Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

robię piernik:)

Nagle, po dwóch dniach pokazała mi się cała bieżąca stronka :p coś kiepsko z kafe :p

Hejka duszyczki Ostatni weekend przed świętami, robota czeka :p kawa na dobry początek (_)> (_)> Za oknem biało i mglisto :o koparki pracują pełną parą, bo gmina postanowiła wymienić chodniki :o zrywają asfalt i ukladaja kostkę bauma :o super pomysł! pogratulować glupoty! ziemia lekko podmarznieta, na wiosnę będą góry i doliny :o paranoja! Cześć zakupów już zrobiłam, dziś nastawiam bigos, potem z młodą lepimy pierogi i uszka, dalej zobaczymy ;)

Wszystko oszronione, ładnie. Szkoda tylko, że niebo bure, mgła i jakoś ciemno. Piję kawę i mam wrażenie, że już popołudnie. Kania, ja kiedyś zawsze czytałam do poduszki. Mogę nawet powiedzieć, że był to mój wieczorny rytuał. Jednak zaczęło bywać tak, że śpiąca nie wiedziałam następnego dnia o czym czytałam....No i tak stopniowo coraz rzadziej sięgałam po książkę. Kładę się do łóżka, przykładam głowę do poduszki i śpię. Tak więc czytam teraz niestety rzadziej. Za to ile człowiek naczyta się w necie:DAż oczy bolą:P Naokoło jarmarki bożonarodzeniowe. Ludzie są coraz bardziej kreatywni, tak, jak Ty Naszata. Co roku pojawiają się nowe ozdoby. Ja swoją cegiełkę też dołożyłam:)

Algira Tak, tak, przygotowania do świąt trwają:)

u mnie popaduje ciągle. Śniegu ni ma:( Wczoraj dołożyłam następne sznury do ozdób na zewnątrz. W domu nadal choinki nie mam - moze jutro? Mama wyczaiła gdzie są zwykłe , pachnące po 60 . Wszyscy sie nastawili na kaukaskie. 120-150 zeta i nie pachną . Ale igły nie lecą . Przeglądnęłam zamrażarkę - właściwie mam wszystko. Tylko ryba po grecku do zrobienia;) No i rura spływu wody się zapchała:( znów robota miłego wieczoru dziewczyny.

żebyście sie bawiły tak dobrze jak ja to przesyłam wam tekst . Ciekawe czy przejdzie?? : Myślałam sobie już Że mnie jakiś szał ogarnie Bo to wyszło tak koszmarnie Że ani rusz. Ani naprzód ani wstecz Tylko schować się do szafy Bo jak wybrnąć z takiej gafy To potworna rzecz. Zaprosiłam ich na party Nie w tym celu żeby im robić na złość Takie żarty w stylu bardzo złym. Zaprosiłam 8 osób i w szatański jakiś stracony sposób Bo był: Jaś z Felą Miś z Dzidką Staś z Helą i Ryś z Lidką i wypadło 8 gaf Bo: Lidka była 1 żoną Jasia a Hela była 1 żoną Stasia a Dzidka była 1 żoną Misia a Fela była 1 żoną Rysia a 2 żoną Rysia była Lidka a 2 żoną Stasia była Fela a 2 żoną Jasia była Dzidka a 2 żoną Misia była Hela Więc nie wiedziałam Dopiero teraz wiem Ale rzecz cała Jeszcze nie wtem.

Spojrzeli się po sobie i od razu oczy w słup Zrobiło się jak w grobie Każdy zbladł jak trup. Krew im odeszła z lic Przestali wprost oddychać Jaś zapytał się co słychać Hela rzekła Nic! Ktoś bąkną widząc mnie i te cztery blade damy "My się chyba wszyscy znamy !" Ryś powiedział: Nie!! Myślałam w pewnej chwili Bo nie wiedziałam o co szło Że się zaraz będą bili Wszyscy: Jaś Fela Miś Dzidka Staś Hela Ryś Lidka Bo najgorsze było to że: Lidka była 3 żoną Stasia a 3 żoną Misia była Hela a Dzidka była 3 żoną Jasia a 3 żoną Rysia była Fela a 4 żona Jasia właśnie Fela Pół roku temu była z Misiem i dla Misia właśnie się rozwiodła z Rysiem A po niej żoną Rysia była Hela A Hele właśnie rzucił Jaś dla Dzidki A Dzidka choć jest dzisiaj żoną Misia Podobno wciąż zazdrosna jest o Rysia Więc Hela z Dzidką nienawidzą Lidki.

Każdy siedział zły i lodowaty i komplikacja była niebosiężna Bo każdy z każdą był już raz żonaty i każda z każdym była raz zamężna. Patrzę na 8 naburmuszonych gęb Ale to nic! To dopiero wstęp. Pomyślałam do złej gry trzeba robić dobre minki Proponuje jakieś drinki, prędko raz dwa trzy... Najpierw cocktail potem gin, potem whisky znów bez wody Żeby tylko pękły lody i poznaję znów że już nastrój towarzyski Że już uśmiechają się No to znowu gin i whisky poratować chcę Gdy jest taka sytuacja no to znów dolewam im Nagle nowa komplikacja Nagle Jaś Fela Miś Dzidka Staś Hela Ryś Lidka Zapomnieli kto jest z kim. Czy Lidka jest obecnie żoną Jasia? Czy Fela jest za Misiem czy za Rysiem No bo Hela mówi, że pamięta Stasia Lecz nie wie czy po Jasiu czy przed Misiem O 11 każdy był wstawiony Wypili whisky gin z angosturo Jest 4 mężów, siedzą 4 żony i każda z każdym tylko które z którą? Wypili bruderszaft i wciąż nie wiedzą i radzą jak rozwiązać komplikacje Ołówki dałam im i teraz siedzą, Próbują robić wszystkie permutacje. Jest 5 i nie wyszło nic nikomu A jeszcze nowych kombinacji mnóstwo Nie mogą ani rusz iść spać do domu Bo z cudzą żoną iść to cudzołóstwo ! Ja znam te panie tu każdy o nich wie Że z nimi żadne takie coś, o nie. Rozwód rzecz ludzka, życiowych wynik prób Ale przed spaniem koniecznie ślub.

Oszaleję z tymi chorobami :O Gardło mnie wciąż boli, do tego Młoda mi katar sprzedała i mi się ucho zajęło. Do lekarza nie ma szans się dostać. Masakra przedświąteczna

Mnie wlazła rwa:( ledwie chodzę .dziś zdołałam spakować prezenty i nic więcej ..

Choinka kupiona,piernik polany czekoladą,chatka baby jagi zrobiona..rwa rozmasowana.moge wreszcie coś zrobić.

Powoli zdrowiejemy ;) Przedwczoraj byłam u lekarza. dostałam takie leki, że sama mogłam w domu wziąć. Leczę się więc polopiryną i kroplami do uszu. Wczoraj byliśmy na zakupach. Dziś jeszcze muszę kupić ryby. Od dziś też bierzemy się za gotowanie. Kapusta, barszcz i te sprawy.... No i jeszcze spakować prezenty. W tym roku umówiliśmy się, że prezenty tylko dla dzieci.

Kaniu- przerabialismy taką wersje.jest do d...mały prezent w parach lub losy ułatwiaja życie.a siedzenie pod chonką bez kolorowej paczuszki ,z długopisem chociazby jest niemiłym doświadczeniem.

Wyszłam na chwilę z kuchni:PNa razie wszystko planowo, a ja zadowolona:)Pracy jeszcze sporo, ale MM dzielnie walczy ze mną:)Najszczęśliwsza jestem z tego powodu, że nie musiałam kupować dosłownie niczego, MM opanował sprawę:D U nas prezenty też tylko dla dzieci. Dorosłych jest całkiem sporo i wymyślanie co roku oryginalnych drobiazgów powoli nas zmęczyło. Wiem, może to dziwne, ale ja jestem zadowolona, że nie muszę zastanawiać się, co komu podarować. Skupiam się na jak najlepszym przyjęciu gości i to mi wystarczy:)No a radość dzieci z prezentów wystarczy chyba wszystkim pozostałym uczestnikom:) Koniec przerwy;)

znów zakupy i okazało się że jeszcze zapomniałam , ale kupię jak pojedziemy rozstawiać stoły do mamy. Zepsuł mi się zamek w aucie- taki prezent na gwiazdkę -przewidywany wydatek 500

Storczyku- nam nie wystarczyło. Dlatego robimy w parach by każdy miał 1 prezent . I tak jest ok;)

Naszata, mam nadzieję, że zrozumiale napisałam. Chodziło tylko i wyłącznie o moich gości i ich zadowolenie z radości dzieci. A tak ogólnie, to cenię sobie, że ludzie umieją się po prostu dogadać. Wiadomo, że nie każdy ma jednakowe oczekiwania i im więcej osób, tym trudniej. Co roku mam z tym przed świętami do czynienia w pracy. Zresztą, prezenty są odwiecznym tematem dyskusji, porad itd. Przygotowania mam na dzisiaj zakończone. Mało jadłam podczas gotowania, a czuję się obżarta:PJutro jeszcze trochę przygotowań, ale w miarę swobodnie. Mimo to chciałabym już dzisiaj życzyć Wam wszystkim wspaniałych świąt:)spokojnych, pogodnych i radosnych

Wszystkim życzę miłych, radosnych i zdrowych świąt Bożego Narodzenia. Oby spadło 2 cm śniegu dla wesołej atmosfery, lampki jasno świeciły , potrawy łechtały podniebienie, towarzystwo rodziny radowało serca. :D

Witajcie w Pierwszy dzień świąt Mam nadzieję, że byłyście grzeczne i Mikołaj nie przyniósł nikomu rózgi ;) A tak na poważnie... padam z nóg. Wczoraj mieliśmy gości na Wigilii. Wszystkich razem 19 osób. Plus nasze maluchy. Nogi mi w tyłek wlazły. Na Pasterkę nie dotarłam. Jak już posprzątaliśmy ten cały bałagan po gościach to padłam. Pierwszy raz tak bolała mnie noga w łydce, że aż mi to przeszkadzało. Krzyż boli do dzisiaj że mam problem z poruszaniem się. Jak się ogarnę, to muszę się posmarować jakimś żelem przeciwbólowym. Dziś nas czeka maraton po rodzinie. Najpierw śniadanie u moich rodziców, potem gościna u siostry M. Nie wiem kiedy zlądujemy do domu. Pewnie na noc. ;) Pewnie dopiero jutro odpoczniemy. Tymczasem życzę wam zdrowych i spokojnych Świąt. Szkoda tylko, że za oknem zamiast padającego śniegu leje deszcz.

Kochane, wszystkiego najlepszego!! Radości, spokoju i odpoczynku dla wszystkich!! Nie dajcie się zamęczyć:):):). Buziaki mimo że leje od wczoraj. :)

Wesołych świąt :D mimo deszczu , szarości za oknem życzę słońca w sercach

Witam. Maja z lubuskiego. Wiek 40+.

Witam Was. Maja z lubuskiego. Lat 40+. Pozdrawiam świątecznie.

:) Święta święta i po świętach ;) Za oknem jesiennie wieje pada deszcz :O Kawa (_) bo zasypiam

No i co tam u was po świętach?

Cześć W pracy koniec roku jak zwykle szybki i trudny, nie ma czasu podrapać się w nos :O w domu ferie i okupacja komputerów, a w głaskanym krzyczy , że błąd :O Pogoda trochę lepsza jak w święta, przynajmniej słonko delikatnie przyświeca :) Naszatko, jak przeżyłaś orkan?

i jak zwykle kosmos

Maja

Ten za oknem spoko. Za to mam wrażenie że i w domu szaleje. Ale o tym potem.;) szczęśliwego Nowego roku. Radości , spokoju i zdrowia dla wszystkich życzę