Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

TO FACET KOCHA A KOBIETA WYMAGA

Polecane posty

Gość tralalilalila
jeśli tak, i jeśli do tego są wolni (co w moim wieku już nie jest takie proste), to oby było tak jak mówisz póki co mam kogoś oku. jest nieosiągalny bez użycia samolotu. ale dla chcącego nic trudnego. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nytytyj
''Ja do tego ,,swojego" przystojnego disco boy'a czułam naprawdę niemałe pożądanie, do tej pory potrafi mi się przyśnić. Biologia, ot co. Nie ma co się tłumaczyć, to są procesy fizjologiczne niezależne od nas.'' tylko często chce się połączenia takiego powyżej z dobrym misiem... '' (co w moim wieku już nie jest takie proste)'' faktycznie w wieku 27 lat już jest ciężko ale gdy miałaś te 19-23 lata to problem leżał raczej tylko w tobie i w wymaganiach co do faceta-stad ten związek z tym chłopakiem na studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nytytyj
(co w moim wieku już nie jest takie proste) faktycznie w wieku 27 lat jest już trudniej ale w wieku 19-23 lat ten problem istniał tylko w tobie i twoich wymaganiach ...stad związek nie ze zwykłym chłopakiem tylko tym ze studiów co miał już dziewczynę i był dziecinny za to miał pewność siebie i był zapewne typem niegrzecznego chłopca. a te jego problemy na serio istniały -czy tylko sobie je dopisałaś jako kolejna jego pozytywna cechę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kmlnkjnk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
Jestes smieszny. Kto w wieku 19 lat szuka partners na zycie? Na seriou istnialy po cholere mialabym tu zmyslac... Piszesz jak dziecko. Pogadamy za 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jestes smieszny. Kto w wieku 19 lat szuka partners na zycie? Na seriou istnialy po cholere mialabym tu zmyslac... Piszesz jak dziecko. Pogadamy za 10 lat." Tak, i dlatego śluby osób 20-24 letnich należą do takiej rzadkości. Jak ktoś nie potrzebuje uprawiać seksu niewiadomo z kim to tworzenie związku jest naturalnym etapem i absolutnie nie przeszkadza w korzystaniu z uroków życia. Nie wyobrażam sobie być z kimś z domysłem "i tak się rozstaniemy, trza się bawić"/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
Ojejej juz dajcie spokoj. Mialam przygode ktora trwala mc I ciesze sie ze ja mialam. Takze ja szukalam w tamtym czasie kogos na powaznie ale przecietni faceci woleli przecietne dziewczyny. Niektorzy dopiero w wieku 40 poznaja co to jest prawdziwe pozadanie, zdradzajac swoich z ktorymi wzieli slub w wieku 24 bo on byl taki porzadny a jej juz rodzina kazala .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
i tak w ogóle, to takie topiki jak ten są durne, bo ty nytytyj oraz autor , myślicie tak: "mam takie doświadczenia, więc bezdyskusyjnie taki właśnie jest świat". Ja staram się myśleć: "mam takie doświadczenia, ale to tylko moje doświadczenia w świecie, który bywa też zupełnie inny". I za to, że autor akurat wiąże się z leżącymi i pachnącymi , inne kobiety nie odpowiadają. Ty też próbujesz mnie jakoś wcisnąć w ten swój młodziutki, ale już dość zamknięty światopogląd: a bo widocznie mam za duże wymagania, a bo jest we mnie jakiś problem, a bo to, a bo tamto, a bo piękne to, a bo piękne tamto. Nie. Weźcie się najpierw za swoje kompleksy. Powodzenia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tralalilalila
Temat o atrakcyjnych miał przynajmniej jakas intencje, a ze wyszło jak wyszło wielkie oburzenie to tylko potwierdza fakt ze głodny myśli ze sytosc to szczyt szczęścia a ubogi myśli ze kasa da mu pełnie szczescia. Ten temat jest wyzalaniem sie zakompleksionego chłopa który niedobrze wybiera kobiety i sugestia ze wszystkie kobiety są beznadziejne. Zreszta ta osoba chyba założyła cały cykl podobnych tematów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
hmm czy nieodpowiednie wybory? Nie powiedziałabym, przede wszystkim nie zwalam na nikogo winy i nie twierdzę, że wszyscy faceci to świnie, na tej tylko podstawie, że poznałam sporo r****czy. Faceci, którzy mi się realnie podobali (a nie tylko "pociągali mnie"), to w znacznej części były jednak dobre wybory i dobrzy ludzie. Mam nadzieję, że mają szczęście. A co do tej urody, to nie przeceniałabym jej. Myślę, że o wiele większym szczęściem, jakie mnie spotkało, jest urodzenie się akurat w tej dobrej, zrównoważonej, kochającej rodzinie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yfmjmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hgjgj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gghg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ten temat jest wyzalaniem sie zakompleksionego chłopa który niedobrze wybiera kobiety i sugestia ze wszystkie kobiety są beznadziejne." - typowa projekcja i przysłowiowe przekręcenie kota ogonem. Sciśle można powiedzieć, że obie strony kochają, ale zawsze za coś, za co, to było już wielokrotnie wspominane. Natomiast obiektywnie mniejsze wymagania mają mężczyzni, więc w tym sensie można odbierać tytuł tego tematu. Tak jest prawidłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
Nie zgadzam się panie Pawle, że kocha się kogoś z jakiegoś powodu. Kocha się nie dla siebie, nie za coś, tylko dla tego kogoś. Kto kochał bez wzajemności i przeżywał to jako błogosławieństwo i z wdzięcznością (nie jestem bogobojna, ale akurat tutaj ten wyraz mi świetnie pasuje), a nie jako swoją krzywdę czy stratę, ten wie. No ale ja mam inne podejście, więc oczywiście nigdy nie dojdziemy do porozumienia. Zwij to naiwnością. S**t happens :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fgttt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
Tralalilalila i znowu to zaklinanie rzeczywistości. Ja też bym chciała by bezinteresowna, czysta miłość istniała, ale samym ,,chceniem" jej nie wyczaruję... Choć może jak będe sobie wmawiać, że istnieje i trafię na idealistę, który też tak sobie wmawia, to zaiste jest szansa na wielką romantyczną miłość - o ile spodobamy się sobie pod względem seksualnym. Cha cha cha. No niestety, inaczej ta wielka iście duchowa siła, nie zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
to nie żadne zaklinanie rzeczywistości. To po prostu miłość z orientacją nie egoistyczną, tylko produktywną, żadna wielka filozofia. Polecam poczytać u Fromma. Nie kocha się za to, że ktoś coś zrobił, lub jest przystojny, lub coś mikupił. Oczywiście, takich związków jest pewnie 80-90%, nie przeczę, ale to nie są dobre związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
jejku, chyba naprawdę za 3mce się z nim spotkam, to dla mnie niesamowite, bo poznaliśmy się w zasadzie przypadkowo, i nie sądziłam, że jeszcze się kiedykolwiek zobaczymy. bo życie, bo kilometry, bo przeszkody. jaram się jak 15tka, ale jak znów nic nie wyjdzie, to wstanę kolejny raz. nie boję się, bo jestem silna, wstawałam już 150 razy, więc mam własne silne nogi ;) Tak sobie myślę, nie związałam się nigdy z nikim nieodpowiednim, nie mam na swoim koncie ani jednego schrzanionego związku, a wszyscy na kafe wmawiali mi jakiś tajemniczy problem. to zabawne, doprawdy.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gfhgggr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u8j9h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przywal następnym razem wiecej emotek przekonujących innych jaki to masz dobry humorek przy pisaniu swoich naiwnych dezinformacji. Z wiekiem kobiety częściej zaczynają dopiero mniej wymagać, gdy widzą, że ci spokojniejsi goście, których nazywały kujonami i niezdarami, czy nawet w bardziej kulturalnej formie ich zlewały ( na rzecz oczywiście fajjnych alfików, ustawionych przez rodziców, takich PRZEbojowych..) do czegoś dochodzą swoją pracą intelektualną (bo przez mniejsze natężenie testosteronu i pochodnych nie byli skłonni do prymitywnych, agresywnych zabaw i akcji) często z pasją (ale nie na to kobiety polecą), czego skutkiem są dobre pieniądze i pewna pozycja społeczna (np. taki "kujon" zostaje adwokatem, lekarzem, generałem etc) - dzięki czemu zainteresowanie kobiet jest duuużo większe nizkiedyś i wymagania pomniejszone. Tylko i aż te 2 czynniki, i kobieta zaczyna "kochać" takiego faceta. Wszystkie inne przypadki małych wymagań kobiet mają swoją genezę także w ich zanimalizowanej naturze. Problem taki - że wymyślają preteksty i naiwnie racjonalizują sobie faktyczne, prymitywne motywy na "lepsze", a zawsze stoi za tym jakaś korzyść. Brak korzyści - odwrotnie - zracjonalizujemy sobie inaczej i wciśniemy inny kit...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
:D :D :D :D :P :P :P :P :P :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem, czy szukanie adwokata lub lekarza to mniejsze wymagania, niż klasowego hooligana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naiwna! dezinformacja! o, niech się uchylą bramy niebios! "Z wiekiem wymagania kobiet się zmniejszają: nie wymagają już klasowego ustawionego przez rodziców alfika, tylko lekarza lub adwokata. Ma to oczywiście związek z ich zanimalizowaną naturą." (to synteza tego, co napisałeś) Czy to też z Psychologii pożądania? Jeśli tak, to gratuluję świetnego doboru lektur! A może to twoja kreatywna racjonalizacja moich poglądów? Jeśli tak, to gratuluję wyjątkowych zdolności do wodolejstwa. A nie pomyślałeś, że po prostu w pewnym wieku kobiety przestają chodzić do szkoły, dojrzewają psychicznie, a zawody takie jak lekarz czy adwokat to powszechnie pożądane i cenione w społeczeństwie zawody, zarówno u kobiet jak i mężczyzn? (choć przynajmniej zawód lekarza w Polsce niekoniecznie pokrywa się ze statusem materialnym) Może wytłumaczysz nam jeszcze, na czym ta "zanimalizowana natura" w przypadku tych "pomniejszonych" wymagań polega? Jednak lepiej daruj sobie, bo każdy kolejny twój post wywołuje u mnie gromki śmiech. Jedynie twój pierwszy wywód w tamtym topiku miał ręce i nogi, reszta to desperackie bronienie swojego monopolu na wątpliwą prawdę, niepozbawione przebiegłości i niemal każdorazowo niemiłych słów pod moim adresem, czym tylko grzebiesz sam siebie. Nie jestem na tyle naiwna, by przyznawać ci rację, bo twoje posty to opłakane próbowanie uzasadnienia "nauką" każdego mojego zdania, byle tylko wyjść na mądrego, uczonego samca, który w szkole wolał się uczyć, niż bić z kolegami !!! Na koniec: :D :D :D :D :D :D :D :D :D , żebyś mógł się przyczepić do niemerytoryczności. Emotki, jakie to nielogiczne, jakie to nieprofesjonalne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
tralalilalila pozdrawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam z mezczyna od ktorego dostalam na prezent rajstopy lub perfumy za 40 zl, i to tylko na urodziny a zarabia ponad 2000zl ma wszytko niczego dorabiac sie nie musial bo dostal od rodziców a byl skapy przez ten czas co bylismy razem moze raz czy dwa bylismy na piccy, nigdy od niego nie wymagalam prezentow bo najwazniejsza byla dla mnie milosc, niestety to byl klasyczny mamisynek, a ja bylam najmniej wazna ale kochalam go bardzo, dla niego zrezygnowalam ze swoich planow zawodowych, a on mnie zostawil jak okazalo sie ze choruje i bede miala opracje. Wiec nie piszczie ze to tylko kobiety czekaja na prezenty i nie potrafia kochac bo kobiete jest wstanie wiele zniec i wiele wybaczyc jak naprawde kocha a facet jak pojawi sie probelm ucieka i tyle jest warta jego milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
frtttrrf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gyuygu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someone like you
Może kogoś zanteresuje i odpowie: f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5750622 zapraszam wszystkich! Bardo dziękuję z góry za pomoc:) Co do tematu - co za bzdury. Prawdziwa kobieta potrafi szczerze kochać. Tak samo prawdziwy mężczyzna. I ta 'prawdziwość' to nie walory zewnętrzne, ale to co człowiek ma w sobie. Te uczucia, ta wrażliwość, czułość. Każdy kto kocha jest czułym i wrażliwyn człowiekiem,bo jak inaczej? A reszta to już odrębny gatunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×