Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zdeterminowana30

WALKA O WYMARZONE CIAŁO WSZYSCY ZMOTYWOWANI ZAPRASZAM

Polecane posty

pol godzinki tanczenia i niecale 13 min hula.hop (wiecej nie dalam rady, bo boli mnie siniak :P) zaliczone :) chyba dzis pojde wczesniej spac jej, trzymajcie kciuki, zebym w sobote zobaczyla na wadze 5 z przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Hejkka, ide spac. Jutro napisze wiecccej. Dziasiaj mialam slaby dzien. Nie zaliczylam ani glodowki bo juz z rana bylam glodna i trzeba bylo cos normalnie zjesc ani tez nie pocwiczylam :( Po prostu nie mialam sily :( Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Gwiazdy!!!! Docieram , niestety nie tak wczesnie jak było w planach - do okoła mega syf i wszytsko sei komplikuje . Na treningu jednak byłam wiec to chociaz na plus ;/ Wlasciwie to wpadłam przywitac się i tym samym zyczyc słodkich snów :( Dzien no coz ... pozostawia wiele do zyczenia ale nawet nei am sily sie zalic. W sobote dla odmiany nie staje jednak o 5 więc zagoszcze na dłuzej bo wolna powinnam bcy juz okolo 19:) Moze nawet uda sie wczesniej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek..o kurde ale zimnoooo.z jednej strony dobrze, mozna ukryc zbedny tluszczyk ;-) Niffi, zdeterminowana kazda z nas ma albo chwile slabosci..albo nie wykonuje planu w 100% . Jestesmy tylko ludzmi. Ale nie wolno sie poddawac. Damy rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Cześc dziewczyny, cos nam topik zaczyna usychac pomalutku... :( Ja dzisiaj nadrabiam głodóweczke. Troche skubnełam ciasta urodzinowego kolegi, a reszte schowałam do szufladki... Mam nadzieje, że nikt sie nie zorientuje :P Jutro i w niedziele planuje pocwiczyc zeby jakos ten tydzien pozytywnie zakonczyc. **** Zdeterminowana30 ----> czekam na jakiegos porzadnego i dłuuuugiego posta od Ciebie, coś sie ostatnio nie starasz, Te znikajace posty to penie jakas sciema z twojej strony.....:P Chociaż przy takim wczesnym wstawaniu i tylu zajeciach to sie nawet nie dziwie ze nas postami nie rozpieszczasz jak dawniej. Super że ci się udało wcisnać cwiczenia w te twoje aktywne dni. Mąż jeszcze pamięta jak wygladasz? :P Co do superkrótkich spodenek albo jeszcze lepiej - stringów na plaży to ja juz w tym zyciu chyba juz nie założe. Czekam na kolejne wcielenie :P **** I_can ------> ciekawa jestem tych twoich tanców - pomysł super na relaks i dodatkow*********musze tez spróbować. Czekam podobnie jak ty na nizsza cyfre na wadze - mam nadzieje, ze kolejne ważenie nas ucieszy i to będa dla nas takie prezenty urodzinowe :) Też staram się spogladac na etykiety i ostatnio mnie rozsmieszyła informacja na moim jogurcie naturalnym: otóz podali standardowo ile kcal ma 100g i druga pozycja ile kcal w porcji (wg producenta porcja to 125g) tylko ze kubeczek ma 175g i co wg nich mam zrobic z tym dodatkowym 50g? Wywalic?? a może zostawic do nastepnego razu? :P A jesli chodzi o ten twój egzamin to kiedy to masz, że juz tak ostro walczysz z nauką? **** pusia7914 -----> fajnie ze mimo tylu godzin spedzonych w pracy masz jeszcze siłe tu zagladać. I jak? wazyłas sie już po @? jakie wyniki? A moze jeszcze sobie tych baterri do wagi nie kupiłaś :) i tak jeszcze z ciekawosci le lat ma ten twój smyk, że C****sac na kompie nie pozwala? Córka pisałaś ze 16 a ten mały to w jakim wieku? Jeżeli masz wolny dzien to koniecznie coś wiecej napisz. **** bezaa ---------> gratuluje spadku wagi no i co najwazniejsze ubywajacych centymetrów. Suuuuuuuuper. mam nadzieje ze u mnie też chociaz troche ubędzie. **** miffinka ----> pisz cos wiecej o sobie i jak walczysz z dodatkowymi kilogramami. Jezeli waga ci sie popsuła to radzę się chociaż pomierzyć, bo bez tego to nie bedziesz w stanie sprawdzac rezultatów swojej pracy, a jednak najwiecej motywacji daja wypracowane efekty. **** mała56 -----> znowu sie gdzies zgubiłaś albo necik znów czeka na opłacenie? **** Bawarka ---------> gdzie sie podziewasz? **** Piszcie dziewczyny co tam u was. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej moje kobitki ;) juz południe a ja nadal za murzynami hehe polowa zaplanowanego dnia odbebniona :) koncze obiad ,dom posprzatany i zaraz bo małego do szkoły zmykam ,dzis na nogach bo mąz w pracy ;( a tu jeszcze pada wiec spacerek 45 min w deszczu ,,,,, pozniej zamierzam sie po uczyc ,do synka przychodzi kolezanka wiec bede miala chwile dla siebie :) trzymam sie dobrego jedzenia ,nie grzesze wiec plus dla mnie ,,ale na wadze nic nie poszlo ,wczoraj sie wazyłam i nadal 64 kilo hmmm moze za dwa dni jak mi sie calkiem @ skonczy to waga pokaze mniej ,,OBYYY wieczoram mam w planach szybki spacer z psem i ciezarkami na nogach 50 min super uwielbiam to i nie moge sie doczekać a wy jak tam ,widze ,że tez zalatane ,moze to i dobrze nie mamy czasu na myslenie o podjadaniu i grzeszeniu :) ,,,baaardzo chce mi sie lampki winka ii nie wiem co mam zrobic wypic czy nie jak myslicie hmmm???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niffi32 no tak wiec moj synek w lipcu bedzie miał 6 lat,wszedzie go pełno ,jest baaardzo żywiołowym dzieckiem ,calkowita odwrotnosc siostry ktora była aniolkiem jak była mała :) mi w tym roku stuknie 35 hmmm nie czuje sie na moj wiek choc szczerze jak tak popracuje 5 dni po 10 godzin to wysiadam hehe ostatnio zaczelismy sie z mężem zastanawiać nad trzecim dzidziusiem ii decyzji nie podjelismy jeszcze ,,,,boje sie ze juz za stara jestem i nie podolam ,,ale nadal sie zastanawiam :) zaraz zmykam z corka i psiakiem na szybki spacer ,mysle ze on wybije mi to winko z głowy hehe za trzy dni minie miesiac mojego pilnowania ii za duzo nie zlecialo ,,choc tak naprawde nie wiem bo dopiero po ponad tygodniu scislej diety weszlam na wage aby sie nie przestraszyc na starcie ,,wiec dwa ponad tygodnie nic nie zlecialo hmm zobaczymy w niedziele jak juz pisalam wczesniej bede juz calkiem po @ to .... nie bede konczyc hehe bo wiecie o co chodzi :) napiszcie kobitki jak wam idzie ,ja jutro mam jeszcze wolne wiec napewno was odwiedze i cos naskrobie :) pozdrawiam goraco miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Gwiazdy!!! Docieram ... ale czuje się tuatj jaby mnie z tydzien nie było :) Zaraz bede sie brała za robienie posiłku ale moze miedzy czasie nadgonie chociaz z czytaniem :) Na razie kiepsko ... czuje sie jakby mnie t ze sto lat nie było :( Powiem Wam tyle w skrócie ze o ile treningowo ok , to w pracy ruina probuja nas wykorzystac do granic mozliwosci i efekt jest taki ze przez ostatnie dni byl taki syf ze szkoda gadac. Ale co tam . W wielkim skrócie jak dało sie zawazyc chocby po mojej tutaj nieobecnosc**pracuje sporo;/ i na zmiany czyli efekt atki ze moj organizm to juz nie wiem kiedy ja mam godziny wstawania a kiedy spania. Po pracy albo : kierunek druga praca kierunke siłownia/fitness W tym tygodniu powinno byc lepiej bo jak bede zdechnieta to moze pospie do 8/9 a nie 5 :p Dobra ale nie bede Wam tyle tłuła o sobie .... Pusia - jak tam Twoje dietowanie?I Twoje supciowe spacerki z ciezarkami na nogach ?ja wciaz jestem pelna podziweu ... tak jak pisałam juz wczesniej oje nogi to zmora. Pusia - twoje sformuowanie " za murzynami " nie wiedziec czemu mnie skojarzyło się jedynieale z wypiekami babci hihiih:p Czyzby to efekt uboczny diety ??? Pusia powiedz mi moja droga gdzie Ty to mieszkasz ? Jesli gdzies blisko to ubierac gacie na tylek i śmigam na spacer z Tobą . aga wg mnie nie masz co się przejmowac bo w trakcie to wiadomo ze zbierasz wodę - ja jesli to jakies pocieszenie dla Cibie to zberam wode juz na tydzien przed a w okresie wygladam tak jakbym miala pęknąc:) zaraz wracam ... lecę tylko wrzcic cos na ruszt tzn ----> prosto do mojego malutkiego brzuszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PUSIA- jem salatke z makreli taka jajeczną i doczytuje to co do Niffi skierowałaś i pwoiem Ci ze szok :) Naprawde podziwiam osoby ktore decyduja sie na 3 dziecko- ja z wykształcenia jestem pedagogiem uczyc moge 24/dobe gdyby za to sensownie płacili bo kocham uczyc:) i zawsze to było moje powołanie - wybra,lam jednak zarabianie fajnej kasy ;/ eraz jednak wiesz. .. jak to z tą moją pracą wygląda;/;/; No w kazdym razie ... SZACUN za zastanawianei sie nad rodzienstwem dla dwojki!!! Ja chce iec dziecko - jedno , moze dwójkę??? Tearz jestem na etapie cęc****siadania tylko jednego ale tak jak to wszystkim zapowiedziałam nie mówie nie .. zobaczymy jaki będę miała do tego wszystkiego stosunek po narodzinach peirwszego ALE TRÓJKA ?? SZOK !!!TY TO MUSISZ MIEC KOBIETO CIERPLIWOACI NA KILOGRAMY !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIFFI - Dotrzesz dzisiaj Gwiazdo? odmeldować sie na porządną forumowiczkę przystało? Ja jak widzisz pisze , na raty bo na raty .. ale jednak bo jak nie ejdzenie to znajomi ... i powiem Ci ze jak ich tak dzisiaj wszytskich wysłuchałam to chyba jednak moje problemy to najmniejsze:p Pocieszy Ciebie i Was dziewczynki za pewne jednak fakt , ze dzisiaj mój mąż na nocce w pracy wiec nikt mi postu nie skasuje bo wtedy to "dzięki " jego pomocy :p tak pięknie mi wyszło kasowanie:) Teraz jednak pisze już na raty i kopiuje .,... w sumie nie wiem co mnie wtedy napadło , żeby nie zapisac na wszelki wypadek :) No więc ... mam nadzieje ze obżarstwo piątkowe w postaci urodzin kolegi masz już za sobą i jutro też jakoś "ogarniesz" w miare pozytywnie:) Jutro też Ci jakoś wybaczę jak Ty mnie te moje "krótsze" posty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BEZZAAAAA- A coż to Ciebei wcieło? Deszcz? U nas mróz jak diabli tylko wiecznie skrobie te szyby i skrobie ;/ ehhhh i bez rękawiczek szalika ani rusz:(...ale mimo to na spacer bym poszła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdeterminowana30 hej moja droga ,widze ze tylko ty dziś tu piszesz ,,,,ja zeszyty na kolanach i mam sie uczyc ale hmmm jakos musialam tu zagladnąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I CAN - Witaj Gwiazdo!!! jak tam Twoje "nauki" - ja mam jeden z egzaminow przed sobą jeszcze ale to po wakacjach .. teraz nawet nie chce o tym myslec bo i tak nie mam się kiedy za to wziąc;/ Co do sobotniego wazenia to BEDE TRZYMALA KCIUKI ZA TĘ 5-TKĘ Z PRZODU ( najwazniejsze ze cwiczysz ... nie to co ja - tyle zwlekania ) O hula hop nie wspomne , przemilcze tez kupioną przeze mnie pilkę do cwiczen ktora napompowana lezy w pokoju magazynowym od mniej wiecej dwoch lat ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdeterminowana30 niestety co do moich spacerów to mieszkam w irlandiii no jest to kawaleczek od POlski :) aaa szkoda szkoda ze nie mieszkamy blisko siebie bo tutaj to tylko córke na takie spacery namowiłam ,reszta koleżanek albo leniwa albo nie musi sie odchudzac :) mąż kupił mi bieżnie i biegam albo chodze w domu 2-3 dni w tygodniu i 1 lub dwa dni staram sie z psem wyjsc na szybki dlugi spacer ,jemu tez ruch sie przyda wkoncu to boxer ,tez musi ładnie wygladac hehe od tych spacerkow pieknie umięśniony jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cdn. Pompki - pozazdroscicsiły bo ja ręde mam mega słabe :) Teraz w dodatku takei motylkowate ale powiem ci ze po tym race walkingu widze ze pracuje cale cialo bo czuje i nogi i plecy i brzuc i rece:) Wprawdzie zakwasow nie miałam po pierwszym treningu i to mnie zdziwiło bo jednak kwas mlekowy powinien zrobic swoje no ale niestety ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnie cdn. Jutro nie wiem co z moimi planami ;/ NAPEWNO BEDE TRZYMAŁA KCIUKI ZA MALA LICZBE DRINKOW U CIEBIE i moze pomysle tez o sobie i na jakis trening smigne? Dzien mam teoretycznie bez pracy . W koncu po przeszło tygdoniu wyspie sie jak nalezy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra... juz nie stekam bo faktycznei jak sie rozpisałam to nie wim kto to wszystko zczyta:p sorrryyyyy ze tak na raty ale Niffi miała racje .. jak probuje przesłac całosc to od razu monit ze to spam wiec wklejam na raty :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POZDROWIENIA DLA RESZTY LENIWCOW KTORE NIE DOTARŁY:) DZIEWZYNY CO Z WAMI?Odezwijcie się :) i pamietajcie o niezmiejnnej zasadzie , o ktorej wspominałam zakładając to ten topik - piszemy , nie podczytujemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I can - równiez trzymam kciuki za 5tkę z przodu hmmmm ja tez ch ce :) ale ja to jeszcze ze dwa miechy na to po czekam zdeterminowana30 życze miłej i spokojnej nocki ,mój też w nocy do pracy jedzie ,,,jest kierowca wana ,wozi nabiał do sklepów i dlatego tak wcześnie zaczyna 2 albo 4 w nocy ,,,no dzieki temu ze tak pracuje nie musimy brac opiekunki do młodego :) dobra zmykam trza budzik nastawic i może jeszcze chwilke tv obaczyc co tam leci ,wykorzystam dzien wolnego na maksa hehehe :) buzile i do jutra DOBRANOC KOBITKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PUSIA- Super , ze zajrzalas przed snem , ja w moemncie gdy wklejałam posty nie widzialam Twoich wspisów a szkoda:( Z tymi spacerami to przeciez super!!! Bedziemy się odprowadzac nawzajem i wiesz jakie dzięki temu szczupłe bedziemy??? Jej ... same mięśnie .... jak nasze boxerki hihi ... ba ja też mam bokserka :p Tylko ze ten moj to dziadzius juz 13 w tym roku więc miesnie coniektore w zaniku ale umiesnienie u tych psiakow to masz racje fenomen ... choc spotykałam i zatłuszczone okazy!!! Jedym słowem .. nic tylko szykujemy plecami :p i w trase .... jak sie zawezmę to moze w oklicy polowy przyszłego roku dotre do Ciebie :) ps.A co do trenigówto ja wlasnie te race walkingI na biezni robie jak sie zapewne domyslilas :) jednakze w domu takowej biezni nei zamierzam sobie fundowac i wiem ze nie bedzie mi sie chcialo ;/ bo ja len straszny Swoją drogą jutro mam race o 10.30 ale cos czuje ze p tym wstawaniu codziennym po 5 nie ogarne tematu niestetey:( A Tobie jak nauka idzie?Duzo jeszcze pozostało bo ja juz wtarabaniłam sie po schodach na gore .. ogladam jakies dziadoswo i leze pod kolderką:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra idę spiochoć bo nawet mój staruszek przydreptał po schodach na górę więc ... idziemy spiochusiać no i cóz... raczej marne szanse bym jutro doczłapała na ten race :) Buziakuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bawarka001
Hej Dziewczyny... aż strach napisać... hahaha :) Nie było mnie tu tydzień....ale dziś wchodzę i widzę że Kochana Niffi sie o mnie pyta.... jak fajnie... dziękuję :) ... Pisze prosto z mostu że u mnie h*jowo... ale dziś mam spokojny dzien więc może zacznę od weekendu znowu panować nad sobą...:) ... Widzę że topik trochę spowolnił... szczerze to przeraziła mnie liczba osób które się wpisywała... wole kameralny klimat...kilka osób i wiem która jest którą... więc też dlatego nie pisałam. Mam nadzieje że mnie źle nie zrozumiecie... ... W weekendy raczej nie włączam kompa bo taką mam umowę z mężem ... teraz jestem na chwilkę bo mój jeszcze śpi. ... Jak mnie nie wyrzucicie z hukiem to zaglądne w poniedziałek :) ... Pozdrawiam i życzę miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'Hej Wszytskim ktorzy spią badz juz wstali:p Budze sie z potwornym bolem glowy i nie wiem czym to jest spowodowane?Moze organizm pomyslal ze oszalałam codziennie wstajac o 5a dzisiaj spiąc do 10.00? No tak czy inaczej czuje sie byle jak ....i rozmyslam co by tu na sniadanie zjesc? Na razie jednak staram sie klikac cichutko bo moj chlop po nocce wiec nie che go budzic. Co do Twojej wypowiedzi Bawarko to jak najbardziej jestes tu mile widziana ale mimo to nie jestem sie z Tobą w stanie godzic co do kaweralnego klimatu bo pomysl....jesli ja mam ten tydzien gdzie wstaje po 5 , pojednej pracy jade do drugiej lub na silownie ... a TY np tez masz obowiazki inie masz jak to pzy zalozeniu kameralnego limatu ten topik umarlby szybciej niz powstał. A weekend?Ty masz załozenie ze nie zagladasz ... ja dzisiaj nie pracuje na szczescie - choc raz bo ani pracy ani zajecdodatkowych z uczniami bo ferie ... NO tak czy inaczej mam nadzieje ze nie spowolnimy Dziewczyny !!! swoja drogą ...nadal jestem silnie zmotywowana , nadal chce walczyc .. moze nawet bardziej niz na poczatku bo wpadlam juz w ten wlasciwy rytm. Mimo to nie ukrywam ze boje się wazenia bo to juz trzeci tydzien .... fitnessu miesnie nabrały wdoy i raczej ta woda nie zejdzie do jutra a co za ty idzie z waga moze byc roznie .... mam wiec nadzieje ze chociaz pomiary uratuja tę sytuacje :) Wlasciwie to nawet zastanawiam sie czy by nie dotrzec na silke ?wprawdzie jechanie specjalnie w jeden jedyny weekend nie jest najmadrzejszym pomyslem ... ale z drugiej strony i tak musze odpalic auto i dotrzec na zakupy to moglabym jakos jednak dotrzec??? Albo moze zaczne sprzatac hehe bo dziisaj mnie ono wypada i jak posprzatam te kilka pokoi to pewnie od razu mi przejdzie:) Pozdrawiam i pedze pomyslec nad sniadankiem:) ps. Mam Dziewczyny błonnik ??? stosowała ktoras z WAS bo ja nawet pudelka nie otworzylam a dostałam po prostu do innego zamowienia jakis czas temu i pasowałoby moze to tworzyc ale nie wiem.. jakos mi nie po drodze z nim;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki :) u mnie leje ,pogoda o duuu.... ale czas działać bawarko to ze przez tydzien nie byłas nie oznacza ze nie pamiętamy cie ,zagladaj do nas i dawaj znac jak ci idzie ,trzymam kciuki abys dzis nie polegla :) ja tez naleze do osob ktore potrafia odnalesc sie w mniejszej ilosci osob na forum ,bo wtedy moge zapamietac wszystko co pisza ,a tak nie umiem tego ogarnąć ,dlatego czasem jest tak ze pisze ogolnie do wszystkich :) choc ostatnio zapisalam na kartce wasze pseudo aby sie nie mylic hehe i zaczelo to wygladac jak praca domowa :) ale bardzo lubie tu pisac i dzieki wam staram sie trzymac ,u niie nikt sie nie odchudza wiec z wami mi razniej :) zdeterminowana30 waga zapewnie moja droga pokaze ci nie do konca prawde skoro od nie dawana powrocilas do ćwiczen ,,ja z reszta tez bo 2 tyg przed swietami dalam sobie odpust na cwiczenia bo w pracy byl taki mlyn i chodzilabym tylko wsciekła ze musze a niemam sily i czasu na cwiczonka :) a co do psiaka moj w tym roku 7 lat wiec tez nie za mlody ,ale milo slyszec ze az tyle moze żyć ,,,o ku.... ale leje i wiatrzysko ,dzis chyba zostane przy bieganiu na biezni wieczorkiem :) dzis sniadanko light tzn jogurt naturalny die lyzki slonecznika kakao i lyzeczka slodzika ,cos naszlo mnie na takie cudo :) na obiad mam sałatke z mielonego ,kapusty pekinskiej ogorka kukurydzy cebulki i keczupu i majonezu ,troche tluszczy nie zaszkodzi hehe a kolacja to napewno dzis serek wiejski z kabanosem i papryka ;) mysle ze wytrwam aa czytalam ze mozemy podjadac migdaly ,maja duzo kalorii ale dzieki temu co zawieraja nie odkladaja sie w boczki i najlepiej zjesc pare przed kazdym posilkiem bo dzialaja tak ze to co zjemy nie odlozy sie w boczki wiec do dziela trzy sztuki przed kazdym posilkiem majacym wiecej kalorii hehe dobra zmykam ,mam troche roboty a umowilam sie z kolezanka i idziemy o 14 z dziecmi do bajkolandu aby sie w kulkach po bawily :) buzile i trzymam kciuki za wszystkie papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pusiu mowisz , że leje ? U nas … z kolei mnóstwo śniegu … w sumie dla mnie nic dobrego bo nie chce mi się odśnieżać auta jak diabli ;/ Pozwolisz nawet , ze Cię zacytuje bo to co napisałaś stanowi kwintesencje wszystkiego  „ale bardzo lubie tu pisac i dzieki wam staram sie trzymac ,u niie nikt sie nie odchudza wiec z wami mi razniej „ U mnie także nikt się nie odchudza… baaaaa zaryzykowałabym nawet stwierdzenie ze za dobrze wygląda , bo mój mąż to taki typ co to dba o siebie nie tak jak ja … z przerwami po roku ale systematycznieWiec…. Wstał po nocce i teraz pojechał na basen: p Ale już nie odbiegając od tematu to niewątpliwie stworzyłam ten topik właśnie dla takich osób jak ja , Ty …a le i innych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie osobiście tez czasem trudno się w czymś połapać i nie trudno o wtopy ale taki los chyba każdego forum gdzie dziewczyn jest więcej … człowiek nie zna się osobiście Myślę jednak ze czas wszystko zweryfikuje  Zostaną te którym zależy na osiągnieciu celu … bo w grupie raźniej , ale po ciuchu gdzieś mam nadzieje, że i te które cel swój osiągną …. Ja czuje się związana emocjonalnie z tym topikiem, stworzyłam go….i nie zamierzam odchodzić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie foch**e się wiec , bo wiadomo , że ten topik to ma byc przystań a nie karny obóz na którym trzeba się odmeldować codziennie , z drugiej jednak strony .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ,,,,, dziewczyny ... chyab pisze zaduzo bo mi juz awet jedno zdanie trakuje jako spam wiec dobrze chociaz ze zpisałam sobie wiec moze za godzinę wkleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z drugiej jednak strony uważam , ze trzeba brać pod uwagę fakt .... ze jak się nie pisze tydzien , dwa moze i miesiac .....to rudno o budowanie "relacji" .. wtedy faktycznie trudnej o to by ktoś nas zauwazył moze i odpisał bo czy taka osoba moze liczyc na wzajemnosc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pamietanie o wpisach kazdej z nas??No coż... nie wiem jak WAm ale mnie to na bank cos sie pokicka i cos pomyle bo mimo ze 30tka przede mną a ja mam sklerozę jak babcia 60 letnia . Ale dobra … nie truje bo znów mi wyszedł elaborat ;/ Aaaaaa…… i jeszcze jedno PUSIU!!!! Jestem dumna z Twoich prac domowych … mnie to Ty się chyba nigdy nie pomylisz …. Teraz to będę cie kojarzyła z Bokserkiem ihihi Mój jak pisałam już dziaidzuś – sam Vet stwierdził ze dziadziunio już przezył siebie bo teraz 12.06 stukną mu 13 urodziny więc … trzynaście parówek na torcie ihih Twój to przy moim młodzieniaszek Mój zaczał podupadać na zdrowiu i zaczął mieć problemy z chodzeniem i łapami tak po 11 urodzinach więc na oko 4 lata prężnych spacerów jeszcze przed wami  Ja mojego biorę do lasu i idę jego tempem ..czyli wąchamy siuśki wspólnie niemalże:p Ba… i wyobraź sobie ze tylko las nam został i miękką nawierzchnia bo jak chcąc go uszczęśliwić zafundowałam mu wieczorny spacer po oświetlonym osiedlu to choć pokicał to starł sobie do krwi przednią łapę bo ją czasami podwija bo to już taki starczy niedowład lekki;/;/;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×