TO FACET KOCHA A KOBIETA WYMAGA

Ile czekac? Powtorzylabym za Marquezem. Mozna Cale zycie czekac:-) A tak seriously to ja poznalam w 26 roku zycia mojego przyszlego faceta ;-)

tymże większość nich jet właśnie zdania, że seks dopiero po ślubie, co , przy ich fizycznej atrakcyjności, zdecydowanie nie pomaga im znaleźć faceta na poważnie'' co do tego co pisałem ze nie powinno się oceniać innych po sobie. chociaż to gdzie są te piękne i samotne ;D

piękne, romantyczne i czekające na seks po ślubie. :D poczytaj to forum chociaż i nie pisz takich bzdur-większość pięknych wybrzydza, zmienia facetów i bawi się w przygody

Nie rozumiem A nie jestem tlumokiem

co nie rozumiesz?

Ale ja nie koleguje sie z wiekszoscia. Ja sie koleguje z osobami z ktorymi sie dogaduje czyli podobnymi

takie grono pięknych i samotnych?

Grono nie raczej miedzy soba sie nie znaja.

to raz piszesz ze nikt nie szuka za młodu partnera na stale, potem ze twoje koleżanki szukają, raz ze większość chce przygodnego seksu, a potem znowu ze twoje koleżanki czekały by do ślubu :/ pyzatym skąd wiesz ze te piękne i czekające na porządnego nie bawią się w seks przygody-a dla faceta do związku na stale maja po prostu duże wymagania-a na razie zabawiają się z przystojniakami

poza tym wychodzi ze alienujesz się od przeciętniaków i trzymasz się tylko ładnych ludzi

bo wiem, to moje bliskie koleżanki i rozmaiwamy o takich rzeczach i one nie maja 19 20 lat, tylko mają 25, 27, 30, 33

ach, teraz to zabłysnąłeś kolejną nieudaną diagnozą tak, nie znoszę brzydkich, przyjaźń tylko z pięknymi, żebym sama miała większe szasne haha

i co myślisz ze by ci powiedziała ze ma przystojnego kochanka :D

Tralalilalila jeżeli z ich kobiecością, popędem wszystko jest ok, a mają powyżej 25 lat, to wątpię by były dziewicami. Znam dziewczynę wychowaną w ortodoksyjnej wręcz katolickiej rodzinie (gdzie siłą była zmuszana do uczestniczenia w mszach świtych, klepania różańców, brania udziału w pielgrzymkach itp.). Dziewczyna jest wybredna, księżniczkowata, sprawiała wrażenie zimnej ryby, dla której seks jest ,,be", a i ona w końcu poszła za głosem krocza, pardonsik - instynktu i przygodnie oddała się przystojniakowi z dyskoteki i to żonatemu... Z naturą nie wygrasz.

ale były robione badania socjologiczne- ludzie ładni zwykle maja ładnych przyjaciół

ja w takich badaniach nie brałam udziału Ale jak to, Tak jest i już, tak samo zwyczajnie jak ja nie miałam z kim mieć seksu, tak wiem że są inne dziewczyny, mnie nie trzyma nakaz boży, a i tak nie miałam z kim

tylko czemu nie wzięła sobie zwykłego faceta do związku :( trochę mnie czasem przerażasz-ale fakt jest taki ze wbrew pozorom przygodny seks to zwykle domena kobiet wynika to z łatwiejszego dostępu do niego u was przygodnie pozwalają sobie tylko super przystojniacy - poza tym kobieta zwykle zdaje sobie sprawę ze nawet jak poużywa to i tak znajdzie innego na stale zresztą zwykle to tak jakby młodym facetom bardziej zależy na stabilnym związku-wbrew mitom o ogromnych popędach i zezwierzęceniu mężczyzn

Na pewno miałaś z kim, tylko bardziej się pilnujesz i wychodzi na to że mało pijesz. W wielu przypadkach to alkohol dopełnia dzieła.

no fakt, miałam okazje, ale pierwszy raz po alko? nieeee.... jak bardzo trzeba być zdesperowanym :D

tak tak przygodny seks to głównie domena kobiet to z kim one mają ten seks? ze zwierzętami w zoo?

Ta opisana przeze mnie znajoma jest bardzo wybredna. Ona nie wejdzie w związek z facetem, który jej mocno nie pociąga seksualnie. Z drugiej strony pewnie widzi i boli ją to, że przystojniacy albo ją grzecznie pomijają albo są w stanie potraktować ją jedynie jako przedmiot jedno/kulkurazowego użytku. Ciekawe kiedy pogodzi się z tym, że wyjątki od opisanej prze mnie reguły są rzadsze niż trafienie 6 w lotto? Ja już się z tym pogodziłam.

trala--->z najprzystojniejszymi, najlepszymi facetami dziewczyny w pierwsze związki/przygody wchodzą w wieku 16-17 lat-chłopcy 18-23 dlatego zwykle kobiety maja więcej partnerowi więcej przygodnego seksu-ale to wynika właśnie ze kobieta wymaga zawsze lepszego -czy to do przygody(uroda), czy związku (tu uroda, ale tez zamożność i zaradność)

"poza tym kobieta zwykle zdaje sobie sprawę ze nawet jak poużywa to i tak znajdzie innego na stale" x Tak, a facet na męża to tylko prawik poszukiwany! Ja nie czaję ciebei coraz bardziej Taki kompletny brak logiki w tym co piszesz

a znajoma jest przeciętna? dlatego właśnie trala faceci się ciebie boją-boja się tez ze cię inny odbije

uhm tak... i co jeszcze nam dziś powiesz?

ameryki nie odkryłeś, wręcz zaczynasz powtarzać moje zdanie a teraz dodaj coś w rodzaju "dlatego to ty musisz facetowi udowodnić że taka nie jesteś" hah

nie prawik tylko spokojny i dający stabilność i bezpieczeństwo. a do przygód i szumienia-przystojny albo przebojowy poza tym to kobiety zwykle wbrew pozorom maja więcej partnerów na koncie

Powiedzmy, że ona jest już tych powyżej przeciętnych (bardzo ładna twarz, wyjątkowej urody oczy), zmaga się z figurą (ale nie jest źle). Pewnie ciężko byłoby określić ją mianem superlaski (ze względu na figurę właśnie), ale z pewnością jest atrakcyjna. No ale na superprzystojniaka raczej jest za ,,cienka", tak jak ja.

nie wiem, daj linka do badań ja się nie zgadzam, to raczej facet może bezkarnie mieć dużo partnerek i czuje się wtedy "lepszy" i jest to uzasadnione całą kulturą patriarchalną która wlecze się za nami jeszcze jak smród po gaciach haha

"dlatego to ty musisz facetowi udowodnić że taka nie jesteś" jak to nie jesteś skoro się w ''przygody'' bawiłaś? a skąd facet ma wiedzieć ze ty akurat przygody dopuszczasz w wieku 19 lat a w wieku 27-nie poza tym może być tak jak genetyczna pisze-możesz mieć twarde postanowienie-ale jako atrakcyjna kobietę - może zainteresować się tobą wartościowy biologicznie facet kiedy będziesz w związku z tym ''bezpiecznym ''-a ty możesz ulec pomimo ,,zasad,,