Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Termin lipiec 2014 sa tu jakies nowe mamusie

Polecane posty

PaulaSalon no mój trwał akurat 12 godzin. tak jak pisałam rowne poł doby od pierwszysh skurczy do rozwiazania. Nikomu nie zycze takiej mordegi ale niestety takie akcje sie zdarzaja i jestem tego zywym przykładem. antoinette23 ból głowy.... ciemny pokoj, totalna cisza, łózko, 2 szklanki wody i zminiasty kompres na kark i czoło. To pomaga w moim przypadku. Apap mozesz wziasc ale watpie zeby pomógl jak masz silny ból. Czasem pomaga mi tez prysznic. Brrr plamienie = strach, kobieto biegnij do lekarza albo na izbe niech cie zbadaja, strzezonego Pan Bóg strzeże. Na pewno wszystko bedzie dobbrze ale sprwdzic trzeba. Co do fotelika znalazłam na allegro takie od 15-36 kg ze zdejmowanym oparciem, wydaje mi sie to fajnym rozwiazaniem bo do przedszkola bedzie podsadzka a w dalsza droge cały fotelik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olinka trzymam nocno kciuki i wierze że musi być odbrze dawaj znać jak cos bedziesz wiedziała! moniaszka jak dziś samopoczucie jak brzuch nie boli już? daj znać po wizycie! my juz po spacerku i po obiadku przyszłyśmy tak głodne że mało nie zjadłyśmy konia z kopytami:D co do bólu głowy to mnie wczoraj wieczorem też okropnie bolała po jednej stronie w okolicy skroni masakra jakaś . Któraś dziewczyna z domowych sposobów pisała ze ziemniaki pomagaja położone w miejscu bólu...obrane rzecz jasna ze skórki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sory Olinak nie doczytałam, juz jestes umówiona na wizyte to dobrze. 3mam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaulaSalon
SoWa2 po prostu się nie rozumiemy...sam poród to już ostatnia faza (no jeszcze urodzenie łożyska) jasne ze cały cykl może trwać 12 godzin albo i dłużej, ale sam moment od bóli partych i magicznego "przyj" do urodzenia dziecka nie trwa 12 godzin, nikt by tego nie wytrzymał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wy tez tak marzniecie? ja nigdy nie bylam typem zmarzlucha ale teraz ciagle jest mi zimno i siedze pod kocykiem. Tez odczuwacie takie zmiany? bo zaczynam sie martwic, ze cos nie tak jest ze mna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheheh oczy by mi pekły jakbym parła 12 godz;) miałam 15minut skurczy partych ale one były dla mniej mniej meczace niz wczesniejsza faza moze dlatego ze zaraz po nich dostałam mały cud do rąk:):) Rodzenia łóżyska nie wliczaja w czas porodu przynajmniej mi nie wliczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teja1988
Witam ja jestem w 13stym tygodniu mam termin na 30lipiec.to moj drugi porod.wczesniej rodzilam w Polsce teraz bede rodzila w Anglii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madźź
hej wam :D dzis spalam do 9 potem zebralam sie i poszlam na uczelnie jeszcze chodze tam ale nie wiem jak to bedzie,,,;/ dzis przyszedl mi wkoncu perfum z avonu Tuday tomorrow always forever, ten kwadratowy 50 ml za 55 zl. zapach bardzo zmyslowy :) podoba mi sie :) ogolnie czuje sie dzis dobrze za to w nocy zle spalam budzilam sie co raz i mialam koszmary ;/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madźź
mi za to teraz bardzo szybko marzna stopy i niewazne czy wrocilam z tej zimnicy na zewnatrz czy poprostu chodze po mieszkaniu w skarpetkach i ciapkach to i tak mam lodowate girki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzz mi odrzucilo nawet ulubione perfumy. Nie moge sie niczym popsikac bo zaraz mam migrene i mdlosc***otworne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madźź
a to lipe masz ;/ ja to tam sie psikam przed wyjsciem i nic mi sie nie dzieje, perfumy mi pachna jakos ladniej niz przed ciaza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_S
ale zmieszałam smaki :) czekolada toffi i zupa ogórkowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcowaz tamtegoroku
Hej dziewczyny tak sobie poczytalam wasze ostatnie wypowiedzi i az lezka zakrecila mi sie w oku bo tak samo jak wy ja w tamtym roku oczekiwalam na swoje malenstwo:-) teraz tule swojego juz 6 miesieczniaka heh jak ten czas leci miałam termin na 15 lipca do szpitala pojechalam 13 a 14 lipca na swiat przyszedl moj synek zycze wszystkim szybkich i w miare bezbolesnych porodow trzymajcie sie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcowaz tamtegoroku
od czasu do czasu bede zagladac na ten wasz topik mam nadzieje ze nie bedziecie mialy nic przeciwko?? milo jest sobie powspominac...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_S
pewnie że nie będziemy mieć nic przeciwko, co dziewczyny? ja nie mam napewno a może będziesz miała jakieś rady dla nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madźź
ja tez nie mam nic przeciwko :D ide zaraz do pepco poogladac jakies fajne spioszki itp hehe :D moze cos fajnego kupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcowaz tamtegoroku
no to fajnie:-) za duzo nie bede sie udzielac no chyba ze bedziecie pytaly:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_S
udzielaj się udzielaj... my z mężem pójdziemy ale nie orientowałam się jeszcze ile i czy u nas to kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie lipcowe mamuśki ! To moja pierwsza ciąża, mam termin na 21.07.2014. Cieszę się, że latem urodzę, a jednocześnie cieszę się, że nie będę całe lato z brzuszkiem chodzić, uff.. ;) Jak wasze dolegliwości? Przyznam, że szczęśliwie ominęły mnie dolegliwośc***oranne. Pierwsze 3 miesiące byłam ciągle zmęczona, mogłabym leżeć całymi dniami w łóżku. Na szczęście jest dużo lepiej i negatywne myśli odnośnie ciąży i wątpliwości odnośnie tego czy sobie poradzę już minęły. Czy dopadł was "syndrom gniazda" ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszka1986
Olinka pisz jak po wizycie bo jestem ciekawa.wierze ze wszystko ok. a co to,jest syndrom gniazda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syndrom gniazda dopada kobiety w ciąży. Taka kobieta odczuwa silną potrzebę perfekcyjnego wyszykowania miejsca dla swojego dziecka, u niektórych ponoć objawia się tak, że pucują cały dom na błysk na tę okoliczność :) A co z wózkami, macie już jakieś upatrzone? Ja ciągle mam wrażenie, że to jeszcze wcześnie ale może jesteście innego zdania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam do Was pytanie czy odkąd jesteście w ciąży czujecie ze jestescie "ciasniejsze"? Podczas seksu czuje sie jak dziewica.. czy to normalne?martwi mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to właśnie zauważyłam owy syndrom wicia gniazda:) juz myśle jak przestawić pokój żeby łóżeczko było w dobrym miejscu wygodnym itp:) a sprzątanie na błysk to tak z 2tyg przed terminem przychodzi ja z córą to wszystkie dywany poprałam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_S
ja od samej "informacji" o ciąży już wiem gdzie będzie co stało :) na razie jestem zajęta studiami ale jak tylko skończy się sesja i będzie więcej czasu to pewnie zacznę porządkować wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie sam lekarz zapisał do szkoły rodzenia i od 22 tygodnia są spotkania do końca ciąży a potem po porodzie 6 tyg za darmo opieki i położna bd do mnie przyjeżdżać wrazie czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest co czytać... tak czytam Wasze obawy związane z porodem i powiem Wam, że bardzo się boję, że coś się będzie działo i zrobią mi cc. Za pierwszym razem rodziłam sn i mimo 2 szwów po 5 dniach śmigałam a kuzynka po cc miała bardzo długo dolegliwości i ograniczenia. Poza tym zawsze to operacja a tego sie boję jak ognia. Na pocieszenie dodam, że za pierwszym razem urodziłam dużego chłopca (4100g) i poszło szybko, prawie gładko a wyobrażałam sobie, że boleć będzie bardziej choć bolało całkiem nieźle. Do szkoły rodzenia chodziłam wcześniej i chętnie bym poszła jeszcze raz bo już nic nie pamiętam. Było fajnie i dużo rzeczy się dowiedziałam, poznałam tam też położną, która akurat miała dyżur w szpitalu i mnie wzięła do porodu więc rodziłam "u znajomej" :) Eniek takie chrosty na brzuchu miałam w pierwszej ciąży, wyglądało to okropnie byłam z tym wszędzie, bo i u dermatologa, i okazało się, ze to nie zwykłe chrosty ale uczulenie. Po każdym badaniu usg myślałam, że się zadrapie bo swędziało ale na co dzień znów nie. Do dziś mam blizny po tych krostach, goiły się jeszcze długo po porodzie. Mój gin śmiał się, że to uczulenie na dziecko i po porodzie samo minie - tak też się stało. jeszcze się dopiszę do listy NICK.....TP......PŁEĆ....WIEK....WOJ. PaulaSalon...03.07.....synuś....26...świętokrzyskie moniaszka_1986.......05.07.....córa......27..dolnośląs kie Słodka Lili..05.07...?...30......podlaskie kamilka326....06.07...?....22.....podlaskie Mala929.......07.07..?...22....śląskie madźź............11.07....?......19....lubelskie SoWa2..........12.07.....??......29....podkarpackie gość_S........13.07....?....24......śląskie Salvaje.........15.07.......SYN....19......śląskie Olinka 86.......15.07....?.....27....małopolska Ulalalaa..........16.07.....?.......25....dolnośląskie& amp; lt; br /> lipiec2014......19,07.......dz.....32........slask cheeky brown..24.07..syn..26..malopolska jola2014..........26.07.....?.....29..........śląsk Stokrotka100krotka 27.07. Synek 29 śląskie maarcysiaa.....27.07.......?......27......łódzkie Karolina 24.......14.07.....synus......24...dolnoslaskie Ewka01722.......15.07.....?...........24....kuj-pom Alka00................22.07......?.........27.....pomorsk ie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_S
cześć dziewczyny :) wczoraj w łóżku rozmawialiśmy z mężem na temat imion i ja niewiem jak my dojdziemy do porozumienia... może jak będziemy znali już płeć to będzie łatwiej :) jak mi się podoba imię to mojemu mężowi nie i na odwrót :( noc przespałam jak zawsze z koszmarami... ale badania zrobione w poniedziałek odbiorę i we wtorek na wizytę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×