Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiek3082

Dla wszystkich starających się o wymarzone maleństwo:))

Polecane posty

Gość Paulina00023
Do gość - ja bralam femiferil i mogę z czystym sumieniem polecic:-) jak staralismy się z mężem o dziecko przez rok nic mimo ze wszystkie badania wychodzily ok. Tez bylam zalamana i kupilam ten wspomagacz i powiem ci ze zaszlam w pierwsza ciążę po 2 miesiącach stosowania tego leku:-) on bardzo dobrze wplywa na owulację. Życzę żeby wam się udalo:-) :-) Dywan u mnie wszystko ok:-) brzuchol rosnie:-) ale zawsze dużo większy mam wieczorem niż rano tez tak mialas na poczatku? Ja teraz czekam na wtorek bo mam lekarza a w czwartek prenatalne:-) a co u ciebie opowiadaj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Kochane jesteście potraficie zrozumieć człowieka jak nikt inny. Mam nadzieje ze i nam pomoże. Jestem pozytywnej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Twoje szczęście pod serduszkiem to zasługa ff? Coś jeszcze stosowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, niestety tamta ciążę poronilam jak każda następną:'( teraz to moja 5 ciąża i mam nadzieje ze zakończona sukcesem ale u mnie to dluga historia. Zaczelam się leczyć w klinice nieplodnosci i tam zdiagnozowano u mnie insulinoopornosc. Bralam leki na prawidlowa owulację bo przez ta cukrzycę mialam nieprawidlowe owulki. Teraz juz będzie dobrze tak mysle. Jeśli chodzi o femifertil to zawdzięczam mu pierwsza ciążę bo staralismy się bardzo intensywnie i nigdy nic a po 2 opakowaniach dwie kreski na teście myślę ze to zasluga tego leku. Ja proponuje jeszcze żeby maz lykal jakieś witaminki:-) ja mojemu kupilam salfazin:-) a raz nawet fertilman i tez poprawila mu sie jakos nasienia. Aha i nie zapomnij brać kwasu foliowego on jest bardzo wazny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ma fertilmen. A ten cukier to chodzi o to ze po obciążeniu ci nie podskoczył poziom? Kurze może i ja zrobię tu badanie krwi. Bo dzisiaj o nim mi mowila koleżanka w pracy ze jej znajome 2 tak miały o nie mogły zajść w ciążę a po wyregulowaniu po 2 miesiącach miały ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak cukier mialam caly czas w normie al mialam bardzo wysoka insulinę... przez 4 miesiące bralam metformax500 to jest insulina w tabletkach i zaszlam w ciążę i jestem w 12 tyg ciazy:-) a tamte ciążę ronilam praktycznie od razu 6tyd mniej wiecej. Jeśli byś chciala zrobić sobie takie badanie musiala byś kupić gluloze i ja wypić w przychodni i sprawdzić krzywa cukrowa oaz krzywa insulinowa. Ja cukier mialam idealny wiec nigdy bym się nie spodziewala czegos takiego. Ja w tej klinice zrobilam masę badan, kosztowalo mnie to kupe pieniędzy ale wiem ze warto, wiem na czym stoję i ze wszystkie badania u mnie sa super il tylko ta insulina okropna. Ale radzimy sobie:-) 2 lata to juz jest dużo regularnego wspolzycia dlatego myślę ze cos jest na rzeczy albo jakieś hormony albo przeciwciala, a może psychika? Musiala byś znalesc naprawdę dobrego lekarza:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie dobry lekarz to skarb cenniejszy niż złoto. Ja chodziłam prywatnie kazda wizyta 150 zl i co i nic. ŚlNie zlecił mi nawet podstawowych badan nie zrobil monitorowania cyklu a ja głupia mu ufałam i wierzyłam ze pomoże. A on zwodzil mnie przez rok po czym zaproponował inseminację która sam wykon. I wtedy się obudziłam że to naciągacz. Sama zaczęłam szukac i zobaczyłam wtedy ze on przez rok nie zrobił dosłownie nic. Dwa razy przepisał clo i tylko tyle. Kiedy poroniłam pierwsza ciążę pojechalam do szpitala i on był nawet na oddział mnie nie przyjął" samo wyjdzie" jego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina00023
Powiem ci tak, Taki zwykły lekarz nie pomoze taka prawda, oni sa spoko jak jest wszystko ok z kobieta i zajsciem w ciaze.... my kobiety które mamy z tym problem powinnysmy sie udac do kliniki niepodnosci i to nie jest zaden wstyd. Uwierz mi ze chodzi tam wiele par:) ja gdyby nie ta klinika to pewnie dalej placila bym prywatnie mojemu staremu lekarzowi nie wiadomo za co. Gosciu a skad jestes? Jak mieszkasz na slasku moge ci podac bardzo dobrego lekarza.... kosztowny ale bardzo konkretny i zna sie na zeczy. Moja kumpela tez starała sie dwa lata i nic... nie mogla zajsc... dzieki temu lekarzowi po 3 miesiacach zaszla naturalnie w ciaze i teraz ma dwu letniego synka. Dziwi mnie ze twoj były lekarz wykonał inseminacje skoro ty zaszlas raz w ciaze tylko ja poroniłas. Tagze płodna jestes tylko gdzies lezy problem i musisz go znalesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz zlecił inseminację bo to kasa dla niego. Kiedys pomylił mnie z kimś i zaczął mówić o zastrzyku na pęknięcie pęcherza. Wiec to u niego stała taktyka jest. Ja jestem z Wrocławia we wtóre zrobię ten cukier badanie nie jest drogie wiec czemu by nie spróbować. Będę widziała czy iść w tym kierunku. Poczytałam objawy insulinoodporności i nie zdziwię się jeśli mi wyjdzie. A jesli wyniki wyjdą złe to wstrzymam się z ff bo ciężko zniosłam poronienie prawie rok się podnosiłam po tym. I nie zaryzykuje brania w ciemno wiedząc ze może to się skończyć poronieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetq87
21 mam wizytę u lekarza który pomógł komuś zajść w ciążę zobaczę co będzie mówił. Wiem juz mniej więcej co powinien zaproponować. A jak nie to może czas najwyższy iść di kliniki. Bo im dluzej czekam tym psychika jest słabsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetq87
Gościu od femi fertil to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina00023
wiem o czym mowisz..... sama straty przechodziłam strasznie:( ale teraz jestem dobrej mysli. Ty poroniłas 1 raz tagze to jeszcze nie znaczy ze cos jest nie tak, jak to moj lekarz powiedział to jeden raz czasem sie zdarza gorzej jak poronienia sie powtarzaja to znaczy ze cos jest nie tak. Sprawdz sobie ta insuline i cukier, ja w zyciu bym nie przypuszczała ze to jest tak wazne w staraniu sie o dziecko. Daj znac jaki masz wynik:) trzymam kciuki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetq87
Powiedz mi jeszcze kochana czy potrzebowałaś skierowanie na to badanie. Czy można na własna rękę je zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetq87
A powiedz mi czy krzywa cukrowa można zrobić na własna rękę czy potrzebne jest skierowanie. A swoja droga musisz być bardzo silna jak dałaś radę przez to wszystko przejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja poszlam po skierowanie żeby miec na NFZ do tego lekarz jeszcze mi dal na tarczyce bo ona tez jest bardzo ważna. Ale myślę ze na wlasna rękę tez możesz zrobić tylko wiadomo odplatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na pewno w przychodni nie dostane bo u mnie same wredne baby tam siedzą. Wiec zrobię na własną ręke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowe ziarenko
Hej. Z wrooclawia polecam dr Grażynę Grocholską. Ja chodze do niej do luxmedu ale z tego co wiem przyjmuje jeszcze w przychodni na olawskiej. Ja co prawda nie mialam wielkich problemow. Poronilam pierwsza ciaze i dr zlecila odpowiednie badania. Przepisala progesteron i to pomoglo. Nie czekala na 3 poronienia zeby to sprawdzic jak proponowal poprzedni lekarz. Nie wiem czy jest na tyle dobra zeby poradzic sobie z jakimis ewentualnymi wiekszymi problemami ale ja ją uwielbiam i to dzieki niej wlasnie karmie swoja kruszynke :) A krzywa cukrowa i insulinowa zrobilam w przychodni na mlodych technikow za ok 100 zl. Pamietam ze sprawdzalam jeszcze tarczyce tsh i ft4, progesteron w 21 dc albo tydzien po owulacji, Lh i fsh w 3dc, prolaktyne. Mi tyle wystarczylo. Poczytaj ewentualnie o tych badaniach. Powodzenia zycze. Wiem ze warto walczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetq78
Ja miałam progesteron testosteron prolaktynę cos na tarczyce. Wszystko na własna rękę. Bo mój gin mnie olał. Teraz biorę się za siebie ruszam z grubej rury. Z nowa nadzieja i siłami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki ::)) ale was tu duzo::)) bardzo sie ciesze ::)) Macie racje lekarz to podstawa.Ja nie mialam problemow takich jak wy nie potrafil mi lekarz wyregolowac okresu .Zmienilam lekarza 4 miesiace i jest ciaza""))) Ale badania robilam bralam bromergon na wyregolowanie miesiaczki i chodzilam na monitoringi regolarnie w kazdym cyklu bo bralam clo. Wiem dziewczyny kupe kasy sie zostawia nawet jak do specjalisty sie nie chodzi .Pierwsza ciaze poronilam w grudniu i od razu kazal mi sie starac nie ma regoly na czekanie .Paulina moja coreczka chyba ha ha bo nie wiadomo lobuzuje jeszcze tych ruchow nie mam ale te bulgoty sa ::)) brzuch mi urosl weszlam w 22 tydzien ::)) ciesze sie ze u ciebie wszystko dobrze a co do brzucha ja mam maly ze nawet na 5 miesiecy nie wyglada ::)) ha ha kazdy ma inaczej chyba::)) Jagodowe ziarenko jak tam mala ::)) jak sie ty ogolnie czujesz mowia ze krocze boli czy to prawda ::)) pozdrawiam was wszystkie tych co nie zdazylam poznac jeszcze ::))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do owulacji to te testy sa do bani ja caly miesiac mialam owulacje .Moze dziwnie to zabrzmi ale chodzilam na monitoringi i mialam paski one nic nie daja szkoda pieniedzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowe ziarenko
a mi właśnie paski pomogły. Kupiłam najtańsze z allegro za 1zł/szt i zadziałały idealnie. Tylko trzeba pamiętać że kreska wychodzi zawsze a w czasie owulacji robi się ciemniejsza od testowej. Gdyby nie te paski to nie wiem czy wstrzeliłabym się w owulację bo była w 21-22 dc. Ale moja kuzynka też mówiła że paski nie zdały egzaminu u niej. Na każdego działa coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje no mi nie pomogly i gdyby nie monitoringi to tak naprawde nie wiedziala bym kiedy ta owulacje mam tez tak od 17 do 22 dc tak mi sie wydaje ze do 22 ale od 17 napewno::)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodowe ziarenko jak tam mala wam sie chowa co dzien fajniejsza nie::)) Napisz mi te krocze co tak mowia po porodzie ze boli dlugo boli bo mysle ze co nie ktore to przesadzaja ::))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulina jak tam po tym usg ultrasonograficznym wszystko dobrze mam nadzieje ::))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina00023
Hej dziewczyny :-) bylam wczoraj u lekarza. Dziecko ma juz 5,10cm pięknie się ruszal:-) lekarz pokazal nam raczki, nóżki , paluszki itd:-) maly jest bardzo aktywny tak się ruszal ze ciężko bylo go zobaczyć w calej okazalosci:-) mam tylko jeden problem i aż chce mi się plakac:'( lekarz przy badaniu stwierdzil ze szyjka jest ladna i zamknięta i ze wszystko jest super a jak zrobil USG szyjki to malec ja otwiera od środka. Widać jak napiera glowka i szyjka się otwieraa:'( dziewczyny ja jestem Dopiero w 13tyg:'( za tydzień mam wizytę jeszcze raz żeby skontrolować szyjkę i najprawdopodobniej zalozenie szwu:'( czytalam o tym wiele kobiet to ma ale zakladane kolo 30tyg a nie tak w czas. Mam nakaz lezenia i oszczędnego trybu życia. Jutro mam badania prenatalne i zapewne ta babeczka tez będzie mi patrzeć na ta szyjke muszę się wiele zapytać bo prawda jest taka ze z tego szoku ciężko bylo mi cos wydusic z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetq78
Badanie cukru zrobiłam. Nie bylo łatwo z ta glukoza ale dalam rade. Dzisiaj odebrałam wyniki i za tydzień w czwartek do lekarza. Mam nadzieje ze wszystko ok będzie bo ja to nic z tych wyników nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetq78
Paulina nic się nie martw tymi szwami ja jak zajdę w końcu w moja upragniona ciążę to pewnie tez mnie to spotka bo miałam konizacje szyjki z powodu raka szyjki macicy i wiadomo jest osłabiona. Musisz sie bardzo oszczędzać jesli masz taka możliwość poproś mamę\teściowa aby przejęła obowiązki domowe za ciebie. Mysle że zrozumieją w końcu tez są kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka napisz wyniki może cos ci powiem:-) w końcu sama mialam je robione:-) co do szyjki to boje się bardzo o dziecko żeby tylko nic mu się nie stalo bo chyba bym umarla:'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Paulina nic sie nie martw bedzie wszystko dobrze ja czytalam tez o tej szyjce niby sa skorcze ona sie skraca. Teraz sa takie metody ze nie musisz czekac do 30 tyg zakladaja szew lub jeszcze cos innego wczesniej byle nie doszlo do wczesniejszego porodu. Jeszcze nie jest nic przesadzone i sie nie denerwuj bedzie dobrze::)) Ale juz jak by nie bylo wiecej lezec musisz i sie oszczedzac .Zdaje sobie sprawe ze sie denerwujesz ale lepiej jak zauwazyli to wczesniej jak by mialo byc za pozno trzymam kciuki ::))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anet moze ty powinnas sprobowac clo i chodzic na monitoringi pozniej tak bardziej sie badac skoro zaszlas w ciaze i poronilas. Ja jak zaszlam w ciaze od razu dostalam duphaston i bralam do 4 miesiaca moze tym sposobem powinnas tak mi sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×