Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ten temat bedzie smutny

Kazdego dnia zaluje ze zostalam mama

Polecane posty

Gość przeszlam przez to
ale widzisz Malgoska ja nie jestem pustakiem i pasozytem ktorego trzeba utrzymywac. Nie mierz innych swoja miara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata12122
Nie wiem. Ja wole zarabiać sama i miec kogos kto tez zarabia, i razem mamy normalny dom. Mamy na wszystko a ja gdybym zarabiała tyle co obecnie to miałabym duzo gorzej mimo ze duzo mam pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata12122
Przeszłam ; nie musisz przeklinać zeby udowodnić swoje racje. Poza tym wybacz ale ja bym z biednym nie chciała być, moze ja mam za niego płacić. Skoro jestes taka niezależna to czemu dziecko zostawiłas i poszłas w świat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojapierdoleeeeeeeeeeeeee
nie przeżyjecie życia za autorkę więc nie macie nic do gadania co do jej wyboru życuiowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata12122
Na dziecko nie miałaś a teraz z siebie biznes wokandy robisz, ciekawe..,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeszlam przez to
ja tez bym biednego nie chciala, bo nie usmiecha mi sie nikogo sponsorowac. A niezalezna chcialam byc dlatego odeszlam wtedy by dokonczyc studia i moc zarabiac dobre pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata12122
Oczywiście ze nie przeżyjemy za nią tylko to ona zaczęła ten temat wybacz nie musiała zaczynać. Kolejna niekonsekwencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeszlam przez to
wysil troche swoj mozg i zacznij czytac ze zrozumieniem, ze mialam 22 lata jak zaszlam w ciaze, dzis syn ma 10 lat wiec zgadnij ile ja mam:D Przez ten czas skonczylam studia i owszem zarabiam nie male pieniadze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata12122
Przeszłam życzę ci żebyś nie była z biednym bo sama wiesz czym to sie kończy, nie lubię pisania ze kobieta na utrzymaniu myje gary i nic wiecej. Ja jestem na macierzyńskim. Nie czuje sie jak kura domowa. Mam komfort. W końcu odpoczywam. Poza tym mowię ze karmiłam butla, dzieki temu mogłam i mogę wyjść z domu i normalnie funkcjonować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata12122
Przeszłam nie tylko pieniadze sie liczą. Jest jeszcze honor, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeszlam przez to
ja mam meza. Jest tym kim ja z zawodu wiec malo nie zarabia, ale ja tak samo. A dzieci wiecej nie planuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaaaZdzieckiem
Autorko, ja Ciebie naprawdę rozumiem... W wieku 20lat urodziłam córkę ALE zostałam z tym wszystkim kompletnie sama. Jeszcze jak byłam w ciąży to mój facet mnie zdradził i nie mogłam już dłużej z nim być. Byłam przerażona wizją macierzyństwa tym bardziej, że od dzieci trzymałam się z dala... Urodziłam i byłam bardzo nieszczęśliwa. Ciągle w domu przy dziecku. Mama mi dużo pomagała za swego czasu pracowała w Niemczech więc pieniądze na utrzymanie miałam. Z miesiąca na miesiąc coraz bardziej nieszczęśliwa załamana... Płakałam codziennie i zadawałam sobie pytanie dlaczego musi tak być?! W końcu podjęłam ostatecznie decyzję. "wyjeżdżam" i tak też zrobiłam. Wyjechałam do Danii do pracy na rok kiedy córka miała 2 lata. Zostawiłam ją z mamą i oczywiście wysyłałam pieniądze. W ciągu roku widziałam ją tylko 2x po 2-3dni. I tam właśnie poczułam, że mimo iż wydawało mi się, że jej nie kocham to, że jest dla mnie bardzo ważna. Tam obudziły się we mnie uczucia... Tęskniłam okropnie... A teraz żałuję, że wyjechałam i straciłam rok z jej życia. Ty jesteś w nie najgorszej sytuacji. Ja mimo wszystko dalej nie czuję wolności, nie mogę iść do pracy bo nie mam obecnie opieki a na domiar złego nie mogę jej posłać do przedszkola bo ma słabą odporność i jak chodziła to ciągle była chora co w najgorszym przypadku kończyło się szpitalem :( Kocham bardzo swoje dziecko ale i też nienawidzę, że mnie zniewolila... Inaczej jest jak masz przy sobie ukochaną osobę która Cię wspiera, przy której się nie nudzisz... Ahhh... Doszłam do wniosku, że. POLSKA TO JEDNO, WIELKIE BAGNO! BEZ PRZYSZŁOŚCI DLA MATEK, STUDENTÓW ITD. Pozdrawiam Cię Autorko i życzę podjęcia dobrej decyzji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro nie chcialas dzieka
a wiedzialas(chyba znasz swoja rodzine i faceta na tyle)ze beda ci kazali urodzic....noz k****a!!!! to sie idzie po cichu na skrobanke i wszyscy zadowoleni.moglas wiadomosc o ciazy zachowac tylko dla siebie.a tak?cala rodzinka i twoj pan i wladca podjeli za ciebie decyzje.masz nauczke na cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc wyzej masz racje tak to sie robi w tym walnietym kraju :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata12122
Ja nie miałam ojca umarł jak miałam 6 lat. Nigdy nie zapomnę tego dnia. Nie rozumiesz co to znaczy nie miec matki czy ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
omg.. żal mi tego dziecka, o którym pisze PRZESZŁAM PRZEZ TO :O jak można być taką kretynką i najpierw z dnia na dzień zostawić dziecko, a później zjawić się i je sobie odebrać ... Przecież to nie zabawka, ma swoje uczucia egoistko jedna !!!! Wiesz jaką krzywdę robisz temu dziecku? I to nie ty nie kochasz tego dziecka, ale to dziekco NIE KOCHA ciebie suczo. Porozmawiaj z nim jak bedzie starszy to c***owie co o tobie myśli kretynko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata12122
Pomysł. Niech przed twoimi oczami stanie obraz twojego dziecka, ktore kocha ciebie i tylko tobie ufa najmocniej. Zawsze dziecko bardziej potrzebuje matki niż ojca. Matka jest niezastąpiona , wyobraź sobie widok jak ono przez ciebie cierpi i płacze każdego dnia bo ty masz prace. Nieprawda ze niemowlę jak dorośnie zapomni o mamie to bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małgorzata szkoda szarpać sobie nerwy na niektóre osoby tutaj.. Nawet nie wyobrazasz sobie jakie kretynki chodzą po tym świecie.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata12122
Gość 14 06 masz racje ona jest zdegenerowana . Samolubna i wybiera to co jej pasuje tylko jej. Nikt i nic sie nie liczy. Najlepiej zwalić na panstwo na męża na teściów tylko oni cię do łóżka nie pchali wybavz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata12122
Gość 14 10 wytłumacz mi jak mozna zdecydować sie urodzić i sie rozmyślić bo nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata12122
Dlaczego ludzie nie potrafią od siebie zacząć. Nie gadajcie na panstwo i na social bo skoro jesteście takie mądre i macie postawę roszczeniowa to byście tylko brały bo uważacie ze sie wam tylko nalezy a nic od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata12122
Dlaczego ludzie nie potrafią od siebie zacząć. Nie gadajcie na panstwo i na social bo skoro jesteście takie mądre i macie postawę roszczeniowa to byście tylko brały bo uważacie ze sie wam tylko nalezy a nic od siebie. Żaden argument ze ktoś mnie namawiał na urodzenie, ty jestes matka. Wiec jak mozna oczekiwać ze ktoś inny ma mi chować dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata12122
Na razie ide. Polecam wszystkim szpinak usmażony na patelni z pieprzem cayenne solą cukrem smażony na małej ilości oleju na małym ogniu. Pózniej dolej mleka i pogotuje jeszcze 5 minut pycha!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeszlam przez to
do goscia z 14:06 ale mnie rozbawilas:D Moj syn ma sie swietnie, jest szczesliwym dzieckiem, pozdrowic go od ciebie?:P Ma juz 10 lat i moze cie zdziwie, ale woli mama czyli mnie od ojca. Ostatnio mi sie zwierzyl, ze nie chce tak czesto sie widywac z ojcem wiec ukrocimy spotkania. Wiem, ze chcialabys by moje dziecko nienawidzilo mnie, wiem, ze moja historia ci sie nie podoba, bo nie ma w niej sfrustrowania ani umeczenia. No ale jak widac takie historie tez sie dobrze koncza. Syn nie ma do mnie zalu i watpie by mial, zapewniam mu najlepsze zycie w koncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do lozka nie pchali ale rodzic kazali,a ona MUSI teraz ´´obowiazkowo´´przejsc metamorfoze calej swojej osobowosci i zaczac cieszyc sie macierzynstwem,ba,nawet planowac kolejne dzieci,bo tak wypada.acha i zamknac pysk jeszcze,jakze ona smie byc niezadowolona z macierzynstwa????swoja droga gdyby to tatus gdzies wyjechal,nie byloby skandalu,ale ze matka cos planuje,ojjj skandal!!!!! ona ma siedziec z dzieckiem,bo jest matka.wiec teraz pytam,czy rola ojca konczy sie na zaplodnieniu?chcial dziercko to ma,wiec mu korona z glowy nie spadnie,jesli role sie odwroca i sie zajmie dzieckiem.przynajmniej zrozumie co to calodobowa opieka nad dzieckiem i w przyszlosci sie zastanowi zanim znowu kaze komus rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaaaZdzieckiem
Wszyscy tacy najmądrzejsi którzy mieli podane pod pysk! W życiu zdarzają się przypadki...! Stłukła się szklanka? To po co brałaś do łapy?! Miałaś wypadek samochodowy?! To po jaki ciul wsiadałaś do auta??! Zaszłaś w ciążę?! To po co uprawialas seks??! Wszystko może zdarzyć się przez przypadek... Nie miała serca żeby usunąć a teraz próbuje sobie z tym poradzić! To, że jesteśmy matkami to nie znaczy, że nie możemy się realizować!!! Że musimy się zaniedbać i być na ostatnim miejscu! Te matki które najwięcej mają do napisania z pewnością wyglądają jak wiedźmy, tłuste i mało atrakcyjne... :P wybaczają mężom drobne skoki w bok... Takie są szczęśliwe, że nic im więcej nie pozostało! Zyjcie sobie i gnijcie w domu w stercie osranych pieluch! Autorko zrealizuj swoje plany, możesz tam ściągnąć dziecko. Zobaczysz, że bedziesz jeszcze szczęśliwa i podejmiesz właściwe decyzje dla siebie i dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKO SKĄD JESTES Z JAKIEJ MIEJSCOWOŚCI CHĘTNIE C***OMOGĘ napisz jestem w stanie zaopiekować się Twoim dzieckiem typowo jako niania za darmo jestemna wychowawczym i opiekuje się swoim dzieckiem. Żaden problem mogę pomóc. A jak nie ja to może ktoś z kafe? Pozdrawiam. Z zawodu jestem pielegniarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wyobrazam sobie zostawic dziecka.... nie potepiam jak matka urodzi i odda(bo rozne sytuacje sa) ale przez jakis czas wychowywac i zostawic bo praca bo bluzka? tez mam roznie a wlasciwie ciezko finansowo.... ale to moje dziecko.... tez mysle ze jestes pozbawiona uczuc(no moze poza uczuciami dla samej siebie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że jesteśmy matkami to nie znaczy, że nie możemy się realizować!!! Że musimy się zaniedbać i być na ostatnim miejscu! Te matki które najwięcej mają do napisania z pewnością wyglądają jak wiedźmy, tłuste i mało atrakcyjne... wybaczają mężom drobne skoki w bok... Takie są szczęśliwe, że nic im więcej nie pozostało! Zyjcie sobie i gnijcie w domu w stercie osranych pieluch! Autorko zrealizuj swoje plany, możesz tam ściągnąć dziecko. Zobaczysz, że bedziesz jeszcze szczęśliwa i podejmiesz właściwe decyzje dla siebie i dziecka... ------------------------------------------------------------ czy ty jestes glupia, czy co? nikt nie mowi o tym,zeby sie nie realizowac, ale trzeba brac odpowiedzialnosc za swoje czyny! jak masz dziecko, to zorganizuj wszystko tak, zeby zapewnic mu opieke, kiedy ty bedziesz sie realizowac. proste, nie? nie jestem tlusta i zaniedbana, realizuje sie, ale nie olewam swojego dziecka! i nie karam go za to, ze sie urodzilo, to w koncu byla konsekwencja mojego postepowania i decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgorzata 2134
Gościu 14 00jeszcze głupszej wypowiedzi nie było na tym forum. Jak to ojciec niech ponosi konsekwencje. A co nie ponosi? Przeciez ja utrzymuje, pracuje. Jak on ma z dzieckiem siedzieć to w druga stronę ona ma i musi jemu płacić alimenty bo kto do pracy pójdzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×