Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

walka z glanami

Polecane posty

Gość gość
"Nooo ale facet ma gorzej pechowiec.gif ktś mógły Ci wtłuc przez przypadek, a w glanach ciężko uciekać jezyk.gif" Ale jak się da komuś z kopa takim glanem :D to już mu nie będzie do śmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggooooo
Kinga :P Ja noszę czasem tipsy, i glany na nogach tyż hehe :) Chodzę w dresach, w szpilkach, w sukienkach, garniturach, bojówkach, adidasach. Rozumiem ludzi, że coś im się nie podoba, ale robienie wyrzutów z tego tytułu, jakieś bluzgi, to godne pożałowania jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze kupuję w takich sklepach właśnie z glanami, są może i drogie ale za to długo wytrzymują :) ale osobno nigdy nie kupowałam, zawsze z innymi butami, albo z butami męża i nigdy nie płaciłam za przesyłkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na szczęście nie mam problemu z kupnem sznurówek bo mam 10, ale jak kiedyś nie mogłam nic znaleźć to kupiłam sobie takie tanie długie trampy na targu i z nich sobie ten sznurek wyciągnełam. No, ale nie wiem jak Ty znajdziesz sznurówki do 30 :D, będzie ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ja komuś bluzgam na temat tipsów albo czegoś? Noś sobie co chcesz, opisywalam tylko laskę która bardzo zbulwersowała sie kiedy jej facet zaczął sieza mną oglądać :D zresztą też maluję paznokcie i raczej nie da sie z daleka odróżnić czy to tips czy nie, a ubieram się w różne ciuchy, nie zawsze w glany i skórę i ogólnie nie czepiam się do czyichś ubrań :) Choć kiedyś mieszkalam obok kobiety, która zawsze miała wszystko jasno różowe i było to ....nooo naprawdę niezwykle zjawisko :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatasratata cyybum
Dobra, będę musiał trochę na nie wydać, ale na sznurówki do 30 to muszę chyba jeszcze pooszczędzać :D, cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatasratata cyybum
Chmmmmmmm, dobry pomysł z tym wyciąganiem sznurówek. Muszę zacząć rozglądać się po stoiskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggooooo
Nie, nie bluzgasz. Ja odpowiedziałam na część Twojego postu a propos tej dziuni gotowej się zaszlachtować tipsami hehe Zaczynając od Twojej historii odpowiedziałam ogólnie na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro już jesteśmy przy różowym to strasznie mnie drażnią dziewczyny w różowych glanach. Chyba minęły się z powołaniem, skoro chcą mieć wszystko różowe to chyba powinny być blacharami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga.... ile masz wzrostu? Pojawiło się tu wcześnie pytanie jaki trzeba mieć minimalny wzrost żeby nosić glany i nie wyglądać śmiesznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 162 i zakładam najwyżej 10 w wyższych wyglądam żałośnie. Najgorzej jak dziewczyna naprawdę jest niska 10 zamiast do połowy piszczeli sięgaja jej do kolan. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niższe dziewczyny mają krótkie nogi i wyglądają okropnie w dłuższych butach, ale jeżeli koniecznie chcą nosić glany to jedynym rozwiązaniem są te krótkie, najwyżej za kostkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie dziwne że metalówa nie wpadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja powiem wam czemu niektóre "dziunie" (swoja drogą pokazujecie swoją pustotę wywyzając inne kobiety) "skaczą wam do oczu". Ja sama jak widzę kobietę w glanach z automatu jej nie lubię. Nie jestem wobec niej chamska, nie obgaduje za jej plecami etc ale nie chcę mieć z tą osobą nic do czynienia: np. jak mam do wyboru spotkać się na mieście ze znajomymi i ktoś przyprowadzi dziewczynę w glanach automatycznie zmieniam plany i idę z innymi ludźmi (no chyba, że mam pewność, ze będzie tyle osób i nie będą zmuszona z nią rozmawiać) :P A wzieło się to z stąd, że WSZYSTKIE kobiety noszące glany które JA ZNAŁAM były srogo p**********e :o. Nawet niektóre dziewczyny robiące co tydzień laski w łazienkach chłopakom były bardziej normalne :O. Serio :o. I stąd moja awersja do "metalówek". I powiem wam, że nie tylko ja tak mam ;). Dużo moich znajomych tez miało nieprzyjemne starcia z takimi osobami więc pewnie część "metalówek" zrobila wam nieprzyjemną reklamę i tak się utarło ;). Wiem, że generalizacja nie jest dobra ale coż... wolę zapobiegać niż znowu mieć upierdliwe osoby w swoim otoczeniu. ps. jedynym wyjątkiem kobiety, która nosi glany i którą lubiłam była moja katechetka z LO :D ps.2. ja nie noszę szpilek (bo mam chore kolana) i nie nosze miniówek ;) ps.3. mówiąc "metalówy" nie chcę nikogo obrażać a także przez to określenie mam na myśli kobiety noszące glany które nie muszą być fankami metalu ;) I jeszcze odnośnie "oryginalności". Sorry ale zazwyczaj "metalówy" noszą się na jedną modłę: glany+jeansy+zwykły t-shirt lub glany+czarne, kryjące rajstopy+ zwykła spódnica+tshirt. Chyba tylko raz na mieście widzałam kobietę w glanach która wyglądała naprawdę ORYGINALNIE a nie jak kopia innych "metalówek" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagaABA
Ostatnio chyba ucichła, ale lepiej o niej nie wspominać bo jeszcze wykraczemy i znów zaczną się kłótnie i obrażanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 1, 72m wzrostu i jestem szczupła. Chodzę w glanach; moim zdaniem to najlepsze buty i najlepiej się w nich czuję. Do tego często zakładam gorset, ciemne spodnie czy spódnice, albo koszulki moich ulubionych zespołów. Ja się sobie w tym podobam i świetnie się w tym czuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagaABA
I jeszcze odnośnie "oryginalności". Sorry ale zazwyczaj "metalówy" noszą się na jedną modłę: glany+jeansy+zwykły t-shirt lub glany+czarne, kryjące rajstopy+ zwykła spódnica+tshirt. Chyba tylko raz na mieście widzałam kobietę w glanach która wyglądała naprawdę ORYGINALNIE a nie jak kopia innych "metalówek" oczko.gif X Bo to nie były prawdziwe matalówy tylko tandeciary, które myślą że jak nałożą glany to już są fajne i groźne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seelenschmerz - wlaśnie ta kobieta co ja widzialam na mieście miala gorset overbust :). Ale z takim kołnierzem (coś podobnego jak zła królowa w bajce disneya ale oczywiście o wiele mniejsze :P). Może to byłaś ty :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W białych sznurówkach lepiej nie chodzić, bo można dostać wpier/dol na ulicy. Białe oznaczają nacjonalizm. Znam pewną dziewczynę, która jest nacjonalistką oraz rasistką poniekąd i właśnie chodzi w białych "kablach" na co dzień. Miała przez to pewne nieprzyjemności, częste komentarze/pytania z tego powodu raczej o negatywnym wydźwięku, i w szkole i na ulicy i nawet na wizycie u psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu wyszło na to, że te wasze subkultury to nic innego jak próba bycia "wyjątkowym" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość osób wybiera sobie jakąś grupę osób do których che przynależeć, a potem zaczyna się zachowywać według określony reguł i głosić z góry ustalone ideologie. Powinno być odwrotnie- do swoich poglądów i sposobu ubierania powinno dobierać się subkulturę. I nie jest to wtedy próba bycia wyjątkowym bo nie robi się czegoś na pokaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektórym tak po prostu łatwiej i niech im będzie - tylko dlaczego krytykować innych za to, że robią dokładnie to samo? Śmiać się z "dziuń na szpilkach", a być dokładnie w tej samej kategorii wyglądu i oceniania innych po pozorach. Jak to jest, że mnie żadna "dziunia" nie chciała wsadzić tipsów w oko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak wmawianie komuś co mu się ma podobać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 16.13 - to już "metalówa" bez glanów jest ok, chociażby miała całą resztę wyposażenia? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oceniamy bo same jesteśmy oceniane. Kiedy zaczęłam ubierać się jak punkówa miałam jakieś 16 lat (teraz mam 25) i szczerze mówiąc nie byłam pewna czy może nie powrócić do swojego szarego swetra bo bałam się komentarzy innych. Być może mój strój był w jakimś sensie wyrazem buntu, ale bardziej chodziło o to że ja naprawdę chciałam się tak ubierać. Strasznie mi się to podobało, ale wiedziałam że innym nie.....byłam dość nieśmiała, więc starałam się nie przesadzać z makijażem i ekstrawaganckim strojem. Chciałam też pokazać że mimo tego co się mówi punk nie musi być wrednym dzieciakiem bez ambicji. Starałam się być miła, uczyłam się przeciętnie i nie robiłam problemów, ale kiedy zmieniłam styl wszyscy zaczęli mnie traktować jak trędowatą. Nauczyciele byli opryskliwi, a niektóre osoby zerwały ze mną kontakt...mimo wszystko nie zmieniłam stylu. Bo dlaczego miałabym to robić? Bo się komuś nie podobam? Dalej jestem oceniana i uważam że skoro inni mnie tak traktowali i nie hamowali się by mnie obrazić to ja teraz też mogę ich oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×