Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KochanicaMęża

Mieszkam z żonatym.

Polecane posty

Gość gość
"12 lat temu imbecylu ! czytac nie potrafisz a chcesz cos napisać ???" x Dziadku, ty nie czaisz sarkazmu. Potrafię czytać, doskonale. Właśnie pokazałeś, że to ty masz problem, nie potrafisz łączyć informacji, jakie pisałam wyżej. I teraz, Mataczku, uważaj "W świetle polskiego prawa za DZIECKO uznaje się każdą istotę ludzką od poczęcia (Ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka) aż do osiągnięcia pełnoletności (tj. co do zasady 18 lat). W rozumieniu Konwencji o prawach dziecka, przyjętą przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych dnia 20 listopada 1989 r., dziecko, z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną oraz umysłową, wymaga szczególnej opieki i troski, w tym właściwej ochrony prawnej, zarówno przed jak i po urodzeniu." A zatem, Mataczku, UWIODŁEŚ DZIECKO - jako mąż i ojciec zdradziłeś, uwodząc DZIECKO. Dla mnie jesteś gnojem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba zartujesz? co udowodni? my sie znamy kilka miesiecy, a oni od 4 lat mieszkaja osobno i w innych miastach do tego. Jakie kłamstwo masz na mysli matacz? Choc wam powoem, ze wolałabym żeby o mnie noe wspominŁ do czasubuzyskania rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on i tak twierdzi że to tylko formalnosc i ze ona za brak npodzialu majatku do mu rozwod od reki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość co nie istnieje ? przecież zastosował skrót, do " (prawo) dziedziczenie " "dziedziczenie (prawo) " ale nie ma to jak sie czepiać - głupia baba. x I z tego skrótu wyszło, że spadkobraniem zajmuje się gałąź prawa zwana prawem DZIEDZICZNYM? Prawo "dziedziczne" mamy sobie poczytać zamiast siedzieć na forum? Fascynujące. Logiki myślenia uczyłeś się/uczyłaś się chyba razem z mataczem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczzcz
zebys sie nie zdziwiła tylko , jak nie da mu rozwodu od reki , a racji iż on posiada ciebie ! wykozysta to i bedzie chciała orzeczenie winy . w Tym wypadku to proste zadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matacz weź tabletki. Tracisz kontakt z rzeczywistością. A widzisz jednego szatana, czy dwóch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywistość wspomniana jest jedna, ale dla kazdego inna. Wszystko zalezy w jakiej kulturze sie urodzimy i jak zostaniemy wychowani. Europa w zasadzie jest katolicka, stąd mamy takie, a nie inne poglądy, bo wpływ wiary od stuleci jest ogromny, zaś wartosci moralne czerpane z tej że wiary. Wiec - to co w naszej kulturze jest uznane za "normalne" juz w innej nie koniecznie, a wrecz moze zostać uznane ze "nienormalne" Jeżeli zamierzacie dyskutowac ogólnie to nie ma powodów do przedstawiania "normalności" kulturowej europejskiej za jedyną słuszną. Kazdy moze miec inne zdanie, wielu moze tylko żyć poprawnie, zgodznie z prawem ustalonym i go nie łamać mimo, ze wielu bedzie to bulwersować. Nie ma zatem w przepisach prawa Polskiego zakazu współżycia z osobą powyżej lat 15 jezeli ta wyraza na to zgodę - tu odnosze sie do sytuacji i wytykania komuś, iż ten uwiódł dziecko . Dzieckiem jest kazdy w pewnym sensie dla swego rodzica, zawsze bowiem bedziesz dzieckiem swojej matki. Wiara inna - wspomniany tu islam. Ten tez jak i katolicyzm ma wpływm na morale i "normalnosc" Ludzie zyjący w wierze wspomnianej zyją inaczej, mają inne wartosci, i są ich miliardy. Można komuś coś zarzucać bedac pod wpływem wiary i jej postanowień, ale tylko jako złego np. katolika już jako człowieka ktory nie łamie prawa - NIE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie od wieków bulwersowali sie zmianami kulturowymi i zwyczajowymi, chcesz być zacofana ? nie ma sprawy. Lata temu kiedy to BB pokazała cycki w telewizji szum był ogromny, dziś pokazywanie tego górnego odcinka kobiecego ciała nikogo juz nie zniesmacza z młodych ludzi. Kiedyś było jeszcze gorzej, kiedyś bowiem kobieta wychodziła za maż za tego ktorego jej przypisano, którego wybrali rodzice i wtedy było to tak normalne, ze dzis sie wielu to w głowach nie miesci. Wszystko sie zmienia, to co dziś moze bulwersować jutro stać sie powszechne i normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mataczku, nikt cię nie zmusza do czytania czegokolwiek. Napisałeś: "Ja jestem z. Moja kochanka 12 lat zona wie ..dzieci wieedza .... jak zaczynalismy miala 17 lat ona i co ?". - matacz Nie obchodzi mnie twoje tłumaczenie. Myślałeś, że pochwalisz się, jak młodziutką dziewczynkę taki stary dziad, jak ty, sobie przygr***** i się dowartościujesz. A tu wtopa. Bo nie dość, że na nikim to pozytywnego wrażenia nie zrobiło, to okazało się, że jesteś tępym gnojem, który wykorzystuje dzieci, mając swoje własne. Szkoda że twoich nie uwiódł w tym czasie, jakiś stary zboczeniec, mający żonę i dzieci na karku. "Napisałem wyraznie" - matacz Chłopie, ty i wyrazistość to oksymoron (zwłaszcza pod względem logiki, której ci brakuje). Lubisz siać zamęt, pisać a potem 15 razy zmieniać wersję i twierdzić, że wcale czegoś nie napisałeś, gdy polecą na ciebie gromy. Uważaj, wykład: jeśli poznajesz kogoś, kto ma np. wtedy 15 lat, ale nie łączy wasz żadna zażyłość psycho-emocjonalna, znacie się po prostu jako ludzie, a zaczynacie ze sobą być, gdy ma 20 lat, to nie piszesz, stary dziadu, że - parafrazuję "zaczynaliśmy jak miała 15 lat" a następnie nie piszesz, że to "zaczynaliśmy jak miała 15 lat" oznacza, że się poznaliście wtedy. Takie trudne, dziadzie, wykorzystywaczu dzieci? Wypsnęło ci się, stary uwodzicielu dzieci, a teraz próbujesz odwracać kota ogonem. Bezskutecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak ona to niby wykorzysta skoro od 4 lat zyja osobno,nw innych miastach?a my poznalismy sie kilka miesiecy temu... i drugankwestia to kasa. Ona dlstanie wzystko po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nawet moge byc swiadkiem jakby conżenIe znamy dopiero niedawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KochanicaMęża Że można. Że życie nie jest czarno-białe i nie każda kobieta wiążąca się z żonatym to wredna baba która krzywdzi biedną żonę. Mam wrażenie, że na tym forum większość uważa, że dorobienie się obrączki jest ostatecznym powodem do męczenia się do śmierci. Że żona może brzydzić się fizyczności męża, może się fochać, wymagać niestworzonych rzeczy. A niech się tylko trafi taka która akceptuje takiego męża jakim jest, nawet z całym tym bagażem jak rozwód, to ona wtedy jest tą złą. xxx Jesteś zakompleksioną i zdesperowaną dziewuszką, która na siłę próbuje wykrzyczeć całemu światu, że to żony są bee, a porzucone, żonate misiaczki takie biedne i cacy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdzie nie napisałam, że tylko i wyłącznie ona jest wszystkiemu winna. Nie ułożyło im się? Trudno, nam się układa. "Gdzie dwóch się bije...'. On chciał walczyć, ona nie. Miał się płaszczyć przed nią aż do dnia rozprawy? Taki typ, uważa podobnie jak ja: 'nie chcesz mnie, trudno', 'odchodzisz? nie wracaj już'. A, że niektórzy ludzie po rozstaniu zmieniają się w stalkerów, rozryczane mimozy bez honoru, obiecują poprawę, no cóż, nie mierzcie innych swoją miarą. Miała swoją szansę, ogromną. Nie wyszło, nad czym tu się rozwodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie wyszło im, więc się rozwodzą - tyle powinno ciebie interesować, jako obcą osobę. Ty natomiast oczerniasz i pomawiasz jego żonę na publicznym forum, nie wiedząc sama, jak twój luby i jego wspaniała rodzinka potraktują cię za x czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczzcz
14.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość x mozesz sie silic pomiocie jeden jak chcesz kogo obchodzi zdanie wypowiedziane przez taką szmatę bo tylko szmata w ten spsób sie wypowiada ? kogo ? chciałas zabrylowac , nie udało sie i tylko tobie sie wydało , ze ktos cie poprze , kto ? takie sam zjeb jak ty nikt inny . Ciagle tylko dziecko , dziecko i dziecko , sory ale jak ktos nie ogarnia poznania od bycia z sobą to nie mam argumentów ! Wali ma zdanie pomylenców , najwazniejsze ze ONA jest szczesliwa , reszta sie nie liczy ! Ty mozesz tylko pozazdroscić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczzcz
jak ona oczerna jego byłą - przedstawia fakty ! bo tak to nalezy odbierać - jak by zona była w porzadku to by sie rozwiodła ! nie wiem na co czeka jak jej tak zle z mezem ! po co separacja - jak roznicy nie ma zadnej poza tą ze ponownie zwiazku zawrzec nie mozna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczzcz
nie patrz na nikogo - nikogo nie słuchaj , rób tak by Tobie było dobrze i jemu ! kłam , wymyslaj , kombinuj juz teraz , by to on dostał orzeczenie winy na małoznkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż za fantastyczna filozofia życiowa - kłam , kombinuj ,naciągaj byle tobie było dobrze ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allium, bo to zdanie wypowiedziane przez starego żonkosia, ojca, który zdradził rodzinę, uwiódł dziecko. Wcale mnie ten jego "kodeks antymoralny" nie zaskoczył, od razu czuć było gnoja na kilometr. Zwłaszcza jak napisał, że jest wspaniałym człowiekiem, opisując jednocześnie, co wyprawia, to osoba pozbawiona skrupułów i działająca z premedytają. Mataczku, wklejam jeszcze raz, poczytaj sobie 100 razy , zwłaszcza twoje zdania. Reszta twoich wpisów tylko potwierdza, że współżyłeś z tym dzieckiem, inaczej, nie tłumaczyłbyś się, nie trzeba być wielkim filozofem, by na to wpaść, twoje komentarze tylko obnażają, z jakim prostakiem mamy do czynienia. ... "Ja jestem z. Moja kochanka 12 lat zona wie ..dzieci wieedza .... jak zaczynalismy miala 17 lat ona i co ?". - matacz Nie obchodzi mnie twoje tłumaczenie. Myślałeś, że pochwalisz się, jak młodziutką dziewczynkę taki stary dziad, jak ty, sobie przygr***** i się dowartościujesz. A tu wtopa. Bo nie dość, że na nikim to pozytywnego wrażenia nie zrobiło, to okazało się, że jesteś tępym gnojem, który wykorzystuje dzieci, mając swoje własne. Szkoda że twoich nie uwiódł w tym czasie, jakiś stary zboczeniec, mający żonę i dzieci na karku. "Napisałem wyraznie" - matacz Chłopie, ty i wyrazistość to oksymoron (zwłaszcza pod względem logiki, której ci brakuje). Lubisz siać zamęt, pisać a potem 15 razy zmieniać wersję i twierdzić, że wcale czegoś nie napisałeś, gdy polecą na ciebie gromy. Uważaj, wykład: jeśli poznajesz kogoś, kto ma np. wtedy 15 lat, ale nie łączy wasz żadna zażyłość psycho-emocjonalna, znacie się po prostu jako ludzie, a zaczynacie ze sobą być, gdy ma 20 lat, to nie piszesz, stary dziadu, że - parafrazuję "zaczynaliśmy jak miała 15 lat" a następnie nie piszesz, że to "zaczynaliśmy jak miała 15 lat" oznacza, że się poznaliście wtedy. Takie trudne, dziadzie, wykorzystywaczu dzieci? lapka.gif Wypsnęło ci się, stary uwodzicielu dzieci, a teraz próbujesz odwracać kota ogonem. Bezskutecznie. lapka.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczzcz
co mi sie wypsneło debilko :) odpierasz wszystko tak jak tobie pasuje , typowe dla przegranców zyciowych ! mozesz sobie pisać do woli , wyzywać , przezywać , osadzać :) kogo to obchodzi , jak napisałem i napisze raz jeszcze , Najwazniejsze !! ze wtedy jak to piszesz dziecko , a dzis kobieta jest szczesliwa , ze jej oczy kiedy mnie widzi ciagle błyszczą ! ze zachowujemy sie wzgledem siebie jak zakochani ludzi co sie poznali co dipiero , gdzie nie ma rutyny , gdzie nie ma kłótni , zawisci , itd. Gdzie kazdy czeka na drugiego z utesknieniem ! gdzie na ma podziałów ja zrobie to a ty musisz zrobic to ......i tak bym mógł jeszcze pisać ! wiec jaki sens ma zdanie podobnych idiotek ktorym sie cos wydaje i które są pzrekonane o swej nieomylnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, gowno ci do tego co żona z domu zabrała i jak się z własnym meżem dzieli wspólnym majątkiem. To nie twoja sprawa, bo to nie twoje pieniądze tylko ich. Pojmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz racji ! i ligiczne to , z e jestes kobietą ,bo tylko kobieta jest nielogiczna . ONA zapewne nie ma nic do tego co jej sie nalezy !!! tyle , ze ty tego zbulwersowana nie ogarniasz jako hipotetyczna kobieta w podobnej sytuacji mogoaca sie znalesc ONA ,pilnuje by nie skubła nic wiecej ponad to co jej sie nalezy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiesz co jest wspólne ,a co nie jest ? a wam kobietą tępym z prawa , mamionym,i ze po rozwodzie wszystko na połowe - sie tylko tak wydaje ! juz pisałem co jest wspólne , a co nie jest . i nigdy nie bedzie . przykład , jak maż wygra w totka , to są to tylko jego pieniadze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczzcz
akurat wygraną w totka musi sie podzieli , nawet jezeli ów szczesliwy los zostanie mu podarowany - nie znacie sie nie zabierajcie głosu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matacz jak Ty doskonale znasz zasady podziału majatku po rozwodzie :). A podobno jesteś ze swoją żoną z powodu miłości i szczęśliwego życia, a nie strachu przed konsekwencjami finansowymi rozwodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A podobno jesteś ze swoją żoną z powodu miłości i szczęśliwego życia" x Jakiej miłości? Przecież jasno napisał, że uwiódł dziecko w wieku jego dzieci/dziecka, współżyje z jakąś biedaczką od lat - biedaczką, bo przecież kto uwierzy, że kobieta z zasadami, klasą i życiową mądrością zwiąże się z takim prostakiem? Nikt, i znowu proszę tego nie mylić z posiadanym wykształceniem lub nieruchomościami, biedną, niemądrą osobą z niskim poczuciem estetyki może być każdy, przede wszystkim te osoby, które wiążą się z takimi prostakami. Oczywiście, bronię tej osoby, bo wiem, że uwiódł dziecko, co jest wyjątkową perfidią, biorąc pod uwagę tę indywidualną sytuację: - facet znacznie starszy (dwa razy starszy), posiadający żonę i dzieci, - dziecko, które jest w wieku jego własnych/własnego, jednocześnie wiedząc, kim taka dziewczyna. Usprawiedliwia ją poniekąd fakt, że była uwodzona, będąc dzieckiem, za tamten czas odpowiada wyłącznie on. To, że jakiemuś podstarzałemu żonkosiowi wydaje się, że kogoś kocha, to nie oznacza że tak jest. Miłość to czyny, a nie słowa. Nawet jeśli w żywe oczu wmówi komuś, że wszystkim: żonie, jego dzieciom, kochance - taki układ pasuje, to kto mu uwierzy, jeśli weźmie się pod uwagę te jego słowa: "nie patrz na nikogo - nikogo nie słuchaj , rób tak by Tobie było dobrze i jemu ! kłam , wymyslaj , kombinuj juz teraz , by to on dostał orzeczenie winy na małoznkę ." - matacz :) Nikt. Kto uwierzy, że jest tak wartościowym człowiekiem, że wszyscy chcą go po trochu dla siebie i im to wystarcza? Nikt. Bo przecież jawnie prezentuje swój brak wartości, brak zasad, brak honoru. Jedynym z wytłumaczeń jest fakt, że osoby, z którymi się związał tak naprawdę go nie kochają i jest im wszystko jedno, w jakich konotacjach i kombinacjach żyją z tym facetem, są niemądre, brak im honoru i szacunku do samych siebie. Czyli typowe: swój na swego trafił. Jego poczucie kochania jest wytworem jego wyobraźni. Co do szczęścia: szczęśliwy w małżeństwie człowiek nie idzie do innej kobiety, pisząc jeszcze że jest w niej zakochany - tak, kocha żonę (tak napisał kilka stron wstecz) i tę dziewczynę równocześnie. :) :) A u psychiatry przypadkiem nie byłeś, człowieku? Bo by się przydało. PS. Rozdwojenie jaźni się ciebie trzyma, piszesz do mnie: "odpierasz wszystko tak jak tobie pasuje , typowe dla przegranców zyciowych", a osobie z tego forum radzisz coś, co jest charakterystyczne dla ciebie: "nie patrz na nikogo - nikogo nie słuchaj , rób tak by Tobie było dobrze i jemu ! kłam , wymyslaj , kombinuj juz teraz , by to on dostał orzeczenie winy na małoznkę .". Potrzeba jakiegoś komentarza? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no popatrzcie a ta szmata co sie ma za scierke dalej pisze , a miał nie dyskutować , ale to silniejsze od niej :) to ty sie nadajesz do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z racji swej wiekowosci jak i tego co w zyciu robiłem czym sie zajmowałem , znam prawo kazde w podstawowym stopniu .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczzcz
przestan sadzic kromy i podszywac sie i pisac posty pod mym nikiem sprawia ci to przyjemnosc , masz na to czas ? nie masz nic do roboty i tak cie nikt nie czyta , a twój post zaraz zniknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reasumujac moge sie spokojnie ujawnic czy czekac do rozwodu czyli sierpnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×