miłość zabija

Nie okazal sie dupkiem.

:)

Jesteście dziś?

Ja jestem

Wiecie, co myślę? Ze nigdy nie wyjdę za mąż... że nigdy nie wyjdę za mąż z miłości ;( jak już mi się uda to z rozsądku, bo będe za stara

:)

ahahahhaahah, za stara z rozsadku, i jak sie jest starym mozna wyjsc za maz z milosci:)

Nie tylko mlodzi sie zakoc***a. Przez cale zycie mozna sie zakochac. Milosc nie nalezy tylko dla mlodych. Starsi lepiej kochaja i prawdziwiej. Mlodzi w wiekszosci milosc myla z namietnoscia. Dojrzaly czlowiek inaczej odczuwa i inna daje milosc niz mlody.

Tylko, że we mnie nigdy nikt się nie zakochał... TO JEST STRASZNE :(((((

Zakochal sie napewno, moze nawet o tym nie wiesz, moze go nie zauwazylas a on byl tak niesmialy i bal sie odejsc. Jeszcze moze dowiesz sie kiedys ze ktos cie kochal a ty nie wiedzialas o tym.

Zle napisalam. Bal sie podejsc a nie odejsc. Kazdy trafi na swojego Sloneczko. Ja trafilam bardzo pozno:) nie zaluje:)

zaluje kazdego uczucia ktore mialam w przeszlosci bo teraz co mam to jest najpiekniejsze, zaluje ze byli jacys wczesniej bo to bylo byle jakie nic nie warte

Ale takie jest zycie, nie ma czlowieka ktorego nie spotkalaby jakas przykrosc zawod, to normalne, te wasze kolezanki ktore maja chlopakow czy facetow nie jest powiedziane ze beda na zawsze ze soba i czy beda zawsze szczesliwi, zycie jest bardzo ciezkie, nieraz trzeba przejsc przez pieklo by wreszcie poznac szczescie:)

Kurcze znow przesuwalam palcem i dotknelam Zglos i napewno skasuje czyjas wypowiedz

Szkoda, że nie wysylam sygnalow jak jakis kochal.. moze akurat ja tez bylam w nim zakochana... dluga posucha trwa

*wysyłał

Czasem milosc nas omija z pewnych powodow, gdy jego nie zauwazymy lub gdy on jest niesmialy lub znienimy miejsce zanieszkania. Nie omija milosc, zle napisalam, mialo byc ze mijamy sie z miloscia nieswiadomie czasem, jest gdzies blisko lecz albo nie zauwazymy albo patrzymy nie tam gdzie trzeba. Ja dowiedzialam sie ze ktos mnie kochal i po latach sam powiedzial:)

Najgorsze kiedy szukało się daleko jakiegoś wyobrażenia o miłości. A potem okazuje się, że miało się kogoś takiego obok. Tylko przez swoje nierealne wyobrażenia jest za późno. W tedy chcemy już normalnie, nie oczekiwać tak wiele, bardziej dać. Tylko zawsze jest za późno.

No i wlasnie wtedy tracimy kogos kto byl blisko

to jak patrzeć ? jak dostrzec? po czym poznać tą osobę?

Gdy patrzy na ciebie, gdy cie obserwuje, gdy chetnie z toba rozmawia:)

ale jak zauważyć czy ktoś nas obserwuje? nie wiem, chyba sami nie możemy tego zauważyć.. tylko inne osoby że ktoś się inaczej na nas patrzy. Moze wlasnie byc tak ze nas wcale nie bedzie obserwowal, tylko chodzil ze spuszczoną głową i nie będzie z nami rozmawiał bo JEST NIEŚMIAŁY I SIĘ BOI

Kiedy się doczekam, że porozmawiamy?

Ze spuszczona glowa i smutna mina

ajaaj.. ja jestem tak ślepa że nie zauważyłabym nigdy że ktoś może być we mnie zakochany

To napewno przeszla ci kolo nosa cala armia juz :)

:( to nie brzmiało jak pocieszenie....... :(

Nie czuł ktoś widocznie potrzeby pocieszenia... Znajomy stwierdził, że ja mam lepiej niż on, bo mimi że cierpię, to doswiadczylam związku. On tego nie miał i mi zazdrości doświadczenia. Aż tak ludzie chcą tego bólu po rozstaniu, stracie, zawodzie na ukochanym?

nie, bo wstyd sie przyznac ze nigdy nie bylo sie w związku.. a jak potem w poznym wieku (ok 30) sie bedzie.. to czasem sie wydaje, ze sie cos robi zle.. albo ze to nasza wina , ze nie wychodzi bo nie mamy doswiadczenia..

Nie pocieszenie tylko dlatego tak pisze zebys nareszcie zaczela patrzec ludziom w oczy:)