Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

merci31

zaczynam przygodę z CLO

Polecane posty

edka - jak cudownie, sciskam Cie strasznie mocno :)) mam nadzieje, ze bede tez mogla niedlugo wybierac wozeczki :)) ehh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edka tez tak chce. Ale cos malo dziewczyn naszych się odzywa czyżby tracą nadzieje?? Ja dziś wzielam pregnyl i nie długo zaczynam staranka z mężem przy swiecach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki, u mnie piekny weekend, slonecznie, wakacyjnie :) dorcia - racja, cos Malo dziewczyn, ale moze na urlopach, jak Beatka :) ja jade w sobotę w góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Dorcia moze niedlugo tez bedziesz wybierac wozek i to podwójny hihi:) trzymam kciuki za pęcherzyki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merci ja dziś byłam nad morzem było pięknie. Opalilam się wiec wakacje mam non stop :-P edka jakoś w to nie wierze ze się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Dorcia mi sie udało z drugim pęcherzykiem. Pierwszy w 1 cyklu pękł ale nic z tego za to w kolejnym cyklu moj pęcherzyk 19mm w 12 dniu cyklu okazał sie być moim skarbkiem. Ale wiem co czujesz bo ja tez nie ludziłam sie ze sie uda a tu prosze. Moze czasem warto sie nie nastawiac bo mniej boli jak sie nie uda a jak sie uda to mega zaskoczenie..... dorcia musi byc dobrze pecherzyki rosną masz zastrzyk na pęknięcie wiec musi sie w któryms cyklu udac.... trzymam kciuki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edka nie dziękuje.ale nie wierze w powodzenie bo za bardzo się spinam nie umiem wyluzowac. Kocham się z mężem a myślę tylko o dziecku jest okropnie w tym miesiącu :-( albo czy wystarczająco wysoko trzymam nogi i przez te razy nie doszlam :-( co jest u mnie bardzo bardzo rzadko, Czy tylko ja tak mam??? Co u was dziewczyny słychać?? U wszystkich które pisza na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorcia - moj lekarz (robi profesure, to chyba wie co mowi) smieje sie z tych nog w gorze, ze to bez sensu, wazne zeby po stosunku nie leciec do lazienki i sie nie myc, tylko polezec spokojnie, normalnie, plemniki i tak dotra gdzie trzeba a nogi w gorze tego nie przyspiesza! a i tak nam sie wydaje ze wszystko wylatuje a to wylatuje tylko troche, mezczyzna dochodzi przy samej szyjce macicy, wiec bardzo daleko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Wróciłam, zresetowałam się, jestem pełna energii :):) :classic_cool: Dorcia wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo fajnie ,pogoda ładna jak na nasze polskie morze :P czułam się rewelacyjnie a wróciłam to już mnie głowa boli itp :( byliśmy kilka dni ale naprawdę odpoczęłam :) Idę Was nadrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny mam pytanie jak bierze się Clo to trzeba dostać ten zastrzyk na pęknięcie czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mało pisałyście :P Unis dostałaś @? jeśli chodzi o klinikę to też Ci nie pomogę ile kosztują badania. Ja poszłam z całym pakietem zrobionym już wcześniej na własną rękę lub skierowana byłam przez innego ginekologa. Tutaj tylko robiłam krzywą cukru i insuliny. Wizyta kosztuje u mnie 160zł. A w sumie jakie badania masz na myśli? 🌼 Merci gdzie się wybierasz w góry? 🌼 Dorcia ja chciałabym bliźniaki. Wiadomo jest ciężko, bo jedno przez drugie płacze ale jak teraz jest mi ciężko zajść to co będzie w późniejszych latach. U mnie w rodzinie są bliźniaki :) A byłaś na usg czy pękły pęcherzyki? Kurcze jeśli chodzi o brak orgazmu no to przykra sprawa. Bo to powinna być dla nas przyjemność. Albo za dużo myślisz podczas albo jesteś już troszkę zmęczona no albo najnormalniej nie miałaś ochoty a musiałaś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu nie nie trzeba trzeba zobaczyć każda jest inna. Dominika to fajnie ze odpoczelas nad morzem ja wczoraj byłam:-) miałam ochote dużą nie mam z tym problemu z orgazmem tez. A teraz się stresowalalam cala ta sytuacja żeby wyszło i za dużo myslalam. A ty kiedy wizyta?? Jeśli chodzi o bliźniaki to z jednej strony chciałabym bardzo a z drugiej boje się ze nie dam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciu no właśnie nie wiem, nie myślałam o tym usg teraz. Bo w sumie nawet nie wiem kiedy by się zapisać od kiedy to liczyć :O chyba jednak pojadę w nowym cyklu , także jeszcze troszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi - opalona? dobrze ze odpoczelas, naladowalas baterie :))) ja jade do Zakopanego :) juz sie doczekac nie moge :))) w piatek ide na usg, zobaczyc czy cos sie czasem samo nie ruszylo bez clo, to bedzie wtedy moj 14dc :) juz sie nie moge doczekac kolejnego cyklu, bede mogla znowu zaczac sie starac :) u mnie pogoda dziwaczna, najpierw zar z nieba a potem burza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Dorcia musisz przestac myslec wiem ze to trudne ale ja zawsze myslalam czy sie udalo pol godz po sexie a wczesniej cieszyłam sie mężem i chwila. Stres byl pozniej. Musisz ciut odpuscic.... a orgazm kobiety to wyluzowanie relax co prowadzi moim zdaniem do latwiejszego zaplodnienia bo jak ty sie stresujesz w trakcie stosunku to nie dobrze. Lepiej juz chyba potem o tym myslec takmprzynajmniej ja mialam ze sie stresowalam potem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Hej dziewczyny, Dominika tak dostałam @ dzisiaj mam już nawet 5 dc... Znowu.. Już straciłam nadzieje że CLO pomaga (mnie). Ale biorę je znowu. Przez weekend rozmawiałam z mężem żeby zapisać się do kliniki leczenia niepłodności. Zgodził się choć widziałam że to dla niego trudne. Dużo rozmawialiśmy na ten temat bo to na pewno będzie droższe niż dotychczasowe leczenie i co najważniejsze tam może będę w lepszych rekach. Dzisiaj dzwonie do kliniki zapisać się bo z tego co czytałam na forum do tego lekarza co chce iść są długie kolejki. I tyle u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merci troszeczkę, byłam z towarzystwem, które nie lubi wylegiwać się na plaży :( To w tym cyklu jeszcze nie możesz działać? Unis jak pójdziesz do kliniki to może znajdą inne przyczyny dlaczego się nie udaje :) bo jak na razie co masz zdiagnozowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Niby PCO, ale tylko w hormonach je bylo widać i po braku @ nawet i przez 3m-ce. Hormony mam już w normie, okres też w miarę uregulowany. A co do diagnozy to usłyszałam 2 lata temu, ze mam lekką odmianę PCO, ponieważ jestem szczupła, nie mam za dużo owłosienia oraz nie towarzyszy mi insulino odporność. A jak widać dalej nie mam dzidziusia :( Ostatnio nawet napomknęłam lekarzowi, że może drożność sprawdzimy, to mi odpowiedzial, ze jeszcze dalej CLO a potem zobaczymy. To bylo w tamtym cyklu. Dalej biorę CLO,zobaczymy co będzie, ale wiara w ten lek mnie opuściła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi - ten cykl mam jeszcze bez clo, kochac siek ochamy ale pewnie z marnym skutkiem, dlatego chce isc sprawdzic czy w ogole pecherzyki sie pojawia same bez clo czy nie, tak zeby zaspokoic wlasna ciekawosc hihi :) a od nastepnej @ biore clo i pregnyl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Swiat jest okrutny. Jestem mega zbulwersowana. Jestem na forum wrzesniowki 2014. Dziewczyna w 31 tyg ciązy dowiedziala sie ze urodzi syna z rozszczepem wargi i podniebienia. Mąż ją zostawił wyprowadził sie bo nie chce dziecka kaleki. A ona nie chce tego dziecka bo bedzie brzytkie i mowi ze nie chce tego potwora itp. Normalnie mnie az zeslabilo dziewczyny. Jak takim mozna byc. Jest 21 wiek. To sie operuje. W wiekszosci przypadkow zostaje tylko mala blizna. Wiem ze to trudne bo to kilka operacji i cierpienie dla dziecka ale jak tak mozna ja bym kochala i walczyla o jego zdrowie a ludzie moga miec dzieci ile chca bo sa zdrowi przychodzi im to latwo nie tak jak my sie natrudzimy i gdy tylko cos nie tak bo bedzie mniej urodne to wyrzuciliby na śmietnik. Jestem w szoku dziewczyny. Chyba juz nie wejde na tamte forum bo normalnie denerwuje sie tylko przez to. Co o tym sadzicie co wy byscie zrobily na miejscu tej dziewczyny? Ja napewno bym przezywala i plakała ale nigdy bym nie oddala i kochalabym i urodzilabym i walczylabym o jego zdrowie a ona ze nie chce widziec nawet tego potwora po porodzie..... straszne dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Merci teraz biore 5 cykl. Max. mam brać 7 cykli. Dodam ze od drugiego cyklu mam 3 tabletki CLO na dzien a niby słabe PCO mam.... Merci już nie chcę wiecej czasu tracić, te leczenie już i tak 2 lata trwa i efektu nie ma :( A latka lecą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis - wiem co czujesz, bo ja juz 32 lata i czas dalej leci :( jezeli clo nie dziala to pewnie, idzcie do kliniki, jeszcze nie wszystko stracone przeciez, jezeli nam sie nie bedzie udawac to tez sie do kliniki zglosimy :) bo nie chce czekac w nieskonczonosc :) edka - nie dziwie sie ze sie denerwujesz tam na forum, ludzie sobie nie zdaja sprawy z tego, ze niektorzy walcza o dziecko, a innym przychodzi to z latwoscia i jeszcze wybrzydzaja :) masz racje ze da sie wszystko zoperowac, leczyc ... no ale ludzie sa rozni, okrutni tez :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
edka nigdy nie wiesz, co ciebie spotka. moze ta dziewczyna ma uraz do dziecka, bo facet od niej odszedl? moze dlatego przede wszystkim go nie chce, bo obwinia dziecko za odejscie jej drugiej polowki? poza tym to jest jej sprawa, co zrobi. to mialaby wyrzucic to dziecko na smietnik albo wywolac porod w domu i zawinac dzieciaka w worek i wyrzucic? chyba lepiej, jakby urodzila i zrzekla sie od razu praw do niego niz mialaby go np. zle traktowac i na sile trzymac u siebie w domu. nie jestes w jej osobie i nie wiesz, co moze czuc. kobieta jest roztrzesiona i nie wie, co ze soba zrobic! owszem mozna zoperowac taka wade i im wczesniej, tym lepiej dla dziecka, bo starsze dziecko bardziej odczuwaloby bol i dyskomfort, ale nie wtracaj sie w jej sprawy. to jest jej zycie. ciekawe co ty bys zrobila jakby okazalo sie, ze twoje dziecko jest nieuleczalne chore i lekarz odmowil ci aborcji albo zwyczajnie nie mialabys warunkow na wcyhowanie chorego dziecka... gdybym miala urodzic chore dziecko, to myslalabym o aborcji, bo to jest najgorsze co moze byc cierpiec i meczyc sie z choroba...albo ewentualnie oddalabym dziecko, bo sama nie mialabym warunkow na to, aby pokrywac koszty za jakies rehabilitacje, turnusy, leki itp. nie mierz wszystkich jedna miara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do rozszczepu- taak mozna przeprowadzic operacje, a slyszalas kiedys jakie te dzieci maja wade wymowy i jak mowia przez nosa? jedne dzieci da sie zrozumiec, a drugie nie bardzo...sama znam doroslych ludzi, ktorzy mieli rozszczep podniebienia i za cholere nie moge ich zrozumiec, jak rozmawiam z nimi przez tel i prosze o napisanie smsa. pisze to juz na marginesie. mimo wszystko to jest jej wybor i nie ma nic do rzeczy, ze ktos stara sie chwile, czy latami i bach jest dziecko! choroba moze przyjsc u kazdego i nie pisze juz o rozszczepie. jezeli tak bardzo pragniesz dziecka i nie mozesz zajsc w ciaze to moze pomysl o adopcji jej dziecka? ona bedzie szczesliwa i ty jednoczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edka ja to wiem wszystko ale w praktyce gorzej wychodzi nie stresowanie się... Uniś bardzo mi przykro ze wam się nie udaje dla wszystkich jest to trudne u nas tez juz 2 lata minęły... Gosciu edka nie wtrąca się w tej dziewczyny sprawy pyta nas o zdanie i sama pisze co myśli. Nie pisze tego tam tylko tu do nas... I jesteś nie w temacie ponieważ jej udało się zajść w ciążę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Gościu kazdy ma inne morale. Moze ta kobieta jest w szoku tak jak mowisz. Ale nie wiesz ze ma juz jednego syna i mąż teraz sie wyprowadził pisała. Masz racje ze lepiej niech odda niż ma wyrzucić na smietnik ale tak brzydko nazywa je potworem itp a chwile wczesniej nie mogla sie doczekac kiedy przyjdzie na swiat. I lekarz jej powiedzial ze rozszczep jest niewielki i dlatego tak pozno go zauwazyl pozatym nie wiesz ze nie miala wizyty jeszcze u specjalisty ktoryby to potwierdzil bo odwrocil sie i nie pokazał buzki. Powinna miec jakies nadzieje i poczekac na opinie specjalisty. Pewien aktor mial maly rozszczep podniebienia i ma super dykcje i jest mega przystojny wiec wygląda na to ze mozna to korygowac tylko zapewne potrzeba czasu cierpl iwosci oraz wizyt u specjalistów. Masz racje ze nie chciałabym chorego dziecka nikt nie chce ale jesliby mnie to dotknelo to nie dokonałabym aborcji napewno i walczyłabym o jego zdrowie. To kwestia zależna moim zdaniem od osobowości ja jestem tego zdania ze decydujac sie i dajac zycie trzeba poniesc wszelkie tego konsekwencje i wrazie w jestem na nie gotowa i tyle mam w tym temacie do powiedzenia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×