Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorka basia

ciąża z żonatym, ona też w ciąży

Polecane posty

Gość gość
taaa.....tabletki nie zadzialaly,takie kity to mozesz jemu wciskac,masz juz swoje lata,zakochalas sie,znalazlas sobie frajera i bummmm tabletki nie zadzialaly ...ojjj basia zostaniesz samotna matka,moze nie teraz ale za kilka lat on sie znow zakocha i wtedy poczujesz sie tak jak jego zona czula sie kilka miesiecy temu jak sie o was dowiedziala,nie bedzie ukrywal tylko bedzie na tyle wspanialomyslny ze ci to powie,ty bedziesz myslalam ze w waszym zwiazku wszystko jest ok a on c***owie wspanialomyslnie (za co teraz go szanujesz ) ze jednak jest nieszczesliwy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze to własnie zonie zegar tykał chciała dziecko tym bardziej ze chyba slepa nie była i widziała ze zaraz moze zostac sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jak tam autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Życzę ci z całego serca, by twój bękart zdechł zaraz po porodzie :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) Bo takie szmaty właśnie taka kara powinna spotykać :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kultury troche
Autorko Życzę ci z całego serca, by twój bękart zdechł zaraz po porodzie usmiech.gifusmiech.gifusmiech.gifusmiech.gifusmiech.gifusmiech.gifusmiech.gifusmiech.gifusmiech.gifusmiech.gif Bo takie szmaty właśnie taka kara powinna spotykać usmiech.gifusmiech.gif ja nie autorka ale jak czytam takie teksty to tobie zycze tego samego:-D ps. pamietaj zeby w niedziele isc jak ZAWSZE do koscioła:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak urodziła jego żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodzi mu na Walentynki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10/10 prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka basia
Urodzila dzis w nocy. Byl u niej. Powiedzial mi ze w chwili gdy zobaczyl syna wszystko sie zmienilo! Rozstal sie ze mna, racja byla po waszej stronie. Jestem zalamana nie wiem co robic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz wszyscy ci tu dobrze mówili a ty nie i nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie załamuj się jak w każdym prowo, zwrot akcji będzie szybki.Ty urodzisz, zobaczy twoje i będzie chciał być z Tobą.Nuda jak nie powiem co, ale jak zawsze na motłoch kafeteryjny można liczyć, kazde prowo ma co najmniej 10 stron , a i wyzwisko nie brakuje, co za plebs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten dziesiejszy post niby autorki, to napewno podszyw....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale prowo masakra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dymnął dwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja rozumiem uczucia i rozumiem ze czlowiek glupieje jak sie zakocha, ale jestesmy doroslymi, myslacymi osobami i zeby nie wiem jak nas ciagnelo do kogos to po to mamy mozg zeby go uzywac a nie podazac za dupa. Ok. Jemu sie nie ukladalo z zona, was zaczelo ciagnac do siebie, rozumiem, roznie w zyciu bywa. Ale wtedy byl czas zeby on sie wyprowadzil, zlozyl papiery rozwodowe, uregulowal wszystko i dopiero bral sie za nowy zwiazek. Ale rozumiem ze ochota na bzykanko byla tak wielka ze nie umieliscie poczekac az przeszlosc bedzie przeszloscia by moc budowac wspolna przyszlosc. Ja tam zal i zlosc tej jego zony rozumiem. Co by miedzy nimi nie bylo to Ty sie tam wladowalas z butami. I zeby nie bylo, uwazam ze to jego wina. On ja zdradzil i on nie potrafil rozwiazac twj sytuacji odpowiednio. Teraz bedzie mial dwojke dzieci i przynajmniej jedno bedzie mialo dochodzacego tatusia, przerabane.a mogl to innaczej zalatwic. Teraz niech nie zrzuca winy na zone bo on nie jest malym dzieckiem i powinien myslac zanim cos zrobi. I Ty tez przestan o wszystko obwiniac zone bo to on namieszal a nie ona. A co do przyszlosci to daj sobie czas. Zobaczysz co przyszlosc przyniesie. Jego bym jednak nie byla na 100% pewna bo jakby chcial to bylby juz w trakcie rozwodu a nie wymyslal nowe wymowki. I tez nie masz pewnosci czy on sie wyprowadzil czy moze ona go wywalila na zbity pysk. Musisz przestac lykac jego bajeczki a patrzec na to co robi. I nie mow ze nie jestes kochanka bo sie zakochalas, bo wiele kochanek jest zakochanych w swoich kochankach, co nie zmienia tego ze sa kochankami. Przypadkiem gdybys nie wiedziala, osoba ktora sypia z zonatym mezczyzna jest kochanka. Zebys nie wiem jaka filozofie dorobila do tego to jestes kochanka. A i tak rozne sa sytuacje. Moj wujek nie jest ze swoja zona od ponad 25 lat ale nie wzieli nigdy rozwodu. On sie spotyka z inna kobieta od ponad 20 lat i co bysmy o tym nie mysleli to poprawnie ona jest jego kochanka. A i jeszcze Ci napisze ze ludzie zakochani tez potrafia myslec glowa a nie innymi czesciami ciala. Moja przyjaciolka byla z chlopakiem 4 lata. Poznala w pracy chlopaka ktory byl zareczony i mieszkal z inna. Zaczelo ich do siebie ciagnac ale nie polecieli radosnie na sianko ;) ona rozstala sie ze swoim facetem, on zerwal zareczyny i sie wyprowadzil. Sa ze soba od prawie 7 lat. To uwazam za odpowiednie zalatwienie sprawy. Zakonczenie zwiazkow i dopiero rozpoczecie nowego rozdzialu zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He, he, he....do goscia powyzej. A Ty jestes ich materacem i masz taką pewnos, ze przed rozstaniem nie wskoczyli sobie wzajemnie do łozka ( ci Twoi znajomi). Zart jakis, nikt nie zrywa zareczyn tylko dlatego, ze inna ma ladna buzie, musialo juz tez byc na maksa, tylko tyle, ze mieli latwiej sie rozstac bez konsekwencji prawnych. Ile razy sie rozwodzilas, bo chyba nie zdajesz sobie sprawy jakie to trudne i przykre. Pracuje z facetami i gdybyscie wiedzialy, jak zonaci slinia sie na widok kazdej ladnej, obcej d**y, to by Wam szczeki opadly, jacy potrafią vyc Wasi mezowie wzorowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tam? urodziło się dziecko żony? miałas autorko napisać jak się sprawy potoczą jak urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×