Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mona1212

TERMIN NA MAJ 2014

Polecane posty

Ja sobie chyba skorzystam z lewatywy, nie zmuszają do tego, ale właśnie taki komfort psychiczny się ma;) no chyba że biegunke dostane przed porodem, co się często zdarza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak to będzie z tym cc. Ostatnio pytałam się lekarza jak to u mnie z porodem będzie wyglądać skoro ja taka szczuplutka jestem i wąska w biodrach to mi odpowiedział że to nie ma reguły i zazwyczaj drobne kobiety lepiej radzą sobie podczas porodu. Zapomniałam mu wspomnieć że mam skoliozę i lewe biodro niżej i tak się zastanawiam czy to nie będzie przeszkodą przy porodzie sn. Powiem mu o tym przy następnej wizycie. Na razie nic nie wspomniał że będę miała cc i myślę że już nie wspomni no chyba że w ostatnich tygodniach ciąży na USG wyjdzie że Mały jest dość spory to myślę że wtedy da mi skierowanie na cc a jeżeli nie to postaram się urodzić sn, tylko mam czarne myśli że gdy zacznę rodzić to okaże się że Mały nie przeciśnie się przez kanał rodny i wtedy szybko siup na sale operacyjną, rurki w gardło itp. a tego bardzo chciałabym uniknąć. Nie wiem czemu ale jakoś nie wierzę w to że dam radę urodzić naturalnie jak tak na siebie patrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się coraz to bardziej tego obawiam.. jeszcze dochodzi ten kręgosłup, żałuje że wcześniej nie zrobiłam sobie prześwietlenia, a na necie wyczytałam że zwyrodnienie to wskazanie do cc, i teraz jestem w kropce, nikt mi teraz nie zrobi RTG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nela w ciąży nie można robić zdjęć RTG. Promieniowanie może być szkodliwe. ------------- Mona nie martw się na zapas :) O rurki też. Żadnych rurek nie będzie. CC wykonuje się pod znieczuleniem zewnątrzoponowym. Czyli jesteś przytomna, tylko nic nie czujesz :) Znieczulenie ogólne daje się w wyjątkowych przypadkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie ma się co martwić :) ja przed pójściem na szkołę rodzenia to nawet nie myślałam o porodzie bo tak panicznie się bałam, teraz po dwóch spotkaniach czuje się spokojniejsza, nawet trochę ciekawa jak to będzie. Najważniejsze, że jest znieczulenie, którego ja sobie nie odmówię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam, prześwietlenia nie zdążyłam zrobić przed ciążą, gdybym wiedziała że zajdę to bym sobie zrobiła, a tak lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli nie masz żadnego zdjęcia i nie byłaś u ortopedy? Kiepsko ;/ Lekarz bez konkretnej diagnozy raczej nie skieruje Cię na CC. A skąd wiesz że masz zwyrodnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy wierzycie w takie coś, możecie się śmiać ze mnie, chodzę czasem do takiego gościa co leczy energią, poszłam do niego właśnie z tym kręgosłupem i on mi o tym powiedział, próbował mi z nim coś zrobić, ale teraz też się boi cokolwiek ruszać. -- Niektórzy się z tego śmieją ale on mi naprawdę pomógł i nie tylko mi, nie wiem może to kwestia wiary w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja akurat nie wierze, ale nie przeszkadza mi jesli ktos korzysta z usług takich osob. Najwazniejsze zeby nie popadac w paranoje i zaprzestac wizyt u lekarza. Wiec nie przeszkadza mi to, jesli jest to lecxenie wspomagajace. Ale twoj lekarz raczej nie wezmie tego na powaznie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 wiosen
U mnie podobno nie ma zzo na życzenie słabo ale wcześniej rodziłam bez to i może teraz też dam radę.Wkurza mnie wizja ew. cc bo chciałabym aby to tak było normalnie łapią Cię bóle silniejsze i regularne,czasem i wody odejdą, i wiesz, że to czas do szpitala.U mnie niestety wywoływane były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem, do lekarzy też normalnie chodzę. Jakbym planowała ciąże to też by to inaczej wyglądało, a tak jestem w kropce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porodu jakoś się nie boję, jeżeli miałabym planowane cc to też bym się nie bała, jakoś oswajam się z tą myślą no ale jednak ta czara wizja tych rurek i usypiania to jednak mnie przeraża. MałaMi85 wiem, że cc robi się pod znieczuleniem zewnątrzoponowym ale to chyba zazwyczaj gdy cc jest planowane bo gdy rozpocznie się akcja porodowa i poród trwa już jakiś czas, okazuje się że dziecko jednak nie przejdzie to dają znieczulenie ogólne bo na zewnątrzoponowe po prostu nie ma już czasu, tak bynajmniej wyczytałam ale nie wiem ile w tym prawdy i czy tak się to stosuje co do joty. Przeraża mnie to że Mały się nie przeciśnie, że zacznie mu spadać tętno i będą musieli mnie usypiać. To jedyne czego się obawiam jeżeli chodzi o poród. Oczywiście mam nadzieję że jednak dostanę skierowanie na cc albo będę rodzić sn bez żadnych komplikacji i tego będę się trzymać i starać się odpychać myśli o rurkach i narkozie. Z resztą co ma być to będzie, ważne żeby dzidzia cała i zdrowa przyszła na świat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 wiosen
Mojej młodszej córce,jak jej spuścili wodę z basenu;),spadło tętno od razu przyleciał lekarz.Poczekali 10 min i się wyrównało na tyle,że nie zdążyłam poskikać na piłce bo już parte miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 wiosen
A nie uwierzycie co mnie bolało najbardziej podczas pierwszego porodu.Jak zakładali mi pasy do ktg!!! Miałam wrażenie,że ściskają mnie jakieś żelazne obręcze i błagałam żeby mi to zdjęli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 wiosen
Mona zadziwiająco szybko bo położna do mnie siadaj na piłkę a ja raczej już nie,ona a co a ja bo parte mam ona e tam właź na fotel zbadam cię wlazłam a ona oooo przyj.A wogóle mam na filmie utrwalone i nie myślałam,że tak mocno dzieciaka za głowę ciągnęła.Położyła na brzuchu tata przeciął pępowinę a ja mówiłam mój mój a położna ale to dziewczynka.No tak ale mój dzidziuś:)Potem wzięli ją na ważenie i mąż poszedł.To się pytał czy ten centymetr wystarczy na to pielęgnarka eee chyba się jeszcze taki nie urodził.A w czasie porodu to M sypał żartami i pytał położną jak się nazywa bo w czołówce filmu musi wstawić:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26majj
Marzena, moja mała waży 1480, więc prawie 1,5 kg. Teraz moja kuzynka urodziła bliźniaczki, jedna 3200 a druga 3900! Miała cesarkę oczywiście ale duże te dzieci. x Nadal twardnieje mi ten brzuch i trochę się stresuję, byłam dziś na mieście i jak pochodziłam to zaczął mnie boleć jak na okres. Jak do poniedziałku nadal będzie mi tak twardnieć to zadzwonię do lekarza a tak to będę leżeć po prostu. Zaczęłam robić też już te brakujące zakupy bo ten brzuch mnie stresuje i wolę być przygotowana. x A smoczek dla małej już kupiłam, lepiej mieć w zapasie. x Kupiłam też kosmetyki - krem bambino zwykły, krem sos nivea a płyn do kąpieli z hipp ale bez oliwki więc musze dokupić balsam do ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie dzisiaj coś brzuch pobolewa cały dzień. Mała jakos tak slabo się rusza, no ale się rusza więc to chyba najwazniejsze, może ma leniwy dzień :/ No i najgorsze jest to, że raz kiedyś mnie kłuje w pęcherzu, nie wiem czy to jakaś infekcja się zaczyna, czy co .... ale podczas siusiania nie piecze, więc nie wiem, dziwne trochę. ------ gość26maj no rzeczywiscie jak na bliźniaki, to bardzo duże te dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow, ponad 7,5 kg same dzieciaczki ważyły, ciekawe czy moje będzie miało chociaż te 3 kg;) Naprawdę podziw dla niej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26majj
Dobrze, że miała cesarkę :) Miała dwóch synków, teraz dwie dziewczynki :) x Dziewczyny a kiedy zaczynacie prać ubranka dla dzieci? Tzn. w którym tygodniu ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ee miało być 7,1 a nie 7,5kg;p ja to dopiero po ciuszki pojade do siostry, także nie wiem kiedy je wypiore;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się na początku maja przeprowadzam i dopiero wtedy zaczynam pranie i prasowanie, teraz mam wszystko popakowane więc nawet tam nie zaglądam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 wiosen
Podczas wczorajszych porządków zajrzałam do książeczki zdrowia córki a tam stempel wbity przy wypisie :..wizyta kontrolna w poradni ortopedycznej za 3 m-ce.Któraś z Was pisała,że teraz 4 tyg po sn a 6 po cc.dobrze,że to się zmieniło!!U mnie zapowiada się bardzo pogodny dzień a więc w ogródek:) A co do wagi dzieci moje dziewczyny to jak spod sztancy:3110 i 3100 a mały ważył w 32 tyg 1600g i idzie mniej więcej na 3,5 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38wiosen ja pisałam. W przychodni w której pracowałam ortopeda tak kazał. 4 tyg po naturalnym i 6 tyg po cc. Zapisywałyśmy dzieciaczki dodatkowo żeby były przyjęte w terminie. I on nie miał nic przeciwko. Nie rozumiem jak w innych przychodniach są wskazania do kontroli w 4 tyg a zapisują cie za 3 miechy. Masakra ;/ --------------- U mnie też piękna pogoda. Postanowiłam poprać koce i pościel. Jak się przeprowadzę to na balkonie ciężko będzie mi to rozwiesić, więc korzystam z linek na podwórku póki mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, śliczna dziś pogoda :) u mnie już kołdra się suszy na ogródku. -- Jutro jadę na kontrole do endokrynologa - chyba Wam wcześniej nie piałam, że po pierwszym badaniu krwi w ciąży wyszła mi nadczynność tarczycy. Z kolejnych już była w normie, więc bez leków a jedynie kontrole co miesiąc. -- Jutro po wizycie wyjeżdżam do rodziców. Wracam we wtorek bo w środę na szkolenie do poradni. Mój troszkę ode mnie odpocznie :) Pojeździ na motocyklu, posiedzi w garażu, bo tak na co dzień, to praca, ja i remont. -- Ustaliliśmy, ze do końca przyszłego tygodnia wyrobimy się z remontem, na początku kwietnia robię wszystkie zakupy dla małej, w połowie kwietnia wywietrzę materac, wózek, kołdrę i zacznę prać i pracować ubranka, co by na maj już było gotowe. To chyba nie za wcześnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jutro odbieramy klucze od mieszkania i od razu zaczynamy działać. Jutro zaczynamy malować :) W pierwszy weekend kwietnia przyjeżdżają do mnie rodzice w odwiedziny. Myślę że po ich wyjeździe zacznę powoli prać już te wszystkie rzeczy. Zacznę od kocyków, pościeli. Ciuszki zacznę prać w połowie kwietnia. A po świętach chce kupić kosmetyki i zamknąć już tę listę. Bo tylko kupuję i kupuję a tu nic ta lista się nie skraca ;/ ------------- Wczoraj byłam na morf. Anemię jak miałam tak mam. Nawet nie drgnęła. A po za tym wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z moim M właśnie dokańczamy sypialnie malować, na razie Mały będzie spał tam z nami więc jak już farba dobrze wyschnie i skręci się komodę dla Małego na ubranka to zaczynam prać, bo mam cały wielki wór. Nie ma na co czekać bo nigdy nic nie wiadomo, a jak się szkrabowi zechce wyjść w 36 albo 37 tc? u mnie to wychodzi za 3-4 tygodnie więc wole być przygotowana, tym bardziej że brzuch cały czas mi twardnieje i boję się że mogę urodzić wcześniej. Myślę że początek kwietnia do dobra pora na pranie, przynajmniej u mnie bo i tak mam termin na początek maja więc myślę że miesiąc przed porodem można już śmiało zaczynać prać ;) Mam do Was dziewczyny pytanie, być może już kiedyś pytałam ale skleroza w ciąży niestety mi nie ustępuje. Chodzi o przemywanie pępuszka dla dziecka. Co kupujecie żeby przemywać i czy do szpitala trzeba brać taki spirytus salicylowy (ja mam zamiar taki nabyć) czy w szpitalu sami przemywają pępuszki a my musimy to robić dopiero po wyjściu do domu. Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chciałam kupić spirytus salicylowy. Ale mój M się uparł żeby kupić Octanisept. Taki środek w sprayu. 38wiosen chyba też go używała. Do szpitala raczej brać nie trzeba. Na liście którą dostałam od położnej, z rzeczami które zabrać do szpitala nie ma ani jednego kosmetyku dla malucha. Tylko ciuchy, pieluchy i chusteczki. Nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo więc może i ja kupie ten Octanisept zamiast spirytusu salicylowego. Domyślam się że jest lepszy? No właśnie w moim szpitalu też nic nie trzeba brać z kosmetyków ale krem na odparzenia wezmę i jakąś oliwkę bo jak wykąpią małego to nie będzie niczym posmarowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×