PRZYKRA SYTUACJA W SZKOLE SMUTNE MOJE DZIECKO

Wystarczyło po tanich ciuchach nie chodzić. Ja pierd.. W takich miejscach śmierdzi dziwnie.

Widują cię w lumpie to pewnie nieraz tam byłaś, nie tylko dla zabawy.

"jak ja sie ciesze, ze moje dziecko nie wychowuje sie w tym rabnietym, katolickim kraju pechowiec.gif Uuuufff!" durny tłumoku ciekawe czy będziesz się tak cieszyła jak ci w tym z******tym niekatolickim kraju odbiorą dziecko, i pomyśl od kogo będziesz wtedy oczekiwała pomocy? Poszukaj sobie informacji na ten temat, poczytaj o powodach odbierania i statystykach poszczególnych krajów tych niezacofanych, to nie są pojedyncze incydenty tylko zorganizowany proceder

I co z tego ze ktoś tam kupuje rzeczy w lumpkach .Dziecko dobrze wychowane nie śmieje sie z innych dzieci tylko dlatego ze maja no używane ciuchy. Aż strach pomyślę jak te niewychowane dzieciaki śmieją się z osob upośledzonych .

Szkoda dziewczynki, ale niestety ludzie potrafią być okrutni. Trudno oceniać mamę, raczej sama mała rozpętała tą burzę. Może chciała zasłonić swój problem, może z zazdrości a może nie lubi Twojej córki i tak wbiła jej szpilę. Źle się stało, ale zastanów się zanim cokolwiek zrobisz. Wiem, jak trudno jest milczeć jak dziecko cierpi, ale w tym wieku grupa rówieśnicza jest bardzo ważna i dobrze żeby dziecko samo radziło sobie w relacjach z rówieśnikami. To już nie przedszkole, że mama zajdzie i pogrozi palcem, a powiedzieć dosadnie tamtej dziewczynce nie masz prawa, pomijając że najpewniej wzmogłoby to tylko drwiny z Twojego dziecka. Nie chodzi o to, żeby teraz Twoja pokazywała jak jest bogata, ale myślę że na przyszłość kup jej modny ciuch w sklepie /na ile Cię stać, na okazje itp/. Sama mam córkę w tym wieku i wiem jak ważne jest dla takiej dziewczynki modne ubranie, dodatki... Twoja córka najpewniej nie smuci się ubraniem z lumpeksu a bardziej odrzuceniem i oceną koleżanek, na których akceptacji jej zależy. Myślę, że to chwilowe, na pewno za kilka dni wszystko ucichnie. Dobrze żeby miała sojuszników w postaci jakiejś koleżanki/przyjaciółki, miała z kim pogadać, wrócić po lekcjach. Dobrze żeby umiała powiedzieć, że ona w przeciwieństwie do koleżanki nie wstydzi się, że ma takie ciuchy, bo jej się podobają. Że jest jej przykro i że się zawiodła na koleżankach. Moja córka nauczyła się mówić i jest dobrze. Wcześniej miała wiele razy łzy w oczach, bo koleżanka z klasy śmiała się np. że już chodzi w czapce albo ma coś co tamtej się nie podobało . Córka wyśmianą rzecz odkładała, chociaż sama kilka dni wcześniej o nią prosiła. Po rozmowie ze mną założyła znowu to ubranie i powiedziała, że jej się właśnie bardzo podoba i z kolei nie podoba jej się wiele rzeczy koleżanek ale szanuje ich wybory i nie ocenia. To pomogło. Podobnie z czapką, powiedziała że tak chodzi w czapce, bo jest jej zimno i tyle. Nikt się nie śmieje. W Twojej sytuacji jeżeli po kilku dniach sprawa nie ucichnie to możesz porozmawiać z wychowawczynią, żeby jakoś dyskretnie to rozwiązała. Sama bądź ostrożna z interwencją, żeby nie zaszkodzić.

szczerze to nie wiem co jest śmiesznego w czapce? To co się nosi teraz jesienią i zimą ? Karton na głowie?

Naucz dziecko aby nie było ofiarą losu, tylko aby była twarda, potrafiła walczyć o swoje i w razie czego - by potrafiła się bronić przed atakami. Coś mi się wydaje, że twoja córka już jest ofiarą klasową skoro wszystkie dzieci się z niej śmieją. Jeśli zamiast postawić się jakiejś klasowej pipie, twoja córka leci do ciebie z płaczem, to aż strach pomyśleć co będzie w gimnazjum.

Jak Giertych wprowadził mundurki to wszyscy psioczyli na niego, a moim zdaniem to był dobry pomysł

czytając wpisy an forum to widać skad się biorą takie szydercze dzieci :/ mamuśki pokazują jakei kulturalne inaczej są i czego uczą swoje dzieci

to ja autorka, moze zaczne od odniesienia sie do niektorych wpisow... w uzywaku kupuję tylko ubrania z metkami, a wiec wygladajace jak nowe po 2 od tyc ubrań nie śmierdzi, zresztą i tak je piore z dodatkiem płynu perfumowanego po 3 pisalam,ze wiekszosc ma nowych po 4 ta babka sama tam kupuje wiec po co takie rzeczy mowi swojej corce, to ona kupuje z braku kasy a jej corka moja wyzwala od biedaczek po 5 to moje dziecko chodzi do kina, jeździ na wycieczki klasowe a tamta nie, bo nie maja pieniędzy po 6 córka jest jedna z lepiej ubranych dziewczyn w klasie po 7 tamta nastawia przeciwko mojej córce nawet jej koleżanki, ale póki co tamte nie daja sie zmanipulować ................................ poszłam dziś jednak do wychowawczyni najpierw, jak to nie odniesie skutku to wtedy do dyrektorki, wychowawczyni zawsze podkreśla,zeby najpierw jej zgłaszać problem a nie od razu do dyr isc ma porozmawiać z ta dziewczyna jutro na osobności, zobaczymy jaki bedzie efekt ................................. i wcześniej chyba ktoś sie pode mnie podszył:) i nie czepiajcie sie błędów, bo w nerwach pisalam z rana

Może naucz młodą odpyskować, poniżyć tamtą zamiast latać po szkole. Skoro jest biedna, już jest punkt zaczepienia, poniżona biedaczka szybko się odczepi.

nie sądzę, to jest okropna dziewczyna,ktora "rządzi" w klasie, ale przemyślę jak tą sytuację zalagodzic i zeby tamta odczepila sie, wczesniej "wsiadla" na inną dziewczynę,że ja rodzice samochodem przywożą do szkoły... ............. ja niby rozumiem,ze to pokrzywdzona przez los małolata, ale nie upowaznia ją to do poniżania i czepiania sie innych dzieci, az mam ochotę ją strzelic jak zobaczę!!!

jak ja sie ciesze, ze moje dziecko nie wychowuje sie w tym rabnietym, katolickim kraju pechowiec.gif Uuuufff! x Ci okrutni katolicy:( dokopują młodocianym posiadaczką pejsbuka:( jak śmią:( i gwałcą dzieci - chowaj córkę, bo ją też pewnie katolicy zgwałcą.

Autorko,jezeli juz problemiki rozwiazujesz za dziecko-wycowawczyni,potem dyrektor...-to rzeczywiscie biedne to twoje dziecko :O

gdyby twoja córka była bardziej asertywna, to by nie było problemu. widać, że sama nie jest zadowolona z tych kupowanych przez ciebie używek, bo by potrafiła zbyć sprawę jednym zdaniem czy zignorować złośliwości. i w ogóle co to za niemota, że w wieku 11 lat z taką w sumie drobną sprawą leci do mamusi na skargę.. a ty jeszcze robisz zadymę na całą szkołę. nie chodziłaś do szkoły? nie pamiętasz z jaką pogardą były traktowane dzieci, których matki latały po wychowawczyniach i załatwiały za nie ich konflikty? bez twoich interwencji wszystko by uległo zapomnieniu po tygodniu, twoje rozmowy z wychowawczynią i z tą dziewuchą nadadzą tylko nadmierną rangę tym drobnym złośliwościom, rozdmuchają, będą cegiełką w stronę uczynienia z twojej córki klasowego pariasa.

mądrzejsza matka powiedziałaby córce, że biedni nie jesteście, a używane ciuchy noszą nawet sławne aktorki i nie jest, to żaden wstyd, tylko zaradność, polowanie na okazje i środowisko naturalne, bo to ekologiczne, że ciuchy nie idą na śmietnik tylko są maksymalnie wykorzystywane itp bzdety w tym stylu, więc koleżanka jest ograniczona, że nie rozumie takich podstawowych rzeczy i być może wyładowuje swoje frustracje, bo sama jest biedniejsza niż, wy więc nie ma się co przejmować jej gadaniem. powinnaś dać córce "narzędzia" do radzenia sobie z konfliktami, a nie biegać do szkoły i załatwiać, to za nią niczym za 5 letnie dziecko w piaskownicy. wychowasz kalekę społeczną.

*dbałość o środowisko

11 lat i FB? Gratuluję mamusiu :o A swoją drogą trzeba uodpornić nieco dziecko na takie przytyki

jaka afera na całą szkołe?? bylam tylko u wych, i do dyskretnie,ze nawet nikt mnie nie widzial po bylo po lekcjach, ale przreciez wy wiecie lepiej i co z tego,ze dzicko ma fb, ja znam haslo i moge sprawdzic i robie to jak jest w szkole a wasze zdanie na Ten temat akurat jest dla mnie malo wazne, cala kasa ma profil na fb

""jak ja sie ciesze, ze moje dziecko nie wychowuje sie w tym rabnietym, katolickim kraju pechowiec.gif Uuuufff!" durny tłumoku ciekawe czy będziesz się tak cieszyła jak ci w tym z******tym niekatolickim kraju odbiorą dziecko, i pomyśl od kogo będziesz wtedy oczekiwała pomocy? Poszukaj sobie informacji na ten temat, poczytaj o powodach odbierania i statystykach poszczególnych krajów tych niezacofanych, to nie są pojedyncze incydenty tylko zorganizowany proceder" ................... Hahahahahaha, :D:D:D No, nie moge, hahahahahaha, zorganizowany proceder. O ludzie! Faktycznie na kafe, wiekszosc to tlumoki, chyba po podstawowkach, co to nosa za miedze wlasnej wiochy nie wystawily ale wiedza wszystko najlepiej. Zorganizowany proceder, hahahahaha! Gdzie, sieroto jedna, istnieje ten zorganizowany proceder, co? :D

ludzie ale dajecie rady! chyba sami jestescie rodzicami takich dziecia jak ta co dokucza corce autorki. Dalczego ma nie kupowac ubran w lumpie? I co za durny pomysl kupienia mlodej nowych ciuchow jakis gadzetow aby sie pokazac! ludzie nie tedy droga, nie wolna nikogo oceniac po ubiorze, wlasnie takie rady nie pomagaja tylko szkodza, trzeba rozmawiac, tlumaczyc. Auorko dobrze ze poszlas do wychowawczyni. PS moi znajmi chodza na szmaty, kupuja dzieciom, nikt nie ma takiego problemu ze jakas matka drugiego dziecka zobaczy i bedzie wstyd.

w życiu nie pozwoliłabym dziecku na FB! Poza tym regulamin wymaga 13 lat! Grunt to ogłupiać dzieci od najmłodszych lat :o

ale jasne,ze tak, bo sama nieraz w lumpie spotykam kolezanki mojego syna z klasy, to są dziewczyny z bogatych domow i kupują same uzywakach(13 latki) wiec co z tego,ze autorka tez tam kupuje nawet jak ma pieniądze

dziewczyny maja w szkole tablety, wypasione telefony i jakos ubiraja sie w uzywakach!!! to takie klasowe modelki i nikt nikomu zadnych przykrosci z tego powodu nie robi, a podobno gimazjalny wiek jest najgorszy

o jakich 13 latach Ty mowisz, polowa dzieci moich znajomych( dzieci od 7 roku zycia maja tam swoje profile) gdzie ty sie uchowałas:D:D

często chodze do lumpków i widze że dziewczyny w gizmanzjum po lekcjach wybierają się tam na zakupy. Wiekszość rodziców ubiera tam swoje dzieci, bo ubrania na ogół są bardzo dobrej jakości.

[zgłoś do usunięcia] zadowolony gosc o jakich 13 latach Ty mowisz, polowa dzieci moich znajomych( dzieci od 7 roku zycia maja tam swoje profile) gdzie ty sie uchowałassmiech.gifsmiech.gif X to, ze ma połowa to nie znaczy, ze jest to dobre :o potem takie gimg***a siedzą w internecie i wypisują różne bzdury i komentarze :o Im pozniej dziecko zacznie korzystać z internetu tym lepiej.

tez bym tak wolala, ale takie czasy:) nie jestem za ale i nie zabraniam, moje dziecko akurat ma 13 lat,ale konto na fb od prawie 2 lat, dzieki temu wie kiedy klasowki i z czego, co zadane, bo zdarza sie,ze by zapomniał:) wiec sa tego i dobre strony poza tym wszystko zalezy od dziecka...zeby zrobic cos na złe wcale nie trzeba neta:)

no tak wystarczy spojzec na mamy tych dzieci by wiedziec dlaczego sa takie wredne i zwracaja tak uwage na wyglad. W Polsce do d**y ci zajza by jakas twoja slabosc wyciagnac na swiatlo dzienne. KOMPLEKSY i ma je 90 procent kafeteryjnych mam,sadzac po topikach

jaką aferę? z dziewuchą chcesz rozmawiać. córka sama powinna załatwiać swoje sprawy. na pewno akcje twojej córki w grupie skoczą pod sufit jak walniesz kazanie jej klasowej koleżance albo po pogadance zorganizowanej przez wychowawczynię. może zaczniesz jeszcze chodzić do szkoły i jej tyłek podcierać na przerwach.. dziecko powinno się uczyć zycia, a nie popadać w depresję za każdym razem jak ktoś jej powie, że ma brzydki piórnik albo za duże uszy.