Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Filiżanka z porcelany

Chudniemy od listopada START

Polecane posty

Gość chuda to ja nie jestem
9 = śniadanie : mleko o .% i musli ,mała miseczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta z nadwagą
Kurcze, nie mogę sie powstrzymać od podjadania. Przegryzam cały czas po kilka owoców winigrona, chociaż nie czuję się głodna , a wrecz przeciwnie- pękam. Jak sobie z tym radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuda to ja nie jestem
po pierwsze to ja np pije wode jak chcem cos podjesc , mozesz takze kupic sobie jakis suplement diety chamujacy laknienie, np aplefit polecamm, ,, albo nie kupywac winogrona hehehe, a ja dzisiaj robie niedzielny obiad bo wczoraj bylam chora:D:D:D rosolek i drugie danie oczywiscie w wersji light;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
dobrze mówisz chuda, popijać wodę ajk ostry głód a jeszcze nie pora to zielona herbatkę. i przedewszytskim schowac zprzed oczy pokusę i mysleć co zjem na kolejny posiłek i tym sie cieszyć wizja kolejnego posiłku. kupowac małe ilości lub racjonalnei co kupione podzielić i rozplanować kiedy co zostanie zjedzone zgodnie z rozpiską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
ta z nadwagą, musisz sama postanowić ile sztuk winogron masz zjeść na określony posiłek. i tego się trzymać. postępować zgodnie z zasadami i zapisami na kartce. kartka ma w sobie maię i w pierwszej turze działa. kombnacje trzeba zostawić na kolejną ture diety. niema że totamto można zjesć tyle i le z kartki wynika kartka to swiatość. tylko wjna może zwonić z przestrzegania tego co na kartce. pamiętam w zeszłym roku rodzinny obiad moi rodzice brat i jego świerza ŻONA + moja rodzina. siedzimy przy stole oni jedza kartacze ikiszki ziemniaczane, a ja pierś kurczaka i buraczki które przyniosłam ze sobą bo brat zapraszał. tak tak tak to wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
kartka to świętość, tylko wojna zwalnia z jedzenia zgodnie z kartką. powtarzać jak mantrę i tego się trzymać. to tylko 10 dni. jesli złamiesz zasady diety niezaczynasz od nowa tylko idziesz dalej z kolejnym dniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
niejestem żadnym dietetycznym radykałem. chodzi mi o oto że na początku diety np w pierwszej turze rugorystyczne przestrzeganie zasad prowadzi do schudnięcia do perwszego sukcesu który motywjue do dalszych zmagań z samym sobą. i później różne odstępstwa spoko sa dozwolone bo nieprzeistaczają się w totalne obrzarstwo tylko służą popraweniu nastroju, nagrodzeniu za wytrwałość i sa naturalna koleją rzeczy. ale początek musi byś ciężki ostry głodny żeby można było powiedziec że zrobiło sie wszytsko w dążeniu do celu. a cel fajny: zacząć wyglądać jak człowiek a nie worek kartofli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuda to ja niie jestem
pisze tak wieczorkiem bo niedawno bylam na dlugim godzinnym spacerku i pocwiczylam w domu, a na kolacje zjadłam dwie mandarynki. :) to do jutra dziewczynki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
16 dzień diety: 7 kg w dół. pełnia zanami a więc będzie łatwiej. dziewczyny teraz nawet kosmos mamy po swojej stronie będzie łatwiej nam ubywało warto więc byś wytrwałym. jajecznica z jednego jaja na szynce ze szczypiorkiem+ 2 kawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuda to ja nie jestem
gratulacje naprawde:) 7 kg:)dużo:ja wlasnie mam zamiar wstac i sniadanko wszamac:)jeszcze nie wiem co dokladnie musze isc do sklepu heh, ake zauwazyłam ,że mi sie cera poprawiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
jednak spadek wagi motywuje najbardziej każde 1/2 kg. ani mniejsze ciuchy w które się wczodzi ani spostrzeżenia ludzi zotoczenia. tylko to urządzenie do ważenia. i krok lżejszy się robi łatwiej nosić to odrobinę lżejsze ciało. chuda może jakies fajne przepisy niskokaloryczne masz sprawdzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuda to ja nie jestem
np robie sobie ryż czosnkowy :) do tego rybka albo piers z kurczaka i warzywka ,, pychotka . :) po mnie natomiast widzi moj maz i kuzynka mi powiedziala i tesciowa heh czyli cos w tym jest i taka lzjejsza sie czuje. Zwaze sie dopiero po miesiacu :) ciekawa jestem rezultatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
suchy ryz podsmazasz zczochem na oleju potem zalewsz i gotujesz? czy jakosinaczej? ja się codzień ważę, jest :( jak stoi w miejscu i :) jak idzie wdół. no niby żyje w śród ludzi i samotna niejestem a 7 powinnobyć juz widać, ale jakichś zachwytów "ale schudłaś" jeszcze niesłyszałam. dawno się z przyjacuółkami dobrymi niewidziałam w nich nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuda to ja nie jestem
gotuje ryżw osolonej wodzie , daje trozke oleju na patelnie rumienie czosnek przez praske przecedzony:) dodaje ryż i podsmażam to razem. Dodaje pieprzu troszke soli szczypta( w razie potrzeby) i świerza pokrojona natka pietruszki mmmmm:) jeżeli schudłas 7 kg to napewno to widać :):):):):) moje dzisiejsze sniadanie: 3 kromki ciemne z serem żółtym i pomidorkiem + banan , chciałam jeszcze wciągnąć jogurt ,ale sie powstrzymałam. a na obiad gotuje pomidorową nie zageszczam niczym tylko daje łyżje jogurtu naturalnego 0%, i drugie danie hmm mam buraczki czerwone z wczoraj moze jakis sos zrobie z wolowinka mezowi do tego makaron kokardki a ja bez :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
dZieki za przepis ale mi na mojej diecie niewolno ryżu makaronu ani chlebomączaków innych. i póki mnie nie kusi mocno to zanim nie osiągne celu czyli jeszcze 3 kilo to może sie niebede nakręcać na pychoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuda to ja nie jestem
to bardzo dobrze oby tak dalej.. zazdroszcze ci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
to sie odmeldowuję na dziś. niemam ochoty na jedzenie żadne ale chętnie bym sie napiła do utraty przytomności. ale racej poczatek tygodnia więc tej zachcianiki niespełnię. nara chuda im mniej zjemy tym szybciej schudniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
to sie odmeldowuję na dziś. niemam ochoty na jedzenie żadne ale chętnie bym sie napiła do utraty przytomności. ale raczej początek tygodnia więc tej zachcianiki nie spełnię. nara chuda im mniej zjemy tym szybciej schudniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
cicho wszędzie głucho wszędzie. nniezaspokoję ciekawoścjak poszło dziewczynom które tu bywały. ciebie chuda też już niebędzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuda to ja nie jestem
hej , co ja zrobilam najadlam się jak bąk hehehe, to byly te chwile słabosci, ale diete bede nadal prowadzila bo przeciz to nie o to chodzi....do jutraaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
ojtam ojtam chuda, czasem trzeba poważnie zjeść żeby serce niebolało a i ogranizm sobie wtedy przypomina że trzeba spalać mocniej. może to i na dobre ci wyjdzie. niemiej wyżutów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
Hej dziewczyny,od dzisiaj zaczynam odchudzanie:)zamierzony cel - 15kg mniej, które przybyło po zakończeniu karmienia piersią.Ćwiczenia i lekka dieta muszą zadziałać:) czy ktoś zaczyna od dzisiaj? Potrzebuję wsparcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
witaj, niezaczynam od dzisiaj, ale chetnie wesprę wrazie załamania silnej woli. służe tes motywacja jeśli masz zbyt małą. jeste 18 dzień na diecie turbo z wynikiem -7 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
:) Gratuluję!!! Cieszę się,że można na Ciebie liczyć! Dziękuje.Czytałam o turbo diecie i wg mnie jest super!! Jade zaraz do sklepu i zaopatrzę się w potrzebne składniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
to co wchodzisz na turbo? to super naprawde efektywna dieta, moża po kilku turach sobie potem zejść na bardziej urozmaicona niskokaloryczną. no mnie ta dieta jeszcze w moim całkiem długim życiu jeszcze nizawiodła. z serca plecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
Wróciłam:) a po drodze do sklepu mnóstwoooo pokus...a i w samym sklepie nie lepiej!Ale muszę się pochwalić-przechodziłam obok nich obojetnie:) choć ciężko było :) Już połowa dnia za mną...z każdym dniem bedzie lżej :) TURBO DIETO- WITAJ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
turboula - prosze napisz mi na e-mail jakie rzeczy jesz przez dzien i jakie porcje :) kamila.ciesla@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,mialam problem z netem i mnie nie bylo i do tego.....poleglam,k***a jaka jestem zla na siebie!Tak to jest ze jak oprocz brzuszyska masz w pakiecie problemy malzenskie echhhhhhh.No nic biore sie od nowa ale do swiat to nie ma szans na hakies szczegolne wylaszczenie.Gratulacje babeczki ze sie jakos trzymacie.Buzia dla wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
hej dziewczyny, Kamiska, dzis ci napisze co tasm jemok. wiesz bo jestem na forum tylko w godzinach pracy w domu maz do lapa niedaje dostępu. woli go niz mnie hihi. niestety to nie żart. Amelka kochana, niebądź zła na siebie. mnie te moje problemy też przytłaczają i wiem jak to jest jak rozżalony w****iony człowiek szuka pocieszenia w jedzeniu. narzie jestem w fazie, wktórej moje problemy mnie wzmacniają w walce o samą siebie. wychodze z założenia że skoro jestem nieszczesliwa i perspetktyw na szczescie niemam to przynajmniej niebędę wyglądac jak star zapuszczona nieszcześliwa baba tylko zadbana stara nieszcześliwa baba, żeby jakos powiększyc jeszcze bardzieh=j jego winnę w tym całym nieszczęsciu. bo kto by niekochał takiej fajnej zadbanej ładnej starej baby....? ale ja p*****le od rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
Witajcie:)Muszę pochwalić się narazie jednym aczkolwiek sukcesowym dniem:)wytrwałam, choć z garów,w których gotowałam obiad pachniało tak,że hej:) a wieczorem jak mąż usiadł obok mnie i sączył piwko (na które nagle mi pojawiła się ogromna chęć) poszłam do kuchni i walczyłam ze sobą aby nie rzucić się na lodówkę.To było straszne-ale wytrwałam!!Boże daj mi siły wytrwać w przyszłych dniach. Turboula- jaka z Ciebie stara kobieta???!!!Jesteś w najlepszym okresie swojego życia- czas na zmiany- masz już 7kg mniej, to już dużo aby poczuć się zadbaną kobietką!!I zazdroszczę silnej woli. Jesteś moim wsparciem i wzorem - także głowa do góry!! Ja też W KOŃCU postanowiłam,że się nie dam problemom w domu- m.in. masakryczna teściowa i jej ukochany synuś-a mój mąż.Chciała jeszcze przygarnąć pod swoje "wspaniałe" skrzydła mojego 13 miesięcznego synka,ale na to W ŻYCIU nie pozwolę. Więc zaczynam być asertywna i już wczoraj (w końcu!!!) powiedziałam sobie,że nadszedł czas aby powiedzieć NIE teściowej- przez którą wpadłam w coraz większe kompleksy oraz żarciu, które mnie jeszcze bardziej wpycha w otchłań przygnębienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×