Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weronika90

Odchudzanie kto ze mna grupa wsparcia

Polecane posty

Gość Grazia 7737
Mam 37 lat przed ciążami a więc 3 lata temu ważyłam 58kg. Stan obecny 77 kg. i nie mogę się z tym pogodzić wszystko ciasne, a tyle ubrań w szafie. Chciałam zastosować Dukana ale nie dam rady, wczoraj znowu od początku dnia same proteiny i na koniec klapa, zjadłam chleba i ziemniaki. Jednak stwierdziłam że już od dzisiaj zaczynam liczyć 1000 - 1200 kcal. i zastosuję trochę Dukana a więc dużo protein i 1,5 l. min. wody. Moja wymarzona waga to 58 kg. ale będę się cieszyła z każdego straconego kg. byle nie szło już w górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazia 7737
musiałam tak w częściach napisać, bo uznało za spam, no i zapomniałam już hasła :) czyżby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evka30
czesc dziewczyny Grazia nic sie nie przejmuj , ale nie ma innej rady jak liczenie kalorii i jedzenie tak ok, 1300 dziennie, ale jestem szczesliwa , poprosiłammeza aby mi kupił wage taka zwykla elektroniczna, a on mi kupił profesjonalna za 100 zł która oblicza ilosc tkanki tłuszczowej wode w organizmie i ilosc miesni, zaraz robie tabele i bede zapisywac te dane co tyddzien ujme tez obwód talii i bioder i wage oczywiscie, dane bede wpisywac co tydzien kochany maz narazie uciekam potem bede papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach i ta waga wskazała 79,1 hehe bardzo sie ciesze, wczoraj tez jadłam chudy twarozek z pieczywem ryzowym 3 szt i pomidor, teraz mój cel dobic do 75kg co dzis gotujesz kleo? hmm nawet taki jeden kg ciezko jest stracic ale warto aby te kg szły w dół a nie w góre,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ewa najważniejsze, że kg powoli schodzą, na początku uciekają tak szybko a potem cięzko jest no ale trudno, nie my pierwsze, nie ostatnie z tym problemem. Bardzo profesjonalną wagę mąż Ci zakupił. Na obiad nie mam pomysłu za bardzo. Wyjęłam mięso z szynki. Może ugotuje sobie 5 pierogów a może coś wymyśle z tego mięcha. No sama nie wiem. Kurdę wstałam za wcześnie... o 5:15 zjadłam śniadanie, II śniadanie o 8:30 więc obiad też będę mieć wyjątkowo wcześnie. Podłogi już pomyłam, pranie wstawiłam. Mały zasnął a dwójka większych pika w grę. Mój cel to też 75 kg, ale dużo jeszcze przede mną :P Grazia najlepsza metoda to liczenie kcal, sama się przekonałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Kilka dni temu zaczęłam Dukana. Mogę się przyłączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula, no jasne... napisz coś więcej. Ile masz kg, jaki cel, wzrost itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbo faier
dziewczyny ja trzeci sezon ćwiczę z turbo faier- rewelacja jak dla mnie! i efekty są , kobieta która prowadzi jest tak pozytywna że aż się chce ćwiczyć:) bez wychodzenia z domu:) http://www.youtube.com/watch?v=5_FUBobAHxw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula
Mam 37 wiosenek:) wzrost 165, wystartowałam 28.06 z wagą 76kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o cel to na początek 10 kg, a jak sie uda to 15- wróciła bym tedy do wagi z ubiegłego lata- bylo super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evka30
witamy agula, jedt nas kilka mozemy zrobic sobie tabelke podajcie propozycje jakby miala wygladac pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kLEO85
Gościu :) powiedz mi od czego mam zacząć turbo fire? :D JESTEM ZASIEDZONA :) dzięki za pomoc, muszę zacząć' Ewa myśle, żeby napisać od ilu się zaczęło, ile ma się teraz i może jaki cel O NP: KLEO Start 15.03.2014.... kg 113.... teraz 87,400 cel.... 75 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazia7737
Zaczęłam Miałam Obecnie Mój cel Grazia 01.07.2014r. 77kg. 77kg. 58kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może inaczej, bo się wszystko zlało :) Grazia....................01.07.2014..........77kg..........77kg..........58kg. No i co do dnia dzisiejszego, nie było idealnie ale nie najgorzej Śniadanie: jogurt mały naturalny i 3 łyżeczki otrębów II śniadanie: 1 kromka chleba z szynką konserwową Óbiad: 3 naleśniki trochę malin i nektarynka Kolacja : twarożek farmerski Nie ważyłam produktów, bo muszę do pracy sobie wagę kupić ( w domu się nie wyrobiłam) zanim ogarnęłam całą ekipę już czas był na wyjazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evka30 - to Twój facet się postarał :) Czytałam wcześniej, że wasi mężowie mówią że im kg. nie przeszkadzają itd. ( ZRESZTĄ MÓJ TEŻ ) wiecie co, a mi się wydaje że oni nie chcą nam robić przykrości. Ale pomyślcie czy nie lepiej mieć ładną zgrabną i przede wszystkim zadowoloną z siebie żonę? Nie taką która ciągle narzeka że nie ma co na siebie włożyć. Bo ja mojemu współczuję na okrągło zrzędzę, a to że jestem za gruba , nie mam w co się ubrać jak to ja wyglądam. Dopiero tak niedawno coś we mnie strzeliło i przemówiło, że przecież to wszystko zależy tylko ode mnie. Nie ma wymówek sama jestem temu winna i muszę teraz coś z tym zrobić, ABY ZNOWU SIĘ UŚMIECHAĆ I CIESZYĆ Z ŻYCIA. Przecież mamy z kogo i z czego, dlatego dziewczyny wspierajcie mnie bo po prostu tym razem musi się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet kiedy się załamię i schudnę chociażby z 3 kg. to nie mogę przytyć, muszę utrzymać tą wagę a za jakiś czas ciągnąć dalej. Tego założenia musimy się trzymać. Zaczęłam jeździć do Klubu Malucha i tam zobaczyłam jakie mamy są zadbane. Więc można? Można! Tylko trzeba wysiłku i wiary że my też damy radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula - jesteś w moim wieku - tylko ja mam 162 cm. :) Jak idzie DUKAN? Ja nie mogę dać rady dla mnie dzień bez chleba, albo ziemniaka to nie dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wytrałam juz 4 dni na samych proteinkach. Moją wymarzoną wagą tez jest 58kg- ale to tylko marzenie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelkę zrobię w czwartek rano, jak skończę I faze, myśle ,że wtedy bedzie już czym się pochwalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazia7737
no dziewczyny ten turbo fire to nie lada wyzwanie , ale jestem w trakcie ściągania z chomika :) zobaczymy najwyżej wzbogacę swoją biblioteczkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłączam się .... i życzę wszystkim wytrwałości w dążeniu do celu. :) Moja dieta MŻ, wcześniej byłam na Dukanie ale nie wyszło to na dobre mojemu woreczkowi żółciowemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evka30
Cześć dziewczyny, Na początku chciałabym powiedzieć jak bardzo cieszy mnie fakt ze jest nas coraz wiecej, bo im wiecej tym wieksza motywacja dla nas. tabelke z moimi danymi zrobie pozniej bo jeszcze jednym okiem spie, hehe Grazia masz racje mysle ze moj maz wolał mnie w tej opcji chudszej chociaz nic nie mowi wspiera mnie w odchudzaniu kupuje mi dietetyczne produkty wode mineralna owoce. Wczoraj wydałam na same owoce warzywa piers zz kurczaka i chuda wedline 60 zł ( ale wszystko drogie) ale warto bo w chwili kryzysu siegne po warzywo lub owoc . zaczęłam kupowac zupełnie inaczej. Anula mam nadzieje ze wytrwasz w dukanie bo to ciezka dieta , powiedz co jadasz i ile w dniach na proteinach? zupełnie nie wiem o co chodzi w tej diecie? nie bedzie potem jojo? grazia chodzi ci juz mlodsza córa? syn idzie do przedszkola? Grazia wytrwaj z nami tu i pisz codziennie co zjadłas i o swoich grzeszkach (bedziemy rozgrzeszac lub nie) Szkoda ze załozycielki topiku nie ma z nami i nie widzi jak nas duzo - bardzo fajna dziewczyna. Moze sie odezwie jeszcze, pozdr,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula
Hej. U mnie dziś ostatni dzień fazy uderzeniowej. Jutro pochwalę się wynikiem. Co do mojego jedzonka to tak w skrócie to jem, chude mięso, drobiowe i wołowe, chudy nabiał, jajka,ryby, jutro dołącze warzywa. Nie da się ukryć,że jest to monotonna dieta , ale daje ekty- jest mi na niej najłatwiej,nie ma tu ograniczen ilościowych, a mi na MŻ jest trudno, bo jak pobudzę kubki smakowe to już koniec- jadłabym i jadła. Jeśli ktoś ma ochotę na tą dietkę, to naży przeczytać ksiązkę ,,Nie potrafię schudnąc,,- jest nawet dostępna w sieci. Co do jojo- to występuje po każdej diecie, jesli rzucimy się na jedzenie- doświadczyłam tego na własnej skórze. Uniknięciu tego na służyć III faza. Nie można osiąść na laurach, gdy osągnie się wymarzoną wagę- trzeba na dobre znienić sposób odżywiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evka30
Tak jestem gruba jak mam do ciebie mówic? Jak masz na imie? Wymysl prosze dla siebie jakies fajne pseudo,- mysle ze moze doba motywacja dlaciebie byłby na poczatek cel 5 kg a nie 20 kg bo 20 to strasznie duzo. no nie wiem pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Start BYŁO JEST CEL KLEO 15.03.2014......114KG.....87.4 KG........75 KG EVKA30 05.05.2014.......87KG......78.9KG.........75KG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Start BYŁO JEST CEL KLEO 15.03.2014......114KG.....87.4 KG........75 KG EVKA30 05.05.2014.......87KG......78.9KG.........75KG GRAZIA 01.07.2014.......77KG.......77KG.............58KG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Start BYŁO JEST CEL KLEO 15.03.2014......114KG.....87.4 KG........75 KG EVKA30 05.05.2014.......87KG......78.9KG.........75KG GRAZIA 01.07.2014.......77KG.......77KG.............58KG JESZCZE ANULKA I JESTEM GRUBA poprosze o dane kopiujcie tabelke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula a nie Anulka hehe sorki. u mnie dzis owsianeczka standardowo z nektarynka i jabłuszkiem mlekiem otrebami i cynamonem 2 sniadanie kanapka owoc obiad makaron pełnoz, kotlety mielone z piersi naparze w sosie pomidorowym na bazie wody z cukinia, wreszcie jakis dobry obiad bo juz ostatnio na kasze patrzec nie moge,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p3r3lci4
Hej. Boże jak mi wstyd.. Mam 21 lat a ważę o wiele więcej od Was.. szczęśliwych żon i matek! No ale nic.. czas wyciągnąć głowę z piasku i dążyć do celu! W skrócie opowiem co u mnie itp. Po pierwsze to to, że baaaardzo długo szukałam jakiejś grupy wsparcia odchudzania.. sama już tyle razy się odchudzałam ale zawsze w pewnym momencie odpuszczałam a kilogramy wracały z nawiązką.. No ale w końcu Was znalazłam i chciałabym się do Was przyłączyć. 4 lata temu ważyłam około 78-80 kg przy wzroście 174 cm, dziś 2 lipca 2014 roku ważę 126 kg !! Tak wiem... szok.. jak to się stało w tak krótkim czasie.. a no właśnie tak, że całe życie mam straszliwe predyspozycje do tycia a cztery lata temu poznałam swojego chłopaka. No i wiadomo.. kino=popcorn, cola, lody; wieczorne oglądanie tv=piwko, chipsy, czekolada; jakiś wyjazd=chipsy, piwko, grill.. I to wszystko w wielkich ilościach! Przemek mój chłopak to uwielbia i powiedział, że nigdy z tego nie zrezygnuje, jednak po nim nic nie widać a po mnie? Waga wyżej wymieniona mówi sama za siebie.. Ale zaraz, zaraz! Żebyście nie pomyślały, że nic z tym nie robiłam! Odchudzałam się na diukanie, na 3D chili, na diecie OXY.. plus trochę ćwiczeń.. rower itp. ale co z tego, że kiedy ja jadłam na kolację np. jogurt naturalny z otrębami pszennymi mój ukochany siedział obok i wcinał chipsy i pił piwo.. niestety nie mam silnej woli więc zawsze uzależnienie od słodkości i chipsów dawało za wygraną.. To nie jest tak, że on mi nie pomaga czy coś.. tylko tak jak już tu czytałam jak pisałyście Przemek uważa, że jest wszystko w porządku i że kocha mnie taką jaką ja jestem.. Tylko szkoda, że ja siebie takiej nie kocham.. A więc proszę Was pomóżcie psychicznie, fizycznie i w ogóle czym tylko możecie ;P Może macie jakieś fajne pomysły na śniadania, obiady i kolacje? Aaaaa dodam jeszcze tylko, że jestem studentką i dobił mnie ten miniony rok co do wagi, ponieważ nie jadłam śniadania i pierwszy posiłek jadłam jak wróciłam z zajęć więc około 15-16 i oczywiście jadłam wtedy wszystko co mi wpadło w ręce i tak codziennie ;/ Achh jeeny kończę tą swoją żenującą opowieść :P Teraz od tygodnia (zaczęłam w środe 25 czerwca) ćwiczę na zmianę tak że środa wszystkie ćw. Mel B, czwartek wszystkie ćw. Tiffany, piątek Mel B, sobota przerwa, niedziela SKALPEL z Chodasią, pon. Mel B, wtorek Tiffany. Więc w skrócie: 25.06.2014 --> 174 cm -->128,2 kg --> po tygodniu 126 kg --> do celu? Hmmm obojętnie ile byle mniej, byle lepiej się czuć i lepiej wyglądać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×