ciąża z żonatym, ona też w ciąży

Jakoś nie wrócił póki co choć mógł, no ale wy wiecie lepiej :-/ tak jak wiecie że go na cycki " wyrwałam" i ze byle szmata ze mnie :-/ ech liczyłam na wsparcie :-/ jakby mi mało było stresów :-(

Autorko jesteś głupia, po co rozwalasz komuś rodzinę, trzeba było sobie znaleźć kawalera, rozwodnika albo wdowca ale nie żonatego. Oby cię tak kopnął w dupsko i żebyś została samotną matką!

Rozumiem, że chciałabyś być z nim, chcesz wierzyć że Wam się uda, że stworzycie rodzinę, ale niestety nie wygląda to różowo ;-( Po pierwsze nie włazi się w życie żonatemu, nie oceniam Ciebie, jednak romans czy jakkolwiek to nazywasz z żonatym to zawsze ryzyko zawodu. A już ciąża z żonatym... nieporozumienie. Prawda jest taka, że spał z nią i spał z Tobą. Czy tak się zachowuje facet który kocha? Może się pogubił, z żoną mu się nie układało, ale jednak to ona jest na wygranej pozycji. To jego żona. Bardzo nieodpowiedzialne z Twojej strony, że zaszłaś w ciążę, tak na prawdę sobie namieszałaś w życiu i dziecko będzie miało pod górkę. Nawet jeżeli będziecie razem /w co szczerze mówiąc wątpię/ to tamta rodzina nie zniknie, nigdy nie będziesz pierwsza a Twoje dziecko nie będzie jedyne ;-( Myślę, że w tej sytuacji musisz z nim poważnie porozmawiać. Najpierw rozwód /pewnie z orzekaniem o jego winie, więc alimenty będzie płacił i żonie i dziecku/, a później ewentualnie dalsze kroki. Jeżeli będzie się ociągał z rozwodem to od razu możesz go skreślić i nastawić na samotne macierzyństwo.

Autorko u was też była WPADKA. Chyba że jesteś tak głupia żeby planować dziecko z nierozwiedzionym mężczyzną albo żeby żonaty mężczyzna planował dziecko z kochanką. Chyba sama nie wierzysz w to co piszesz

Na razie to ja nie wiem czy ja chcę budować rodzinę z kimś kto mnie tak zranił:-( dlaczego on to ukrył? Twierdzi ze bal się ze bym odeszła dla dobra dziecka. Pewnie tak by było :-( a teraz? Mam skrzywdzić swoje dziecko jego i siebie by było dobrze jej i jej dziecku? Serce mi pęka na miliony kawałków

może tekst sredni ale prawdziwy:/ a mi chodzi tylko o to że łapanie się za żonatych bez względu na to co mówi facet to k***wstwo... i podziwiam tą żonę... bo gdybym była na jej miejscu, to bez względu na postawę męża ta małpa by się więcej z nim nie spotkała, juz bym tego dopilnowała... ale to trzeba mieć ZASADY MORALNE a nie potem mówić OJEJ ZAKOCHAŁAM SIĘ I JESTEM W CIĄŻY OJEJ.. gdybyś była porządną babką to bys go spławiła mówiąc sorry gościu ale masz żonę, zapomniałeś??? w*****a mnie to że kobiety zamiast mieć klasę zachowują się jak k***y i włażą z buciorami w cudze zycie... bo OJEJ ALE ON PRZECIEŻ JUZ JEJ NIE KOCHA TO NIC ZŁEGO NIE ROBIĘ... ych czy yhh... nie wiem:P ale ciśnienie mi się podnosi jak czytam takie debilizmy:/

a ty wyzej masz męża? jak masz to uwazaj zebys nie wykrakała

Autorko zrozum, że nikt Ci źle nie życzy, oby wszystko się zakończyło po Twojej myśli ale musisz z nim pogadać i go przycisnąć z tym rozwodem bo nigdy nie będzie na to dobry czas, a jak będzie to przeciągał to dla mnie sytuacja jest jasna.

Przecież mowie ze u nas tez była wpadka!

Mój też kłamał bo się bał, że go zostawię bo tak by było. Tylko mój kłamał, że nie ma żony. Mówił, że kocha i inne cuda. Zaszłam w ciążę i mnie zostawił.

Ale co ma ja teraz do sądu ciągnąć? Ona die na porodówkę pakuje! Ludzie zrozumcie ze tego nie planowałam! Stało się! Zakochałam się w żonatym facecie! Chyba jednak nie było mu tam tak idealnie skoro on tez się zakochał?! Kiedyś miałam takie samo zdanie jak wy! Sama uważałam ze to dno! Dziś już wiem że nie zawsze wszystko jest proste jak byśmy tego chcieli!

a kiedy chce ją ciągać? jak będzie siedziała w pieluchach z dzieckiem non stop przy cycku?

Wspolczuje gościu! Ja na mojego jestem wściekła! Jestem załamana! Ze mi nie powiedział! Ze nie wrócił do niej wtedy gdy się dowiedział o ciąży, że wtedy tego nie zakończył, to było intensywne pół roku, poznał moja rodzinę, ja jego, planowaliśmy wspólne życie, ja się ZAKOCHAŁAM!

ma zamiar pojechać do szpitala jak będzie rodzić?

nie masz pewności czy nie pomagał jej w zakupach dla dziecka, prawda?

Ona ma termin lada dzień! Może w każdej chwili urodzić! Nie wyobrażam sobie tego! Zaczekam aż urodzi i wtedy zobaczę czy coś w tym kierunku zrobi

autorko usuń ciąże szkoda mieć dzieciaka z żonatym znajdziesz sobie innego....

a co? łaskę zrobi, że na porodówkę pojedzie? to JEGO ŻONA I JEGO DZIECKO

Mam pewność że nie robił z nią zakupów bo nawet w ubiegłym tygodniu mu to w smsie zarzuciła! On jej proponował ze ma mu wysłać listę co potrzeba a on kupi i dostarczy to powiedziała ze nie bo pojedzie na te zakupy ze mną. Wysłał jej wiec tylko pieniądze

zapewne już słyszałaś bicie serca:) a ty od usuwania sam się idź usuń

tak mam męża, nie wiem czy pójdzie na bok czy nie, staram się być dobrą żoną i dbać o nasz związek, przez 2 lata po ślubie miał ciągoty do byłej, na szczęście dupa mieszkała już kilkaset km od nas, więc do niczego nie doszło, chyba:P ale jak się dowiedziałam zrobiłam taką zadymę i wywaliłam go z domu, od znajomego wiem że kontakt między nimi się zerwał... za męża do końca nie mogę odpowiadać, ale jestem pewna że za żonatego się nie chwycę, dla mnie małżeństwo to rzecz święta, sama mam rodzinę i uważam że rozbijanie do końca mniej lub bardziej udanego małżeństwa to świństwo i to duże...

Ciąży nie usunę! To nie wchodzi w grę! Nawet gdybym miała sam wychowywać! A on na porodówkę się nie wybiera, powiedział ze poród rodzinny nie wchodzi w grę

basia skąd jesteś?

dokładnie usuń! jeszcze sobie zrobisz dzieciaka z jakims normalnym facetem a tak to przynajmiej nie bedziesz samotna matka

a co innego miał c***owiedzieć??? że pojedzie z nią??? a potem z tobą??? zlituj się...

Tak widziałam już serduszko. Biedne to dziecko przeżywa taras ze mną to wszystko. :-(tak. Ja tez uważałam ze małżeństwo to rzecz święta! Ale w życiu bywa różnie! Czasem lepiej się rozstać niż żyć z kimś kogo się nie kocha albo kto nad nie kocha

Wiem ze z nią nie pojedzie! Nie jeździł do lekarza, na usg i do porodu tez nie pojedzie! Jakie ma znaczenie skąd jestem?

nie wiem, tak się zapytałam, życzę Ci żeby wszystko się dobrze dla Ciebie skończyło.

Dziękuję! Obym nie zwariowała :-( on dzwoni cały czas a ja nie wiem co mam robić, co powiedzieć. Chciałabym zniknąć dzisiaj

dla mnie niestety nie skończyło się dobrze.