TO FACET KOCHA A KOBIETA WYMAGA

trala a co ty możesz wiedzieć o problemach brzydkich ludzi. nawet choremu ładnemu wiedzie się lepiej niż brzydkiemu zdrowemu - po prostu ładnemu każdy pomoże

Ja dzisiaj widziałam takiego niezłego (jak dla mnie) dawcę genów dla dziecka, którego nie chcę miec ( :P ). I co prawda nie wiem czy zrobiło mi się mokro, bo ciężko to było sprawdzić przy ludziach, w galerii handlowej, ale taka specyficzna ,,duszność" to mi się chwilowo załączyła, cha cha.

Grube od miesni, tak. Zdajesz sobie sprawe, ze wiekszosc ludzi nie zdjelaby 200 kg ze stojakow, co?:) Swoja droga, pewnie u ciebie jest co klepnac, mrau;) Do erekcji jednak troche brakuje, musialabys mi poswintuszyc do ucha;)

gość nie okłamuj się samej hipokrytko-wzielas sobie fajnego fiog-fago przebojowego faceta, sama pewnie będąc przeciętna i też się użalasz nad sobą-to raz a dwa-to pewnie sama ie ślinisz nieraz za innymi facetami-ile ty z nim jesteście niby pożądasz tylko jego rok ,dwa proszę cię dziecko-przejdzie ci i zaswędzi w kroku na innego

słabsza genetycznie tylko ta idiotka wyżej sama się będzie okłamywać ze u niej tak nie ma

słabsza genetycznie jesteś z******ta-nieidealistyczna, niezapatrzona w swoją płeć kobieta tylko ze lecisz na samych przystojniaków

a co ja mogę wiedzieć, co ja mogę wiedzieć.... też zmagałam się z kompleksami, też się wstydziłam tego jak wyglądam zwłaszcza w okresie dojrzewania kiedy miałam dziwnie napuchnięte rysy twarzy, i też parę razy usłyszałam że jestem brzydka. A to było w gimnazjum, i nie gadajcie głupot, że nieładny dorosły człowiek jak wychodzi na ulicę, to go obrzucają jajkami :D I tak jak pisałam - zgodnie z badaniami powinnam w zasadzie mieć depresję, i tam nie było oprócz mojej choroby punktu "atrakcyjność", lecz "czy masz partnera". Więc, wiem co mówię. Wiem, co to kompleksy i wiem co to są problemy utrudniające każdy dzień.

''gość jest na odwrot, ilu facetow oglada sie za innymi, ilu ponieca sie na kawel cycka? a ''' a kobieta dostaje kociokwiku na widok szerokich barków ,pewności siebie i ładnej twarzy-zawsze chce n\mieć więcej niż sama może dać poza tym facet ma prawo do zdrady-bo to facet musi poderwać i zajmować się kobieta-a kobieta dostaje wszystko na gotowe ''autor watpku ma racje. Kobieta zeby dobrze wygladac musi po prostu mnie zrec. Facet musi latami zapie**alc na silwni i stosowac restrykcyjne diety zeby wygladac jak facet z magazynu. dodatkowo trzeba dbac o samorozwoj ksztalcenie sie , poszerzenia horyzontow, byc krolem towarzystwa, i piac sie po szczebalch kariery oczywiscie nie moze zabrakac wlasnego duzego m i dobrego auta. a Kobieta co dalej oprocz swojej c**y i nerwow ? NIC k****a same j****e ''

mam kobiete

nie chodzi o to że pomogą bo jesteś ładna. chodzi o to że pomogą, bo cię lubią, ufają tobie, czaisz? taka mała różnica.

chyba 100 lat temu taki podzial istanial, dzisiaj kazdy zarabia na siebie i nie czeka az parntner wszystko przyniesie (z wyjatkiem ciazy i paru miesiecy po narodzinach)

miałbym nieprocująca nieróbkę w domu tez bym sie oglądał , jasne

zarabianie to tylko jeden aspekt-pyzatym zwykle i tak facet więcej zarabia ( trudniejszej pracy) inne to charyzma, przebojowość, zabawianie kobiety, uroda pewność siebie musisz być bardzo mało atrakcyjna- a twój facet przystojny i przebojowy znam taka parę-ona brzydka- a on ,,fajny,, i ,piękny,, i zdradza ja na potęgę

a chcialbys taka ?

fajnie, ale ja ci juz napisalam co miala a ty nawijasz o moim "przystojnym facecie" ktorego sobie ubzduralas

wychodzę. słabsza przemyśl to sobie. żebyś więcej nie musiała zakładać topików na kafe :P x ps. a co wy wiecie o problemach ludzi chorych? mniej niż ja o brzydkich, tylko taka różnica, że ja nie zakładam codziennie na kafe topiku : "jestem chora nie mam już siły żyć, do tego nikt mnie nie chce" Dlaczego? Bo mam zupełnie inną postawę.

nieeeeee bo cię chcą.....bo jesteś ładna

no, chcą mnie , szalenie chcą mnie przelecieć. ale żyć z osobą chorą, to juz trochę inna rzeczywistość...

Z ciekawosci: gdzie sa zapisy do osob "szalenie chcących cie przelecieć"? Trzeba brac numerek czy mozna sie ehm..wciskac bez kolejki?;) Ja mam taki gust, ze wizualnie podoba mi sie wiekszosc kobiet, bez problemu moglbym z nimi uprawiac seks. Problem w tym, ze zadna nie podoba mi sie jako czlowiek, a chcialbym zeby dziecko nie wstydzilo sie swojej mamy. Taki, k****, jestem kochany:)

zadne dziecko nie wstydzi sie matki chyba ze jest wyjarkowym 'czlowiekiem"

tralcia-to gratuluje środowiska w jakim się obracasz ale masz optymizm w sobie bo doskonale zdajesz sobie sprawę na to ze możesz sobie kogoś bez problemu znaleźć w końcu jest atrakcyjna kobieta i ty możesz kręcić nosem wobec tych co nie spełnią twoje wymagania

a ta gość zatkało

tak, bez problemu sobie mogę kogoś znaleźć, świetnie pokazuje to moja bogata historia związków: 0 i liczba facetów, którzy bardzo mi się podobali i których chciałam: ok. 20 :) dajcie spokój. chodzi o to, że: Ból to ból, udręka to udręka, cierpienie to cierpienie, poczucie bezsilności to poczucie bezsilności i nieważne co jest przyczyną, bo ja swojej choroby na pewno nie cofnę (i to nie jest tak, że łykam 3 tabletki dziennie i git, tylko to jest nieustająca praca), a wy wygląd i siebie zawsze jeszcze możecie troszkę poprawić :) To prędzej ja powinnam być załamana i zakładać depresyjne topiki, ale daleko mi do tego :) staram się wam pomóc, oczywiście możecie to co piszę o kant d**y trzasnąć.

"Mamo, mamo, a kiedy wybuchla 2 wojna swiatowa?" "Nie wiem, corciu/synku, jestem tylko durna baba, ktorej jedynym zyciowym celem bylo usidlenie mezczyzny robiacego na mnie i moje przyjemnosci i marze wylacznie o spedzeniu reszty zycia na tyciu i ogladaniu skretynialych seriali. Nie mam zadnych hobby i zainteresowan procz szukania brunetow w okularach(chamski jestem, co?:) i nie mam nawet pojecia o historii wlasnego kraju. Idz do ojca." Chcialbym mu tego oszczedzic. Czy prosze o az tak wiele?

a środowisko jak środowisko, normalne polskie miasto ok 500 tysięcy, uczelnia podobno elitarna, nie mam nic do środowiska, ale nie wmówisz mi, że każdy marzy by być z chorym, jak obok stoi zdrowy :D zresztą nie doszłam nawet z nikim do takiego "etapu" decyzji. ale będzie ok, I'm sure :)

1939. wyjdziesz za mnie? :D

Holy s**t. I to przy pierwszej probie. Gdzie mam podjechac po ciebie?:)

Dzięki za wszelkie miłe słowa. Małe sprostowanie odnośnie lecenia na przystojniaków. Nie ja lecę, a mój gadzi mózg + ew. układ rozrodczy, no jaki ja mam na to wpływ, moi mili? Naprawdę wolałabym, żeby mi się nie podobali, bo w sumie jest generowana potrzeba, której nie można zaspokoić, a to nic miłego... To rodzi frustrację biologiczną o której już co nieco wspomniałam. Boję się tylko, że z wiekiem to może narastać. Coś w rodzaju szału macicy i jajników, który początkowo objawia się ogłupieniem na widok atrakcyjnego faceta,a kończy na desperackim poszukiwaniu jakiegokolwiek dawcy nasienia (a świadomie nie chcę mieć dzieci). Gdyby nie to, że płodność = młodość, lepszy wygląd, to chyba chciałabym poddać się sterylizacji. Odnoszę wrażenie, że płciowość często odwodzi od tego co człowiecze.

prosto i na lewo :P

ale choroby nie masz wypisanej na czole a większość chłopaków szczególnie młodych chce mieć dziewczynę na stale-przygody raczej tylko roochacze-więc