Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

merci31

zaczynam przygodę z CLO

Polecane posty

Gość gość
edka, ale nie przewidzisz, czy akurat maly rozszczep nie wplynie na cale zycie rodziny. wiem, ze w zyciu jest roznie, ale znam rodzine, w ktorej jest 3 dzieci, z czego najstarsze jest opoznione w rozwoju, a do tego jezdzi na wozku inwalidzkim. dziewczyna ma z 19lat i ma rodzenstwo mlodsze w szkole sredniej i w podstawowce. mlodsze rodzenstwo od zawsze jest pokrzywdzone, bo nawet nikogo ze znajomych nie zapraszaja do domu, bo wstydza sie jakie glupoty wygaduje ta starsza. kiedys do mnie sama mowila, ze jej brat kazal zrobic jej loda...doslownie tak powiedziala!:/ albo wychodzi z wc z tylkiem na wierzchu i czolga sie po podlodze, inny przyklad to jej wlasny ojciec zmienia jej podpaski. to nie jest tak, ze wszystkich skazuje na aborcje tzn tych, co sa chorzy, ale nie raz powinna byc jakas naturalna selekcja tak, jak jest u zwierzat, ze przezyje silniejszy. wiem, ze to okrutne, co pisze, ale przyklad obecnie znamy tego lekarza, ktory nie pozwolil wykonac aborcji na ciazy, ktora miala b.duzo wad genetycznych i teraz to dziecko musi cierpiec i kazdy czeka tylko na jego smierc. tez pewnie bylabym zalamana tak, jak ta dziewczyna, ale pomysl tez o tym, ze skoro zostawil ja maz tzn ze pewnie nie chodzilo o sama ciaze tylko musieli miec dodatkowe problemy, o ktorych ona nie pisze - czytalam watek PODKRESLAM. maz powinien byc wsparciem w takim momencie i oboje powinni podjac decyzje, czy oddaja dziecko, czy nie...a nie ze najlepiej odejsc i wypiac sie na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Hej dziewczyny, no więc wczoraj dzwoniłam do kliniki i dowiedziałam się że ten komplet pierwszych badań (ja i mąż) kosztuje ok. 700 zl, a pierwsza wizyta partnerska z usg 200 zl. Kolejne po 80 zl lub po 130zl. Mam jeszcze clo na ten cykl co już teraz biorę i jeszcze 2 cykle. Więc jeszcze "wyjem" to co mam i potem ruszam :) No ale może jeszcze się uda na CLO. Zobaczymy. Piszę to bo może komuś się przydać taka informacja :) Życzę Wam miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki :) Unis - pewnie, "zjedz" clo do konca a potem ruszaj do kliniki, przetrzyj mi slad, pewnie bede ruszac po Tobie wiec bede miala kogo pytac, jakby co :)) ogladacie mundial? ja sie strasznie wciagnelam, bardziej niz moj maz :))) wczoraj przezywalam gole ze ho ho :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
merci ja oglądałam :D dawno czegoś takiego nie widziałam, a troszkę zerkam na mecze jak mąż ogląda:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Dominika napisze po pracy bo mam spisane, ale notes zostawiłam w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
Merci, to i ja będę przecierać szlaki, bo mam w piątek pierwsze spotkanie w klinice :) u polecanego lekarza, więc mam nadzieję, że będzie w porządku... Bo szykuje się ostatni cykl z clo i chyba chcę w nim zrobić inseminację... Dziś mam 23 dc, łykam dupka, ale się nie nastawiam... w tym cyklu nie boli mnie ani brzuch, ani piersi... nic... okaże się pewnie jakoś w sobotę/niedzielę - 26 lub 27 dc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  facet
Do gość jesteś tak tępa, pusta i zapatrzona w samą siebie, że aż żal mi twej ułomności - napisał facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sykatynko - daj znac w piatek jak wizyta :) ja w piatek ide na usg, troche sie denerwuje, sama nie wiem czym :) paskudna pogoda, caly czas leje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Dominika taki zestaw badań jest mile widziany na pierwszej wizycie: ON: rozszerzone badanie nasienia (ok. 240zł), ONA: AMH (170zł), Inhibina B (130zł), estradiol, FSH, LH, prolaktynę, anty-TPO, testosteron, TSH (hormony w przedziale 20-30zł), insulina przed i po posiłku. Pierwsza wizyta partnerska 200zł. Wszystko w przedziale 900-1000zł. Część badań miałam wykonywane, ale to było 2 lata temu. Na bieżąco mam prolaktynę, testosteron i insulinoodporność. Nie słyszałyście może co to za badanie anty-TPO??? Sykatynka daj znać co u Ciebie po wizycie oraz ile kasy tam zostawiłaś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
Uniś, anty-tpo to przeciwciała tarczycowe, z reguły wykonuje się je wraz z przeciwciałami anty-tg - w celu sprawdzenia, czy nie ma hashimoto, która niestety często idzie w parze z insulinoopornością... masz pod kontrolą trójkę tarczycową? (tsh, ft3 i ft4)? Ja większość tych badań na szczęście mam już za sobą, ale mam nadzieję, że nowy lekarz wykaże się inicjatywą... Tylko że ostatnio robiliśmy mężowi tylko podstawowe badanie nasienia, ciekawe, czy lekarz zleci też to rozszerzone.... Ja dzisiaj byłam kłuta, na jutrzejszą wizytę chcę mieć aktualne wyniki tarczycowe, one też mają duży wpływ na starania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sykatynko nie miałam nigdy problemu z tarczycą, choć ostatni raz badałam ją rok temu, moglo się coś pozmieniać... Mam nadzieję, że dalej jest ok. Ja już się wszystko obawiam co może stanąć na drodze do mojego szczęścia... a jak u Ciebie wychodzi stosunek FSH:LH? daj zaraz znać jak tam odczucia po pierwszej wizycie :) Coś mi się zdaje, że mamy podobne odczucia, emocje co do leczenia i efektów leczenia oraz do zwyklych ginow.... Czy to już etap, że tracimy wiare w to że się uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki :) u mnie wreszcie przestalo lac! w sobote jedziemy na urlop, jak tak dalej pojdzie to nic z tego nie bedzie, bo zapowiadaja dalsze ulewy i powodzie :(( jakis koszmar :/ sykatynko, Unis - rany, jakie te wszystkie badania sa drogie, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do goscia faceta- po pierwsze szczerze watpie ze jestes facetem a po drugie zycze ci chorego dziecka z rozszczepem to wtedy zobaczymy co bedziesz mowila i czula. edka moze zobaczymy twoja rgośćeakcje na twoje wlasne chore dziecko?? Latwiej jest komus tylek obrobic na innym forum co? A tak napisze ci cos jeszcze...w mojej rodzinie jest chlopak prawie gluchy ktory ma problem z wymowa zdan zlozonych a ma 10 lat i nie bardzo sobie radzi. Jego rodzice specjalnie nie decyduja sie na drugie dziecko bo nie chca miec kolejnego chorego dziecka. Co z tego ze ma wszczepionego slimaka jak i tak jego leczenie i czas poswiecony na jego rozwoj zajmuje max czas a oboje rodzicow musi pracowac. Cos kosztem czegos i na drugi raz zastanow sie nad swoja reakcja bo dla jednej matki nawet problem z mowa u dziecka moze byc tragedia i trauma. Rozszczep podniebienia to tez nie jest fajna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Tak Merci wszystko jest strasznie drogie a jak będzie trzeba to jeszcze będą robić sono-hsg (500-700 zl). Niezłą kasę na nas zbijają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość facet
Do gość, tak jestem facetem, a życzenie komuś źle to tylko kolejny przykład TWOJEJ AROGANCJI GŁUPOTY. Pokazałaś również jak płytką i bezwartościową jesteś osobą, więc nie szukaj tu na forum wsparcia i współczucia od żadnej z tych dziewczyn bo po prostu na nie nie zasługujesz! Mało widzę jeszcze wiesz o życiu, a zostawienie własnej żony bo urodziło im się chore dziecko, to tylko przykład tego jak bardzo te osoby się kochały (może po prostu opisałaś swoje przejścia) i jak bezwartościowy był facet. Proszę idź z tego forum i daj się cieszyć tym dziewczynom każdą małą nadzieją, że to może tym razem. Siejesz im tu tylko niepotrzebny zamęt i opisywanie własnych frustracji. Mam znajomych, którym urodziła się córeczka z rozszczepem podniebienia i co??? Dziś jest wspaniałą 3 latką, u której praktycznie nic nie widać. Idąc Twoim idiotycznym tokiem myślenia i zawistości, ciekawe jak Ty byś się poczuła gdybyś dowiedziała się, że Twoi rodzice planowali Cię usunąć??? Wiele z tych kobiet tutaj zapewne będzie WSPANIAŁYMI KOCHAJĄCYMI MATKAMI, niestety Ty co najwyżej zostaniesz matką (bo nie jestem aż taki głupi, żeby życzyć Ci, żebyś nigdy nią nie została), ale nigdy na pewno naprawdę kochającą swoje dziecko. To nie psiaczek ze schroniska, że wybieram sobie najładniejsze. To życie, które poczynasz i kochasz je najbardziej na świecie, ale co Ty możesz widzieć o uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uu a co to za niemiła atmosfera? nie no ale życzyć komuś np. chorego dziecka to naprawdę szczyt wszystkiego.. :/:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety wszystko kosztuje, a gdzie jeszcze leki, dojazd itp... Unis szkoda, że nie dał Ci ginekolog skierowanie na nfz na drożność :( bo w sumie duże pieniądze kosztuje hsg. Ja ciągle mam nadzieję, że na laparoskopię pójdę na nfz tam do szpitala u nich :) Unis a to z Tobą pisałam o Salve, że słyszałaś dobre opinie? (już nie pamiętam :()

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc facet (niby) jeb..nij sie w ten glupi leb. kto ci zyczyl chorego dziecka? gosc powyzej napisal, ze zyczy ci tylko dlatego, zebys poczul obojniaku, jak to jest miec chore dziecko. po ch**ja dopisujesz scenariusze, ze niby gosc ma jakies tam zycie?? a jakie ty masz wybrakowana istoto, ze nawet zycia nie mozesz poczac i stymulujesz sie pigulami i szukasz wsparcia na forum osob, ktore nie dosc, ze maja problem ze zdrowie, to jeszcze ze swoja psychika, bo wsparcia u swojego meza powinno sie szukac, a nie na forach ciamajdo. zobaczymy, co napiszesz jak ty staniesz przed wyborem- czy usunac ciaze badz poddac sie terminacji, czy urodzic chore dziecko i nie miec swojego zycia, bo opieka nad chorym dzieckiem zajmuje 24/24 i do tego brak kasy...pisze juz o skrajnych przypadkach, a rozszczep podniebienia owszem moze nie jest to gigantyczny defekt, ale i tak jest to trauma dla matki, bo widzac takie dziecko zaraz po porodzie raczej mysli sie o najgorszym... moze chcesz popatrzec na dzieci z bezmozgowiem albo bezczaszkowiem, ktore wlasciwie chwile po urodzeniu umieraja, bo nie maja szans? zacznij myslec palko i skup sie na swojej macicy, a nie obgaduj na innych forach czyjes zycie i czyjes wybory, bo to jest dopiero szczyt chamstwa. prowadzisz z kims rozmowy, a na innym forum obsmarujesz jaki ktos jest strasznym potworem. moze ty nim jestes? zaadoptuj jej dziecko- ktos dobrze ci radzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze Was, bez klotni, bo to sensu nie ma a rozwalimy fajna znajomosc na forum! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość facet
Masz Ty poważny problem psychiczny i radzę Ci poszukać sobie forum od zaburzeń emocjonalnych, bo tutaj nikt Ci raczej nie pomoże. To, że jest to kafeteria nie oznacza od razu, że wchodzą tu tylko kobiety (no ale to zbyt wysoki szczebel inteligencji abyś mogła to pojąć). Czytam to forum od początku po kryjomu przed żoną i pierwszy raz spotykam się z takim bezmózgowcem ja Ty. Reszta dziewczyn się wspiera wymienia informacjami, a Ty tylko opisać jak się już uda to ile może spotkać tragedii nienarodzone dzieciątku. Używając przekleństw kolejny raz pokazujesz swój wysublimowany rozumek. Nie mam macicy, bo ze mnie nie Concita :) Właśnie takie jak Ty zakompleksione małostkowe osóbki tylko sieją ziarna niepokoju tym biednym dziewczynom. Nie martwcie się laski NA PEWNO KAŻDEJ Z WAS się uda i będziecie miały śliczne i zdrowe bobaski. Tobie też życzę zdrowego i ślicznego dzidziusia choć będzie miało tępą jak obuch od siekiery matkę. No ale cóż....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  facet
I nie wiem czy czytałaś dokładnie to forum, ale tu każda stymuluje się pigułami i bierze inne tablety (włącznie z Tobą?). Czyli każda z nich jest tępą istotą, która nie potrafi począć dziecka??? gratulacje. Takim jak Ty polecam sadistic - coś na Twój poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
No sorry, miałam nie czytać tych głupot wypisywanych przez dwóch "gości", ale jak czytam, że ktoś rozważa usunięcie ciąży z powodu tak błahego problemu, jak rozszczepienie podniebienia, to mi się nóż w kieszeni otwiera.... W mojej pracy nieraz mam do czynienia z chorymi dziećmi, z dziećmi które mają znacznie większe problemy, a znajdują osoby, które je chcą i które je kochają (w odróżnieniu od rodziców biologicznych, którzy je zostawiają) i te dzieci, jak wszystkie dzieci, są cudowne :) rozumiem, że chore dziecko to trudność, to często lata leczenia i rehabilitacji, to masa wydatków i zachodu... ale każde dziecko jest warte kochania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
Ja jutro u lekarza będę też pytała o laparoskopię, chociaż na pewno chciałabym na nfz, ponieważ to też drogi zabieg... hsg miałam robione prywatnie... no, dziewczyny, jak ja bym miała sobie policzyć, ile już wydałam na lekarzy, badania, lekarstwa no i inseminacje, które kiedyś miałam, to myślę, że samochód bym mogła kupić :( a czuję, że to nie koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja prosze gościa o to żeby opuścił nasz wątek bo te wypowiedzi nie sa nam potrzebne napis z swój o chorobach my mamy tu inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×