kwiecień maj 2014

miluskaa ja jak byłam u dentysty to prawie jej zemdlałam bo robiła mi zęba a nie chciała dać znieczulenia ale jakoś dotrwałam do końca następną wizytę zostawie chyba już po porodzie :) ja już tylu lekarzy odwiedziłam i poznałam że mi to już jedno czy zmienię znowu zresztą tamta co mi założyła krążek to mówiła że mogę do niej zaś przyjść a mnie tak ciągnie żeby coś porobić a tu muszę leżeć ciekawe jak ja to później wszystko nadgonię :(

a ja byłam u dentysty jak zaczęłam 2 trymestr ciąży i mówili, że mogę już spokojnie korzystać ze znieczulenia, kiedys wstrzykiwali mi igłą, a wtedy smarowali dziąsło. Dentysta raczej profesjonalny i mówi, że nie zaszkodzi to dziecku.. to się teraz będę zastanawiać. A co do koszuli to ja też tak mam, że mogłabym tydzień wzór wybierać :P Mam dwie do karmienia,ale takie fajniejsze i myslę żeby jeszcze jakąś jedną gorsza kupić do porodu, taką, którą będę mogła wyrzucić jak się coś nie odpierze...

he he mówisz, że właśnie sobie to uświadomiłaś ;) to się ciesz ja tak bardzo chcę dotrwać bez problemu do 36 tyg! Ciekawe jak to będzie jak jedna po drugiej będziemy pisać o porodach :) Też myślałam o tej firmie dzidziuś i chyba w niego zainwestuję a z Lovela mam próbki ale narazie nie mam co prać bo ciuszki dopiero kompletuję :(

no koszule też chcę ze trzy kupić ale od jednego producenta i odpinane po bokach :) dentystka też mówiła że może dać znieczulenie ale ja jestem ciężki przypadek;) że różnie reaguję na leki więc postanowiła że zrobimy bez :)

dużo osób chwali ten proszek "Dzidziuś" :) Niby termin przesunął się o 15 dni ale mam wrażenie, że to już zaraz za chwilę.. Ja to ciągle gdzieś chodzę bo nie moge usiedzieć na miejscu

Ja za tą "gorszą" koszulą to chyba pojadę na targ bo u nas ich pełno i niedrogie są

Chciałabym prosić Waszych mężów, partnerów o wypełnienie ankiety do mojej pracy magisterskiej. Z góry dziękuje za pomocusmiech.gif http://www.ankietka.pl/ankieta/136343/wiedza- przyszlych-rodzicow-na-temat-inwazyjnej-inieinwazyjnej-diagn ostyki-prenatalnej.html

ja tak dobrze nie mam gdzieś na targu muszę liczyć ok 40 zł a na internecie widziałam za niecałe 20 zł takie same jak w sklepie co były za przeszło 30 no ale szlafrok już mam więc chociaż to odpada ale i tak muszę jeszcze resztę wyprawki kupić czyli podklady majtki siateczkowe itd

ile będziesz kupowała tych majtek? Ja zamówiłam je i podkłady u rodzyneczki na allegro ale myślę, czy jeszcze nie domówić. Ja widziałam u mnie na targu za 20 zł te koszule, więc luzik, pojadę i kupię, a może jakąś ze szlafrokiem odrazu bo nie mam żadnego cienkiego

dziwczyny a ja koszulek nie kupuje mam dwie i wystarcza :-) Majtki mam 6 szt i to tez wystarczy bo potem w domu nakladalam swoje :-) Proszek do prania z pierwszym dzieckiem kupowalam lovela a teraz dzidziusia i plyn dzidziusia i jestem zadowolona :-)

Lila - Ty już wiesz, że będziesz miała cesarkę, więc na tą "okoliczność" chyba szpital daje coś swojego do ubrania? No ja mam 5 par tych majtek, więc mlże wystarczy, w sumie to w podkłady lepiej zainwestować. A kupujecie takie silikonowe muszle na piersi??

ja rodzie w prywatnej klinice wiec pakuje sobie torbe dla malego nic :-) nawet na wypis oni go ubieraja w nowe ubrania i daja wanienke i kosmetyki :-) co do tych oslonek na sutki tak ? to ja mam ale ani razu ich nie uzylam. wydaje mi sie ze jak masz wystajace sutki to ci. sie nie przydadza :-)

sama się jeszcze zastanawiam ile par kupić :) ale nie będę przesadzać bo zawsze ktoś z rodziny dokupi jakby mi brakło :) a jeśli chodzi o osłonki to jak będzie trzeba to wtedy poślę kupić mamę. Jedynie zastanawiam się czy kupować stanik do karmienia już do szpitala ponieważ mam bardzo małe piersi( w domu normalnie chodzę bez i tak czuję się najlepiej) a piersi wogóle się nie powiększyły w trakcie ciąży tylko takie pełniejsze są więc już sama nie wiem :) No ja do szpitala muszę zabrać ubranko na wyjście dla maleństwa i 4 szt pieluszek :) i co wiem to też dostanę kosmetyki no ale zobaczymy jak będzie:) lila111 jak łagodziłaś swędzenia brzuszka jak zaczeły wychodzić Ci rozstępy bo ja zaraz oszaleje i co używałaś po ciąży żeby je trochę złagodzić

Też się zastanawiam nad stanikiem do karmienia, no mi piersi sporo się powiększyły,ale na szczęście rozstępów na nich nie mam, być może dlatego, że już kiedyś takie były zanim zeszłam trochę z wagi. Kla to pojawiają Ci się na brzuchu rozstępy? Ja dziś kupiłam kosmetyczkę żebym mogła zapakować wszystkie potrzebne dla mnie rzeczy. Dla maleństwa chyba wszystko swoje wezmę, nie chcę się dopominać o coś :( W sumie nie wiem jak jest w moim szpitalu, nie pytałam bo jak tam byłam to panie nie miały czasu, 4 porody akurat były. Dziś do mojej pani doktor, ciekawe co powie na wyniki badań bo jak zwykle są jakies odchyły

Klia- ja powiem szczeze ze nie pamietam :) teraz tez czasami swedzi ale sporadycznie :) pamietam ze te rostepy zaczeły mi wychodzic jeden za drugim masakra miesiac czasu a miałam je prawie wszedzie :( MOze mi pomogla troszke mustella na rozstepy i temu nie pamietam zeby mnie jakos strasznie swedziało. Ja staniki do karmienia kupiłam i to 4 szt przydały sie bo karmiłam prawie dwa lata :) Stanik jeden zostawiłam bo kupiłam lepszy cos kosztował 80 zl a 3 szt takie zwykłe wiec je wyzuciałam bi sie porozciagały :) ale mysle ze jeden to podstawa kupic bo jak zacznie mleczko plynac to bedzie jak znalazł :) i dotego wkladki laktacyjne u mnie sie przydały gdzies na 4 dobe :)

miluskaaa a wy mieszkacie z twoimi rodzicami/teściami? Jak się wtrącają to niedobrze :( Ja mam taki charakter, że nigdy nie brałam pod uwagę mieszkania z kimkolwiek kla - swędzenie brzucha to znak, że prawdopodobnie produkują się rozstępy - nawilżaj skórę częściej. I nieważne czym, ważne żeby nawilżać skórę. Jak mają wyjść to i tak wyjdą - nie ma kremów - cud Ja się wcale nie stresuje zmianą ginekologa - wręcz zapomniałam całkowicie o tamtym konowale i myślę pozytywnie :) Proszek do prania mam firmy Dzidziuś. Babeczka ze szkoły rodzenia powiedziała, że płyny do płukania tkanin są zbędne - im mniej chemi tym lepiej... Też muszę się zapisać na wizytę kontrolną u dentysty - byłam w grudniu, ale muszę skontrolować stan uzębienia ;) Mam dwie koszule do karmienia i jedną na ramiączkach. Do porodu dostanę szpitalną Nakładki na piersi mam - kupiłam w grudniu z resztą akcesoriów dla mnie. Mam jeden stanik do karmienia 100 zł kosztował, dokupię jeszcze 2 zwykłe bawełniane... Jak okaże się, że będę karmić piersią to dokupię parę porządniejszych.

Kate - nie, nie mieszkamy z rodzicami, ale to mieszkanie mojej mamy, które muszę dzielić z bratem (chwilowo go nie ma,ale za parę miesięcy będzie) i ogólnie nie chcemy tu siedzieć ani w nie inwestować, przydałoby się coś poogarniać, ale szczerze to szkoda mi pieniędzy bo marzy mi się jak najszybciej stąd wynieść. W tym roku zamierzamy wziąć ślub cywilny, nie jesteśmy jeszcze małżeństwem. Żeby się starać o cokolwiek swojego to jest to raczej niezbedne. Także cieszcie się, że macie swoje i tylko swoje lokum! Co do tych staników do karmienia to czemu one wszystkie są takie brzydkie? :( Wiem, że to jest pod ubraniem, ale jakoś strasznie mi się nie podobają. Ja mam za półtorej godziny wizytę u stomatologa, później ginekolog także mam dziś co robić. Wrócę to bedę dalej te ubranka prasowac :P

Też tak słyszałam, że przy rozstępach najważniejsze jest nawilżanie i nieważne czym. A ja dziś sobie kupiłam odżywkę do włosów i tak ładnie pachnie :)

no zaczeły mi wychodzić rozstępy a nie mogę ciągle smarować brzuszka bo mi zaraz twardnieje w szpitalu wogóle miałam zabronione smarowanie i właśnie po powrocie ze szpitala zaczeły wychodzić akurat spodziewałam się że będę je mieć ale żeby tak nie swędziało :( To chyba też kupie jeden ten stanik i zobaczymy później :)

miluskaaa mieszkanie z kimś też nie jest złe chodzi o to żeby pomimo tego mieć swoją prywatność i umieć się dogadać. Nas rodzice ciągle próbowali namówic na mieszkanie z nimi ale jak zauważyli że remontujemy jeden pokój po drugim to odpuścili :)

Może i masz rację kla, ale to zależy z kim masz do czynienia, jaka ta osoba jest. A mój brat niestety trochę problematyczny. W każdym razie myśleć o swoim i tak musimy, wiele rzeczy się na to składa, tylko żeby to było takie łatwe :( kla - a jak Ty się czujesz tak w ogóle?

co mogę powiedzieć byle do przodu :) staram się być optymistyczna chociaż czasami mam strasznego doła bo się ciągle martwię chociaż wiem że to nie jest dobrze :( naprawde przy tych problemach całkowicie nie przejmuję sie cellulitem czy rozstępami byle maleństwo było jak najdłużej w brzuszku i było zdrowe! pomaga mi jak ciągle coś szukam na necie dla maleństwa :) co do mieszkania nie jest łatwo koleżanka była w podobnej sytuacji i dość długo szukała lokum ale udało się ale pomimo tego zapisali się na mieszkanie socjalne, które liczą że dostaną szybciej bo ona jest bez ślubu i ma dziecko a wtedy ma się większe szanse :)

No mi się marzy swoje własne ale kredytu nikt nie da skoro pracodawcy wolą dawać umowy na najniższą krajową bo im szkoda na zus... no nic zobaczymy jak to będzie, ale myślę o tym każdego dnia i dołuje mnie to strasznie. Człowiek kończy studia i wcale mu to życia nie ułatwia. maleństwo będzie w brzuc****ak najdłużej, trzymam kciuki ! A powiedz, w którym Ty tygodniu jesteś dokładnie ?? Ja to jestem ciekawa co moja lekarka dziś powie na wynik usg. I w ogóle ciekawe czy maleństwo obróci się jeszcze czy nie, jeśli jest uparta po mamie to może być ciężko :) no nic zmykam do dentysty bo zaraz wizyta, dobrze że mam blisko :) do wieczora dziewczyny !

Cześć Dziewczyny! Ja te piękne chwile oczekiwania na narodziny dziecka mam już za sobą.:-) Z tego względu wiem, że w ciąży warto pomyśleć o emocjonalnym przygotowaniu do roli mamy, bo pojawienie się maluszka przewraca życie każdej kobiety do góry nogami i to na kilka ładnych tygodni!;-) Jest to też okres mega obciążenia fizycznego i psychicznego, o czym rzadko się mówi... Jeśli jesteście zainteresowane jak można się przygotować emocjonalnie do macierzyństwa to zapraszam na bloga, do którego link znajdziecie w stopce. Są tam wskazówki na każdy trymestr ciąży.:-)

miluskaa to powodzenia :) a ja jestem aktualnie w 30t4d więc jeszcze trochę mam do końca.

Witam was mamy. U mnie leci już 31 tydz a z wyprawką jestem jeszcze w szczerym polu O_o Mam pytanie jakie ubranka przygotowujecie dla swojego dziecka na wyjście ze szpitala? Wiem, że trudno przewidzieć czy w kwietniu dopadnie nas zima upały czy może normalna wiosna. Zatem na co się nastawiacie? Kupujecie jakies kurteczki? dresiki? kombinezony? Ratunku :D

witajcie Mamunie :) Ja po ciezkiej przeprawie z internetem :( ..mam nadzieje, ze juz bedzie dobrze dzialal z bo brakuje mi Was :) 'miluskaaa' dzis Twoja wizyta, mysle ze bedzie wszystko w porzadeczku i data porodu juz nie ulegnie zmianie. Ja po Bepanthen mam jakas wysypke, a na piersi znajoma przywiozla mi z Polski jakis Maltan. 'lila111' ja tak samo jak Ty juz mysle o Chrzcinach :) nawet przez te dni kilka lokali obdzwonilam i porownalam ceny, teraz tylko zdecydowac sie na imie, bo rodzina troche nasz wybor skrytykowala :) 'kla' ja zakupilam proszek Lovele do bialego i jakis plyn do prania do kolorowow z Nuk-a. A u dentysty tez mialam taki przypadek jak Ty, ze zemdlalam, ale nie z bolu, tylko juz pod koniec poczulam ze mi duszno i szum w uszach i padlam na fotelu :( na szczescie po chwili juz bylo wszystko ok i wrocilam do zywych :) Mam dwa staniki do karmienia i mysle, ze wystarcza, a te oslonki tez zakupilam-nawet dwa rodzaje, bo jedne za duze, ale juz zwrotu nie przyjeli wiec dokupilam mniejsze. Ale 'lila111; mowisz, ze jak wystajace to sie nie przydadza?! wiec tylko kase wyrzucilam.

miluskaaa - my wspólny kredyt braliśmy w czerwcu 2011 a ślub wzięliśmy równo po 2 latach... Nie wiem kto Ci takich bzdur nagadał, że trzeba mieć ślub by wziąć kredyt...

W poszukiwaniu silniejszych doznań partnerzy poszukują dziwnych miejsc; http://alle.pl/adrenalina

kate - w każdym razie teraz to i tak mało realne, przy takich umowach jakie mamy. ale może kiedyś się spełni to moje małe marzenie. schwEwe - dobrze, że już uporałaś się z tym internetem i że jesteś z nami. Nie przejmuj się rodziną i nazwijcie córeczkę tak jak wam się podoba! Ja to o chrzcinach to nawet jeszcze nie myślę, ale już wiem kto będzie mamą i tatą chrzestnym. A na wizycie u lekarki okazało się, że mam anemię i przepisała mi żelazo, muszę jutro wykupić. Poza tym stwierdziła, że przy ułożeniu pośladkowym dziecka ciężko jest zrobić dokładne pomiary i może wcale nie jest taka duża hmm...Poza tym widzimy się na wizycie za miesiąc, a później to już będę jeździć do szpitala na ktg. Coś mnie gardło zaczyna boleć :(