dobijamy do "50" a w środku nas wiosna

hej puszekokr....zaszczep mi twojego entuzjazmu bo jestem negatywnie nastawiona na mojego :D

komu komu bo idę do domu ! robię kawę i sernikiem się podzielę ,

Tu nie chodzi o to, żeby się napychać, tylko o problem skąd czerpać energię i chęci do działania...

o o wiedzmo tryskasz optymizmem :D czy wszystko jest u Ciebie na 'nie' rozumiem ze są chwile kiedy mamy wszystkiego dość, mamy doła , wszystko nas wkurza, w ten sposób zatruwamy siebie ,a otoczenie odbiera Cię jako ponuraka , napisz Mi coś miłego

zazdroszcze wam ja mam 30 lat i w srodku mnie panuje sroga zima od wielu lat ciezko choruje na dodatek klepie biede jestem tez od wielu lat sama bo mezczyzni nie lgna do niepelnosprawnych, zreszta boje sie zwiazku tyle sie slyszy o znecaniu nad chorym współmałżonkiem ech

No i co z tego, ze mam formalnie męża i tak jestem całe zycie SAMA. Myślisz, że mam wsparcie od meża? Nie mam żadnego. Wielki mi sukces posiadać pana męża... Potem taki pojedzie a nawet jak jest to wsadzi łeb w swojego laptopa i siedzisz sama czy to świeta czy sylwester. I tak od lat.

ciesz sie ze maz nie pije, nie bije i ne zneca sie nad rodzina, lepszy taki z glowa w laptopie niz tyran ja nie mam wcale meza i tez jestem samotna

Pewnie, to może sobie go weźmiesz, bo widzę że CI wszystko jedno byle by chłop był . A potem pytanie skąd tyle nie dowartościowanych i sfrustrowanych bab się bierze. Już na pewno bym z nim była jakby pił i bił... Aż tak to bym się nie poświęcała dal idei.

wiedzma a co myslisz ? ze zycie to bajka? ze w malzenstwie codziennie sa romantyczne chwile, kolacyjki i buziaczki? ciesz sie ze masz wsparcie i pomoc meza

wiedzmo jak Ci tak zle to czemu nie odejdziesz siną w dal ? zorientowałam się że męża masz tylko co jakiś czas w domu, więc ' no problem ', ja mojego też rzadko widzę i nie ma tak dobrze by mnie nie zauważał :) albo-albo . Samotność to temat morze... a teraz idziemy na jednego jednego jednego......:D

dziewczyny zabieram się do pieczenia pierniczków , przed chwilą wpadłam na taki pomysł :D serwuję drinka , komu ??

No nie odejdę w siną dal, bo jestem biedna, wspominałam już. Jeśli chodzi o drinki, to z nimi o wiele lepiej ale codziennie nie można hehe. Chyba mi się została lampka różowej Kadarki...

oj wiedzma wiedzma matki z 3 dzieci i bez pracy odchodza bo zle im z mezem tyranem:) wiec nie wymyslaj

dziewczyny , wiedzmo , wstawać ! ja już nie śpię więc czemu wam ma być lepiej :D robię kawę i posmakujemy moich wypieków ,potem będzie świtać i będziemy dzionek witać :D co mamy w planie dziś ??

kochać się !

ale odzew :D dobra kochajmy się

witam , powiem wam że ludziska w PL to ponuraki wszędzie albo kogo zapytałam ; jak leci ? co słychać ? zawsze odpowiadano mi serią " niezadowolenia " "ponurości" nikt nie powiedział ; jest ok ! szok , szok dla mnie :( a ja was wszystkich lubię , chciała bym zaszczepić w Was wiecej życzliwości którą ja mam , w końcu rok się nam kończy i znów nam blizej do nieba :D pierwsi goscie już jadą oj będzie dziś balanga :) komu kawy ?

a z czego te ludziska w polsce maja sie cieszyc? bieda brak pracy mobing wyzysk nie ma co sama radosc;/:o

witaj puszek ;) ty chyba patrzysz ze swojego punktu widzenia , jak myślę twój status materialny jest dobry ale popatrz z innego punktu a wtedy świat nabierze więcej szarości , sporo ludzi jest bez pracy a ci którzy ją mają często pracują za grosze

mam problemy z wysłaniem wiadomości z telefonu więc muszę ją dzielić :) czemu się dziwi że ludzie mają takie nastroje skoro często brakuje na opłaty a brak perspektyw na zarobek i polepszenie sytuacji

ale to puszku nie jest wina ludzi tylko rządzących że doprowadzili ludzi do takiego upodlenia

to nie oczekujcie sztucznych amerykanskich usmiechow u ludzi kiedy wiecie, ze ich bieda jest tak wielka a zycie to prawie wegetacja

nie chodzi mi o to ze ja mam , wierzcie mi mam dużo problemu , nocami nie śpię , staram się być pogodną kazdego dnia mimo problemu i nie narzucać go innym ( to tylko i wyłącznie moje) zawsze powtarzam sobie " więcej jak zabić nie mogą" dlatego tak rozsiewam uśmiech , dla każdego ! nawet z menelem potrafię pogadać dać papierosa czy 2 zł , wiem ze przepije ,ale to nie moje zmartwienie a jego uśmiech (powalający) daje mi ulgę:) ah ah moze ja jestem z innej gliny ? wszystkich mi szkoda ,siebie też ........ a teraz uśmiech :D

może i masz rację , ale nie da się tak nagle coś zmienić i uśmiechnąć

zawsze lepiej płakać w nowym mercedesie jak na starym rowerze :D myślę że podejście do życia jest sprawa indywidualną bo jeden cieszy się że ma aż pół szklanki wody drugi beczy że tylko pół ;)

chciałem się zalogowac ale już nawet z gościa mam problem wysłać wiadomość :(

będę dzielił wypowiedzi to może pójdzie ... jeśli chodzi o menela to przypomniałaś mi jak kiedyś zaczepił mnie taki gość i chciał kasy na bułkę ale mając świadomość co zaraz zrobi

kazałem pójść mu ze sobą do pobliskiej budki z pieczywem i by wybrał sobie kilka bułek jakich mu pasuje , potem przyszła mnie taka

refleksja , czy gdybym go pognał byłby sens chwilę wcześniej mojej wizyty w kościele ?

przepraszam za styl i formę ale pisałem po kilka razy jedną wiadomość ;)