Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

Gość laurkachmurka
Gość Andzia po takim czasie to i teraz możesz zrobić i jeśli jesteś w ciązy to powinien wyjść,ale najwiarygodniejsza jest beta może warto sprawdzić bo jeśli by to nie była ciąża choć bardzo ci jej życze to może coś się dzieje w organiźmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
gosc andzia nie ma czegos takiego, kiedy cos jest opoznieniem, a kiedy opoznienie staje sie problemem...tak naprawde kazde opoznienie moze z czegos wynikac: raz moze to byc wyjazd jakis/wycieczka, stres, choroba spowodowana przeziebieniem itp. na pewno uwaza sie, ze cykl prawidlowy to ten 28 dni i max cykl powinien trwac 33dni. tak mi kiedys lekarz mowil. @ moze spozniac sie nawet pare dni i u kogos moze to byc objaw problemow hormonalnych. powiem Ci, jak u mnie to wygladalo, bo mi czesto @ opozniala sie. moje opoznienie wygladalo stopniowo az narastalo do ilus dni. kiedys pisalam, ze cykl wynosil 60 dni i musialam isc do lekarza t\na wywolanie. nawet jesli przed wizyta dostalabym @, to i tak poprosilabym o tabletki na regulacje cyklu. dziwi mnie, ze okres spoznia Ci sie prawie 2 tyg, a nie myslalas o lekarzu? co Ci po tym, ze za kazdym razem robisz test, jak wynik moze byc negatywny? nawet czasami wynik pozytywny wyjdzie, a moze to byc spowodowane nie ciaza, a jakas choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evilinka
Masakra z tymi lekarzami. Patrzę, że w PL też nie jest najgorzej, skoro Gościu M masz taki problem... Ja do swojego lekarz też nie trafię aż do czerwca :( Właśnie odpisał mi to samo co panie w poradni powiedziały - do czerwca! No masakra. Przykro mi. Wy piszecie, że na monitoring owulacji chodzicie - dla mnie to jakiś inny świat, z bajki, tutaj nie ma mowy!!! Tutaj min 3 mies czekasz na lekarza. Kto wie 3 mies wcześniej, że będzie w ciąży?? Przecież to absurdy są :( 12 tydzien to już za późno, choćby ze względu na becikowe...Ja żadnych badań nie mam zrobionych krwi, tokso itd...bo nikt nie dał mi skierować a wiedzieli, że się staram :( I znowu lekarza szukać mam nowego? A potem zmieniać w czerwcu. Powiedzcie mi, jak tu się nie stresować? Jak z jednej str każdy mówi "no co Ty, musisz iść od razu do lekarza przecież, nie żartuj, że do czerwca będziesz czekać!", a znowu lekarz i w przychodni " a co Pani przesadza, do czerwca nic się nie stanie i wszystko zdąży Pani zrobić". To niesprawiedliwe :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
nie to, ze jestem duza pesymistka, ale slyszalam o przypadku, gdzie 2 testy wyszly pozytywnie i jeden negatywnie, a ciazy nie bylo:) to bylo u mojej znajomej...;) dobra rada- zrobic bete i upewnic sie, chociaz ja stawiam na problemy zdrowotne. moze przechodzisz tez jeszcze jakies stresy i podswiadomie przezywasz, ze @ nie ma?a nie wiem czy gdzie pytalam, ale jak wygladaja Twoje cykle? to jest jednorazowa sytuacja, kiedy @ tak dlugo nie przychodzi, czy masz dlugie cykle od zawsze/od niedawna? cokolwiek by to nie bylo- beta i koniecznie gin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
dokładnie myślę tak jak tajska_zupka to już nic fajnego a test może zawsze wychodzić negatywny i tak będziesz czekać tylko na co??? może lepiej albo beta wtedy masz pewność i albo ciąza albo wizyta u lekrza bo dzieje się coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Malinka jeśli nas podczytujesz napisz co tam u ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evilinka
Gość Andzia, ja chyba mam to co opisujesz, śluz na papierze, czasem coś wyleci białawego, nie wiem co. Ale zapachu nie ma;) Mam infekcję, bo już lekarz na badaniu wykrył. Wczesna ciąża i coś się przypałętało. Większość kobiet w ciąży ma jakieś infekcje. Ja nigdy nie miałam nawet grzybicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
evilinka mieszkasz w Polsce? ja chodze prywatnie do gin i dlatego zlecil jakies podstawowe badania i gdyby nie to, ze zrobil ten androstendion to pewnie musialabym dlugo czekac, bo przeciez do roku daja czas zeby zajsc, a tak to ten rok moglabym byc do tylu. no i dal mi tez tabletki tylko w przyszlym tyg w piatek ide na monitoring zobaczyc, czy tabletki cos daja...wydaje mi sie, ze moj gin to bardziej intuicyjnie podzialal i dal na ten androstendion...chociaz gdzies czytalam, ze przy duzym owlosieniu jest wiekszy, a na ktorejs wizycie zwrocil uwage, ze mam za intensywne owlosienie...no chyba, ze rzeczywiscie byla to intuicja. nawet jak nie mieszkasz w Polsce, to nie ma gin prywatnie? i dlaczego do czerwca chcesz czekac?????? to przypomnialo mi sie, jak ja kiedys chodzilam na nfz do poradni gin i spotkalam tam ciezarna, ktora dopiero w 4 miesiacu byla na 1 wizycie :D no absurd...ale sama powiedziala, ze nie stac ja na prywatnego lekarza. cos za cos...mnie tez nie bardzo stac, ale chce miec dobra opieke:) ja na ostatnim usg przeciez bylam zapisana na godz 21,a po mnie jeszcze kolejne dwie pacjentki byly (tez wszystkie prywatnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
a co do infekcji, to u mnie wystarczyl tylko inny sluz i nie bylo zadnego zapachu nieprzyjemnego, a byly to wlasnie drozdzaki :) aaaa juz sobie cos przypomnialam! wlasnie jak przeszlam do tego nowego gin prywatnego to wlasnie z duza infekcja i okres tez mi sie spoznial i on mowil, ze przez infekcje @ tez sie opoznia:) moze gosc andzia Ty przez infekcje masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość M trzymaj się tam.bedzie dobrze zobaczysz :*** odpoczywaj i nic nie rób tylko leż,weź też nospe .jestem z Toba myślami cały czas kochana :) miesiączka może się opóźniać kilka dni jak się owulacja przesuneła.jeśli już tak długo ci sie spóźnia może faktycznie idz do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Dziękuję za wsparcie, staram się nie pogrążać za bardzo w otchłani czarnych myśli, bo wiem, ze to może bardzo zaszkodzić. Popłakałam sobie troszkę i już mi lepiej, hormony we mnie szaleją ;) Co do infekcji, to u mnie ona w ogóle nie była widoczna i cytologia też jej nie pokazała, podobno jeżeli ma się gładką szyjkę macicy, jak jest u mnie, to do niej nie przywierają za bardzo bakterie i dlatego należy robić również wymaz z pochwy. Dziewczyny jak będziecie u lekarza, to jakoś wpłyńcie na niego, aby wam wymaz z pochwy zrobił, bo może się okazać, że nawet nie wiecie (jak ja) ze macie w sobie i drożdżaki i bakterie. Z tego co czytałam, takie bakterie w pochwie jak ja mam są przyczyną 50% przypadków zapalenia opon mózgowych u noworodków, powodują też, że rany po cesarce nie chcą się dobrze goić, no i jeszcze kilka innych komplikacji, u mojego kuzyna żony znaleźli gronkowca, więc też miała niezłe przeboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam dziewczyna
Gość_M, moja droga, czy to była ironia? Słuchaj, ja tu każdej dziewczynie dobrze życzę, nie chciałam cię urazić, powiedziałam tylko o koleżance, bo ona przy plamieniach przebywała w szpitalu i było później ok. O ciebie się martwię, współczuję również tego dziwnego jak dla mnie zalecenia lekarza, że trzeba czekać na to co będzie, że natura itd. I ty sama z pewnością wiesz dobrze, że plamienia i krwawienia w ciąży to nie jest norma, więc proszę, abyś na mnie się nie wyżywała. Ja jestem zbyt szczera, dziwi mnie, że lekarze tak to olali, nie da się iść prywatnie? I nie mogę powiedzieć: będzie dobrze, kiedy tego nie wiesz nawet ty. Pozostaje mi tylko ŻYCZYĆ, żeby było dobrze i wszystko po twojej myśli. Martwię się i jak najmocniej trzymam kciuki, szczerze z całego serca. Nie zrozum mnie źle. Bo teraz jakaś zołza ze mnie tu wyszła, a ja zołzą na pewno nie jestem, choć czasem bym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evilinka
ciężarówka może się denerwować z byle powodu, tak już jest ;) Znam to, dzisiaj mnie dopadł blady strach o bejbika i o siebie... Gość M chodzi prywatnie. Ja chyba załatwię sobie prywatną wizytę u swojego lekarza, choć nie przyjmuje prywatnie. Smsowałam z nim, bo ma taki tel. dla pacjentek i sms odpisuje. Kazał przyjść i poza NFZtem mnie przyjmie, ale zapiszę się dopiero w sobotę, bo teraz ta przychodnia zamknięta. Będzie dobrze....uffff, próbuję się uspokoić, bo z tego wszystkiego to zjadłam dopiero o 2 kanapki :/ Od dzisiaj relaks i mam wszystko w d... nie czytam już nic i nikogo nie słucham. Każdy mnie straszy a potem mówi: "ale Ty się nie martw, bo nie wolno". Absurd! ;) Słuchajcie swojego ciała i bądźcie szczęśliwe - to chyba sekret tak samo zajścia w ciążę, jak i jej utrzymania. O!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NaImięMiEulalia
Evilinka święte słowa ;) Każdemu łatwo doradzać, nawet z własnego doświadczenia, i dobrze, bo rad trzeba słuchać, ale jednak trzeba używać własnego rozumku :) Wszystkim Wam na pewno w końcu się uda, a te, którym już się udało powinny o siebie dbać i wyluzować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam dziewczyna
A tak przy okazji o ile zakład, że gdy córka czy dobra znajoma lekarza ginekologa zaciążyła i miała taka sytuację jak Gość_M lub inne problemy, to zupełnie inaczej wyglądałoby leczenie? Ciągła opieka, milion usg... Człowiek się stara o ciążę, sztuka jest zajść, ale i donosić. Brawo evilinka, jak najmniej czytaj :-). Ja w ciąży nie oglądałam nawet wiadomości... Czytałam tylko o rozwoju ciąży. Już kiedyś Martucha pisała, że też tak robiła :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie tak ;) im wiecej sie czyta i doszukuje problemow itp tym wiecej zlych informacji sie znajdzie. My kobiety juz takie jestesmy ze dopisujemy sobie swoje ideologie do wszystkiego (cos nas kuje oj ciaza, cos nam wyjdzie na rece jakas zmiana oj rak skóry) :p a zwlaszcza jak szukamy w goglach i pierwsza info wyjdzie rak albo jakas inna cholera. Chociaz by bylo napisane 100 razy uczulenie a raz rak to i tak uznamy ze nas to tez dotyczy :p Ah te baby :p :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Evilinka :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karnataka
Czuje jakbym odkryła jakąś super nowość, a ja (ciemna masa) wreszcie pojęłam testy, wykresy i owulacje :D siedze na ovufriend (żadna reklama!), przegladam wykresy zaciążonych dziewczyn (zeby poznac rózne metody działania ;) )i zrozumiałam - ostatni test owulacyjny pozytywny -> owulacja na nast dzien -> a na jeszcze kolejny dopiero skok temperatury. Pewnie Wy już o tym wiecie, ale musiałam sie pochwalic hehe :D Wstyd sie przyznac ale na studiach słabo uważałam na fizjologii, ale człowiek uczy sie przez całe życie ;) Do tego dzisiaj moja lekarz rodzinna oswieciła mnie, że mogłam z Egiptu przywieźć jakaś cyste/robactwo/ cokolwiek i stad moja ciągła zgaga, bóle brzucha i lżejsze "dwójki". Taki optymistyczny element na zakończenie dnia :P Tak wiec dziewczyny, trzeba sie strzec na wakacjach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karnataka
A znajoma w żartach prosiła mnie żebym jej przywiozła tasiemca :P Żeby tylko nie wykrakała tfu!! tfu!! I na koniec pytanie ogólne - któraś stosowała Guajazyl? Bo kusi mnie zastosować w tym cyklu... Tonący brzytwy się chwyta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż... Tak jak myślałam ten ból brzucha przywlókł za sobą @. Na razie pojawia się tylko na papierze ale do jutra pewnie się rozkręci. Chociaż brzuch przestał boleć. Moje cykle były zawsze 28-30 dniowe. ZdażaZdawały się spóźnienia ale bardzo rzadko i góra dwa dni. Takie spóźnienie jak teraz zdarzyło mi się pierwszy raz. No i trzeba zacząć od nowa :( A już myślałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość andzia
To wyżej to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Andzia przykro.. kurcze szkoda ze sie nie udało, ja to przechodziłam 2 wczesniejsze cykle,robiłam sobie nadzieej bo @ sie duzo spózniała ale jednak jajniki bolały jak zwykle więc niestety sie pojawiła, a tym razem było całkiem inaczej i sie udało. kurde dziewczyny czy zwolniłyscie tempo jakos? bo j cały dzien w pracy potem zakupy albo odwiedziny u rodziny kolezanek i wracam codziennie koło 19 dopiero do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcebycmama89
Cześć dziewczyny :) A ja dalej nie mam @. chociaż zaczynają mnie boleć piersi tak jak na @ wiec może za kilka dni się pojawi...Wyjdzie na to, ze mój cykl będzie trwał ponad 40 dni ;( Musze sie zapisać do lekarza. Podejrzewam, że to przez zmęczenie bo prawie codziennie muszę się przespać po pracy bo cały czas wstaje przed 5 od kilku dni i sama czuję że jestem przemęczona. Do tego gardło mi siada i ledwo mówię. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! ale dzis mam dzien, zmiana nastawienia, nastroju, masakra jakas, zaczelam panikowac , ze jesli sie udalo i jestem w ciazy to zaczelam sie zastanawiac czy podolam , czy sie nadaje i czy jestem na to gotowa....poczulam straszny niepokoj. czuje w brzuchu mega stres, poprostu dzisiaj zaczelam bac sie ciazy:-/ dzis strasznie bola mnie piersi, duzo sluzu, bardzo duzo, az mam mokre gacie. do tego pobolewanie podbrzusza. Gosc M wspolczuje Ci, bo wiem ze w Angli lekarze maja glupie podejcie do wczesnej ciazy, wspolczuje bo w tej sytuacji jestes bezradna ale najwazniejsze zebys nie tracila nadziei i sie nie zalamywala, wmawiaj sobie ze jestes silna i dasz rade. kiedy masz nasteopna wizyte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Chcebyćmama ja też codziennie o 5 wstaje ;) ale o dziwo tylko jeden tydzien miałam spiący a teraz mam tyle energi jestem poza domem prawie 12h a i tajk wracam robie obiad jeszcze,kanapki do pracy a ide spac koło 22 dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość andzia
Chyba dam sobie spokój ze staraniami albo załatwcie mi dobrego psychologa. Normalnie się popłakałam jak zobaczyłam krew na papierze. Byłam pewna że test w poniedziałek to będzie tylko formalność :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość andzia
Cholera mówiłam że nie jestem nastawiona na to że to ciąża ale jednak gdzieś to tam we mnie siedziało w głębi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc Andzia. wiem ,ze zadne slowa Ci nie pomoga, ale "co Cie nie zabije to Cie wzmocni" :) nie martw sie, bo im czujesz wieksza presje, chec to nic z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia szkoda... :( ja wlasnie tez jestem niby 2tyg po terminie @ ale duzo dłuższe mam cykle. Nie nastawiam sie na nic bo wiem ze okres moze mi przyjsc jutro albo za tydzien albo i później. Ty jestes w lepszym położeniu bo juz mozesz myslec o kolejnych staraniach a ja musze jeszcze czekac... nie poddawaj sie bedzie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wmawiacie sobie objawy to macie za swoje tez sie staram chcialam dolaczyc ale to co tu wyczytalam to jeden wielki zal same siebie przekonujecie ze cos boli potem piszecie ze to na pewno na @ i jak przychodzi @ to wielkie zalamawie rozczarowanie. i prawda w oczy kole zwymyslajcie mnie jedna drugiej w d**e wchodzi tak slodko tu jest ze az rzygam wielkie kolezaneczki, ciagle piszecie sobie nie martw sie to ciaza a moze ciaza bedzie dobrze c***a bedzie dobrze k***a belta puszczam przestancie p******ic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×