Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

Gość tajska_zupka
a mowie takie zmuszanie jest bez sensu...bo identyczna sytuacje miala moja kolezanka. wszystkim na okolo mowila, ze oboje chcieli drugie dziecko, bo 3 lata roznicy miedzy pierwszym a drugim, a pozniej wyszlo, ze tak naprawde ona chciala, a on jej wykrzyczal, ze on nie chcial drugiego dziecka i to ona zdecydowala za niego. w kazdym razie mowila, ze w ktorejs klotni jej to wykrzyczal, a tak to chwalila sie, jaki to nie jest dobry, wzorowy i ze to drugie takie planowane. wiec ja ogolnie widze, ze czesto to kobiety czuja jakas presje, a niekoniecznie facet jest przygotowany do ciazy. nie chce zeby to brzmialo, ze wszystkich wrzucam do jednego worka, ale z reguly to widze, ze kobiety jakos naciskaja na ciaze, a w nielicznych przypadkach slysze, ze oboje chca tzn kobieta i mezczyzna. gosc andzia pogadaj z nim, bo po co macie sie klocic i postaw sprawe jasno, ze jak nie chce, to kiedy mysli o tym dziecku, a jak chce, no to podkresl, ze chcesz juz teraz starac sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
mamabeata gratki!:) czekaj do wizyty, zrobi usg czy jak, a na razie nie zapisuj sie do gin wczesniej, bo nie ma sensu:) ja swojego musze w obroty wziac, bo zaraz @ mi sie skonczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
No tak Tajska_zupko, ale Andzia już może być w ciąży. Nikt tutaj również nie pisał o "zmuszaniu" mężczyzny do dziecka jako dobrym planie na szczęśliwe rodzicielstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
jak tak rzucialm okiem na to wszystko i przeczytalam, ze raz on chcial, a raz nie...i dlatego to skomentowalam:) a o tamtym zmuszaniu, to ogolnie pisalam, ze czasami tak jest...widze to wsrod swoich znajomych:) o domniemanej ciazy nie czytalam akurat....nie wiem nawet w ktorym to miejscu jest :P ale co nie zmienia faktu, ze facet powinien zdawac sobie sprawe, ze ciaza moze byc teraz, czy pozniej...bez znaczenia. troche powinen ogarnac sie z myslami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
to mam cytat :): "Hej dziewczyny u mnie @ jednak dalej brak. Dzisiaj mam jakiś zły dzień chyba. Stwierdziłam że chyba jednak nie chce być teraz w ciąży. Chyba wszystko przez gadanie mojego faceta. Raz mówi że by się cieszył potem znowu z pretensjami jakby to była tylko moja wina że mogę być w ciąży. Traktuje mnie jak jakąś chorą do której zbliżenie się grozi śmiercią. " czyli facet niezdecydowany i raczej to, co wczesniej pisalam to cos musi w tym byc. chociaz nie mowie akurat, ze gosc andzia zmusila go, bo ne o to chodzi akurat, ale ze facet widocznie nie wie czego chce...pogadaj z nim szczerze:) robilas test juz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Poza tym widzę, że Andzia stara się od 6 cykli, więc facet raczej ma świadomość tego, że to nadejdzie, ale pewnie teraz uderzyło go to, że to sie mogło już stać. Ja też mam wątpliwości i to ciągle, zastanawiam się nad moim życie, bo w końcu przeprowadzam się na drugi koniec świata, zastanawiam się czy będę dobrą mamą i czy moje dziecko dostanie ode mnie wszystko to czego potrzebuje. Nigdy nie miałam 100% pewności czy to jest dobry moment, musiałam dojrzeć do tego, aby zrozumieć, że taki moment nigdy nie nadejdzie, bo zawsze coś będzie do zobaczenia, zrobienia, ukończenia. Mój mąż stara się rozwiewać moje wątpliwości a ja czasem jego. Mówi mi, że będę cudowną mamą a ja mu powtarzam, że sprawdzi się jako ojciec. Tak to u nas działa, że pozwalamy sobie na momenty zwątpienia i staramy się siebie wspierać, a nie krytykować za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
gosc_M wiem, ze nie padlo stwierdzenie ze zmuszanie kogos to cos pozytywnego itp., ale niestety czesto bywa tak, ze jedna strona bardziej chce niz druga i pozniej sa takie akcje jak u goscia andzi. my mozemy analizowac, ale musza usiasc i razem pogadac na ten temat. i takie pisanie o uczuciach, to moim zdaniem andzia musi powiedziec swojemu wszystko to, co tutaj wylewa, bo facet to prosta konstrukcja i do niego wprost trzeba mowic, a my kobiety takie jestesmy, ze czasami wolimy, zeby to facet czegos sie domyslil, ale niestety czesto to nie dziala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
no to jak andzia stara sie 6 cykli, to gdzie w tym czasie byla jej polowka? na balkonie? zwatpienie owszem moze byc, ale jak to moj niedawno do mnie powiedzial, ze ciaza planowana moze byc tez zaskoczeniem, ale swiadomosc jakas musi byc tego, co sie robi...no dobra w kazdym razie dalej nie bede komentowac, bo tak to andzia obrazi sie, czy jak, a nie o to chodzi:) sama wie, jak jest w jej zwiazku:) musza pogadac i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
gosc andzia a robilas test? albo bete? gosc_M wszedzie bedzie dobrze byle bys miala obok siebie ukochana polowke, na ktorej mozesz polegac:) bedzie ok- zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Mam taką nadzieję Tajska, ale tyle przede mną, że masakra, pakowanie, szukanie domu, kupowanie mebli, auta, szukanie lekarza, amerykańska szkoła rodzenia :D, robienie tam wyprawki(!) Boże w co my sie pakujemy...czasem mam cichą nadzieję, aby ten wyjazd nie wypalił :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
a ja bym sie cieszyla, ze wyjezdzam z Polski i od tej polskiej mentalnosci...ale nie raz sie mowi, ze wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma;) mam taka znajoma, ktora pracowala jako architekt w USA, to wrocila do Polski, a znajomy proponowal jej prace w Korei tez jako architekt w biurze projektowym, to nie chce jechac do Korei, bo mame ma chora i juz starsza (kolo 80 czy ponad) i woli w Polsce byc. u niej tez ciekawa sytuacja, bo ma meza Amerykanina, ale w jakiejs separacji sa i w Polsce woli byc...az ja podziwiam, bo ma naprawde duze mozliwosci rozwojowe, a Polska takowych nie daje. wiec cencie, co dostaliscie od losu:) zobaczysz bedzie super!:) a czym Twoj maz zajmuje sie, ze ma takie wyjazdy sluzbowe? jesli oczywiscie to nie jest tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Tajska, ja lubie zmieniać miejsce zamieszkania i podróżować a już w szczególności autem, już sobie robimy plany dokąd będziemy sobie jeździć, ale jak ja pojadę z niemowlakiem do Yellowstone to zaraz jakiś miś będzie chciał mi dziecko przytulić ;) hehe Mąż jest programistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem już po usg i nie było drugiej owulki :) te testy to w d**e można sobie wsadzić :) jakby faktycznie była owu było by coś widac na usg i swieży płyn z zatoce a płynu jest bardzo malutko,juz zaczyna zanikać i to jest płyn po tamtej owu,ciałko żółte też sobie gdzieś już powędrowało. teraz czekam na efekty metody codziennego kochania :) ale mam przeczucie od samego początku że ten cykl bedzie też stracony.no trudno w nastepnym biore podwójne dawki leków wiec wtedy może zaskocze :) gratulacje dla nowej ciezarówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NaImięMiEulalia
Już was coraz więcej skutecznie starających się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Golaka chyba o tym pisałam, ze liczy sie ten 1 pozytywny, bo potem nadal mogą wychodzić pozytywne. Brzoskwinka, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
*pisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość andzia
Tajska- jest sens w tym co piszesz ale ten mój to ma taki specyficzny charakter. Sam się nieraz gubi w tym co mówi i myśli. Myślę że wiedział co robi planujcie ze mną dziecko. Tylko teraz tak myślę że może nie spodziewał się że to tak szybko pójdzie (jeśli się udało bo tego jeszcze nie wiem). Raczej nastawiłam go na trochę dłuższe starania, bo wiadomo nieraz o dziecko ciężko. Teścik robiłam w niedzielę 6 dni po spóźnionej @ ale wyszedł negatywny. Dlatego czekam do poniedziałku i zrobię test jeszcze raz bo wtedy będą równe dwa tygodnie spóźnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NaImięMiEulalia
Czasem trzeba poudawać, że się pracuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość andzia
A mi dzisiaj jajnik dał święty spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamabeata gratuluje:) ale epidemia ciazarnych u nas:) kto nastepny ? :) mnie wczoraj wieczorem bolal lewy jajnik, ale owu wydawala mi sie byc z lewego wiec nie lacze tego faktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina1828
Witam jestem tu nowa chciałabym się troche porabiać otóż uprawiamy z mężem stosunek przerywany ( on jest co 2 tygodnie w domu na weekend) i zawsze wypada na jego przyjazd dni płodne albo okres ostatnio był okres i tak się zastanawiałam jakie jest prawdopodobieństwo ciąży kupiłam test taki 10mlU i zrobiłam go rano ale nie z pierwszego moczu i przez chwilke była bardzo jasna druga kreska lecz po chwili znikła a pisało zeby nie odczytywać wyniku po 2 minutach a ta kreseczka pojawiła się odrazu lecz znikła co o tym mam myśleć okres miałam 22 marca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Paulina, a nie było czasem napisane, aby odczytać test po 2 min. a nie odczytywać po upływie 10min.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulina jesli mialas okres to w ciazy raczej nie jestes, ale faktycznie zastanawiajaca jest ta znikajaca druga kreska, dla pewnosci powtorz test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Ja miałam taką sytuacje, że w momencie "barwienia" się testu zaczęła się robić taka lekka kreseczka, która zaraz się rozpływała, ale to była bardziej smuga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina1828
Ja miałam test z allegro i pisało żeby nie odczytywać po 2 minutach powturze test w sobote rano a pamiętam że z pierwszym synkiem okres mi się spóźniał 2 tygodnie odrazu była mocna krecha i poszłam do gina i się okazało że to już 12 tydzień był tak więc na początku normalnie miałam okres tylko troszke słabszy niż normalny a z drugim synkiem odrazu nie miałam okresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina1828
U mnie to nie była smuga tylko kreska ale zaraz znikła miesiąc temu miałam taki przypadek że przed terminem @ zrobiłam test wyszła słaba druga kreska taka szara ale normalnie było ją widać a kilka dni poźniej dostałam okres i tak właściwie to 13 lutego wyjełam spirale miałam zwykłą miedzianą no i teraz raz używamy prezerwatyw raz przerywamy co ma być to będzie może się trafi córeczka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina1828
Gość_M a czy u ciebie ta smuga oznaczała ciąże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×