Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irolka od kilku lat

ile macie odlozone kasy na emigracji i i ile lat jestescie

Polecane posty

Gość gość
Prawde pisze. Obserwacje prawidłowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin leeds
Marne polacZki co boja sie wyjechać ze swojego polskiego zadupia a takie co wyjeżdżają tylko zarobić na miesiąc czy dwa to największy plebs w uk w brudnych dresach z przeceny brudnymi łapami z budowy i piwskiem w ręku ... Oczywiście zdążają sie normalni ludzi ale taki plebs w dresach co chodzą tylko w grupie z innymi Polakami bo za głupi zeby sie nauczyć języka i dogadać z obcokrajowcem. Pseudo patrioci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z zadupia to ty jestes osrusie. Mazury sa piekniejsze niz twoje ojszczane leeds, gnij w ukowskiej ciapatowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin leeds
hahaha juz chyba taki ciapaty jest bardziej rozgarnięty od Polaka w dresie z piwskiem w ręku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadam na pytanie tytulowe: mamy odlozone tak na czysto jakos 6 tysiecy funtow. naruszamy to czasem ale rzadko. jestesmy w Anglii 8 lat z okladem, mamy roczne dziecko. po drodze tzn przed ciaza byly tez podroze m. in. prawie cale Wlochy zwiedzilismy oraz zobaczylam tez jedno z marzen zycia - Taj Mahal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taj Mahal no ja pierdykam, to maz pewnie ciapak ble fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie jest bardzo wzgledne bo tez kazdy musialby udzielic wielu szczegolow. Ja np. mam 25lat, dalej singiel, mieszkam sam, czyli inne priorytety. "Na czysto" mam jakies £1.000 na koncie oszczednosciowym (czasem mniej, czasem wiecej- czasem chce cos kupic teraz, czasem odloze wiecej). Ale po pierwsze zostaje tutaj, nie jestem na wyjezdzie zarobkowym tylko planuje w Anglii doczekac emerytury wiec nie mam az takiego parcia na oszczedzanie- zwlaszcza w moim wieku. Jestem w UK od 7 lat. Inaczej na zycie patrza ludzie na zarobkowym wyjezdzie, inaczej rodziny, inaczej ludzie starsi. Dla mnie wazne sa wakacje, jakis wyjazd cop drugi miesiac, wyjscia w weekendy, zabawa, doswiadczenia, itp. itd. Nie wyobrazam sobie siedziec caly weekend w domu, albo nigdzie nie pojechac przez pare miesiecy wiec wole pieniadze wydac. zobaczymy jak na karku bedzie 35lat. :D Wtedy moze mnie wezmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25 lat, w UK jestem 10 lat ale zarabiam tak naprawdę dopiero od 3 lat i w ciągu tych 3 lat oszczedzilam 12k. Jestem singielką, nie oszczedzam specjalnie (nawet wydaje więcej niż naprawdę muszę). Do Polski nie wracam, ale tez nie zostaje tu, wiec jal juz zarobie wystarczajaco to te pieniądze starcza mi na życie i podróże po różnych krajach przez wiele lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze dodam że w porównaniu do moich angielskich rówieśników to oszczedzam sporo. Oni jakoś mniej martwia się o kasę, nie myślą co będzie w przyszłym miesiącu czy np jak złapie choroba lub cos się stanie. Z jednej strony podziwiam a z drugiej chyba bym tak nie potrafiła. Ja muszę mieć przynajmniej kilka tysięcy odłożone na wszelki wypadek, nie lubię żyć od pierwszego do pierwszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne zycie w uk i oszczcedzanie? To jest po prostu niemozliwe. W PL wszystko jest tansze wielokrotnie i jakos lepsza. W uk nawet kiebłasy wiejskiej nie mozna dostac. Wszedzie tylko budy z hamburgerami. Na ulicach syf, kebaby i ciapate. Na lotnisku anglicy nie wiedza co to jest strefa schengen :D w PL dzieci w liceum to wiedza, uk produkuje samych tłuków po oxfordzie. Po prostu gdyby nie ropa którą kradną szkotom i rabunkowe napady na kolonie to byliby drugim zanzibarem. Brawo Polska, za 50lat wyprzedzimy uk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemożliwe dla nieogarniętych tlumokow. Przykro mi ze jesteś jednym z nich. Ludzie z mózgiem zamiast siana potrafią oszczędzić gdziekolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od miesiecy o ile nie lat ten pedal wkleja te same teksty, i pier/doli ze ma cudowne zycie w plu. Tylko jak to mosliwe ze nonstop gnije na kafe :D co za przyglup z niepelnym pofstawowym na garnuszku u matki ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety od lat. Trafilam na kafe jak miałam 20 lat i wtedy też szalał. Niedawno przypomnialam sobie o tym forum i niestety nic się nie zmieniło. Mam 27 lat :D tak to jest jak chory psychicznie dorwie się do internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinmi robic psychotesty przed podlaczeniem neta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Szkocji od 9 lat. przylecialam z chlopakiem , ktory obecnie jest mym mezem. Mamy dwuletnie dziecko. Zanim mielismy dziecko sporo podrozowalismy, niewiele odkladalismy. obecnie mamy odlozone powiedzmy ze " na czysto" (rzaaadko naruszane) 4 tys funtow. maz ma dobrze platna prace, ja tez pracuje na pol etatu (maz caly etat, 38-42 h tygodniowo platne ma a ja zwykle 18 czasem 20.) w tym roku wakacje byly takie lokalne, ale kto byl to wie, ze wyjazd na 5 dni na Isle of Skye a zwlaszcza nocleg tam, to wcale nie jest tani wypad. za to wrazenia i widoki - WOW WOW. i o to w zyciu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogogo475
W Irlandii od 2 lat, praca jako spawacz, zarobki 2,5 tysiaca euro netto miesiecznie. Wydatki 500 euro: 250 pokoj, 50 oplaty, 120 jedzenie, 80 pozostale- wyjscia, ubrania itp. Odłożone: 45 tysiecy euro. Uprzedzając pytania. Nie nie zdycham z głodu, po prostu mój cel zrobic, wrocic i otworzyc swoj biznes. Jem tak jak w Polsce, po prostu troszke wiecej szukam promocji- owoce itp (raz w lidlu taniej, raz w aldi itp). Pokój w miare, w domu 3 osobowym z Irlandczykami, 0 syfu w kuchni, lazienke mam w pokoju swoją. Nie jest to wszystko minimum, bo jakbym sie spial to moglbym jeszcze oszczedzic 150 na miesiac, ale bez przesady. Dobijam do 65-70 tysi i wracam do kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W UK od 9 lat. mamy 6-letnie dziecko. od 6 lat mieszkamy sami, bez żadnych znajomych itd. nie wyobrażam już sobie tego. znam zresztą spoto par które mieszkaja same, nawet jak nie maja dzieci. serio, nie znam nikogo, kto mieszka np z 3 innymi ludźmi, kolegami koleżankami itd. Przyjechaliśmy tu zamieszkać i żyć, nie tyrać i odkładać. no na początku kilka lat owszem, staralismy sie odłozyć ale nie tak, żeby tyrać jak woły i nie wyjsć nawet do kina czy na piwo. ale jendak nie podróżowaismy, nie kupowalismy czego sie nam zachciało, ot tak. mielismy odłozone jakoś 6 tysięcy, ale kilka lat temu postanowilismy, że po co to ciułanie, zycie jest jedno, i wydajemy kasę na co chcemy. oczywiście, mamy na tzw czarną godzinę, zawsze, to podstawa. ale korzystamy z życia, pracujemy normalnie po 30-40 godzin w tygodniu, jeździmy na wakacje, nie liczymy każdego funta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy jaki się ma cel. Ja od paru lat jestem sama, mam 25 lat i wiem że sama zostanę wiec muszę uzbierać jakąś tam kasę bo muszę liczyć tylko na siebie. Rodzice (od kiedy zarabiam) ciągle odemnie ciągną kasę ale i tak cos tam oszczędzę. Na razie mam 18 tysięcy funtów, ale tez dużo wydaje na rozrywki. Jakbym się wzięła to 20 tysięcy w rok oszczędze. Zamierzam pracować jeszcze z 10 lat max a w wieku 35ciu lat osiadam na laurach haha i ruszam w świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 11:26 dziecko myślisz że ktoś ci w to uwierzy? osoba samotna w UK przenigdy nie odłozy 20 tysięcy funtów rok ... najwyżej 2, 3 tysiące. :P chyba że pracujesz 100 godizn tygodniowo jako dealer narkotyków albo najstarszy zawód świata? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie 14 lat w Londynie. Ja, zonka plus dwojka malych dzieci. Ja od 3 lat nie pracuje, zajmuje sie domem i dziecmi. Mieszkamy sami w 2bedroom juz ponad 8 lat. Ponad £300k na koncie i inwestycjach. Na niczym nie oszdzedzamy a kasa i tak zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@15:25 ależ mnie nie obchodzi czy ktoś mi uwierzy. Wiem że tu same niedowiarki bo sami rypiecie za minimalną. News flash: nie każdy zarabia psie pieniądze a po studiach, z dobrym wykształceniem i po wielu latach za granicą ludzie zarabiają więcej niż jakieś 25k czy nawet mniej ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie tak zastanawiam czy aż tak trudno uwierzyć w to że są ludzie którzy zarabiają na tyle dobrze żeby odłożyć? Mi przez ostatni rok udało się odłożyć 10k (a muszę przyznać że nie oszczedzałam wcale, malo tego, wydawałam aż za dużo ;) ). W przyszłym roku dostaje awans wiec jakbym się spieła (w sensie zero wakacji, jedzenie tylko lokalne, mniej wyjść ze znajomymi) to spokojnie 20k lub więcej przez rok odłożę. W Londynie. Ale szczerze to nie chce mi się :) Tzn ja rozumiem, że dla przeciętnego polskiego emigranta na minimalnej (przypuszczam, że większość na kafe takich jest) z kredytami, dziećmi itp jest trudniej ale to nie moja sprawa. Chciało się dzieci i innych zobowiązań to trzeba ciągnąć za sobą do końca życia. Ja wolę kasę i wolność ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zeszłym roku zaoszczedzilam ok 12 tysięcy ale znam ludzi którzy zarabiają tyle co ja i ciągle są na minusie. Tez single bez żadnych konkretnych zobowiązań. Znam osoby które zarabiają 2x tyle co ja i tez ciągle narzekają na brak kasy. Ja osobiście muszę mieć te kilka- kilkanaście tysięcy na koncie bo nigdy nie wiadomo. A co do wypowiedzi powyżej to akurat mogę uwierzyć że 20 tysięcy lub więcej można zaoszczędzić. Jeśli ktoś zarabia 30 tysięcy lub więcej to jaki w tym problem? Zwłaszcza jak nie ma rodziny. To wszystko zależy na co i jak wydajemy kasę. Ja na przykład ciuchy kupuje rzadko ale dobrej jakości i nie muszę co miesiąc lazić po nowe, jedzenie najzdrowsze jest najtańsze wiec tez jakoś nie przesadzam, kosmetyków kolorowych nie używam a do ciała są tanie i wydajne. Da się żyć dobrze i tanio tylko większość emigrantów wyrwania z komuny i biedy zachowuje się jak zerwana z łańcucha i wydaje na byle co. Taka prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi zostaje przynajmniej tysiąc każdego miesiąca wiec w sumie jak ktoś zarabia więcej niż ja, o co wcale nie jest tak trudno, to nie dziwie się ze tyle zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Singielka. Dwa koty. Trzeci adopciuch wprowadza sie w sobote. Dom moj na spole z bankiem. Zarabiam dobrze, poza londynem. Zyje , podrozuje. Jestem wegetarianka- moje kiciary jedza moze drozej ode mnie. Dom kupilam I wyremontowalam w zeszlym roku. Jest nam dobrze. Mam ok gbp 10k oszednosci- to z tego roku. Za tydzien pensja i bonus. W tym miesiacu bylam w finlandii na weekend, pod koniec poprzedniego w rzymie. Rozsadnie wydaje pieniadze. Niczego nam nie brak. Dziewczynki sa rozpuszczone. .. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@00.03 przez chwilę myślalam, że to ja napisałam ten post :D wszystko zgadza się oprócz kotków :) ale mam inne zwierzaki, też uratowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do dzis 00:03 piszesz ze jestes wegetarianka wie nie wydajesz duzo na jedzenie, OK, jestem w stanie to zrozumiec. wiem ze duuuzo ludzi mysli, ze wegetarianim jest tani. nieprawda (w moim przypadku). jestem wegetarianka od lutego dopiero ;) i w sumie odkad nie jem miesa (ani nabialu, jem jajka za to), to na wartosciowe jedzenie tak zeby zapewnic sobie bialko, wydaje wiecej niz jak jadlam mieso a jadlam je 3x w tygodniu. sama gotuje prawie wszystko w wydaje obecnie ok 100 f miesiecznie wiecej, na siebie jedna, niz kiedys. tzn mam meza ale on nadal wsuwa mieso. ale na zakupy idzie 70-100 mies wiecej od kiedy ja nie jem miesa. a wracajac do meritum, pytanie bylo o odlozone pieniadze i ile lat... coz mieszkamy w polnocnej Anglii od 7 lat i mamy jakos 8 tys odlozone + mieszkanie na kredyt kupione 2 lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Singiel Irlandiab4 lata 12 tys pidrizuje i zbieram na mieszk.w Pl na starisc...zarobki okb1700e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minus 25 tysiące funtów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×