslabla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarcysiaa
nowa Laurka mam podobnie, ciągle mnie ssie i nigdy nie wiem co bym zjadła. Myślę że Sylvaje ma łatwiej bo się nie musi zastanawiać :) Słodyczy też prawie nie jadam, zamiast nich jabłka, pomarańcze, banany. No i ciągle kombinuję jak jeść więcej warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheeky brown
Macie tak ze was brzuch kluje? Bo mnie teraz zaczal :-( dosyc mocno :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×