dobijamy do "50" a w środku nas wiosna

z której str. będzie wjazd ??

no gość ? no nie ,czy zawsze wszystko musi kręcić się wokół spraw nieprzyzwoitych :) ja czekam na kumpelę i jedziemy siną dal

no chyba świat tylko wokół tego się kreci ;) no nie ??

podbijam temat , czy tu są jakieś babki takie jak ja ??? czy ja jestem sama taka zwariowana ? czy naprawdę morda w kubeł i do domu starców ? czy ze mną jest coś nie tak że idąc w 50 mój organizm cofa się w 30 ??:)

Sa, sa tylko pewnie w realu albo na innych stronach... Kafeta znana jest z newybrednych komentarzy na poziomie gimbazy. Niby mnie to nie rusza ale meczy wylawiawianie konkretnego wpisu z zalewu wulgaryzmow. Poszperaj za innymi stronami.

witajcie.Też tak mam.Nie czuję swoich lat(dopiero teraz) Głupio mi było się przyznać,że''w środku wiosna''.W myślach(marzeniach) idę krok dalej.Ale o tym na razie sza... .Fajnie macie,że możecie się spotkać i pogadać. Skrzykuję sie z kolezanką,która mieszka w odl.100km.Jutro jedziemy do Ustronia Morskiego na basen. cieszmy się z wolności na przekór z samotności też.

myślałam że temat umarł śmiercią naturalną :D

Witam i pozdrawiam duchowe wiosny w opakowaniu około pięćdziesiątki. Przyjemna jest ta wiosna duchowa, a gdy się jeszcze dbało o opakowanie to jest całkiem fajnie...

Witam wszystkie panie, ja też dobijam już do pieknego wieku :-)

Cześć :-) , jak miło że jest taki topik i takie osoby, aż mi się gębula uśmiechnęła, chcę sie zarazić tą Wasza radością życia :)

Czy temat upad? i już nie ożyje? nie wierzę... Odzywajcie się - pełne życia i radości, wiosny w sercach i odrobiny szaleństwa w głowie - dojrzałe kobiety. Będę tu regularnie zaglądać.

A ja czuję zapach jałowca.

Dzień dobry wszystkim ! Piękny dziś dzień, jest dość ciepło i nie pada :) Pogoda w sam raz na długi spacer.. który ja już dziś od rana zaliczyłam ;) Na świecie robi się coraz bardziej kolorowo ! I ja dziś chyba powieszę jakieś kolorowe światełka w koło domu, co Wy na to ?

To byłam ja, oleanka, zapomniałam wpisać nicka. Witaj gościu po 50tce :) Zapach jałowca? Cudownie :) Ale takiego prawdziwego, żywego zza okna, czy przyprawy, bo coś tam gotujesz?

witam olenko i inne dojrzałe waw ,,mój topik się odradza za 3 tyg dojdzie nam następny rok w metryce :) robię wszystko by być jak najdłużej "fajna" natury nie da się oszukać więc czemu nie skorzystać ze sztuczności , bo kiedy jak nie teraz ;) stawiam kawę wszystkim (pierników na razie brak)

witaj autorko :) fajnie, że zajrzałaś, obawiałam się, że już porzuciłaś temat ;) Co masz na myśli piszą o "korzystaniu ze sztuczności"?

dla mnie sztuczność to kwas hialuronowy lub botox , na 89% chcę a reszta to obawa bo............?, ile osób tyle opinii , raz się żyje więc kiedy jak nie teraz ,tylko nie chcę być lwem :D na razie wcieram to co reklamują , głowa siwieje a d.pa szaleje :D

to wyżej to ja i dodam jeszcze że rozpiera mnie energia , mogła bym łopatą wykopać tunel na drugą str. świata :D

Witaj oleanko.Jeżeli chodzi o jałowiec ,to ten na krążku.Najbardziej mnie załamuje to że czym dłużej pracuję tym dalej mam do emerytury.

JK J nie mogę czytać o tej energii po 50 tce. zżera mnie zazdrośc i frustracja. jestem coraz grubsza i coraz brzydsza. Ludzie są źli albo głupi. Ktoś poranił mojego psa podwórzowego. Po zabiegu który kosztował kilkset zł. chyab stanie się psem domowym... Mąz mnie nie lubi. Ja nie mam pracy... ciągle jakieś kontuzje. Jedyny facet który zwraca na mnie uwagę jest w związku i na pewno go nie rozwali dla mnie. Nie mam kasy, nic nie umiem robić, na dodatek miałam kontuzje ręki. Dzisiaj patryzłam na wieżowce. Ale by było dobrze odlecieć.

no nie jest dobrze... dlatego niektórzy uciekają w dewocję. a inni w szaleństwo :(

aura też robi swoje , meteopatami jesteśmy

w dewocję to jeszcze pół biedy... bo nikomu nie szkodzą a mogą sobie pomóc

gdzie ta 50 " z wiosną w środku ??? czyżby jej przeszło i tak jak reszta zdewociała :D

Przed 50-tką wnuki? Porażka. Ja mam jeszcze całkiem nieduże dzieci.

Mnie też się nie śpieszy do bycia babcią. Co to w ogóle za szał jest.

Zazdroszczę osobom wypowiadającym się w temacie. Ja "dobijam" do 25, a w środku zima.

jestem jestem , wcale nie zdewociałam , tylko szaleję na pełnych obrotach , kupiłam nowe auto drżyjcie , maszyna na jaką mogą sobie pozwolić celebryci i ja :) powiem tylko tyle : żyją całą klatą piersiową , wolna od obowiązków , czas dla siebie +spa co dzień , zawsze uśmiechem zarażam innych , no i kocham mojego męża który narzekać nie może

witajcie fajne babki...tez juz prawie tyle latek mam...i tez wiosna w sercu...i tyle energii mam, ze czasmi nie wiem juz co zrobic ze soba...na dodatek seks mi sie ciagle marzy a tu chwilowo nie ma z kim...:)

a co wnuki przeszkadzaja...fajna sprawa, mozna bezkarnie baraszkowac na basenie z nimi, bawic sie w piasku nad morzem, zjezdzac z górki na workach ...tylko zeby na cały etat babia nie zostac, bo wtedy faktycznie czasu mało dla siebie...ale my jeszcze przeciez prace mamy...