Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co dostaliście od rodziców na start w dorosłosc

Polecane posty

Gość gość
jak mozna zywic uczucia do rodzicow,skoro patrzyli tylko,zeby sie z domu pozbyc? biletulgowy-masz racje,ja tez zerwalam,bo od zawsze bylam bachorem nie dzieckiem.Szkoda slow:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my oboje z mężem nic:/ wszystko sami jeszcze dlugi tesciowej splacalismy szkoda gadac nikt nam przy remontach nie pomaga ale przynajmniej wszystko czego sie dorobilismy to sami:) satysfakcja wielka i nikt nam nic w zyciu nie wypomnij ale juz przyszlosc naszej corki zabezpieczymy na pewno oby to tylko doceniala.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos czego nie kupi sie za zadne pieniadze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biletulgowyy
16:07 - Ty bylas bachorem a mi kiedys powiedziala ze jestem z wpadki :) Pewnie wiekszosc dzieci jest z wpadki, no ale chyba jednak nie powinno sie takich rzeczy mowic? Coz, niektorzy niestety nie powinni byc rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
O kurcze. Miałam napisać, ale tego nie zrobię, zbyt wielu osobom może się zrobić przykro. Jak czytam takie historie, to tym bardziej doceniam swoich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bilet-dokladnie,stad zapytalam,gdzie te mamuski i tatusiowie wspaniali?Ja bylam bachorem,niedojda,porazka:-o.Nie mam kszty milosci dla nich.Nie umieli dac ani milosci,ani godnie puscic w start.Dzis potrafi powiedziec moja matka do obcych,ze ma wyrodnych bachorow.Ja+moj brat,ktory tez sie musial usamodzielnic szybko.Nienawidziec to grzech,ale ja tylko to do nich czuje:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za ludzie?Raz pisza ,ze rodzice sa lub byli nadopiekunczy,a teraz znowu jak im nie pomagali i nie pomagaja.Wy wyrodne bachory ,chucby rodzice serce oddali ,wam zawsze bedzie zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
emm , w sumie nic . wyjechalismy za granice , ale niczego nie chcielismy . kiedys ich mieszkanie przypadnie nam w spadku, ale oby jak najdluzej nalezalo do nich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka1980rok
W wieku 22 lat mieszkanie . 5 lat później 12 000 zł na wesele . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nictuniema
nic mi nie dali. pracuję , ale muszę u nich mieszkać bo nie wyżyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam 20 lat , gdy wyprowadzilam sie z domu rodzinnego. Nie dostalam nic od nich. Wysluchiwalam ( w chwilach klotni), ze jestem darmozjadem itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice bardzo chwalili się, że studiuję dziennie prestiżowy kierunek, że tak bardzo mi pomagają. W praktyce wyglądało to tak, że dostawałam 10zł kieszonkowego na miesiąc-przez 5 lat studiów...gdybym, nie miała stypendium to bym chyba umarła. Chciałam iść na zaoczne, ale presja rodziców i ich duma, że studentka dziennych...nerwica przez 5 lat. Częste awantury, że jestem darmozjadem...Teraz zajmuję prestiżowe stanowisko, wyniosłam się z domu, rodzice dalej chwalą się na lewo i prawo, że to ich zasługa, bo oni mnie utrzymywali. Lata mi zajęło, żeby się pozbierać, 5 lat studiów to nawet pary porządnych majtek nie miałam, nie mówiąc już o jakiś wyjściach, randkach, imprezach. Dopiero teraz mnie na to stać. Nie chodzi tutaj o kasę, bo jedzenie i dach nad głową mi wystarczał, ale o fakt, że byłam wiecznie nękana, wiecznie terroryzowana, że trzeba na mnie wydawać. Mój mąż również wiele mi pomógł, nawet mu nie powiedziałam o tym horrorze. Żyję mi się dobrze, nie wypominam tego rodzicom, że nawet nie dali mi na wesele, na nic, ale mam niesmak za te studenckie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I do dzisiejszego dnia mam uraz psychiczny, nie dam rady przyjąć od kogoś prezentu, bo w środku czuję poczucie winy, ze ktoś na mnie wydał. Mąż miał z tym ogromne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto powiedział, że rodzice mają obowiązek zapewniac start w doroslosc? chore. jestes dorosly sam zapracuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostałam od rodziców mieszkanie w jakiejś części, W drugiej części też się do tego przyczynili inni członkowie rodziny, za co jestem wszystkim dozgonnie wdzięczna... Teraz mam 21 lat mam własne mieszkanie... W przyszłym roku wychodzę za mąż i też rodzice nam pomagają... Ile mogą to nam dają chociaż sami dużo nie mają... To jeżeli chodzi o materialne rzeczy... Bo najważniejsze to chyba że dali nam życie i duuużo miłości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie dostałam , matka chciała sie mnie pozbyć jak najszybciej z domu . Wyszłam w jednej sukience i przez kilka lat nie utrzymywałem kontaktu. Sami mnie znaleźli kiedy sie dowiedzieli , ze mam bogatego meza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało byc " nie utrzymywalam" Sorry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannaanna
Ja nie dostałam nic, podobnie mój mąż. Dlatego staramy się jak najlepiej zabezpieczyć nasze dzieci. Obecnie szukamy mieszkania na http://www.ihouse.pl/krakow/sprzedaz/mieszkanie by móc je wynająć i pieniądze z czynszu odkładać na dzieciaki. Gdy dorosną będą mogli tam zamieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydzia
od mamy-mieszkanie po smierci taty-dom i odrebna dzialke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'10 zł kieszonkowego' pewnie, widocznie nie pamiętasz innych wydatków. Na książki czy kserówki, dojazdy i badania nic nie dostalaś? No to gdzie taki ''studia'' są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialabym uslyszec co by powiedzieli moi dorosli synowie na tak zadane pytanie .pewnie bym sie zdziwila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu biedna hołota, prosto z patosów pisze! Dziwi mnie jedno, jak facec**przygarnęli taki coś i się tego nie wstydzili wpuścić do rodziny? Na śmietnikach ich wygrzebałyście czy gdzie? Jakby mój syn przyprowadził taki ''wynalazek'' do domu, to raz dwa bym to pogonił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niska samoocenę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedna nie znaczy gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostałam nowe mieszkanie w wieku 23 lat, które też wykończyli od A do Z tak jak chciałam, samochód w wieku 18 lat i dostaje cały czas kasę na czynsz i kupują też regularnie chemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu z 17.24 .nawet jak bys mi chcial zaplacic nie chcialabym wejsc do Twojej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałabyś szans nawet na przekroczenie naszego progu. Na więcej pozawalam swojemu psu. Mój syn 'takie' może pieprzyć, ale nigdy nie wiązać się. Żona 'takiej' by za nic nie zaakceptowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz gosciu jestem juz starsza osoba wiec nie dla Twojego syna i to ja pisalam do Ciebie .przeciez milosc i szczescie syna sie powinno liczyc dla Ciebie a nie ile panna ma kasy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od ojca 2-pokojowe mieszkanie w nowym bloku, prywatne liceum, pieniądze na utrzymanie i podstawowe potrzeby- nie jesteśmy zbut bogaci, należymy do klasy średniej, ale tata oszczędzał i ja jestem jedynaczką i tak na zasadzie miał, to dał.... ale jakby nie dał, to tez go i mamę bardzo bym kochała, bo oprócz rzeczy materialnych całe zycie otrzymuje dużo miłości i troski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ich długi do spłaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×