Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmmmmmmm123

SIERPIEŃ 2014

Polecane posty

No, na razie jest mały *******myśle ze sie jeszcze rozkręci na forum. A tam w Irlandii tez zakładają wam kartę ciąży? Bo ja już miałam 2 usg, trzecie mam po 24 stycznia i pewnie wtedy mi lekarz założy kartę ciąży. A wogole to dziewczyny kaka jest wasza waga początkowa??? Bo u mnie strasznie kiepsko, przed ciąża przytyłam dobre 10 kg w ciagu roku i teraz czuje sie jak wielka orka :) a wy jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
no mi z 2kg przybylo, zwlaszcza ze mam pociag do tego co nie trzeba:) poza tym brzuch mi sie juz zaokraglil przez co mam problem ze spodniami;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana321
W Irlandii zakładają kartę ciąży dopiero w 12 tyg. Mi założyli wcześniej już w 7 tyg bo ostatnia ciąże poroniłam więc teraz bardziej się mną zajęli. Dziewczyny ja się boję ważyć... Przed ciążą zawsze na diecie, waga wyjściowa 62kg przy wzroście 1.70 i dobrze się czułam z tą wagą, jestem pewna ze mam 3 kg na plusie a niby dużo nie jem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela200790
Witam, Orchidea30 ja karty na razie nie mam. I tak w ogóle to powiedzcie dziewczyny czy to, że w 5 tc lekarz z usg i z badania krwi stwierdził ciąże i przez to, że jest na urlopie dopiero 15 stycznia mam kolejną wizytę to nie jest jakoś późno (12tc)? Oczywiście dostałam skierowanie na badania wstępne, oznaczenie grupy krwi i mocz i mam się z nimi zgłosić na przyszłą wizytę ale strasznie mi się dłuży do tej daty... Karty ciąży też nie mam na razie. liliana321 spróbuj owocki jak Ci tylko nie przeszkadza ich smak- u mnie działają cuda :) shha mi też przybyło 2 kg i wczoraj miałam spory kłopot przed wyjściem, bo dżinsy już odpadają ubrania wcześniej dopasowane też. W mig szukałam rozwiązania i całe szczęście została mi tunika i leginsy, uff... A przypomnij mi kochana który u Ciebie tydzień, bo ja wczoraj lekko spanikowałam, że już mam kłopot się dopiąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
:) jestem w 9 tyg, ale mi brzuch uwydatniło już wcześniej, przynajmniej ja mialam wrażenie że jest tak jakby pełniejszy, teraz poszlo troche w przód. Przez to cierpie na brak spodni, bo wszystkie sa albo biodrówkami ktore ledwo dopne albo z wyzszym stanem gdzie uciskaja mi brzuch:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
aha i karte ciazy zaklada sie kiedy tylko pojawia sie serduszko czyli ok.6 tc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela200790
Shha no to mamy chyba jedyne wyjście- czyli iść na zakupy spodni w gumę, leginsów i tunik :) Ja też miałam wcześnie wrażenie, że mam pełniejszy brzuch. Mój mąż też zauważył, że brzuszek mi się szybko zmienia, a moja mama się ze mnie śmieje, że się nakręcam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
chyba nie mamy wyjscia:)) u mnie w domu jeszcze nikt nie wie, w sumie nie wiem czemu nie powiedzialam tego nikomu...chyab sie boje ze moge zapeszyc i cos sie stanie:/ powiedz mi a jak z Twoimi dolegliwosciami? pobolewa Cie brzuch? bo jaj juz popadam w paranoje i co chwila latam do kibla sprawdzic czy wszystko jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana321
U mnie leci 10 tydz ale brzuch mam chyba raczej z powodu zaparć i wzdęć:-( też miałam wszystkie dopasowane dżinsy więc chyba mogę się pożegnać z nimi na dobry rok:-)7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaAsia
Witam dziewczyny, byłam dzisiaj u ginka i już było widać zarodek ale serduszka jeszcze nie ma. Mam datę wyznaczoną na 25 sierpnia i tylko według usg można u mnie obliczyć. Wg usg jest to 6 tydzień i 4 dzień a wymiary są takie CRL 7.00 mm, GS 24.00 mm. Za dwa tygodnie mam znów pojawić się u ginka, dał mi skierowanie na wyniki. Tak ogólnie to czuje sie dobrze, jestem jedynie senna i piersi mnie bolą i mam na nich żyłki, brzuch mnie nie boli, nie czuje się żebym była w ciąży trudno mi w to uwierzyć. Nie wiem czy przez te moje problemy hormonalne uda mi się dotrwać do końca, muszę szybko zarejestrować się do mojej endokrynolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
Asia sama mam problemy z tarczyca, dokladnie niedoczynność. Dla zdrowego człowieka jest to wynik w porzadku ale dla ciazy za wysoki, jestem na lekach od 5tc i jak na razie wszystko uklada sie dobrze. Nie odkladaj wizyty, udaj sie tam jak najszybciej to mozliwe bo z tarczyca nie ma zartow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaAsia
wiem ja już z 10 lat lecze się na tarczyce mam niedoczynność, po pierwszej ciąży dostałam zapalenia tarczycy. Ale podobno ci co chorują na tarczyce to po ciaży często maja zapalenie. Miałam isc 20 lutego do endokrynologa ale muszę wizytę przyśpieszyć. W pierwszej ciąży co miesiąc chodziłam do endokrynologa i było w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
ja nigdy nie mialam z nia problemow, sama bylam zaskoczona ze tak mi podskoczyla w ciazy. Najwazniejsze ze jestes pod kontrola i masz lekarza pod reka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaAsia
ja w ciąży muszę robić wyniki na TSH i f4 i normy zawsze są już inne jak normalnie w ciązy tarczyca zaczyna wariować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
nie martw się, bedzie dobrze! musi byc!:))najwazniejsze to aby sie nie stresowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MInia1989
Cześć jestem w 5 tyg i mam termin na koniec sierpnia poczatek września :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka23
Czesc dziewczyny BYlam dzisiaj u gina jutro zaczynam 8tc wedlug ostatniej miesiaczki nastepna wizyta za dwa tygodnie z wynikami i dopiero wtedy dostane skierownie na usg czyli bede je miec jakos w 10 tyg..od raz pobral mi na czystosc i cytologie,piersza ciaze prowadzil mi lekarz prywatnie teraz poszlam na nfz i musze wam powiedziec ze bylo lepiej niz myslalam jak narazie jestem zadowolona:) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka23
A zapomnialam napisac termin mam na 23 sierpnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela200790
shha moje dolegliwości to non stop dziwny posmak w ustach jak na mdłości. Brzuch odczuwam ale nie co dzień, dziś na przykład mnie ciągnie tak jak na począteczku ale obstawiam, że w środku rozciągają się narządy, bo pobolewa mnie dół brzucha. Ja jak chodzę do łazienki to też mam zawsze lekki niepokój co mnie tam spotka ale z ulgą zawsze patrze, że nie ma plamienia ani nic... Co do mówienia rodzinie o ciąży to u mnie wiedzą nieliczni , a boję się dlatego, że mam późno tę kolejną wizytę i boje się czego na niej się dowiem... Panikuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela200790
MInia witaj :) SmutnaAsia trzymam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie woow ale naskrobalyscie moze cos ruszy w koncu. Co do dolegliwosci ja mam czasem lekkie mdlosc**przewaznie z rana i popoludniu bardziej jak glodna jestem. Draznia mnie zapachy co przed ciaza je uwielbialam( moje perfumy) Mam ochote by cos zjesc a sama nie wiem co wiec zajadam zupy. Odrzucilo mnie od kawy i herbaty ale chetnie cole wypije. Brzuch mam wysadzony ale tez mialam juz wczesniej wystajacy lekko brzuch po ciazy. W dzinsach nie chodze nawet nie wiem czy sie zmieszcze bo preferuje teraz leginsy lub po domu dresy. Aha i karty tez nie mam bo dopiero 10.01 ide na pierwsza wizyte i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok to wtedy bedzie 7t5d. A i tez mam obawy co ide do wc czy nie ma plamien i oddycham z ulga ze czysto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna Ania współczuje tej tarczycy, ja przed ciąża robiłam badania tarczycy i inne hormonalne ze względu na duży przyrost wagi, jest wszystko ok oprócz kortyzolu- tzw hormon stresu, tez mam iść do endokrynologa No wynik wysoki i przykazali mi wizytę u specjalisty, który mnie ma to skierował. Ja od 2 dni leżę i nie m siły nic robić, córka mnie meczy a ja już mam dość, jej trzylatek taki jak ona przysparza mi stresów, boje sie ze nie dam rady z dwójka:/ Mam tez pytanie, czy któraś z was już teraz będąc w ciąży kochała sie z mężem/partnerem? Bo my kilka razy, ale po jednym miałam jakieś krwawienie małe, czasem tak sie zdarzało, wiec nie przejęłam sie, ale może powinnam??? Ktoś tak miał? Potem tez sie kochaliśmy i już nie było takiej sytuacji, sama nie wiem bo o tym myślec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela200790
Orchidea30 ja kocham się z mężem choć miałam pewne obawy a do tego jak poszłam do lekarza zapomniałam się spytać czy są przeciwwskazania. Jednak naczytałam się w internecie i jak na razie nic złego się nie dzieje. Jeżeli nie plamisz po stosunku to w porządku, jednak gdy zdarzy Ci się którymś razem, że jednak tak to lepiej zapytaj lekarza co robić w takiej sytuacji. Przezorny zawsze ubezpieczony :) ale co do seksu, to teraz jest odrobinę lepiej ale był taki czas, że nie miałam ochoty na żadne zbliżenia i jak już widziałam jak mąż chodził jak struty to już godziłam się na zbliżenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. To ja.sie nie odwaze na.seks. boimy aie razem.z.mezem. Lekarz mowi ze przeciwskazan nie ma alw na tak wczesnym etapie nie ma co szalec. Skoncze 1.trymestr to sprovbujemy :D Korzystamy z innych form :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana321
Dziewczyny a czy wy macie ochotę na sex? Bo dla mnie jak narazie sex może nie istnieć:-( Maz przez to chodzi zły ale naprawdę ciężko jest mi się zmusić. Mam nadzieję że to przejdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ochotę ale tylko gdy Mąż zainicjuje :) Przez ostatnie dni nie mam na nic siły, noc mi sie nie chce a on wczoraj do mnie z tekstem ze może mam depresje skoro jestem taka. Zaprosił mnie na dziś wieczorem do kina, coś polecacie teraz dobrego? córka jedzie do babci na noc- trochę odpoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybelline33
Mdłości może nie mam, ale za to od Świąt żołądek mi dokucza, jakoś tak mi ciężko na nim cokolwiek bym nie zjadła. Niczym nie mogę się napić i raz zgrzeszyłam kupując colę, chociaż lepiej chyba byłoby wypić małą kawę zamiast tego. Kartę ciąży miałam założoną już na pierwszej wizycie, chociaż tętna jeszcze nie było. Mam nadzieję, że w czwartek będzie wszystko ok i nadal okaże się potrzebna. Spać, spać i jeszcze raz spać, na zbliżenia też specjalnej ochoty nie mam, za to m owszem. Jakoś trzeba sobie radzić. Na zaparcia może dobrze byłoby pojeść błonnika i dużo pić, a mojej córce pomagają gruszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela200790
Witajcie Mamusie :) jak tam kolejne dni Wam mijają? Ja dziś mam kiepski dzień. W sklepie zasłabłam, zrobiło mi się strasznie duszno i zbladłam jak ściana. Dobrze, że mąż był ze mną to podał mi szybko wodę poczekaliśmy i przeszło. A w domu mam sporo przygotowań, bo organizuje spotkanie i standard sprzątanie, gotowanie. Od południa znów boli mnie brzuch na dole aż kuje. Dopiero się położyłam to jest ok ale martwić się zaczęłam, bo goście w poniedziałek samo się nie ugotuje mąż już posprząta obiecał i jak mi nie przejdzie będzie kiepsko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosia_82
Witajcie dziewczyny!!! Postanowiłam dołączyć do tego forum, bo jak poczytałam o Waszych obawach i złym samopoczuciu to wstyd przyznać, ale... poczułam się znacznie lepiej. U mnie to 7tc, w ciąży jestem po raz pierwszy. Termin porodu wypada na koniec sierpnia. Nie byłam jeszcze u lekarza, z powodu jego urlopu wizytę mam niestety dopiero za 2 tyg. A czuję się fatalnie. Nie wymiotuję, ale przez ostatnie 3 dni właściwie bez przerwy mam mdłości. Nie mam apetytu zupełnie na nic, odrzuca mnie nawet od słodyczy, które do tej pory uwielbiałam. Źle reaguję na różne zapachy, bolą mnie też piersi. Ale najgorsze są te chwiejne nastroje - od radośc**** czarną rozpacz. W głowie mam tyle myśli i tyle obaw. Przez to wszystko nie potrafię cieszyć się tym, co się dzieje:-( A przecież bardzo chciałam mieć dziecko. Obawiam się czy mój mąż przetrzyma to wszystko... Sama mu siebie w tym momencie współczuję. I mam nadzieję, że to wkrótce minie i że dziecko będzie zdrowe i silne, mimo, że najwyraźniej ma matkę wariatkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela200790
Zosia witaj:) Spokojnie wszystko co piszesz ja już miałam albo jeszcze mam i każda z nas z tego grona ma podobnie :) Chyba nawet w 7tc też mi się nasiliło wszystko, zwłaszcza mdłości. Obawy chyba też dręczą wiele z nas ja zaplanowałam te ciąże z mężem, ale jak teraz dociera do mnie wszystko to popadam w panikę jak to będzie, czy poradzę sobie w porodzie, potem z tym małym człowieczkiem, czy relacje z mężem przetrwają w tak dobrym stanie jak dotychczas i wiele wiele dalszych obaw. Fajnie, że się dopisałaś tu myślę, że każda nowa osoba może wnieść coś od siebie cennego. Wydaje mi się też, że ruch się u nas zwiększy jak będziemy po kolejnych badaniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×